Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Piątkowy przegląd prasy: Sikorski - Ławrow na chłodno, Putin: w Królewcu nie ma rakiet, Cele pękają w szwach, Wojskiem niech się zajmie NATO, Sarmata zastąpi Szatana

Fot. kremlin.ru
Fot. kremlin.ru

Przegląd prasy

Rzeczpospolita, Sikorski - Ławrow na chłodno, Jędrzej Bielecki: Ukraina, tarcza rakietowa, Katyń, wrak Tupolewa: w kluczowych sprawach Polska i Rosja różnią się radykalnie. A mimo to współpracują. (...) Na pytanie, czy wobec porozumienia z Iranem budowa bazy w Redzikowie traci rację bytu, Sikorski oświadczył, że umowa z Teheranem jest zbyt świeża", a "Amerykanie nie sygnalizują zmiany" swoich planów wobec Polski". Podkreślił też, że rosyjskie żądania w tej sprawie już zostały spełnione, bo Waszyngton zrezygnował z budowy czwartego etapu tego projektu, który zdaniem Rosjan umożliwiałby zestrzelenie z Polski rosyjskich rakiet. - Czwarty etap nie został przekreślony, a jedynie zawieszony. A i to jest bez znaczenia, bo jednocześnie Amerykanie rozbudowują na Alasce i w Azji Południowo-Wschodniej wyrzutnie rakietowe - ripostował Ławrow. I przypomniał, że, na szczycie w Pradze w 2009 roku Barack Obama obiecał, iż bazy w Polsce nie będzie, jeśli zagrożenie z Iranu zniknie. - Skoro łapiemy za słowa, to chcę przypomnieć, że prezydent Miedwiediew zapewnił, iż w obwodzie królewieckim nie będzie rakiet Iskander, jeśli nie powstanie baza w Polsce - odparował Sikorski. Ławrow znów nie dał jednak za wygraną: "w czasie dzisiejszej konferencji prasowej Władimir Putin zapewnił, że iskanderów przy granicy z Polską nie ma, a Rosja nie chce nikogo straszyć".

Gazeta Polska Codziennie, Putin: w Królewcu nie ma rakiet, Dorota Łomicka: Prezydent Rosji Władimir Putin zaprzeczył doniesieniom, z których wynika, że w obwodzie kaliningradzkim rozmieszczono pociski balistyczne krótkiego zasięgu. Kilka dni temu ministerstwo obrony Rosji podało informację o umieszczeniu rakiet w pobliżu granicy z Polską. - To komunikat dla Polski: jeśli będziecie grzeczni, nic wam nie grozi - komentuje Krzysztof Szczerski, poseł PiS-u. Takiej decyzji jeszcze nie podjęliśmy - oświadczył prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin na swojej dorocznej konferencji prasowej w Moskwie, pytany przez dziennikarzy o rozmieszczenie rakiet typu Iskander w Kaliningradzie. - Nie ma powodów do niepokoju - zapewnił. Dodał też, że nie trzeba nikogo bronić przed Rosją, ale też nie należy jej prowokować.

RZ, Alarmowa procedura, gdy cele pękają w szwach: Prokurator generalny dostanie informację o przepełnieniu w zakładach karnych. Minister sprawiedliwości zmienił rozporządzenie w sprawie trybu postępowania, kiedy liczba osadzonych przekroczy liczbę miejsc w kryminałach. W piątek wchodzi ono w życie. Teraz obok ministra spraw wewnętrznych, Szefa MON, prezesów sądów apelacyjnych i wojskowych sądów okręgowych oraz prokuratorów apelacyjnych i wojskowych okręgowych o przeludnieniu dowie się też prokurator generalny. Poinformuje go o tym minister sprawiedliwości. Potem w ruch pójdzie specjalna procedura, która sprawi, że stan nie będzie się pogarszał. Prezesi sądów apelacyjnych przejrzą u siebie sprawy pod kątem odraczania wykonania kar.

Puls Biznesu, Wojskiem niech się zajmie NATO, Jacek Zalewski: Trwający właśnie standardowy szczyt szefów państw i rządów pierwszy raz od pięciu lat podjął temat bezpieczeństwa i obronności oraz wzmocnienia współpracy w tej dziedzinie. W konkluzjach nie znajdzie się żadna rewolucja, ale konsolidacja unijnego sektora obronnego ma oczywiście ogromne znaczenie dla całej gospodarki wspólnoty. W interesie Polski leży, by sektora militarnego nie zdominowały wielkie koncerny zbrojeniowe, lecz znalazły się także nisze dla mniejszych producentów, w tym naszych. Odrębnym wątkiem są relacje Unii Europejskiej z NATO. W kręgach sojuszu pojawia się zasadna obawa, że polityka obronna UE będzie powielać, a nawet konkurować z NATO. Podstawową różnicą o znaczeniu strategicznym jest obecność w strukturach transatlantyckich pierwiastka amerykańskiego. Jego dominacja może się nie podobać, ale obiektywnie bezsensem byłoby budowanie niezależnej od NATO unijnej armii. Od czasu do czasu marzy się to niektórym brukselskim politykom, a także rządom niektórych państw...

RZ, Dwa światy. W drugim Rosja, Jerzy Haszczyński: Zachód długo żył w przekonaniu, że z Rosją prawie wszystko może go kiedyś łączyć. Niektórzy politycy, a wśród nich Radosław Sikorski (jeszcze cztery lata temu), widzieli nawet Rosję w NATO, choć większości to zawsze wydawało się niemożliwe. Moskwa od początku rozpadu swojego imperium wrogo odnosiła się do rozszerzenia Sojuszu na Wschód. Ale tej wrogości nie było wobec przyjmowania nowych członków do Unii Europejskiej. Tak jakby Rosja dostrzegała w niej jedynie sprawy gospodarcze i społeczne. A twardą politykę wyłącznie w NATO. Teraz, dzięki Ukrainie, już wszyscy wiedzą, że Moskwie nie podoba się nie tylko członkostwo krajów Wschodu w Unii Europejskiej, ale nawet stowarzyszenie z nią. Że poruszy niebo i ziemię, by zbliżyć się do celu: odtworzenia imperium. Rosja i Zachód, Rosja i Polska to dwa światy -sprzeczne interesy i inne wartości. I zadziwiająco zgodnie przyznawali to wczoraj w Warszawie ministrowie Sikorski i Ławrow.

RZ, Rosja wyposaży swoją armię w nowe pociski do przenoszenia głowic nuklearnych, Krzysztof Urbański: Rakiety dalekiego zasięgu Sarmat (Sarmata) mają być wprowadzone do służby w latach 2018-2020. To pociski klasy ziemia-ziemia nowej generacji, które mają zastąpić skonstruowane w Związku Radzieckim pociski R-36M znane na Zachodzie pod nazwą SS-18 Satan (Szatan). (...) Rakiety międzykontynentalne są w stanie osiągnąć cel oddalony o tysiące kilometrów. Aby tam dotrzeć, muszą się wzbić na niską orbitę Ziemi i na jakiś czas opuścić atmosferę. Projektowany rosyjski pocisk byłby w stanie dotrzeć w przestrzeń kosmiczną szybciej niż poprzednie typy rakiet balistycznych. Według rosyjskich wojskowych rakieta ma być tak szybka, że nie dogoni jej rakieta przechwytująca wystrzelona z bazy naziemnej planowanego systemu obrony NATO. 

Reklama

Komentarze

    Reklama