Reklama

Geopolityka

Pistolety maszynowe dla pilotów bombardujących ISIS

Fot. B&T
Fot. B&T

Piloci holenderskich samolotów F-16 uczestniczący w nalotach na pozycje tzw. Państwa Islamskiego na terytorium Iraku, otrzymali nową, dodatkową broń osobistą - pistolety maszynowe Brugger + Thomet MP9.

Dotychczas standardowym wyposażeniem pilota holenderskich sił powietrznych był pistolet Glock 17 prowadzący ogień pojedynczy. Piloci sześciu F-16, latających z baz w Jordanii nad Irakiem, gdzie zwalczają bojowników ISIS, otrzymali oprócz tych pistoletów broń o większych możliwościach rażenia - pistolety maszynowe Brugger + Thomet MP9. Do noszonych wcześniej glocków wydano też magazynki o dużej pojemności, kompatybilne z tymi, które wykorzystuje MP9.

Holenderskie ministerstwo obrony zmianę wyposażenia motywuje dostosowaniem tzw. zestawu przetrwania do warunków operacji. Minister obrony powiedział, że priorytetem jest to, by "piloci mogli działać bezpiecznie".

Bezpieczeństwo to, w razie zestrzelenia samolotu, może być jednak iluzoryczne. Mimo magazynka o pojemności 32 nabojów, pistolet maszynowy może nie wystarczyć do obrony przed napastnikami. Świadczyć o tym może tragedia jordańskiego pilota, schwytanego przez terrorystów w grudniu minionego roku, którego spalono żywcem dwa miesiące później.

Reklama

Komentarze (8)

  1. Ogór

    Jaka jest jednostka ognia dla uzbrojenia osobistego pilota?

  2. m

    W Jaki sposób magazynki od Glocka mogą być kompatybilne z MP9 ? Komuś pomyliły się pojęcia: przecież magazynki Glocka (dowolnej pojemności) mają zupełnie inny kąt pochylenia niż w MP9 (gdzie są zupełnie pionowe).

  3. lolop

    "smierdzi okrutnie" ale wygląda ładnie

  4. say69mat

    Dzieje się coś szalenie niebezpiecznego w kwestii designu uzbrojenia. Stosowana technika projektowania 3D sprawia, że broń coraz częściej przypomina dziecięce zabawki. Jaka jest zasadnicza różnica w wyglądzie pomiędzy zabójczym Brugger + Thomet MP9 a atrapą kupioną na ... bazarze??? Stąd, jaką mają mieć pewność interweniujący policjanci, że dziecko trzyma w ręku atrapę broni a nie np. rzeczony MP9???

    1. Kilo

      Nie beda. Dziecko powinno byc nauczone, ze bron to nie zabawka. Jest cala seria zabawek do strzelania typu np. Nerf, ktore sa nie do pomylenia z bronia. Natomiast realistycznie wygladajace zabawki moga - i z perspektywy spolecznego darwinizmu nawet powinny byc - powodem tragedii. To jest naturalny etap popularyzacji broni w spoleczenstwie - jesli wiemy, ze coraz wiecej ludzi ja ma to w naszym (ludzi, cywili, obywateli) interesie jest wyrazne oznaczenie replik i zabawek. Dziecko, ktore zabralo bron rodzicom (bo jej nie zamkneli) stanowi takie samo zagrozenie zycia i zdrowia dla innych co uzbrojony bandyta, a w zasadzie znacznie wieksze. Ciezar psychiczny zastrzelenia dzieciaka poniesie oczywiscie policjant, czego nikomu nie zycze, no ale to jest nie do unikniecia w takim ukladzie.

  5. Andreas,Sonet

    Czemu nie przejdą na Makarowy? Dlaczego Makarowy? Bo małe, dużo miejsca w kokpicie nie zajmują, a żeby się żywcem do niewoli nie dostać, wystarczą...

  6. rebeliant80

    Oni bombardują to ISIS, czy tylko udają?

    1. klaus

      dolewają oliwy do ognia, nie wiedziałeś?

  7. Kilo

    Z jednej strony - dobrze, ze rewiduja wymagania, choc z Glockiem i MP9 to musi byc niezbyt wygodnie w kokpicie. Ale z drugiej strony jesli "priorytetem jest to, by "piloci mogli działać bezpiecznie"." to niech im wydadza rozkaz wozenia win i poczty na liniach lotniczych wewnatrzkrajowych... Jesli tak skomponowali sily i uznali, ze takie sobie dadza rade to albo sie poprzewracalo w glowach od tej "wojny asymetrycznej" (czyli bombardowania nieuzbrojonych - jak ktos ma Striele to juz przerazenie, choc przeciez ten Jordanczyk najprawdopodobniej byl po prostu niezbyt doswiadczonym bojowo pilotem) albo nie dostrzegaja subtelnego zartu wynikajacego ze zlozenia slow "dzialania wojenne" i "bezpiecznie"...

  8. Oj

    Czyżby ISIS posiadało tajną broń do zestrzeliwania F-16?

Reklama