Wojna na Ukrainie
Fiasko rozmów Putin - Trump. Zełeński ofiarą

Prowokując w świetle kamer prezydenta Zełeńskiego, prezydent Trump chciał znaleźć pretekst, by to na Ukrainę zrzucić winę za niepowodzenie swoich rozmów „pokojowych” z Putinem. Zorientował się bowiem, że przez brak ustępstw ze strony Kremla nie jest w stanie spełnić swojej obietnicy szybkiego zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej. A to właśnie m.in. dzięki tej obietnicy udało mu się ponownie zostać prezydentem USA.
- Jakie są powody "awantury" w Białym Domu?
- Czy Putin "ograł" Trumpa?
- Pokój na Ukrainie za wszelką cenę?
Dyskutując nad tym, jakie będą światowe skutki awantury w Białym Domu, mało kto się zastanawia, po co w ogóle ta awantura została zorganizowana. Tymczasem powód może być bardzo prosty i znajdować się nie w Kijowie i Waszyngtonie, ale na Kremlu. Jest bowiem bardzo prawdopodobne, że to tam pokazano amerykańskiemu prezydentowi, jak niewiele znaczą jego deklaracje przedwyborcze i „wyjaśniono”, co będzie musiał zrobić, by je spełnić.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.
WIDEO: Ta wojna nas nie obudziła