Reklama

Polityka obronna

Irlandia jednak zwiększy budżet obronny?

Autor. D. Myles Cullen, US Department of Defense, domena publiczna

W Republice Irlandii ma dojść do podniesienia poziomu wydatków na obronność. Wszystko w związku z raportem, który wskazał na znaczne niedofinansowanie tamtejszych sił zbrojnych i problemy jeśli chodzi o możliwość zapewnienia obrony Irlandii w nowych warunkach jeśli chodzi o architekturę bezpieczeństwa europejskiego.

Reklama

Szacunkowo mowa jest o wzroście corocznego budżetu przeznaczanego na cele związane z obronnością o dodatkowe 500 mln euro. W sumie, wydatki na wojsko mają wzrosnąć do 1,5 mld euro do 2028 r. Rząd ma planować także podwyżki dla młodych żołnierzy, którzy są w służbie mniej niż trzy lata. Propozycje dofinansowania sił zbrojnych mają być zaprezentowana w trakcie prac rządu przez ministra obrony oraz spraw zagranicznych Simona Coveney-a. Wcześniej, komisja, która dokonała audytu irlandzkiej obronności zaproponowała trzy rozwiązania w zakresie wzrostu wydatków na wojsko. Jedno z nich znalazło aprobatę i ma potencjalnie stać się stanowiskiem egzekutywy. Wskazuje się przy tym, że Republikę Irlandii czekają największe inwestycje w obronność nawet w skali historii całej republiki. Ich celem ma być finalnie zagwarantowanie państwu możliwości zasypania luki między potrzebami związanymi z potrzebą reagowania na możliwość naruszenia irlandzkiej suwerenności a zasobami, którymi dysponuje obecnie wojsko.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Całkiem niedawno w depeszy PAP, wskazano, że „nienależąca do NATO Irlandia od dawna uważana jest przez analityków wojskowych za słabe ogniwo w systemie obronnym Europy Zachodniej. Jej słabość militarną, spowodowaną dekadami niedofinansowania obrony przez kolejne rządy, uwypukliły pod koniec stycznia rosyjskie plany przeprowadzenia ćwiczeń marynarki wojennej na wodach irlandzkiej wyłącznej strefy ekonomicznej. Najskuteczniejszym środkiem odstraszającym okazał się zapowiedziany przez irlandzkich rybaków protest, co ostatecznie doprowadziło, że Rosja "w geście dobrej woli" przeniosła manewry dalej od brzegu Irlandii". Warto nadmienić, że obecnie w Irlandii mówi się również o francuskich ćwiczeniach rakietowych na Atlantyku. Istnieje bowiem możliwość, że część strzelań będzie oddziaływała na południowe obrzeża irlandzkiej wyłącznej strefy ekonomicznej. Z tym, że w przypadku tego wydarzenia władze irlandzkie mają ułatwiony kontakt z racji rozmów prowadzonych z partnerem z UE. Więc sprawa nie bulwersuje opinii publicznej jak niedoszłe ćwiczenia rosyjskie.

Czytaj też

Oczywiście, realizacja ambitnych celów w zakresie wzrostu budżetu na obronność może rozbić się o problemy polityczne w Irlandii. Szczególnie, że obecnie opinię publiczną w tym państwie rozpalają kwestie wydatków na opiekę zdrowotną dzieci, a także kwestie cen paliw. Co więcej, istnieje możliwość wystąpienia wniosku o wotum nieufności dla rządu, a to rzeczywiście mogłoby nie sprzyjać wzrostom wydatków na obronność w okresie przejściowym. Aczkolwiek, zauważa się, że siły zbrojne mogą być też jednym z ważniejszych czynników jeśli chodzi o uniknięcie paraliżu na lotnisku w Dublinie. Szacuje się, że nawet do ok. 130 wojskowych ma być przygotowywanych do wspierania obsługi naziemnej, chociażby w przypadku kontroli bezpieczeństwa. Cały czas istnieje bowiem groźba eskalacji problemów jeśli chodzi o funkcjonowanie infrastruktury lotniskowej w tym mieście, gdzie doszło do znacznych redukcji w stanie osobowym kluczowego obiektu. Wojsko może więc niejako „bronić" swoich podwyżek przy pomocy wspierania ludności wylatującej na wakacje.

Reklama

Komentarze

    Reklama