Reklama

Polityka obronna

Australijskie M1A1SA dla Ukrainy?

Australijskie czołgi M1A1 Abrams na ćwiczeniach Super Garuda Shield 2023.
Australijskie czołgi M1A1 Abrams na ćwiczeniach Super Garuda Shield 2023.
Autor. CPL Dustin Anderson / Ministerstwo Obrony Australii

Jak donoszą media, Australia rozważa przekazanie wycofywanych czołgów M1A1SA Abrams Ukrainie. Nie będzie to jednak ani proste, ani też szybkie.

Australia obecnie posiada 59 czołgów podstawowych M1A1SA Abrams, które są szykowane do stopniowego wycofywania, co jest związane z dostawami 75 kupionych jakiś czas temu, najnowszych M1A2SEPv3. Stąd też rząd Ukrainy od dłuższego czasu zabiega o przekazanie wycofywanych czołgów na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy, w celu uzupełnienia już posiadanej floty Abramsów (M1A1SA-UKR). Nie będzie to jednak proces ani łatwy, ani szybki.

Reklama
Australijski czołg podstawowy M1A1 Abrams i indonezyjski Leopard 2A4 na ćwiczeniach Super Garuda Shield 2023.
Australijski czołg podstawowy M1A1 Abrams i indonezyjski Leopard 2A4 na ćwiczeniach Super Garuda Shield 2023.
Autor. CPL Dustin Anderson / Ministerstwo Obrony Australii

Wynika to z konieczności wydania przez rząd USA zgody na przekazanie czołgów Ukrainie, gdyż jest on właścicielem praw do konstrukcji czołgu i de facto jego producentem. Choć formalnie zarządzaniem produkcją oraz fabryką (która też jest własnością rządu USA) zajmuje się koncern General Dynamics Land Systems. Ponadto poza zgodą rządu USA potrzebny będzie także czas na remont pojazdów oraz ich modyfikację do wariantu M1A1SA-UKR, specjalnie opracowanego dla Ukrainy. Prace te zapewne przeprowadzone zostały by w armijnych zakładach Anniston Army Depot lub rządowej fabryce Joint Systems Manufacturing Center.

Czytaj też

Co do samej floty Abramsów w arsenale Sił Zbrojnych Ukrainy, to w jej ramach funkcjonuje batalion, początkowo uzbrojony w 31 lub 33 czołgi tego typu. Batalion cały czas od lutego 2024 znajduje się na froncie i walczy, a w toku walk stracił sześć wozów, a kolejnych osiem zostało uszkodzonych z czego co najmniej trzy, porzucone po uszkodzeniu przez załogi, zostały przejęte przez Rosjan.

Czołg podstawowy M1A1SA-UKR.
Czołg podstawowy M1A1SA-UKR.
Autor. Telegram T.ME/KILLPUKIN

Oznacza to, że licząc od lutego 2024 do września 2024, średnio Ukraińcy co miesiąc tracili od jednego do dwóch czołgów, co wbrew różnym fantastycznym doniesieniom rosyjskiej propagandy oraz mediów niezorientowanych w temacie, nie jest ani dużą liczbą, ani też dużym tempem strat. Szczególnie biorąc pod uwagę, że batalion przez ostatnie osiem miesięcy cały czas jest w walce i wbrew nieprawdziwym doniesieniom mediów ani razu nie został wycofany na tyły.

Czytaj też

O dużej wytrzymałości czołgów M1A1SA-UKR, świadczy także to, że batalion w nie wyposażony walczy na jednych z najcięższych odcinkach frontu w Donbasie. Dodatkowo wszystkie źródła wskazują,że nawet w wypadku pojazdów ciężko porażonych, załogi zdołały się z nich ewakuować żywe. Przy czym wiadomo, że potwierdzono dotąd śmierć tylko jednego członka załogi, który trafiony został odłamkiem już po opuszczeniu wozu.

Czołg podstawowy M1A1SA-UKR z dodatkowym opancerzeniem.
Czołg podstawowy M1A1SA-UKR z dodatkowym opancerzeniem.
Autor. Stalowy Front Rinata Achmetowa

Z pewnością dodatkowe 59 Abramsów byłoby istotnym wzmocnieniem dla Sił Zbrojnych Ukrainy, co zgodnie z ukraińskimi etatami (batalion czołgów liczy 31 maszyn), pozwoliłoby na sformowanie jeszcze jednego batalionu, a także wzmocnienie już istniejącego oraz sformowanie jeszcze jednej kompanii czołgów. Czy tak się jednak stanie? Czas pokaże, albowiem nie wiadomo jak na cały pomysł zapatruje się Waszyngton.

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. user_1054377

    My weźmy te Abramsy a dajmy PT - 91 Twardy.?

    1. Granat

      Beton nie pozwoli, ale na pewno coś byśmy dostali od USA albo Niemców w zamian za PT91. Moim zdaniem to przydałyby się BWP.

  2. Adim

    Z tą wytrzymałością abramsa to bym tak nie przesadzał... Ukraińcy stracili 20 na 31 szt . Po pierwszych stratach Ukraińcy byli bardzo rozczarowani wytrzymałością abramsow dlatego ich wycofano z Lini i dopancerzano pancerzem reaktywnym kontakt 5 co i tak niewiele pomogło. M1a1 jest czołgiem bezpiecznym dla załogi ale jeśli chodzi o wytrzymałość pancerza i mitu wyższości nad innym natowskimi czołgami to niestety ten Mit upadł. Ukraińcy wyżej oceniają strv 122

    1. Chyżwar

      To, co piszesz jest zwykłym fake newsem. Faktem jest jedynie, że stracili 70% ze swojego stanu. A stracili bo posyłali te czołgi do najgorszych miejsc i używali ich w sposób, który taktykę użycia wojsk pancernych obraca do góry nogami. Nota bene Amerykanie byli za to ostatnie na nich wściekli jak jasna cholera. Powiem więcej. Straty ludzkie jakie ponieśli ukraińscy czołgiści walczący na Abramsach wystawiają M1 najlepszą cenzurkę. No bo zginął tylko jeden człowiek przez przypadek trafiony odłamkiem już po opuszczeniu czołgu. Tymczasem w innych zachodnich czołgach zdarzało się, że odleciała wieża. Co prawda ie tak często jak w ruskich. Ale jednak.

    2. Mongolski Czytelnik D24 Buczacza

      Chyżwar, napisał on prawdę. Wpisz sobie w wyszukiwarce "Problemy Abramsów w Ukrainie. Padają jeden za drugim" to sam się przekonasz. Poszukaj też zdjęć Abramsów używanych przez Ukraińców. Całe oblepione są kosatkami pancerza reaktywne i kratami anhydronowymi które były tak wyśmiewane kiedy zaczęli montować je ruscy (mowa o klatkach)..

    3. Davien3

      @Adim Ukraina straciła 13 Abramsów a nie 20 z czego jedynie 3 zniszczone, reszta uszkodzona , czesto lekko i zwyczajnie porzucona przez załogi A Strv122 z 10 stracili minimum 7 więc cos chyba nie tak

  3. radziomb

    Jassm na 370 km też dostaną z USA i wielu innych krajów ( założe się że tez z Polski) bo wchodzi nowy model na 1000km a niedługo na 1800km i trzeba przeczyścić magazyny, kończy się resurs a wiadomo że najtańsza utylizacja jest na Ukrainie. Pan Wolski i gen Skrzypczak i Peter Pawel opowiadali bzdury że Ukraina w tym roku bedzie podpisywać pokój (kapitulacje?) bo skończy się pomoc zachodu i wyczerpie sprzęt wojskowy po nieudanej ofensywie na Zaporozu. Acha. 12 Śmigłowców Viper tez zamiast na Słowacje to trafi na 99% na Ukraine.

    1. Chyżwar

      Od Polski raczej nie dostaną Jassm bo Polska ma ich tyle, co kot napłakał. A zamiast podniecać się nowymi modelami tego CM, który oczywiście warto posiadać należałoby się nieco przyglądać nowościom temacie. Otóż na rynku pojawiła się rodzina nowych, tanich CM o nazwie Barracuda. Występuje ona w trzech wersjach. Najmniejszą mogą przenosić śmiglaki i bezzałogowce. Średnia wchodzi do komory F35. Największą o zasięgu około 900 kilometrów trzeba podwieszać pod skrzydłami myśliwca, albo wyrzucać z Herculesa. Andruil swoje zabawki opracował tak, że stosuje się w nich części pochodzące z rynku cywilnego i uprościł konstrukcję do tego stopnia, że pocisk może być produkowany nawet przez przemysł motoryzacyjny. Być może głowice o masie 16 i 50 kilogramów nie powalają na kolana. Ale każdy z tych pocisków ma to do siebie, że umie trafić w cel będący w ruchu.

    2. Yanek

      Nie wiem czy nie lepszym pomysłem było by przejęcie tych czołgów przez WP a zmądrzej strony przekazać leopardy z których modernizacją jest problem i wielki opóźnilenie. Waszyngton spojrzał by na to pozytywnie.

    3. Ma_XX

      na razie mowa o AGM-154

  4. Grom2137

    Przy Ukraińskich warunkach i ruskiej obsesji na punkcie tych czołgów, raczej na niewiele się taka dotacja zda. Ogólnie nie wiem na ile faktycznie przydają się dostawy NATO-wskich czołgów, czy może ktoś to potwierdzić, lub zaprzeczyć? Bo z mojej perspektywy wygląda na to że Ukraińcy i tak polegają najbardziej na post sowieckim i ruskim szpeju bo ten jest dostępny w odpowiedniej ilości.

    1. Chyżwar

      Wręcz przeciwnie. Zachodnie konstrukcje wysyłają tam, gdzie czołgi mają najbardziej przerąbane i używają ich tak, jak w NATO czołgów nikt by nie używał. A dzieje tak ponieważ Ukraina nie posiada przewagi w powietrzu.

    2. szczebelek

      Prawda jest taka, że gdyby Ukraina dostała kilka razy więcej zachodnich czołgów to sama ilość by zmieniła sposób ich użycia oraz logistykę .

    3. Anty 50 C-cali

      z mojej perspektywy, to przynajmniej jeden , oblepiony kostkami pancerza dodatkowego, hulał (nadal hula...?) na przedpolu Pokrowska. Nie , nie na ulicach, w terenie zabudowanym. Bo gdzie to Ruski siedzi? Z 10 kilometrów, od miasta?? Siedzi Tam , Magura, czyli 47-ma brygada. Jakoś nie oddaje , tego "drugiego Bachmutu".

  5. Hubert

    Jeśli ich stan jest jeszcze dobry to my moglibyśmy je kupić za mniejszy pieniądz a Ukraincom podarować 60 Leopardów A4.

  6. OkoNaMaroko

    Wiadomo że nie ma niezniszczalnych czołgów, zwłaszcza przy ruskiej masie i nagonce na zniszczenie wszystko co amerykańskie. Formalności i logistyka potrwa do roku czasu. A za rok, to może już być po frytkach i jakiś krzywy rozejm podpisany przy udziale Trumpka...

  7. Adim

    Z tą wytrzymałością abramsa to bym tak nie przesadzał... Ukraińcy stracili 20 na 31 szt . Po pierwszych stratach Ukraińcy byli bardzo rozczarowani wytrzymałością abramsow dlatego ich wycofano z Lini i dopancerzano pancerzem reaktywnym kontakt 5 co i tak niewiele pomogło. M1a1 jest czołgiem bezpiecznym dla załogi ale jeśli chodzi o wytrzymałość pancerza i mitu wyższości nad innym natowskimi czołgami to niestety ten Mit upadł. Ukraińcy wyżej oceniają strv 122

  8. Adim

    Z tą wytrzymałością abramsa to bym tak nie przesadzał... Ukraińcy stracili 20 na 31 szt . Po pierwszych stratach Ukraińcy byli bardzo rozczarowani wytrzymałością abramsow dlatego ich wycofano z Lini i dopancerzano pancerzem reaktywnym kontakt 5 co i tak niewiele pomogło. M1a1 jest czołgiem bezpiecznym dla załogi ale jeśli chodzi o wytrzymałość pancerza i mitu wyższości nad innym natowskimi czołgami to niestety ten Mit upadł. Ukraińcy wyżej oceniają strv 122

  9. Dr. Pavl Kopetzky

    Bardzo dobrze Tak trzymać Do zwycięstwa i po zwycięstwo Śmierć Rosji jak ZSRR

Reklama