Reklama

Polityka obronna

Kaczyński zapowiada koniec homeopatycznych zakupów i sześć czterobrygadowych dywizji

Autor. U. S. Army

Po zakończeniu wielkiego programu zbrojeń będziemy państwem, które bardzo trudno zaatakować. Zakupy broni pozwolą nie tylko zwiększyć bezpieczeństwo, ale także podnieść nasz status w stosunku do innych państw - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w Białymstoku

Reklama

Podczas spotkania z mieszkańcami i działaczami w sobotę w Białymstoku Kaczyński był pytany, czy planowane jest powołanie nowej dywizji wojska w woj. podlaskim.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

"My chcemy rozbudować naszą armię do sześciu dywizji - ale takich pełnych, czterobrygadowych, bo teraz poza jedną są trzybrygadowe, i każda brygada 4 bataliony, nie 3, jak jest dzisiaj - więc to będzie o wiele większe zwiększenie, niż by się wydawało" - mówił lider PiS. Jak dodał, oddziały te zostaną wsparte "naprawdę potężną i precyzyjną artylerią, bo dzisiaj na froncie widać, że to jest podstawowa kwestia".

Reklama

Przypomniał o zamiarze zakupu 500 wyrzutni rakietowych HIMARS. "To niezwykle groźna broń, a 500 to więcej, niż ich w ogóle do tej pory wyprodukowano - więc naprawdę ogromny zakup; drogi, ale w tej chwili nie możemy oszczędzać" - wskazał Kaczyński.

Czytaj też

"Mamy ogromne plany i bądźcie pewni, że ta część Polski będzie odpowiednio zabezpieczona. Z pewnością po zakończeniu tego projektu będziemy państwem, na które bardzo trudno napaść; w każdym miejscu granicy będzie zdolność do obrony, i to bardzo głębokiej" - zwrócił się do mieszkańców.

Kaczyński ocenił również, że "przedtem broń kupowano w takich homeopatycznych dawkach". "Teraz my kupujemy broń, można powiedzieć w dawkach dla całej apteki" - stwierdził.

"Będą samoloty - zarówno F-35 jak i samoloty przewagi powietrznej; krótko mówiąc - wielki program zbrojeń, bo on dzisiaj jest potrzebny. To program, który nie tylko radykalnie zwiększy nasze bezpieczeństwo, ale także podwyższy nasz status, w porównaniu z innymi państwami" - ocenił. Zwrócił uwagę, że także Niemcy zapowiedziały program modernizacji i rozwoju armii. Jak ocenił, to dlatego, że "zrozumieli, że wtedy przynajmniej pod jednym, bardzo ważnym względem status Polski będzie wyższy niż Niemiec".

"Krótko mówiąc - na pewno żadna ziemia nie zostanie zapomniana, po doświadczeniu Buczy, Irpienia i innych wiemy jedno - trzeba się bronić na granicy, bo w żadnym wypadku nie można mieć gwarancji, że wszystkich się da ewakuować. My własnych obywateli nie możemy na taki los narażać i w związku z tym obrona w tej chwili - wbrew poprzedniemu założeniu z czasów PO - nie jest na Wiśle, ale granicach kraju" - oświadczył lider PiS.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (32)

  1. nyx

    Jakby się chwilę zastanowić nad zakupem prawie 500 wyrzutni himars to taka ilość jest nam niepotrzebna - chyba że nasz rząd planuje coś więcej niż tylko obronę Polski... nie chcę tutaj dywagować o tym co planuje nasz rząd bo nie wiem - ale wydaje mi się że na Kremlu mają taką wiedzę i czasami o tym głośno mówią.

    1. Chyżwar

      Oj mylisz się. Kiedyś NATO zakładało rozstrzeliwanie ruskich kolumn z dużego dystansu. Po to właśnie były M270, które zabierają dwa razy tyle rakiet, co HIMARS. Co ważniejsze, te wyrzutnie miały wówczas amunicję kasetową. Niemcy mieli ich swego czasu 125. Czyli odpowiednik 250 HIMARSów. Tyle, że z amunicją kasetową, gdzie jedna salwa potrafiła z kilometr kwadratowego robiła strefę śmierci. Wtedy jedna bateria tych zabawek stanowiła odpowiednik 33 batalionów artylerii. Do tego jeszcze można było wykorzystywać ten system do narzutowego stawiania min przeciwpiechotnych AT2. Czujesz różnicę? Jeśli nie, to wyobraź sobie jak wyglądałaby obecna wojna na Ukrainie, gdyby oni mieli ówczesne NATOwskie wyrzutnie i na jej początku ostrzeliwaliby nimi ruskie kolumny w rosji i na Białorusi.

    2. DIM1

      A czy jako kraj, który nie podpisał umów o wycofaniu broni kasetowej, nie możemy kupić licencji na tamte, kasetowe pociski do Himarsa ?

    3. Darek S.

      Jasne, to mogłoby narazić Rosję na przegraną, a przecież tego kolega nie chce. A na poważnie. Przecież 2/3 tych wyrzutni zniknie dzięki Iskanderom w pierwszych 3 dniach wojny. Tak, że wyliczenia są precyzyjne, bardziej realne od założeń amerykańskich strategów, którzy kombinują, jak zrobić, żeby swoje zarobić, ale nie naruszyć równowagi sił, według której Rosja jest potrzebna, bo jak padnie to Syberia wpadnie w ręce Chin i USA przegrają z Chinami już na starcie.

  2. Darek S.

    Co oznacza, że jak ruskie Kacapy zbliżą się za bardzo, to trzeba ich będzie odstrzelić już z dystansu 40 km od granicy. I to mi się podoba. Brawo nowa koncepcja obrony. Kaliningrad, powinien mieć 3 godziny na ewakuację od godziny W. Po tym terminie przetrwają w Kaliningradzie tylko Ci w bunkrach przeciwatomowych.

  3. Laponowiec25

    Uważam, że władcy powinni zacząć od odszukania rozumu, a później powinni podjąć próbę nauczenia się korzystania z niego. Nie będzie bolało, a efekt może być zachwycający.

    1. LEM

      W punkt.

    2. xiomy

      Proponuję zacząć od siebie. Przyznajmy - przyjęta ustawa o obronie Ojczyzny rzeczywiście działa - co jak co, ale zakupy dla wojska mocno przyspieszyły. To wszystko wbrew głosom wielu anonimowych "ekspertów z sieci" (którym mogę tylko polecić użyć dobrej maści od bólu). Następne miesiące będą też bardzo ciekawe.

    3. Chyżwar

      @xiomy Zakupy dla wojska owszem przyśpieszy. Tyle, że sprzętu w wojsku jak na razie od tych zakupów nie przybywa. I choć mamy wojnę za pasem długo jeszcze niestety nie będzie przybywać.

  4. ProArte

    Prezes Kaczyński posłuchał chyba pułkownika Krystiana Ziecia ktory odpowiadał za tworzenie szkoleń na F-16 a ktory wyraznie powiedzial w rozmowie z Zychowiczem ze Polska potrzebuje myśliwców przewagi powietrznej np F-15 bo to daje nowe możliwości i przewagę oraz możliwość operowania w powietrzu dłuzej niż na F-16 z uwagi na większy pułap i większą ładowność. Świetna wiadomośc dla Polski.

  5. cywilnycywil

    W minionych latach, właściwie jeszcze od lat 80-tych, widziałem i czytałem tyle, że nauczyłem się nie wierzyć w żadne słowo polityków. Nie ważne o jaką partię polityczną by chodziło i co owi politycy obiecują. Jako obywatel tego kraju, jeden z milionów, którzy płacą podatki na te polskie rządy i potrzeby tego kraju i na polską armię, mówię: "SPRAWDZAM". Proszę mi pokazać efekty swoich obietnic a nisko się pokłonię. Obietnice zakupów i podpisane umowy nas nie obronią. Wojsko Polskie ma być naszym najcenniejszym dobrem narodowym a nie mięsem dla obcych armat albo spluwaczką dla lobbystów obcych państw.

  6. mar1

    Panie Prezesie szkoda tych 6 lat. Efekt w dozbrojeniu troszeczkę lepszy od poprzednich 8 lat ale to wszystko mizeria. Niestety stan bezbronności Polski niestety jest taeż wynikiem ostatnich rządów. Plany zakupów nas nie obronią. Szkoda

    1. Chyżwar

      Wiesz czego potrzeba do takich zakupów? Otóż przyzwolenia społecznego. Przypomnieć cyrki jakie były przy F-35 i później przy Abramsach? Opozycja robiła co mogła, żeby obrzydzić te zakupy. Z TB2 było tak samo. Gdyby przed wybuchem wojny na Ukrainie kupowali tak jak teraz kupują i ogłosili zamiary kolejnych ogromnych zakupów, opozycja wydarłaby ludzi na ulicę a skala protestów byłaby znacznie większa niż babski bunt, który oglądaliśmy niedawno.

  7. Jato

    Szeregowy poseł, a tyle może.. A przecież poseł to władza ustawodawcza, a nie wykonawcza.

    1. Michał A

      Przecież on tego nie mówi jak poseł tylko jako prezes partii, która szykuje się do wyborów. W ustroju parlamentarno -gabinetowym (a taki mamy w Polsce) układ sił w parlamencie decyduje w powołaniu rządu, a więc kto ma większość parlamentarna ma też władzę wykonawczą. Podobnie pan Tusk na swoich wiecach wyborczych mówi jako szef partii, która zamierza wygrać wybory - na dzień dzisiejszy nie ma on przecież żadnej władzy (nawet posłem nie jest).

    2. Jato

      W Polsce mamy ustrój parlamentarny. Skąd to określenie - gabinetowy? A władzę sprawują: -ustawodawczą:: Sejm i Senat, -wykonawczą: Rada Ministrów i Prezydent, -sądowniczą: sądy i trybunały Nigdzie nie ma w konstytucji mowy o wladzy szeregowego posła, lub prezesa partii. A to prezes partii rządzi Pol;ską. Tusk przemawia w imieniu swojej partii, bo jest szefem partii, ale Polską nie rządzi.

    3. wert

      Jato@ tak to sobie możesz tłumaczyć do woli. Prezes jest szefem partii która WYGRAŁA wybory i póki co sprawuje rządy w Polsce. DEMOKRATYCZNE!. Nigdzie nie ma nakazu że ma być premierem. A dlaczego nie Prezydentem czy Marszałkiem Sejmu/Senatu? Totalniacki bełkot uprawiasz A rudy dostał POlecenia robienia rozrób, rozwalania Polski, wiadomo od kogo

  8. Ma_XX

    Jak zobaczę w szeregach armii synów i córki polityków to uwierzę ze idzie lepsze, na razie socjotechniczna papka

    1. DIM1

      @Ma_XX Fakt, zgadzam się z Panem. W Grecji syn aktualnego premiera ukończył politechnikę i właśnie standardowo odsłużył rok przy haubicy, na samej granicy, w Evros, czyli tam, gdzie w razie wojny byłoby najbardziej niebezpiecznie. A nadmieniam, bo przecież to prawnuk Powstańca Warszawskiego i wielkiego polskiego patrioty. A jak tam dzieci naszych polskich premierów ??? Może w jednostce Grom ? :(

  9. KrzysiekS

    Nie pytam się o pieniądze (chociaż warto). Moje tytanie o żołnierza czy wracamy do poboru jeżeli nie to nie ma szans na uzupełnienie.

    1. Extern.

      Nie wracamy, służba będzie dobrowolna. Raczej chyba planujemy pójść w profesjonalizm żołnierzy i przewagę w jakości uzbrojenia przy dosyć dużych jak na nas stanach osobowych.. Generalnie jest to trudne ale możliwe. Tak właśnie I Rzeczypospolita wygrywała wszystkie swoje ówczesne wojny. Zaczęliśmy przegrywać dopiero gdy na skutek zmian na świecie nasza szlachta zubożała i zabrakło pieniędzy na wystawienie właściwej armii. Dlatego jeśli to ma zadziałać, równie ważne jak kupowanie najnowszych zabawek jest uwolnienie przedsiębiorczości Polaków przez zdjęcie z nas kajdan regulacjonizmu, gospodarczego, biurokracji itp. ale czy obecne nasze dosyć przecież socjalistyczne władze będą do tego zdolne to coś wątpię.

    2. Marcus102

      Armia zawodowa nie nadaje się do wojny długotrwałej. W czasie takiej wojny łatwiej jest pozyskać nową broń niż nowych oficerów, podoficerów czy nawet odpowiednio wyszkolonych żołnierzy. Taką wojnę rozpoczynają żołnierze zawodowi, kończą poborowi. Trzeba mieć rezerwy na zastąpienie poległych, rannych i chorych. Żołnierz to nie maszyna a człowiek. Nie może być cały czas w jednostce na froncie czy w jego pobliżu. Trzeba od czasu do czasu dać mu wolne by odpoczął fizycznie i psychicznie. Wtedy ktoś musi go zastąpić w oddziałach bojowych. By armia nie była armią jednorazową, musi mieć dużą ilość wyszkolonych rezerwistów.

    3. Tak sobie obserwuję

      Extern, socjalizm i przeregulowanie płynie z Brukseli. Oraz kaganiec dla naszej przedsiębiorczości. Z kolei kaganiec dla naszej obronności z Berlina i Hagi.

  10. DarkNorthSide

    @defence24. Czy możecie przeprowadzić analizę /wywiad, z HSW lub kimś z MON czy są plany zwiększenia Mocy produkcyjnej HSW . Kolejny temat to samoloty przewagi powietrznej jakieś szersze info?? Kolejny temat : był kiedyś concept czołgu Polskiego Nowoczesnego Była makieta i to upadło?? Są jakieś wiadomości na ten temat??

  11. Facetoface

    Trudno się z prezesem nie zgodzić- chcesz by Nato pomogło obroń się sam.

  12. DON MARZZONI

    Myślę, ze należy też mocny nacisk polożyć na etos służby publicznej od urzędnika, nauczyciela, policjanta, lekarza oraz wojskowego. Do tych zawodów trzeba ludzi z odpowiednimi wartościami moralnymi. Chętni do wojska będą, pod warunkiem armii obywatelskiej a nie kuźni trepów. Ludzi kreatywnych, otwartych, technicznych, moralnych. Wynagrodzenia też są ważne. Jeśli UA ma około 24 brygad, to i Polska też może mieć tyle w linii. Nie za biurkiem.

    1. CdM

      Jeśli chodzi o godne wynagrodzenia, to byłoby dobrze, aby tak jak np. w Szewcji czy Finlandii, w całej sferze budżetowej były one ustawowo czy wręcz konstytucyjnie waloryzowane średnią płacą krajową. Żeby nie było tych ciągłych przepychanek, podwyżek będących de facto obniżkami, i aby nie było pokusy walki z inflacją poprzez oszczędzania na budżetówce, po linii najmniejszego oporu. Owszem wojskowi, policjanci raczej nie narzekają, ale ci co nie mają pał ani karabinów - mają już gorzej. Np. obecnie płaca nauczyciela kontraktowego to zaledwie minimalna krajowa, a kilka lat temu dochodziło już do 1,5 minimalnej. W tej sytuacji selekcja negatywna jest nieunikniona.

  13. mar1

    Może prezes też wyjaśni sprawę ORP Lublin. 4 lata remontu, w PRL wybudowano go w 2 lata. Taka to modernizacja naszej armii

  14. Flaczki

    No I super oby sie udalo!

  15. VVV

    realnie mamy siły na 4 bardzo dobrze ukompletowane dywizje + 5ta jako opcja i to miałoby sens.

  16. nyx

    Co do Himarsów to raczej kupiłbym 500 krabów i do tego licencję na amunicję precyzyjną 155mm ramjet od nammo... byłoby taniej i równie skutecznie, a sporo kasy zostałoby w Polsce.

    1. Dada81

      No, to uderz tą precyzyjną amunicja z krabów np ma 300 km za linię wroga, jak z HIMARS powodzenia...

    2. adax11

      kup , na co czekasz, masz na koncie ciułasz kup.

    3. AdSumus

      Plany zakupowe obejmują samem mechanizmy wyrzutni i rakiet. Z ustanowieniem produkcji najbardziej popularnych rakiet w Polsce. Czyli jednak będą jelcze z himarsami. Brzmi lepiej? Zgadzam się ze powinniśmy wprowadzać Kraby 2. Są przecież projekty. Tylko trzeba przezwyciężyć tą degrengoladę. Osobiście zwalniał bym hamulcowych. Obniżenie załogi Kraba z 5 do 4 lub nawet do 3 ludzi dało by nam prawie obsługę dla 2 krotnej liczby sprzętu. Da się? No da, trzeba tylko chcieć.

  17. Z prawej flanki

    Obiecać można każdą głupotę... Za rok kto inny będzie rządził, a Kaczyński siądzie w tylnych ławach sejmu i będzie opowiadał "patrzcie my chcieliśmy 6 dywizji, a oni nie! nie chcą silnej armii!"... Ot demagogia dla mas.

    1. Jeremiasz

      Widzisz cebrzyku, jak ten Rząd mówi, że zbuduje zaporę na granicy, to ona stoi, jak mówił że będzie przekop to jest, że będzie 500+ to jest chociaż Pełno mówiło, że ten pomysł w 3 miesiące rozwali budżet ... Na samym tylko VAT, który był wcześniej okradany przez mafie wygospodarowali 50 miliardów zł rocznie!!!

    2. ginawa

      Jeremiaszu, a ile teraz jesteśmy winni? Ta sprawczość ma swoją cenę dla Ciebie , dla mnie, i wszystkich innych Polaków..

    3. Lukk

      Jak powiedzieli, że wybudują elektrownię atomową to jej nie ma. To samo z elektrownią w Ostrołęce, CPK, 3 milionami mieszkań, milionem samochodów elektrycznych i tak dalej. Ale nie o polityce tutaj. Przypomnij sobie vo było za Macierewicza: Misiewicze, Caracale i zero zakupów. Błaszczak na razie tylko obiecuje, niczego jeszcze nie kupił. Po owocach ich poznacie

  18. Sky

    Jedno pytanie: skąd pozyska ludzi? Jak jest z 4 wiadomo, piątą można złożyć z koniarzy i spadów ale 6? Nawet jak w każdej dywizji będzie kakowa brygada to i tak zabraknie ludzi. Demografii nie oszukasz. Będzie 6 na papierze ,4 silne w realu.

    1. Tomasz1979

      Bez przesady. II RP w 1939 r potrafiła wystawić - przynajmniej w teorii - 40 dywizji. No to nie mniej liczna III RP naprawdę ma problem z 6-oma ? Bez żartów. Ten "probem" bierze się ze stosowania obliczeń z ostatnich 10-20 lat i uznania, że to co jest teraz to już max, a sytuacja sie zmieniła, choćby kilka poniższych : 1) Wielu wiecej ludzi chce iść do wojska. Powód oczywisty. Ludzie sa wręcz oddolnie zdeterminowani by móć sie bronic - jak Rząd nie wystawiłby tej 5-tej czy 6-tej dywizji to niemal ludzie sami by ja ze składek zbudowali i zorganizowali samoobronę. To zupełnie inna sytuacja niż ostatnie 20 lat gdzie zainteresowanie wojskiem było marginalne 2) Dla wielu osób spoza dużych miast zarobki i dodatki wojskowe będą bardzo atrakcyjne 3) Idzie podobno duży kryzys światowy, zwolnienia, tym bardziej wojsko będzie stabilnym pracodawcą 4) Coraz lepszy sprzet przyciaga ludzi 5) Beda pewnie też jakies posrednie formy służby pozwalające łączyć ją z pracą zawodową.

    2. T.Kreber

      Tak Tomasz1979 a kasiorka na to wszystko będzie z dodruku. Ostatnio znajomy w wieku 59 lat ppor rez. dostał przydział mobilizacyjny. Jak tacy będą tworzyć te dywizje to widzę same sukcesy

    3. DON MARZZONI

      Jeśli to nie będzie armia starego wzoru, to się uda. Mniej za biurkiem, więcej w linii. No i właściwy etos.

  19. Croaking_Copperhead

    "Będą samoloty - zarówno F-35 jak i samoloty przewagi powietrznej;" Czyli co?: FCAS - baaardzo mało prawdopodobne Dołączenie do programu Tempesta ? Jakieś dogadanie w temacie NGAD ? F-15 EX które całkiem dobrze sobie radzą we współpracy z F35 Moźe co jest na rzeczy po tym jak poszło info, że Słowacja negocjuje przekazanie swoich MIG 29 na Ukrainę

  20. fefe

    Chciało by się jeszcze dodać do wypowiedzi Pana Kaczyńskiego > i nie oddamy ani guzika zwarci i gotowi....... wiadomo co było później. Oni to lepie by się zastanowili jak tymi inwestycjami na kredyt w jak największym stopniu spowodować rozwój własnego przemysłu a nie kupować z półki gotowców od innych i innym wypychać kieszenie , nie chodzi mi o wszystko tylko w miare możliwości oczywiście > nasze ppk moskit pirat na ukończeniu Borsuk na ukończeniu AHS KRAB i KRYL krab jest moderka a automatem do ogarnięcie kryl też by można powiedzieć że jest gdyby MON znowu sie nie rozmyślał z wymaganiami MBT na licencji a do artylerii rakietowej to pewne wątpliwości > przecież Ukraińcy zrobili artyleri rakietową 70km zasięgu chyba tylko że bardzo mało jej mieli > wspólnie z Ukraińcami powinniśmy coś wyskrobać fajnego w tej materii myśle bo zasięg większy to już chyba nie....

    1. fefe

      A i jeszczee jedno , rządzić armią to powinni generałowie a nie politycy bo wygrać bitwe a później przegrać wojne bo ani kroku w tył i nie oddamy guzika to nie jest zbyt mądre postępowanie . Obrona na Wiśle to może nie brzmi dobrze ale za to mądrze .......

    2. Dada81

      Póki co, to Ukraina jest w stanie wojny i z przemysłem w ruinie, a ty chcesz już z nimi coś wyskrobać? Najpierw niech się wojna skończy. No i zdaje się, że to co można będzie robione u nas, a to co nie, to kupują.

    3. Michał A

      dla kogo to brzmi mądrze? - chyba tylko dla tych co mieszkają po lewej stronie Wisły (i to raczej tylko dla tych mniej bystrych).

  21. nyx

    "samoloty przewagi powietrznej" czyli mowa o F15 albo F22 ewentualnie wielozadaniowy F18, ale ciekawą opcją wielozadaniową jest też KF-21 i Tempest o ile dostępny...

    1. JakubG

      Tempest jest narazie na etapie makiety, KF-21 prototypu, a F-22 nie jest produkowany i USA na pewno go nie sprzeda jako używany. F-18 to samolot uderzeniowy, więc z tego zestawienia to tylko nowe F-15EX.

    2. Dada81

      Przecież F22 nikomu Amerykanie nie sprzedadzą. A F18 to maszyna wielozadaniowa jak F35, a nie myśliwiec przewagi powietrznej. Kto powiedział, że musimy kupować od Amerykanów? Jest Rafale, jest EF2000. Każdy z nich poradzi sobie z dowolnym myśliwcem rosyjskim.

    3. adax11

      doradcy pisać CV do MON, szukają speców od wojny powietrznej

  22. Ktos

    Jak zapowiadal kolega... 1000 dronow :D KTo zaplaci na ta kielbase wyborcza? Rzad nie moze poradzic sobie z inflacja a chce nam zafundowac wielkie zakupy uzbrojenia, oczywiscie dodajac 14 emeryture waloryzujac 50+ itd... ja przebijam rzad i oglaszam rozpoczecie budowy Gwiazdy Smierci na orbicie... a co mi tam.

    1. Dudley

      Jak to kto, przecież wiadomo ze obywatele. Przecież żaden polityk z własnej kieszeni pieniędzy nie wyłoży, Oni obiecają wszystko by utrzymać się przy korycie. jak sytuacja będzie kryzysowa to włączy się drukarkę pieniędzy i po problemie. Przynajmniej w okresie paru miesięcy.

    2. DIM1

      tamten "kolega" był zwykłym pajacem i bajerantem. Gdy obecny MON znacznie więcej wykonuje, niż obiecuje.

  23. DIM1

    Gdyby miało to faktycznie być realizowane... Wiadomo, że nie obejdzie się wtedy także bez Zasadniczej Służby Wojskowej. Nie ma sensu przyjmowanie wszystkich, niemniej wojsko będzie mieć prawo wyboru, kogo chce, a przy tym trzeba tym ludziom będzie PŁACIĆ PIENIĄDZE. I oczywiście także preferencje (ale nic nie kosztuje to budżetu) np. w pierwszeństwie przyjmowania do pracy w budżetówce, wymóg odbytej ZSW na licznych stanowiskach itd. W ten sposób 6 dywizji istnieć będzie, obsadzonych w stanie szkieletowym, przez zawodowców, plus osoby aktualnie szkolone, w tym szkolenia rezerwistów. A do walki gotowych będzie w ciągu np. 72 godzin, od zmobilizowania rezerw.

  24. Johnny Doe

    "Będą samoloty - zarówno F-35, jak i samoloty przewagi powietrznej" - brzmi ciekawie. Wcześniej wspominano o dokupieniu dwóch eskadr F-16V, ale to raczej pachnie F-15 w jakiejś nowszej wersji. No i co dalej z "Orką"?

  25. szczebelek

    Żeby nie było, ale cofnięcie za linię Wisły było w oficjalnych dokumentach NATO i strategii obrony wschodniej flanki. Może jeszcze jakiś tuman dopisał, że dopiero po wycofaniu za wspomnianą linię wojska sojusznicze zainterweniują, bo tak było lepiej i taniej, ale ten fragment to tylko teoria, więc zanim ktoś wyskoczy, że bronię prezesa niczym Macierewicz swoim mitami to nie. USA owszem mają 417 HIMARS w linii, ale jest mowa o 911 wyprodukowanych sztukach. Co do Krabów to chyba chodziło o podwozia, bo nasz przemysł z tą swoją ilością 30-stu sztuk na rok i z dwiema nowymi dywizjami przy produkcji seryjnej to znowu byśmy czekali kilkanaście lat. Obecnie na potrzeby czterech dywizji mieliśmy na stanie ok. 400 sztuk artylerii gąsienicowej co przypada 100 na dywizje, a przy dwóch kolejnych to dobijemy 600 sztuk.

Reklama