Reklama
  • Polecane
  • Wiadomości

3 proc. PKB na obronność w NATO coraz bliżej

Świadomość rosyjskiego zagrożenia sprawia, że coraz więcej państw należących do NATO zgadza się na zwiększenie wydatków na zbrojenia. Próg 2 proc. PKB został przekroczony już przez zdecydowaną większość członków. Przyszedł moment na ustanowienie kolejnego celu, a ten może być osiągnięty już w 2030 roku.

szczyt nato w waszyngtonie
Szczyt NATO w Waszyngtonie (2024).
Autor. NATO North Atlantic Treaty Organization/Flickr/CC BY-NC-ND 2.0

W chwili obecnej 23 państwa należące do Sojuszu Północnoatlantyckiego (z 32 członków NATO) przeznaczają co najmniej 2 proc. Produktu Krajowego Brutto na wydatki związane z obronnością. Realizują w ten sposób postanowienia szczytu sojuszu z walijskiego Newport z 2014 roku, które obligowały państwa do przeznaczania wyznaczonego minimum do 2024 roku. Choć ostatecznie nie wszyscy członkowie NATO wywiązali się z powyższych zobowiązań (m.in. Włochy czy Hiszpania) to coraz więcej wskazuje na to, że sojusz w najbliższym czasie zadecyduje o kolejnym podwyższeniu wydatkowej poprzeczki.

Reklama

Szczyt NATO w Hadze przełomowy?

Według informacji podanych przez „Financial Times” podczas przyszłorocznego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego, który będzie miał miejsce w czerwcu w holenderskiej Hadze, może zapaść decyzja o tym, że kraje NATO będą zobligowane do wydawania co najmniej 3 proc. PKB na obronność. Taki pomysł miał być omawiany podczas ostatniego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw sojuszu, które odbyło się w dniach 3-4 grudnia w Brukseli.

Zobacz też

Według źródeł „FT” na stole leży kilka możliwych propozycji. Jedna z nich przedstawia pomysł krótkoterminowego zobowiązania członków NATO do osiągnięcia 2,5 proc. PKB w najbliższych latach, natomiast do roku 2030 wszyscy tworzący sojusz mieliby już przeznaczać 3 proc. na zbrojenia.

Reklama

Coraz więcej zwolenników

Kierunek, w którym podąża NATO wydaje się być zrozumiały i zgodny z linią prezentowaną przez poszczególnych polityków. Przypomnijmy, że jeszcze przed ostatnim szczytem sojuszu, do którego doszło w lipcu tego roku w Waszyngtonie, propozycję narzucenia minimum 3 proc. PKB na obronność promował prezydent Andrzej Duda.

Zobacz też

Zwolennikiem zwiększania wydatków na zbrojenia jest też Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte. Co prawda nie zadeklarował on jednoznacznego wsparcia dla pomysłu 3 proc. PKB, ale wyraźnie ostatnio zaznaczył, że będzie naciskał na to, aby nowe wydatkowe minimum było „znacznie większe, niż dotychczasowe”.

Reklama

„Gdy spojrzymy na cele w zakresie zdolności, kiedy spojrzymy na luki, które wciąż istnieją to oczywistym jest, że przy dwóch procentach nie da się tego wszystkiego osiągnąć” – mówił w niedawnym wywiadzie dla „Financial Times”.

Na koniec warto zaznaczyć, że potencjalna zmiana wymagań byłaby także istotnym komunikatem skierowanym w stronę prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. 78-letni polityk ostatnio po raz kolejny zagroził europejskim członkom Sojuszu Półnoatlantyckiego, że rozważy opuszczenie NATO przez USA, jeśli pozostałe państwa „nie będą uczciwie traktować Amerykanów”.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama