- Wiadomości
- Komentarz
- Analiza
Prezydent apeluje o 3 proc. PKB na obronę. „Słuszne, ale małe prawdopodobieństwo powodzenia”
Prezydent Andrzej Duda zaapelował do krajów sojuszniczych NATO o to, by przeznaczały co najmniej 3 proc. PKB na obronę. To słuszna inicjatywa, ale ma małe szanse powodzenia z uwagi na to, iż opór stawiają najzamożniejsze europejskie państwa członkowskie, takie jak Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Wszystkie te kraje, pomimo retorycznych różnic, prowadzą bardzo podobną politykę dotyczącą przeznaczania niewystarczających pieniędzy na obronę narodową.
Autor. Fot. Krzysztof Gumul/WCEO
- Polska zaproponuje przeznaczanie na obronę co najmniej 3 proc. PKB
- Choć kryteria udziału w PKB są krytykowane, to doświadczenia pokazują, że mają one znaczenie
- Ile procent PKB przeznaczały na obronę państwa sojusznicze w czasach Zimnej Wojny?
Andrzej Duda zapowiedział po poniedziałkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, że będzie apelował do krajów sojuszniczych NATO o przeznaczanie na obronę narodową co najmniej 3 proc. PKB. W reakcji na to rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu stwierdził, że najpierw powinno się osiągnąć poziom 2 proc. PKB. W podobnym tonie wypowiada się część komentatorów w Polsce, wskazując na możliwość rozbicia spójności sojuszniczej NATO. Często powtarza się też, że „same pieniądze nie walczą”. Z drugiej strony, postulat odbił się pewnym echem w amerykańskich mediach, poparł go m.in. doradca kongresmena Austina Scotta ds. bezpieczeństwa Jim Dolbow.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133