Piątek z Defence24.pl: Scorpeny w brazylijskiej marynarce; Z końcem marca ORP Ślązak trafi do służby; Wywiad z prof. Szeremietiewem; Wywiad z byłym szefem AW/UOP; Nowa strategia rozwoju PGZ

Andrzej Ratajczyk, Gazeta Polska Codziennie, „W Brazylii potrafią”: Czy w Polsce wzorem Brazylii uda się zrealizować program Orka na bazie francuskich okrętów podwodnych? „W bazie brazylijskiej marynarki wojennej (Marinha do Brasil) w Itaguai, koło Rio de Janeiro, zwodowano okręt podwodny Scorpene o nazwie S-40 Riachuelo. Jest to pierwszy z czterech okrętów o napędzie konwencjonalnym, które powstają w brazylijskich stoczniach w ramach współpracy z francuskim koncernem Naval Group. Francuzi podobne okręty chcą budować także w Polsce. [...] Program <<Orka>> uznawany jest przez Francję za ważny krok w pogłębianiu współpracy pomiędzy siłami zbrojnymi naszych krajów, co może stanowić otwarcie nowego etapu relacji strategicznych między Francją a Polską" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu Ambasady Francji w Warszawie.”

Stanisław Balicki, Gazeta Polska Codziennie, „Zdążyć przed <<osiemnastką>>”: Z końcem marca tego roku ORP Ślązak trafi do służby. Na budowanym od 2001 r. ORP „Ślązak" rozpoczęły się próby zdawczo-odbiorcze po zakończeniu testów w morzu. „Podczas dwuipółmiesięcznych prób morskich <<Ślązaka>>, które rozpoczęły się w listopadzie ub.r., sprawdzano prawidłowość działania wszystkich urządzeń i systemów oraz przeprowadzono ich regulację. Usunięto także kilka usterek, m.in. w układzie przekładni, systemu wentylacji i zasilania elektrycznego. Przeprowadzone zostały również testy urządzeń łączności i nawigacji oraz systemów walki i uzbrojenia. Odbyły się strzelania z armaty kalibru 76 mm, sprawdzano działanie systemu ostrzegawczego <<swój-obcy>>.”

Dorota Kowalska, Polska The Times, „Deprawuje władza, która nie podlega żadnej kontroli”: Wywiad z byłym wiceministrem resortu obrony narodowej, prof. Romualdem Szeremietiewem. „Skoro nie ma tej strategii, to nie wiemy dokładnie, czy kupno takiego, a nie innego uzbrojenia ma sens, czy nie ma sensu. Byłem krytykiem kupna śmigłowców Caracal nie dlatego, że uważałem te śmigłowce za złe, ale dlatego, że wraz z wybuchem konfliktu na Ukrainie zmieniły się priorytety naszej obronności. Na pierwszy plan powinny bowiem były wyjść śmigłowce uderzeniowe, które są niezbędne, a których nie mamy. Na uzbrojeniu są starocie pod nazwą Mi-24, które nie mają już zdolności zwalczania celów pancernych, a to jest główna kwestia, jeśli chodzi o zakup śmigłowców.”

Szymon Spandowski, Polska The Times, „Szpiegowski poker. Inwigilują się nawet przyjaciele”: Wywiad z Zbigniewem Nowakiem, byłym szefem UOP oraz Agencji Wywiadu. „Chińczycy działają w dość specyficzny sposób. Osobę przewidzianą do współpracy potrafią przygotowywać przez kilka, a nawet kilkanaście lat. W innych służbach jest to niespotykane, aby tak długo, ze stoickim spokojem, prowadzić normalne spotkania, aby w końcu doprowadzić do propozycji współpracy. Oni pracują w bardzo długiej perspektywie i dlatego niezmiernie trudno jest chińskich agentów wykryć.”

Katarzyna Kapczyńska, Puls Biznesu, „PGZ nie chce być jak muzeum techniki”: Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej zapewnia, że nie zamierza odchodzić ze stanowiska i wdraża nową strategię dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. „Miny rozbrojone, czas na przegrupowanie. Polska Grupa Zbrojeniowa, którą kieruje Witold Słowik, podzieli się na dywizje i poszuka pieniędzy na inwestycje. [...] Szef grupy zaczął od <<rozbrajania min>>. Teraz szykuje strategię i plan inwestycji, m.in. w wymianę starych maszyn”.