Reklama

Siły zbrojne

Ustawa o Obronie Ojczyzny: nowy system rekrutacji do sił zbrojnych

Fot. WOT
Fot. WOT

Jedną z większych zmian zaproponowanych w projekcie Ustawy o obronie Ojczyzny jest zmiana systemu rekrutacji. Rozformowaniu ulegną wojewódzkie sztaby wojskowe, wojskowe komendy uzupełnień oraz pracownie psychologiczne. Na ich miejsce powstanie Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji i 16 wojskowych centrów rekrutacji.

Obecny system rekrutacji oparty jest o działanie 86 wojskowych komend uzupełnień. Każda z nich obejmuje obszarem swojego działania kilka powiatów i miast lub w przypadku Warszawy część miasta. Wojskowe komendy uzupełnień oprócz spraw związanych z rekrutacją do Sił Zbrojnych RP i prowadzeniem ewidencji wojskowej zajmuje się również innymi zagadnieniami, jak choćby sprawami związanymi z mobilizacyjnym uzupełnieniem jednostek wojskowych w sprzęt, w czasie pokoju używany poza wojskiem. Wojskowe komendy uzupełnień podlegają 16 wojewódzkim sztabom wojskowym, zgodnie z terytorialnym podziałem kraju. Wsparciem dla obecnego systemu rekrutacji do zawodowej służby wojskowej jest Centralna Wojskowa Komisja Lekarska w Warszawie z obecnie podległymi 12 rejonowymi wojskowymi komisjami lekarskimi. Są nimi Rejonowa Wojskowa Komisja Lotniczo-Lekarska w Warszawie, Rejonowa Wojskowa Komisja Morsko-Lekarska w Gdańsku oraz Rejonowe Wojskowe Komisje Lekarskie w Ełku, Krakowie, Legionowie, Lublinie, Łodzi, Szczecinie, Wrocławiu i Żaganiu. Drugim elementem wsparcia jest system wojskowych pracowni psychologicznych. Obecnie jest ich 30 i podlegają one pięciu Regionalnym Wojskowym Pracowniom Psychologicznym w Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu. Całość organizacji spina Centralna Wojskowa Pracownia Psychologiczna w Warszawie (w 2020 roku przeniesiona z Bydgoszczy).

Ustawa o obronie Ojczyzny zakłada likwidację wojewódzkich sztabów wojskowych, wojskowych komend uzupełnień i wszystkich pracowni psychologicznych. Na ich miejsce powstanie Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji z podległymi 16 wojskowymi centrami rekrutacji (po jednym w każdym z województw). Na mocy ustawy wszyscy żołnierze i pracownicy 16 wojewódzkich sztabów wojskowych i Centralnej Wojskowej Pracowni Psychologicznej staną się odpowiednio żołnierzami i pracownikami Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. Natomiast żołnierze i pracownicy 86 wojskowych komend uzupełnień i pozostałych 35 pracowni psychologicznych z dniem wejścia w życie ustawy staną się żołnierzami i pracownikami wojskowych centrów rekrutacji (tych, które swoim terytorialnym zasięgiem obejmą rozformowywane struktury). Na razie nie wiadomo czy nowo formowane centra rekrutacji przejmą wszystkie obiekty swoich poprzedników i czy będą miały np. stałe filie lub siedziby zamiejscowe. Organizacja jednostek systemu wojskowych komisji lekarskich pozostanie bez zmian.

Nowe Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji będzie podlegać bezpośrednio Ministrowi Obrony Narodowej. W założeniach twórców projektu ustawy ma to przede wszystkim zwiększyć efektywność rekrutacji do służby wojskowej. Zgodnie z politycznymi zapowiedziami Siły Zbrojne mają liczyć przynajmniej 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy terytorialnej służby wojskowej. Abstrahując od realności lub nie tych założeń pewne jest, iż w najbliższych latach liczba żołnierzy w Polsce ma wzrosnąć. Aby to osiągnąć wprowadzane są w życie różne przedsięwzięcia mające spowodować, iż służba wojskowa będzie jeszcze bardziej atrakcyjna. Wiele kolejnych zachęt, również finansowo-ekonomicznych, zawiera projekt nowej Ustawy o obronie Ojczyzny. Oprócz nich według decyzji kierownictwa MON ulec zmianie ma również system rekrutacji i jego podległość. Obecnie wojewódzkie sztaby wojskowe wraz z wojskowymi komendami uzupełnień podlegają Szefowi Sztabu Generalnego WP, a Centralna Wojskowa Pracownia Psychologiczna w Warszawie wraz z podległymi jednostkami organizacyjnymi Sekretarzowi Stanu w MON za pośrednictwem Dyrektora Departamentu Wojskowej Służby Zdrowia.

Zgodnie z nazwą nowych centrów będą one zajmować się rekrutacją. Centralne centrum w Warszawie będzie zajmować się również kwestiami związanymi z rezerwami i mobilizacją. Prawdopodobnie dlatego przejdą tam żołnierze i pracownicy z wojewódzkich sztabów wojskowych. Natomiast zarządzanie kryzysowe zostanie podporządkowane Wojskom Obrony Terytorialnej. Projekt ustawy nie precyzuje jakie organy tych wojsk będą się tym zajmować. Na razie nie wiadomo czy na szczeblu lokalnym będą to Dowództwa Brygad Obrony Terytorialnej czy zostaną powołane do tego nowe jednostki organizacyjne. Projekt ustawy precyzuje natomiast w zakresie działań Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej nową funkcję jako planowanie, koordynację i wykonywanie zadań związanych z udziałem oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych w zwalczaniu klęsk żywiołowych i likwidacji ich skutków, ochrony mienia, akcjach poszukiwawczych oraz ratowania lub ochrony zdrowia i życia ludzkiego, a także udziału w realizacji zadań z zakresu zarządzania kryzysowego. Z tego zapisu widać, iż na czas tych wymienionych działań Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej mogą zostać podporządkowane jednostki innych rodzajów sił zbrojnych. Wraz z wprowadzeniem w życie tych zapisów przewartościuje się rola Wojsk Obrony Terytorialnych z zadań raczej wspierających na zadania wykonawczo-kierownicze. Wraz z likwidacją wojewódzkich sztabów wojskowych ich zadania w systemie zarządzania kryzysowego musi ktoś przejąć i będą to Wojska Obrony Terytorialnej co podniesie rangę tych wojsk.

image
Fot. WOT

Nowy system rekrutacji nie będzie już terytorialny. Osoba zainteresowana powołaniem do służby wojskowej będzie mogła zgłosić się do dowolnego wojskowego centrum. Jest to podyktowane dużą mobilnością obywateli i poszukiwaniem przez nich pracy i jej świadczeniem w różnych częściach kraju, nie tylko w miejscu stałego zamieszkania. W praktyce oznacza to, iż osoba zameldowana w danym miejscu, ale przebywająca lub pracująca w zupełnie innym, nie będzie musiała zgłaszać się do centrum w swoim województwie, ale do dowolnego- z reguły najbliższego. Wniosek do centrum będzie można złożyć również bez konieczności osobistego stawienia się, za pośrednictwem strony internetowej albo środków komunikacji elektronicznej. MON zapowiada, iż nowy system będzie bardziej przyjazny kandydatom i bardziej nastawiony na przychylenie się do preferencji zgłaszającego się, a dotyczących charakteru i miejsca pełnienia służby. Postępowanie rekrutacyjne ma być skrócone i odbiurokratyzowane. Ma ono trwać nie dłużej niż 2 dni przy założeniu wydania orzeczenia o zdolności do służby wojskowej przez lekarza. dłuższe postepowanie ma być wyjątkiem, gdy zachodzi   konieczność  skierowanie osoby ubiegającej się o powołanie do służby wojskowej do wojskowej komisji lekarskiej, celem wykonania dodatkowych badań. Przyśpieszeniu procesu rekrutacji ma również sprzyjać wspomniane wcześniej rozformowanie pracowni psychologicznych i przeniesienie ich pracowników do poszczególnych centrów. W celu przyśpieszenia, sam proces rekrutacji może przebiegać w siedzibie szefa wojskowego centrum rekrutacji, ale również w wyznaczonych innych obiektach MON lub nawet obiektach nie należących do resortu, pod warunkiem spełniania przez te obiekty warunków umożliwiających prawidłowe jej przeprowadzenie. W przypadku uznania kandydata za osobę zdolną do służby wojskowej powoływać ją do niej będzie szef wojskowego centrum rekrutacji, wskazując równocześnie termin i miejsce stawienia się do niej.

image
Fot. WOT

Przy okazji omawiania spraw rekrutacji warto wspomnieć jeszcze o kilku innych regulacjach zawartych w projekcie Ustawy o obronie Ojczyzny. Oprócz istniejących obecnie rodzajów sił zbrojnych czyli Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej, Wojsk Specjalnych i Wojsk Obrony Terytorialnej oraz wyodrębnionej i wyspecjalizowanej służby, jaką jest Żandarmeria Wojskowa w skład Sił Zbrojnych wchodzić będzie nowy, specjalistyczny komponent czyli Wojska Obrony Cyberprzestrzeni. W chwili, gdy zostanie powołany Dowódca Komponentu tych wojsk będzie on podlegał Ministrowi Obrony Narodowej na czas pokoju i Naczelnemu Dowódcy Sił Zbrojnych z chwilą jego mianowania i przejęcia przez niego dowodzenia Siłami Zbrojnymi. Zgodnie z tym rozwiązaniem minister będzie bezpośrednim zwierzchnikiem już nie tylko Wojsk Obrony Terytorialnej, ale również Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Dla przypomnienia, zwierzchnictwo nad pozostałymi rodzajami sił zbrojnych pozostaje w rękach Szefa Sztabu Generalnego WP, za pośrednictwem podległych mu Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. W przypadku ogłoszenia powszechnej lub częściowej mobilizacji oraz w czasie wojny Służba Kontrwywiadu Wojskowego i Służba Wywiadu Wojskowego staje się częścią Sił Zbrojnych.

image
Fot. MON

Służba wojskowa będzie dzieliła się na czynną służbę wojskową, służbę w rezerwie oraz służbę w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny. Czynna służba wojskowa będzie polegała na zasadniczej, terytorialnej lub zawodowej służbie wojskowej. Zasadniczą służba wojskowa będzie pełniona jako dobrowolna lub obowiązkowa w przypadku jej przywrócenia (odwieszenia). Podchorążowie szkół oficerskich, którzy w obecnym porządku prawnym pełnią służbę w charakterze kandydatów na żołnierzy zawodowych w nowej ustawie są od razu zaliczani do żołnierzy zawodowych. Służbę w rezerwie będziemy dzielić na aktywną i pasywną. Aktywna obejmie osoby, które zgłosiły chęć do jej pełnienia, złożyły przysięgę wojskową i spełniają pozostałe kryteria. Pasywna rezerwa będzie obejmowała pozostałych czyli tych, którzy mają uregulowany stosunek do służby wojskowej i nie podlegają militaryzacji, a spełniają kryteria wieku.

Nowa ustawa ma wprowadzić nowy stopień wojskowy w korpusie szeregowych. Ma nim być szeregowy specjalista, stopień wyższy od starszego szeregowego, a niższy od pierwszego stopnia podoficerskiego czyli kaprala. Wprowadzenie tego stopnia jest trochę zaskakujące. Kilkanaście lat temu wprowadzono w WP dodatkowe stopnie, aby oprócz dwustopniowego korpusu szeregowych, były sześciostopniowe korpusy podoficerów, chorążych i oficerów. Po kilku latach zlikwidowano korpus chorążych, zlikwidowano kilka stopni wojskowych i ustalono dwustopniowy korpus szeregowych, dziewięciostopniowy korpus podoficerów i sześciostopniowy korpus oficerów. Teraz z powrotem dodaje się nowy stopień i to w korpusie szeregowych. Dodatkowo jego nazwa budzi spore kontrowersje. Czy inni szeregowi nie powinni być specjalistami w swoich wojskowych specjalnościach?

Projekt Ustawy o obronie Ojczyzny zawiera uregulowania funkcjonujące obecnie i zawarte w szeregu ustaw, które nowa ustawa ma zastąpić. Zawiera również sporo nowych elementów jak nowy system finansowania Sił Zbrojnych, nowy system rekrutacji, nowy specjalistyczny komponent jakim staną się Wojska Obrony Cyberprzestrzeni, nowy stopień szeregowego specjalisty oraz wiele innych nowych, drobnych i szczegółowych zmian. W trakcie uzgodnień międzyresortowych, które będą trwały do 23.11.2021 roku, a następnie w trakcie procedowania w Sejmie i Senacie nie należy spodziewać się zasadniczych zmian, wywracających założenia nowej ustawy. Zapewne zostaną wprowadzone raczej drobne, korekcyjne zmiany i poprawki. Sama ustawa, według intencji MON, ma obowiązywać od dnia 01.07.2022 roku. Dopiero w następnych miesiącach i latach będzie można ocenić czy jej wprowadzenie przyniosło zamierzone efekty.

Reklama
Reklama
Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (22)

  1. jors

    Zniszcza WSzW i WKU pozwalniaja zołnierzy i pracowników cywilnych, znawców i fachowców od mobilizacji, a przyjmą w to miejsce matki, córki i kochanki, i bedziem robic "wojsko" Zalosne to.

    1. wert

      a ileż ci znawcy i fachowcy mobilizacji przeprowadzili? Ja bym powiedział: DEKOWNICY, czas do wojska!

    2. Xyz

      Priorytetem jest rekrutacja, chociaż z pustego i Salomon nie naleje. Kto by się przejmował mobilizacją, temat po całości pomijany. Nawet komentarze dotyczą rekrutacji i WOT, czyli celebrytów wojskowych. Już to widzę jak zwiększy sie powołanie ochotników fo służby, którzy będą musieli jeździć z odległych zakątków np. mazowieckiego do jednego WCR, nie wspomnę o dziadkach, którzy będą chcieli zaświadczenia.

    3. marian

      W punkt.

  2. Jarema

    W obecnych czasach wolałbym żeby Polska miała mniejszą ale nowocześniejszą armie

    1. marian

      Obecne czasy właśnie pokazały, że potrzebni są ludzie. Na dziś połowa wojsk lądowych zaangażowana jest w pilnowanie płotu i rzeki, a to właściwie tylko przygrywka.

    2. dropik

      bo takie było zamowienie polityczne. Miała byc obrona to była. Wystarczylo sciagnac wiecej policji i SG i troche wojska , ktore najmiej sie do tego nadaje

    3. Telamon

      Tak jak w Karabachu, gdzie nowoczesna armia Azerbejdżanu rozjechała armię Armenii?

  3. kondor

    wcześniej czy później będzie trzeba przywrócić służbę zasadniczą.

  4. Zawisza_Zielony

    Przypomnieć należy iż wszystkie przeznaczone do likwidacji struktury bardzo dobrze sprawdziły się w czasie tzw. powodzi stulecia. Czy w obecnej sytuacji "reforma" nie wyleje dziecka z kąpielą. Czy zamiast rebanderingu nie wystarczyła by prosta zmiana zakresu kompetencji. Każda zmiana wywołuje chaos i w obecnej sytuacji epidemiologicznej oraz sytuacji na granicy z Białorusią, jest to rzecz jak najmniej potrzebna.

    1. ależ świetnie

      86 komend uzupełnień, pusty śmiech przez łzy. Przetrwały nienaruszone 30 lat postkomunistycznej Polski i nareszcie coś się z tym dzieje.

  5. Marcin

    A dlaczego osoby karane chcące iść do wojska nie mogą być przyjmowane odrazu tylko muszą mieć akt niekaralności przecież też jest obywatelem swojego kraju dopiero po zatarciu wyroku może być przyjęty ?! Jak wszyscy to wszyscy nie ważne czy karany to też obywatel swojego kraju!!

    1. Hilary

      Nikt nie chce thebili w druzunie ale oczywiscie do kazdego przypadku nalezy podchodzic indywidualnie

    2. autor

      A ilu nieukaranych defraudatorów i innych cwaniaczków służy dziś w armii?

    3. Khn

      Karanych do karnych kompanii

  6. CAMOc

    Autor zapomniał chyba dodać, że aby na dzień dzisiejszy móc wstąpić do wojska i bronić swojej ojczyzny trzeba być zaszczepionym. To skutecznie odstraszy wielu potencjalnych rekrutów.

    1. marian

      Zanim ustawa wejdzie w życie skończy się ważność obecnych szczepionek :)

    2. Xxx

      Dokładnie

    3. Wrt

      W wojsku nie potrzeba szurii, idiotów i ludzi podatnych na ruską propagandę antyszczepionkową oraz ludzi nieodpowiedzialnych za siebie i innych.

  7. Doc

    Skończcie ludzie skamleć o tych szwejów z poboru, co to było warte pokazały ostatnie dekady trwania poboru gdzie setki tysięcy młodych Polaków wiało przed poborem na wszystkie strony świata, ZSW była u nas w kraju totalną patologią a ludzie zbyt dobrze to jeszcze pmiętają! A dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej nie wymyśliłby nawet mistrz Bareja...a Błaszczak dał radę...jest to naprawdę absurd i tragifarsa.

    1. marian

      Ostatnie 10 lat poboru ZSW była praktycznie dobrowolna.

  8. Krab

    Będą jakieś zmiany dotyczące chorób ? Mam dystrofię śródbłonka rogówki. Paragraf 14 pkt. 2. Do zawodowej się nie dostałem. Będą jakieś zmiany z tym związane ?

    1. Mydelon

      Czy nie rozwazałeś kandydowania do innego rodzaju sił zbrojnych? Każdy rodzaj sił zbrojnych ma własne i nieco inne wymagania. To co dyskwalifikuje w przypadku sił lądowych niekoniecznie dyskwalifikuje np. w siłach powietrznych - proponuję zajrzeć do rozporządzenia ministra w sprawie orzekania o zdolności do zawodowej służby wojskowej

  9. Olo

    Nad naborem trzeba się dobrze zastanowić. Podobno u części żołnierzy, kiedy trzeba było jechać nad granicę wystąpiła epidemia sraczki, ból ucha i inne takie tam. Jak się awantura skończy to trzeba ich wysłać na renty inwalidzkie i kimś zastąpić !

    1. M1ch4l

      No okej. A co z osobami które ubiegają się o zawodową służbę ale no. Choroba oczu ich dyskwalifikuje ? Bo tabela chorób i ułomności jest stworzona z kosmosu. Będą jakieś zmiany w normach dotyczących jak wyżej wspomniałem tabel chorób i ułomności ?

    2. a

      A myślisz, że ktoś chce walczyć z kobietami i dziećmi? Jakoś codziennie przepływa przez MŚ po kilka nieraz kilkanaście tysięcy i nikomu to nie przeszkadza a tu nagle nie można sobie poradzić z paroma tysiącami, z których ani jeden nie zostanie w Polsce dłużej niż to będzie konieczne. A w jakim stanie psychicznym są ci żołnierze? strażacy? czy będą chcieli dalej służyć?

  10. Polish blues

    Jeśli dobrze rozumiem, w myśl nowej ustawy, w razie potrzeby dowództwo WOT będzie miało do swojej dyspozycji lotnictwo, marynarkę wojenną, wojska pancerne itp.

    1. Piotr ze Szwecji

      WOT jest do walki z zielonymi ludzikami. Od samych założeń przy przykładowej konfrontacji ze Specnazem, WOT ich lokalizuje i zabezpiecza tylko teren wzywając do brudnej roboty albo policyjnych anty-terrorystów albo komandosów z Wojsk Specjalnych. W czym więc problem organizacyjny? To WP już jest od lat w dyspozycji WOT:u!!! WOT ma odciążać lotnictwo, marynarkę wojenną i wojska pancerne, a wyraźnego mechanizmu współpracy między WOT i WO, do tej pory brakowało, na co wskazywali dowódcy jednostek wojskowych, które nie ćwiczyły współpracę z WOT na poligonie. W odróżnieniu od takiej 25 BKP dla przykładu, która kupowała nawet nowe uzbrojenie przez dowództwo WOT:u. Hm... Coś WOT lepiej funkcjonuje najwyraźniej od WP. Najwyraźniej mniej brudnej roboty krecich polityków wszelkiej maści przy pisaniu sejmowych ustaw do spieprzania funkcjonowania WOT:u. Ta ustawa dalej reguluje pozycję WOT w ramach WP, jako terytorialnej siły odciążającej WO w zadaniach terytorialnych. To żadna więc krecia polityczna robota! To przekazywanie terytorialnych kompetencji WP tam gdzie mają one swój dom rodzinny, czyli w WOT.

    2. asd

      Zielone ludziki w Polsce? Skąd się wezmą? U nas nie stacjonuje rosyjska armia, ani nie mamy kilkumilionowej rosyjskiej mniejszości. Za to istnienie WOTu - jednostek paramilitarnych może ułatwić działanie dywersantom - mogą podszywać się pod WOT. Uzbrojony nieżołnierz w moro nie będzie sensacją i alarmem.

    3. Piotr ze Szwecji

      Mniejszości etniczne rozpaczają nad istnieniem WOT od początku. Samo istnienie WOT, usuwa z ich arsenału postępowania, jedną z opcji siłowych, kiedy większość przy urnie nie głosuje tak jak by chcieli. Mamy takie przyjezdne mniejszości. Jedna od 1945, czyli od czasu zstąpienia z czołgów NKWD na polską ziemię, zamieszkuje licznie Warszawę. ----- Działanie dywersyjne mogą się podszyć pod kogokolwiek, nawet pod policyjnych antyterrorystów czy CBA. Uzbrojony policjant, czy funkcjonariusz CBA nie jest sensacją w Polsce od dłuższego już czasu. Wielu oszustów w Polsce to wykorzystuje nawet. Żaden oszust jednak nie podszywa się pod WOT. Widzisz, to żaden powód by likwidować w Polsce policję i CBA i powoływać w ich miejsce takich "Judge Dred - I am the law!" policjantów/sędziów/wykonawców kary śmierci z szeregów niemieckiej Antify. Nieuzbrojeni skrzypkowie z dużymi pokrowcami na "skrzypce" i dużymi pojemnikami na "sprzęt muzyczny", też nie będą sensacją czy alarmem. Po co zresztą mają oni poruszać się w Polsce na piechotę, kiedy mogą wynająć terenowe auto w wypożyczalni samochodów?

  11. Piotr

    Armia Korei Pd. dysponuje trzema dowództwami: 1) operacyjnym 2) działań asymetrycznych w razie załamania wojsk operacyjnych 3) działań specjalnych WOT mógłby stanowić połączenie wstępnego szkolenia; obrony cywilnej; zarządzaniem kryzysowym oraz właśnie czymś w stylu drugiego dowództwa jak w Armii ROK.

    1. db+

      WOT to niech najpierw osiagnie gotowość do działania. Bo póki co zajmują się wszystkim a szkolenie wojskowe leży, odejścia rocznie na poziomie 15%. I niby kto komkretnie w WOT miałby sie tym zajmować? Żołnierze TSW?

    2. Piotr ze Szwecji

      WOT ma własne dowództwo z powodu i to od samego początku. WOT ma w swoim zadaniu trzymać teren, wspierać działania WO i odciążać WO od pilnowania na tyłach ważnej infrastruktury. Wstępne szkolenie winno być w szkołach dla wszystkich. Nie dla wszystkich jest szkolenie lekkiej piechoty, którą może prowadzić WOT dla tych którzy opanowali i potrafią wojskowe podstawy ze szkoły, takie jak regulamin postępowania, musztra, strzelanie i postępowanie z bronią. Strzelnica przy każdej szkole?

    3. Piotr ze Szwecji

      Dowództwo WOT musi się tym zajmować, bo taka potrzeba w trakcie tworzenia. Potrzeba niedługo się skończy, lecz wypracowana infrastruktura do masowego szkolenia w WOT może być przeznaczona do czegoś nowego. Szkoleniowa infrastruktura WOT, która składa się dziś ze szkoły instruktorów WOT w Toruniu i z wielu zespołów mobilnych instruktorów WOT. Poza tym WOT ma tak niesamowicie elastyczne podejście do przetwarzania procedur wojskowych w nowe, że WKU nie ma szansy ujść asymilacji. Opór jest bezcelowy.

  12. Gość 9

    W momencie likwidacji zasadniczej służby ...i stworzenia tzw"elitarnych " związków taktycznych jesteśmy na poziomie wysp Wielkanocnych. Mało który młody facet ma jakiekolwiek pojęcie i obronności kraju ...filmy Grunwald czy Ogniem i Mieczem nie podniosą poziomu edukacji młodych ludzi ....od lat demontuje się nasza obronność...

    1. asd

      Wartość bojowa poborowych jest w XXI wieku bliska zeru.

    2. Polak

      Skończcie ludzie skamleć o tych szwejów z poboru, co to było warte pokazały ostatnie dekady trwania poboru gdzie setki tysięcy młodych Polaków wiało przed poborem na wszystkie strony świata, ZSW była u nas w kraju totalną patologią!

  13. [email protected]

    Czyli zmiana będzie taka, że zamiast starych dziadów wciskających stek kłamstw w wku będą stare dziady wciskać stek kłamstw w centrum rekrutacji.

  14. marian

    Aktywna rezerwa dla ochotników to 2dni ćwiczeń w weekend na kwartał plus 2 tygodnie na 3 lata. Pasywna obowiązkowa rezerwa to nadal do 90 dni w ciągu roku. Żeby mieć spokój, trzeba być ochotnikiem ;)

    1. brabbit

      bzdury marian wypisujesz

    2. Nie no… pasywna to 366 dni w roku …

    3. marian

      Śmiejesz się, ale przeczytaj projekt ustawy. W przypadku pasywnej rezerwy przepisy pozostają takie jak dziś, właściwie gorzej, bo obejmują wszystkich rezerwistów, a nie tylko żołnierzy rezerwy.

  15. Ja

    Ciekawi mnie co się stanie z żołnierzami którzy odbywają służbę okresowa w WKU oraz WSzW? Przecież są to też ludzie którzy przeszli etapy rekrutacji, oraz mają swój wkład w obronność naszego kraju. Mam nadzieję że nie zostawi się ich na lodzie.

    1. brabbit

      Jeśli są w służbie okresowej pow. 12 miesięcy przechodzą do zawodowej, krócej niż 12 miesięcy idą do WOT. Że mają wkład w obronność Kraju to trochę mocne słowa, raczej są na okresie próbnym, służba okresowa pełniona jest na podstawie karty powołania, jak ćwiczenia wojskowe

    2. Anonim

      Mają przejść automatycznie do WOT.

  16. SAS

    WKU magicznie przemienią się w centra rekrutacji XD Mam taki pomysł dla MON: wystarczy stolik, krzesło, laptop, jakiś kąt w centrum handlowym, gdzie chodzą ludzie i oczywiście właściwy człowiek przy tym stoliku.

    1. Swego czasu tak wyglądała rekrutacji do marines….

    2. Ale oni mieli system selekcji tak przyjętych kandydatów. Piekielny tydzień nie wziął się z nikąd.

    3. Piotr ze Szwecji

      Mają szukać nawet kandydatów na żołnierzy, których zrobią w żołnierzy w ciągu roku lub dwóch. To znacznie zwiększa możliwości werbunku. Cywilizacja odbija swoje piętno nawet na tych, którzy uczęszczają kluby fitness. Ważne, by rekrut nie był chory psychicznie, nie był za stary i nie cierpiał na jakieś przewlekłe choroby, a resztę da się załatwić... z czasem. Dla wielu czas służby w wojsku mógłby nawet stać się taką drugą szansą na sukces w cywilu. Wojsko mogłoby być ważnym elementem społeczeństwa, jak Gwardia Narodowa USA oferująca naukę na uniwersytecie dla swoich rekrutów. Amerykanie mają wiele interesujących rozwiązań, nie?

  17. azaWolf

    w takiej sytuacji NARÓD MUSI WSPIERAĆ KAŻDEGO OBROŃCĘ OJCZYZNY... mając świadomość, iż zdobyte umiejętności będą wobec suwerena... milicja w Paryżu ŻÓŁTE KAMIZELKI... lała protestujących prawników, sędziów und opatrujące ich pielęgniarki... AD 2018... vide: pap KGP: przeprowadziliśmy ćwiczenia żołnierzy mające na celu przygotowanie ich do odpierania ataku tłumu PAP 1 godz. temu

  18. Zawisza_Zielony

    Zmiana jednej struktury w drugą .... pomysł na reformę made in MON

    1. I zwiększenie liczby żołnierzy…

    2. Juras

      Tylko ktos zielony niewie ze jak sie robi restrukturyzacje to zamienia sie stare struktury w nowe struktury , ktore z zlozenia powinny byc lepsze od struktury starch. … ponial ?

    3. Zawisz_Zielony

      Papier wszystko przyjmie

  19. stary człowiek i może

    Upolitycznione WOT przejmuje kontrolę nad wojskiem. Pachnie wyborami i scenariuszem Białoruskim

    1. kot

      stary człowiek i nie może. daruj sobie wpisy, nie dajesz rady

  20. Barbapapa

    Kolejna dziedzina którą pis chce spieprzyć!

    1. zimny kubek

      Te zmiany struktur służą tylko jednemu, do czystek i przejęcia całkowitej kontroli nad wojskiem i przyszłą rekrutacją, czyli maksymalnym upolitycznieniem (bolszewizacja kraju).

    2. Juras

      Zmien nik na caracal

    3. Juras

      To w Olgino wam niemowia ze niekomentuje sie wlasnych postow …?

  21. Juras

    Moze przesadzam, ale ta reforma zaczyna miec wage systemowa na miare powolania “ Szkoly Rycerskiej “ , ogromny skok jakosciowy dla Obrony Narodowej …!!!

  22. A.

    A co np z badaniami kierowców, które muszą być wykonywane w uprawnionych zarejestrowanych pracowniach, a nie WCRach?

    1. Ja Sam

      A co mam być? Będą robione tam gdzie do tej pory.

Reklama