Pentagon rewiduje globalne plany w związku z epidemią koronawirusa

Przede wszystkim chodzi o wielonarodowe manewry „African Lion 2020”. W ich planach było zaangażowanie 9300 wojskowych z ośmiu państw, zaś scenariusze działań miały być ćwiczone na terytorium Maroka, Tunezji oraz Senegalu. Obecnie, dzięki informacjom podanym przez VOA oraz „The Wall Street Journal”, wiadomo, że Amerykanie znacznie zredukują swój komponent lądowy. Miał o tym mówić dowódca US AFRICOM gen. Stephen Townsend, podkreślając, iż będą kontynuowane te części ćwiczeń, które nie wymagają wysokiego stopnia interakcji pomiędzy wojskowymi szczególnie w kontekście działania w większych formacjach. Utrzymane mają być scenariusze zakładające współpracę komponentów lotniczych, morskich i być może niektóre formy współpracy oddziałów należących do wojsk specjalnych. Uczestnicy ćwiczeń „African Lion” mają jednak już teraz przenieść ciężar planowania względem kolejnej edycji, mającej mieć miejsce za rok.

Jednocześnie, Pentagon zastrzega, że koronawirus wywołujący chorobę COVID19 nie wpływa na strategiczną gotowość amerykańskich sił rozmieszczonych na Półwyspie Koreańskim. To właśnie w Republice Korei (Korea Południowa), Amerykanie podjęli dotychczas jedne z najostrzejszych działań prewencyjnych w związku z nasileniem się epidemii w tym państwie. Jonathan Hoffman z Pentagonu, pytany o wpływ izolacji baz oraz przede wszystkim odwołania wspólnych południowokoreańsko-amerykańskich ćwiczeń wojskowych, stwierdził, że nie odnotowano żadnej dramatycznej redukcji amerykańskiej gotowości bojowej w tym rejonie świata. Wskazano także, zarówno Waszyngton, jak i Seul są gotowe do powrotu do normalnej aktywności tuż po wygaszeniu się epidemii.

Stany Zjednoczone są zadowolone, że dotychczas udało się powstrzymać wybuch zakażeń SARS-CoV-2 wśród dużych grup wojskowych, którzy pełnią swoją służbę poza granicami jak i w kraju. Według gen. Paula Friedrichsa na obecną chwilę można mówić o trzech przypadkach, gdy amerykańscy mundurowi zostali poddani hospitalizacji w związku z COVID19. Chodzi o jeden przypadek w Republice Korei, jeden we Włoszech oraz jeden w samych Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie obecność koronawirusa SARS-CoV-2 miała być zdiagnozowana u jednego cywilnego pracownika Departamentu Obrony, czterech współpracowników oraz jednego zewnętrznego kontraktora. Możliwych jest dodatkowych sześć przypadków powiązanych z Pentagonem.

Zdaniem gen. Paula Friedrichsa podjęte przez siły zbrojne oraz Departament Obrony środki prewencyjne pozwalają zabezpieczyć siły zbrojne przed masowym występowaniem choroby COVID19. Jednocześnie, Amerykanie mocno chwalą sobie wcześniejsze przygotowania w obrębie sił zbrojnych, które zakładały również możliwość wystąpienia zagrożenia w związku z czynnikami biologicznymi.