Reklama

Jak poinformował Defence24.pl płk Sławomir Lewandowski, Główny Specjalista w Inspektoracie Uzbrojenia, obecnie w programie Mustang bierze udział siedmiu wykonawców. Termin składania ofert wyznaczono na 25 kwietnia, natomiast wybór będzie poprzedzony testami poszczególnych samochodów.

W postępowaniu „Mustang” aktualnie bierze udział 7 Wykonawców, którzy zostali zaproszeni przez Zamawiającego do złożenia ofert. Termin składania ofert został wyznaczony na 25 kwietnia 2017 r. Wybór Wykonawcy poprzedzony będzie przeprowadzeniem sprawdzeń weryfikacyjnych oferowanych samochodów, natomiast umowa dostawy zawarta będzie z Wykonawcą, którego oferta uzyska najwyższą wartość punktową oraz którego samochody uzyskają pozytywną ocenę w trakcie sprawdzeń weryfikacyjnych. Terminy dostaw pierwszych egzemplarzy tych pojazdów do Sił Zbrojnych RP Zamawiający będzie mógł przedstawić z chwilą podpisania umowy.

płk Sławomir Lewandowski, Główny Specjalista Inspektorat Uzbrojenia

W zaakceptowanym przez szefa MON zredefiniowanym Planie Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP w latach 2017-2022 program pozyskania nowych samochodów ciężarowo-osobowych wysokiej mobilności kr. Mustang nie został zaliczony do obszarów priorytetowych. Jest to zadanie ujęte poza programem operacyjnym, którego celem jest przede wszystkim zastąpienie obecnie eksploatowanych typów pojazdów – głównie Honkera i UAZ-a 469B/452.

W lipcu 2015 roku Inspektorat Uzbrojenia (IU) ogłosił postępowanie przetargowe w ramach którego w latach 2017-2022 planowano dostawy 882 pojazdów, w tym 841 szt. w wersji nieopancerzonej i 41 szt. w opancerzonej. Choć podpisanie umowy planowano jeszcze w ubiegłym roku, to do dnia dzisiejszego to nie nastąpiło. Zamiar zakupu 882 pojazdów potwierdził płk Lewandowski.

IU zgodnie z opublikowanym ogłoszeniem zamierza pozyskać 882 szt. samochodów ciężarowo-osobowych wysokiej mobilności, z przeznaczeniem dla Sił Zbrojnych RP.

płk Sławomir Lewandowski, Główny Specjalista Inspektorat Uzbrojenia

Biorąc pod uwagę przekazane przez IU informacje, prawdopodobnie nastąpi kolejne opóźnienie w realizacji dostaw do wojska nowych pojazdów, które mogą się nawet rozpocząć w 2018 roku (pierwotnie planowano rozpoczęcie dostaw już w 2016 roku).

Przypomnijmy, że od nowego pojazdu w wersji nieopancerzonej wymaga się dopuszczalnej masy całkowitej (DMC) do 3500 kg i ładowności nie mniejszej niż 1000 kg. Ma on być przystosowany do przewozu 8 żołnierzy i kierowcy.

Natomiast w wersji opancerzonej powinien być on zdolny do przewozu do 4 żołnierzy (i kierowcy) i charakteryzować się ładownością, co najmniej 600 kg. Pojazd powinien zapewniać poziom ochrony, co najmniej I wg STANAG 4569 aneks A i B. Dodatkowo pojazd powinien być wyposażony w siedziska załogi redukujące skutki oddziaływania na człowieka wysokich przyspieszeń spowodowanych przez wybuch miny lub innego ładunku oraz w koła z wkładkami typu run-flat.

Co do innych wymogów to mówi się o tym, że pojazdy powinny być nowe, mieć układ napędowy 4x4 (ze stałym napędem lub dołączanym napędem przedniej osi), być wyposażone w silnik wysokoprężny o jednostkowym wskaźniku mocy nie mniejszym niż 35 kW/t oraz przystosowane do pokonywania brodów o głębokości, co najmniej 500 mm (650 mm po przygotowaniu) i wyciągarkę o sile uciągu nie mniejszej niż ich DMC i długości liny minimum 25 m.

Płk Lewandowski poinformował też o planie szybkiego uruchomienia procedury zakupu samochodów średniej ładowności wysokiej mobilności Jelcz, z przeznaczeniem dla Obrony Terytorialnej. Prawdopodobnie będą to m.in. pojazdy rodziny Jelcz 442, wprowadzane do Wojska Polskiego

Wkrótce planujemy uruchomić postępowanie na dostawę samochodów średniej ładowności wysokiej mobilności Jelcz z przeznaczeniem dla WOT.

płk Sławomir Lewandowski, Główny Specjalista Inspektorat Uzbrojenia

Nie jest wykluczone, że opóźnienie w programie Mustang to również efekt niedoszacowania wcześniejszego PMT oraz nie traktowania obecnie tego programu jako ściśle priorytetowego.

Realizacja zamierzeń na ten rok również nie będzie łatwa co wynika m.in. z konieczności sfinansowania części umów z 2016 roku i realizacji tych jeszcze wcześniejszych, konieczność finansowania bieżących wydatków MON (tu będzie wzrost spowodowanych chociażby zwiększeniem stanów osobowych i związanych z tym potrzeb szkoleniowych, logistycznych itp.) i jednocześnie planowanych zakupów nowej techniki. W dłuższej perspektywie pożądany byłby wzrost wydatków obronnych znacznie powyżej 2 proc. PKB, co zostało zapisane w Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju przyjętej przez rząd, ale musi zostać teraz zrealizowane.

Reklama
Reklama

Komentarze (28)

  1. raz2

    może jednak Funter z PIMOT-u ?

    1. ryba

      ten funker powinien urzyczyć podwozie dla przyszłego honkera bo mam nadzieje ze honker nie zniknie tak całkiem

  2. kol

    Dlaczego Jelcz nie stara rozwijać produkcji ciągników czy osobówek na rynek cywilny?

    1. anakonda

      bo grupa swa twórczosc obruciła tak jak fabryka honkera w strone dojenia kasy z budzetu zamiast rozwijac produkt wielokierunkowo .Pochwalic tu należy stara który mam nadzieje zacznie wypuszczac ciagniki na rynek cywilny ,Wszyscy powinnismy kierowac sie zasada ze najpierw polskie produkty dajace prace polakom a dopiero potem zagraniczne.

  3. Tom

    Kupic licencje na MANa i produkowac w Polsce a nie lupac tego okropnie wygladajacego Jelcza.

    1. Maho

      A jak wygląda opancerzona wojskowa ciężarówka MANa?

  4. krzysztof

    wziąć to podwozie z Jelcza 442 i zabudować na nim terenówkę - chociaż nie, przekroczy masę założoną 3,5t by mogli tym jeździć kierowcy z kat B prawa jazdy - ale to właśnie fabryka powinna rozważyć czy nie stanąć do przetargu i nie zbudować terenówki lżejszej ale na dużych kołach i na ramie - silników na rynku do wyboru do koloru - ja bym na ich miejscu przynajmniej prototyp zbudował - może będzie obiecujący - a wiele rzeczy można użyć gotowych - fotele, przekładnie - nawet innych marek co może bardzo obniżyć koszty opracowania

  5. DARO

    MON oświadczyło, iż do końca 2018 r. w WP ma być 115 tyś. żołnierzy zawodowych!!!...... więc chyba odtworzą tak potrzebną czwartą dywizję odpowiedzialną za wschód Polski (tym bardziej że Pułk z Białegostoku rozbudują do Brygady... plus oddzielnie druga brygada w Białymstoku OT)!!! :) Cieszy mnie to, że rozwija się także Wojsko zawodowe, na przekór opiniom, iż MON stawia tylko na OT (które w gruncie rzeczy jest potrzebne aby zabezpieczyć tyły wojsk operacyjnych i w pewnym sensie odciążyć je)

    1. WWW

      A coś oprócz kbk dostaną, może chociaż Rośki, Raki, Kraby, BMS, jakąś OPL, nowe Langusty, czy tylko ma być.

    2. zajjo

      Narazie OT powstaja kosztem jednostek liniowych (skądś sie przeciez kadra bierze: ) Żołbierzy nie ma bo być nie może ze wzgledu na brak przepisów o naborze :) Prowdopodobnie nowe etaty OT zostały juz doliczone do sukcesów dobrej zmiany i wykazano wzrost sil zbrojnych o prawie 10 tyś :D Ciekawe czy NSR znowu liczony były dwa razy :D:D:D Fikcja ...

  6. robot

    A może kupić Toyotę Land Cruiser J70. Toyota 2 lata temu wznowiła produkcję samochodu terenowego z lat 80-tych ubiegłego wieku. Dołożono poduszki powietrzne, ABS, klimę, nawigację i radio z usb oraz zmieniono silnik benzynowy V6 o pojemności 4,0 l. z aluminiowym blokiem i systemem zmiennych faz rozrządu VVT-i. Moc 231 KM ( poprzedni oryginał miał 150 KM) i 360 Nm momentu obrotowego. Napęd na tylną oś i dołączany napęd na przednią oś. To ma być samochód dla Afryki i Azji, gdzie nie ma kto naprawiać skomplikowanych samochodów. Pewnie na tej bazie można by coś wymyslić, bo nowy silnik jest sporo mocniejszy od montowango w latach 80-tych - więc rezerwy mocy powinny być.

  7. Aaa

    Vw Amarok lub Hilux. Wynegocjować składanie w Polsce tego modelu lub zamiennie innego modelu u kupować

    1. Maho

      Ta szczególnie amarok przecież ten samochód w ogóle nie dysponuje dzielnością terenową, byle górka to dla niego himalaje, a jak zobaczy większe błoto to od razu trzeba dzwonić po koparkę żeby wyciągnęła. Nie wiem jak nowy hilux ale stary był w miarę ok.

  8. BUBA

    Szkoda że Honker nie jest rozwijany w rozsądny sposób, jak był kiedyś Defender. Niestety główny atut Honkera - niska cena już nie istnieje. A za te pieniądze które kosztuje nowy Honker można już wybierać w różnych pojazdach. I tu jest problem z Honkerem.

    1. Maho

      Głównym tego powodem jest sama armia która bierze co dają. Armia powinna żądać aby każda następna dostawa była coraz bardziej dopracowana.

  9. pk79

    Do sceptyków; to musi być prosta konstrukcja na ramie... że by każdy mechanik z zamiłowania mógł co nie co naprawić w warunkach polowych. Wiem,że zachodnie konstrukcje są lepsze. Też jak wsiąde do toyoty pickupa kolegi to jestem podjarany ale tego nikt nie jest w stanie szybko naprawić (za dużo elektroniki) nie mówiąc już o dostępności części w remontowej... osobiście obstawiał bym uaza ale nie ten czas i kraj, więc pozostaje honker. Zintegrować jakiś niezawodny silnik wysokoprężny (np starszy1,9D) i będzie ok

    1. Szlachcic Pospolty

      Wozy drabiniaste są łatwe do naprawy, sznurek, trochę wosku i latarka aby w nocy remontować.

    2. andrzej n

      Zgadnij czemu te Toyoty są takie popularne w Afryce. Myślisz,że mają tam stada elektroników na pustyni i sawannie ? Pickupy prawie wszystkie są na ramie. . Najlepsze rozwiązanie to by było coś dostępnego na rynku cywilnym,bo przemysł zbrojeniowy za mało tego produkuje,żeby móc konkurować z ceną.

  10. Raptorek

    Mamy własne samochody dla wojska: Ryś , Tur i inne pojazdy z Kutna, pytanie tylko na ile są dobre. Jak nie , to pozostaje Hawkeye, Marauder i Panhard Crab.

    1. Whiskas

      osiągnięciach Kutna, najlepiej świadczy Dzik- poczytaj trochę. Kolejna rzecz to samochody, które wymieniłeś, to nie ta klasa wagowa. W tym przetargu szukamy samochodu klasy honkera, g-clasy. defendera itp- samochodu 4x4 którym może jeździć każdy z prawem jazdy na osobówki.

    2. anakonda

      byłbym za zeby tylko jakosc Kutnianskich produktów odpowiedala strategicznym potrzebom ww pojazdów a tu setki razy rozkraczały sie na drodze i klops.Oski odpadały albo łamały sie setki razy moze jesli uzyskaja podzespoly od innych (np iveco ) wtedy moze jakosc bedzie adekwantna do potrzeb w innym wypadku ciezko myslec ze amz wygra choc jeden z tych przetargów.

    3. gregg

      a który z tych co wymieniłeś zabiera 8 uzbr. zoł.+kier !?mnie się wydaje że żaden z tych nie spełnia wymagań poza Rośkiem!!

  11. Piotr

    Honker przy obecnej konkurencji wygląda naprawdę dobrze. Jest tani w zakupie oraz tani i prosty w naprawie a wiele wadliwych elementów dopracowano . Tyle, że WP nie zamawiało poprawionych wersji bo musieli by dokumentację aktualizować.

    1. Autor komentarza

      Ostatnie kupowane przez wojsko tarpany kosztowały prawie 150 tysięcy za sztukę. Czyli ździebko drogo. O jakich pieniądzach mówimy?

    2. Ml

      Jezdziles kiedys honkerem? Naprawiales kiedys honkera? Chyba nie

  12. Czu

    Musza byc z POLSKI moga byc gorsze drozsze, beznadziejne jak pilica ale musza byc zadowoleni prezesi i zwiazkowcy.

    1. Extern

      A jak będą z zagranicy to od razu będą lepsze i tańsze? Albo dbamy o miejsca pracy w Polsce albo oddajemy te miejsca pracy za granicę. Jakoś Francuzi, Rosjanie, Amerykanie, Niemcy i inne mądre narody nie mają dylematów gdzie ich armia ma lokować zamówienia.

  13. stary

    Myślę że jeszcze czasu upłynie sprawa finansów.

  14. Ok

    Tylko nieeeee honker kupić licencje na iveco i klepać w

    1. rydwan

      z iveco powoli sie wszyscy wycofuja ale moze iveco moze popracowac nad naszym hoonkerem

  15. W

    Dla wojska kupmy honkery a dla OT australijskie Hawkeye.

    1. Raptorek

      Dla wojska Hawkeye a dla OT Crab od panharda i będzie git.

  16. Maho

    Powinni kupić licencje na LR Defender, dostosować do potrzeb i mamy sprawdzony, niezawodny, dzielny terenowo samochód. Koszt też nie powinien być wysoki.

    1. Whiskas

      Pewnie, aluminiowe nadwozie, postawić linię produkcyjną- silników i wszystkiego innego, zatrudnić ludzi powołać zarząd i klepniemy 800szt. Będzie tanio...

  17. box

    a tyle było płaczu ze OT zabiera wojskom zawodowym nowe Jelcze. I okazało się ze było to tyle samo warte co większość marudzenia na tym forum a już szczególnie w kwestii obrony terytorialnej... Wygląda na to, ze niektórzy jak nie pomarudza to chyba nie mogą zasnąć potem...

  18. Marek1

    I tak się bujamy już prawie 2 lta : http://www.defence24.pl/240122,rusza-przetarg-na-nastepce-honkerow-880-mustangow-dla-wojska Ktoś jakiś postęp stwierdza ??

  19. qqqq

    Pasuje Toyota Hilux + opcjonalny wkm na pace.

  20. ŻZ

    Weekendowym żołnierzykom przekazać honkery i stary 266, a jednostkom pierwszorzutowym powierzyć nowy sprzęt, u których proces szkolenia trwa cały czas.

    1. sylwester

      stary 266 zjadają jelcze 442 na śniadanie w terenie , ale fakt dla ot powinien iśc sprzęt wycofywany z wojska

    2. Maho

      A w jednostkach OT proces szkolenia nie będzie trwał cały czas?

  21. pk79

    Honkery wystarczą w zupełności. To nie mają być li muzyny tylko sprzęt do warunków polowych

    1. waldek

      Hinkery to złom. Dlaczego popadać od razu ze skrajności w skrajność? jest naprawdę wiele dobrych samochodów na skali od Honkera do limuzyny....naprawdę, wystarczy poczytać. Upychanie Honkera do armii na siłę to pomyłka. Poczytaj opinie o tym samochodzie użytkowników, poczytaj o serwisie, poczytaj o firmie która to składa a będziesz miał obraz tego złomu. Nie wszystko co nasze trzeba promować na siłę, bez przesady.

    2. W

      Jechales kiedys Honkerem prEz kilka godzin?Wiesz jak to niszczy morale i zdrowie? Pewnie jeździsz Polonezem?

    3. ra751

      100/100

  22. dropik

    minister mówił że organizacja OT nie wpłynie na proces modernizacji WO , a tu jak na dłoni widać jak jelcze przeznaczone pierwotnie dla WO wędrują do niedzielnych harcerzyków. Tymczasem WP nadal meczy stare Stary 266

    1. efe

      Niedzielni harcerze... piękne porównanie. Obawiam się, że ci niedzielni harcerze będą lepiej wyszkoleni i będą mieć większą wiedzę od 90% rezerwistów, którzy w razie "W" zostaną powołani do wojska.

    2. zol

      Jelcze przeznaczone dla WO wędrują dla WO ,a dla OT zostaną dopiero domówione i nie obrażaj tych "niedzielnych żołnierzyków, bo nie brakuje (nie będzie brakować) wśród nich byłych zawodowców, specjalsów, czy weteranów.

    3. Maho

      Chyba nie chcesz zastąpić stara 266, jelczem 442? Bo akurat Stara 266 można zastąpić chyba tylko zetrosem albo unimogiem.

  23. Kierowca

    Tylko Honker!

  24. pacodegen

    A po co WOT Jelcze? Kolejne futrowanie zakładów!

    1. zol

      A czym mają się przemieszczać np. na poligony, czy podczas działań -TRAMWAJAMI? a Na czym mają ćwiczyć ,czy szkolić kierowców ? Czym mają wozić sprzęt ,zapasy ,amunicję ,czy holować ZU-23, czy M-98, bo z pewnością i taki sprzęt otrzymają? A w przypadku powodzi, czy innych klęsk żywiołowych?? Będą wozić cztery litery , graty, czy holować kuchnie polowe taksówkami?

    2. Maniek

      Mam to samo pytanko. Po cholerę harcerzom i myśliwym, innym entuzjastom te ciężarówki.

  25. Zbulwersowany podatnik

    A co z resztą wyeksploatowanych pojazdów? Nie lepiej po wygranym przetargu pozyskać licencję i zmodernizować zakłady w Sanoku po to żeby powoli zastępować wszystkie pojazdy? Czy za 2-3 lata powołamy nową komisję i będziemy robili kolejne ekspertyzy żeby zakupić inny typ pojazdów o takich samych właściwościach? To trochę bez sensu.

    1. emeryt

      Autobox realizuje trzyletni plan (2017-2019) modernizacji 360 skrzyniowych Starów do wersji 266M2, między innymi dla potrzeb WOT.