Reklama

Polityka obronna

Europejska artyleria już na Ukrainie

Holowana armatohaubica FH-70 używana przez ukraińskich artylerzystów
Holowana armatohaubica FH-70 używana przez ukraińskich artylerzystów
Autor. OSINTtechnical, Twitter

Artyleria odpowiada za większość strat poniesionych przez obie walczące strony na Ukrainie, Europa chcąc wspomóc wysiłki strony broniącej, w ostatnim czasie zadeklarowała przesłanie różnego rodzaju systemów artyleryjskich różnych kalibrów i wariantów. Jak się okazuje wsparcie z Francji i Włoch już jest na miejscu i bierze udział w walkach.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Jak widać na zamieszczonych w serwisie Twitter zdjęciach, francuskie kołowe armatohaubice są już w miejscu docelowym. Ich wprowadzenie mimo małej liczby (12 egzemplarzy) znacząco wzmocni zasięg rażenia ukraińskich artylerzystów, do ponad 40 km względem 32 km oferowanych przez tamtejsze gąsienicowe armatohaubice Msta-S. System CAESAR składa się m.in. z działa kalibru 155 mm L52 zamontowanego na podwoziu ciężarówki. Może strzelać szeroką gamą amunicji m.in. standardową odłamkowo-burzącą, przeciwpancerną BONUS czy nowymi kierowanymi pociskami KATANA 155 mm.

Kolejny europejski system artyleryjski, tym razem holowany został najpewniej dostarczony z Włoch i jest to FH-70 również kalibru 155 mm. Maksymalną donośnoścć określa się na 30 km (co jest standardem dla haubic z lufami o długości 39 kalibrów, do których zalicza się FH-70). Armatohaubica jest zwykle holowana przez 5-tonową ciężarówkę, która przewozi również załogę i amunicję. Jest również wyposażona we własny system napędowy, który pozwala na poruszanie się na krótkich dystansach bez ciągnika artyleryjskiego i szybkie zmiany stanowiska. Jest to kolejny po M777 i M114 typ zachodniej artylerii holowanej podarowanej Ukrainie.

Reklama

Dodatkowo pojawiają się nowe filmy i zdjęcia z użycia AHS Dana wz.77 podarowanych przez Czechów Ukrainie, które jako pierwsze pokazały się w walkach jako wsparcie "wagi ciężkiej" podarowane od krajów sojuszniczych. Coraz częściej mówi się sprzedaży/przekazaniu wersji rozwojowej Dany, czyli słowackiej Zuzanie 2 o uzbrojeniu głównym kalibru 155mm, pozwalającym na rażenie celów na większych odległościach względem 152 mm armatohaubic np. Msta-S czy Dana wz.77. Wcześniejsza wersja tego systemu artyleryjskiego Zuzana również ma być rozważana do przekazania/sprzedania Ukrainie.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Janka74

    Chociaż z 10 krabów na przetestowanie w boju!

    1. Ajot

      To chyba żart, prawda? A tak na serio, to moglibyśmy Ukraińcom przekazać Dany i dalsze 2S1. Tylko czy Ukraińcom ten sprzęt jest w ogóle jeszcze potrzebny, czy mają aż taką ilość artylerzystów (szczególnie celowniczych i dowódców, bo kierowców i ładowniczych szybko przeszkolą) by te wszystkie jednostki obsadzić? Szczerze wątpię. Raczej potrzebują amunicji 152mm i 122mm, mam nadzieję że tu kraje byłego UW na czelę z Polską zapewniają biezące dostawy.

    2. bc

      Zamontować Ukraińską łączność wgrać jakąś eksportową wersję Topaza itd i na Dzikie Pola.

    3. Andrzej X

      Potrzebny jest tam każdy sprzęt a ludzie się przeszkolą. Załogi artylerii tak szybko nie giną. Jeden od drugiego się nauczy.. tylko ta ilość od Francuzów mnie martwi. Udzielili aż 12 szt. Podejście takie samo jak Niemiec którzy podrzucili aż 8 szt. Będzie się czym chwalic

  2. bc

    To jest już ten czas że trzeba pomyśleć przyszłościowo i się poważnie zastanowić czy dywizjony Krabów tymczasowo nie mogą mieć 16 czy 18 luf jak Amerykańskie ;) Moce HSW są ponoć dużo większe niż to jakie ilości odbierała dotąd armia.

Reklama