Reklama

Geopolityka

Łukaszenka: Jeśli w Polsce powstaną nowe bazy, Białoruś i Rosja będą musiały zareagować

Fot. president.gov.by
Fot. president.gov.by

Nie ma potrzeby budowania nowych baz wojskowych w Polsce, a jeśli takie powstaną – Białoruś i Rosja będą musiały zareagować – powiedział w niedzielę białoruski prezydent Alaksandr Łukaszenka.

Mówiłem to ministrowi spraw zagranicznych Polski, który występował u nas w Mińsku: nie zamierzamy z wami walczyć. Dlatego nie trzeba tworzyć żadnych zbędnych baz – powiedział prezydent, cytowany w niedzielę przez portal Biełorusskije Nowosti.

„W przeciwnym wypadku my z Rosjanami będziemy reagować. To znaczy, będziemy musieli coś rozmieścić, żeby (...) przeciwdziałać” – dodał.

Chodzi o możliwość rozszerzenia obecności wojsk amerykańskich w Polsce, o które zabiega Warszawa. Podobną do niedzielnej deklarację Łukaszenka wygłosił w środę, podczas spotkania Grupy Głównej Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w Mińsku.

Jacek Czaputowicz brał podczas tego spotkania udział w sesji o relacjach Wschód-Zachód, w której uczestniczył również Łukaszenka.

Reagując na słowa białoruskiego przywódcy minister oświadczył, że „planowane rozszerzenie amerykańskiej obecności w Polsce to reakcja na agresywne działania Rosji, nie jest zagrożeniem dla sąsiadów”.

Polski szef dyplomacji podkreślał podczas wizyty w Mińsku, że Warszawa jest zainteresowana poszerzaniem dialogu z sąsiadami na Wschodzie, ale pod warunkiem przestrzegania prawa międzynarodowego. Wskazał Rosję jako państwo, które to prawo łamie.

Źródło:PAP
Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (32)

  1. Hym108

    To nie nasz interes. My powinniśmy być łącznikiem wschodu i zachodu ( np jak Turcja ) a nie służyć usa tylko. Poza tym spowodujemy ze Łukaszenka zbliży sie do Rosji i straci niezależność Błąd

  2. Lbn

    Gdzie orka gdzie homar pustelnik gdzie inne programy?

  3. Wania

    Do Blade. Nigdzie nie pchamy Białorusi. Białoruś już jest rosyjska. Parę lat temu Łukaszenka proponował przyłączenie Białorusi do Rosji. Baza USA da nam bezpieczeństwo jak w RFN, gdy za miedzą stał układ Warszawski z bronią atomową.

  4. Obywatel RP - Wschód.

    A i jeszcze jedno rząd Słowacji nie na darmo zamówił ponad 30 szt. podwozi Rosomaków dla swojej armii i też nie na darmo zakupił w Szwecji najlepszy na świecie system ppanc dla piechoty - Carl Gustaw z pełnym asortymentem pocisków. To tak na zakończenie wynurzeń geo-politycznych. A my co!!? Niech każdy sobie odpowie sam w duszy jako Obywatel RP???

  5. Obywatel RP - Wschód.

    A i jeszcze jedno - Rosja pozbawiła Nas państwowości w momencie kiedy byliśmy wewnętrznie skłóceni. A Zachodowi powiem krótko - nie zależy im na Nas - no może trochę Niemcom jako takiego bufora przed Rosją lecz jak już pisałem W.Putin nie chce konfliktu zbrojnego z Europą Zachodnią tylko podziału wpływów w granicach imperium Carów - czytaj tak jak my car Putin chcemy i życzymy sobie. Nie na darmo po wizycie u W.Putina Kanclerz Niemiec A.Merkel powiedziała publicznie - kto ma wizje ten powinien iść do lekarza - vide wypowiedź po zajęciu Krymu przez ww. Władimira.

  6. Obywatel RP - Wschód.

    Do Janusz i Zbigniew - tak to zupełnie na poważnie. A o ataku z tzw. ćwiczeń na Ukrainę czy też Polskę. Litwę ect. na łamach Defens 24.pl wypowiadała się polski generał tylko wybacz ale nie pamiętam jego nazwiska. Przykład jak szybko Rosja wykonała przerzut 30 tyś żołnierzy do Syrii i założyła bazę lotniczo-logistyczą. Ten fakt nawet przeraził samych Amerykanów bo do tej pory oceniali siły rosyjskie jako niezdolne do takiej operacji. No i trochę historii - o pewnym małym kapralu Adolfie też mówiono podobnie, że jest niezdolny do konfliktu zbrojnego na pełną skalę - a tu aneksja Czechosłowacji i rola społeczności międzynarodowej w tym. A potem to już każdy wie jak było. No i jeszcze jeden niezaprzeczalny fakt - ówczesną broną masowej zakłady którą wszyscy posiadali w ogromnych ilościach były gazy bojowe. Ale jak pokazała historia Adolf nie zechciał ich użyć bo wiadomo, że użycie ze strony drugiej było by adekwatne a może i mocniejsze. pomimo tego do końca wojny zarówno w armii Rosyjskiej, Brytyjskiej jak i USA wydawano żołnierzom maski p.gaz lub też je posiadano bardzo blisko na zapleczu. Nie wspomnę tu o filmach archiwalnych pokazujących ludność cywilną W.Brytanii ćwiczącą atak bombowo-gazowy na miasta. Zatem nie mówię tu o konflikcie z użyciem broni atomowej bo jej nikt nie użyje - wiadomo jaki skutek będzie dla obydwu stron które to zrobią - a wojnę konwencjonalną na pełną skalę w tle z podziałem łupów. W.Putinowi o to chodzi nie o osłabienie Niemców Francuzów, Belgów, Finów ect. czy ich podbicie i nie o konflikt z USA, bo te niestety ale są obecnie zręcznie szachowane przez Chiny, ale o poszerzenie Rosji - taki mały Piotr Wielki lub Caryca Katarzyna w ich historii - tak jak wskazałem chodzi o destabilizację Polski (bo my im wyraźnie przeszkadzamy) poprzez zajęcie jej połowy terytorium - tak do Wisły i wyeliminowanie państwowości. Niestety dyktatorzy to mają do siebie, że tracą z oczu w pewnym momencie rzeczywistość co rodzi opłakane skutki. Dlatego zręczna dyplomacja USA z Chinami doprowadziła do praktycznie wyeliminowania zagrożenia ze strony Kim-a. Dziwnym trafem nagle Kim ma zniszczone laboratoria w górach i przestała strzelać rakietami na lewo i prawo. A dlaczego a no dlatego, że stał się niesterowalny i w pewnym momencie mógłby wystrzelić rakietę nie tam gie trzeba na przykład w swego chlebodawcę - Chiny. I co??? - wieki atomowy grzyb rośne nagle w prowincji chińskie. To tak na marginesie polityki. A pierwszym sygnałem będzie jednak zajęcie militarnie Ukrainy. Może pośpieszyłem się z oceną a może nie. A co do sojuszów, to o Jałcie nie wspomnę i potraktowania nas jako trzeciej co do wielkości siły militarnej po Rosji, USA, W.Brytanii zaangażowanej w II wojnę światową - czytaj bicie Adolfa H. i jego machiny. To tyle mojej oceny obecnej sytuacji politycznej w Europie.

  7. Okręcik

    jeszcze 100 lat temu Białorusini nie mieli nawet poczucia narodowości i elity politycznej, a teraz nas Polaków straszą.

  8. Synek

    @constans: "A jak się tak USA boi o flankę wschodnią to niech rzucą z 100 mld to się wszyscy od Bałtyku po Morze Czarne sami uzbroją bez ich łaski i pomocy."- Popracuj trochę nad logiką wypowiedzi;)

  9. rosja to stan umysłu

    Tak samo uważam baćka nie ma nic do powiedzenia .Onuce są na białoruśi od zawsze. Zresztą baćka skutecznie zniszczył dążenia narodościowe białorusinów. Choć jak byłem na wycieczce to starsi mówili ,że lepiej by było w europie czyli w Polsce.

  10. kołalsky

    Właśnie postępowanie Rosjan i podwładnej Białorusi skłania Polskę do podjęcia radykalnych kroków. Ale to stara metoda złodzieja - kraść i wołać że kradną !

  11. constans

    Rów atomowy w razie wojny od 50 lat przypada ciągle w tym samem miejscu, więc żadne amerykańskie bazy i tak nie pomogą hehehe. Jak dla mnie to powinniśmy inwestować we własną armię i zacieśniać sojusz militarny z krajami Trójmorza, a nie oglądać się, że wujek Sam nam pomorze w razie W. W '39 też się tak oglądaliśmy, że nam pomogą... Stała obecność zagranicznych armii tylko eskaluje napięcie, silne armie narodowe, są niezbywalnym prawem suwerennych państw i ciężko to komukolwiek podważyć. A jak się tak USA boi o flankę wschodnią to niech rzucą z 100 mld to się wszyscy od Bałtyku po Morze Czarne sami uzbroją bez ich łaski i pomocy.

  12. Whiro

    Pisanie ze Paska nie jest suwerenna i że nie mamy nic do powiedzenia o bazie USA to bzdura. Amerykanów musimy się prosić żeby u nas byli. Ruscy trzymali u nas swego czasu 300 tys żołdaków bez pytania o zdanie kogokolwiek. Takie wypowiedzi biorę za teksty dzieciaków. Co do prowokowania Rosji to też jedynie naiwni wierzą w to że Rosja wprowadza wojska po tym jak coś zrobi USA czy Polska. Ruscy mają w Kaliningradzie armię o sile 25% naszej armii. Była tam od powstania Kaliningradu, bo po to on powstał. Jako bat na zachód. Przypomnę że w Kaliningradzie jest 1 mln mieszkańców i został nazwany na cześć gościa który podpisał rozkaz mordu katyńskiego. A Białoruś nie ma nic do powiedzenia. Rosja robi tam co chce. Oni wiedzą że my wolimy z nimi pokój, ale też wiedzą że wtedy od razu wkroczą tam rosyjskie wojska dając im pokój i wolność w ramach wspaniałej Rosji......

  13. block

    Bazy rosyjskie już są w Obwodzie Kaliningradzkim tuż przy granicy z R.P. Bliżej się nie da.

  14. EuropeanFighter

    @mir Kiedyś część polaków też tak myślała [ Znajomość historii się kłania] Niepodległość swą ograniczyliśmy sobie wystarczająco {UE} Europa (zachodnia) to przyklepie, USA się ugną ( o ile już nas nie okłamują) i nic z tych baz panowie {akurat to popieram] AMEN

  15. mc.

    Czyli sposób działania przeciwników jest następujący: jak my zamieniamy okręg kaliningradzki w koszary - to się broniły. Jak Polscy chcą na swoim terytorium mieć brygadę wojsk amerykańskich - to chcą nas atakować.

  16. Blade

    BRAWO - Więc sami pchamy Białoruś (ps . niedawno ostatnią dyktaturę w Europie) w kierunku Rosji. Każdej akcji towarzyszy reakcja. Wprowadzenie nowych wojsk w miejsce ZSRR do Polski nam nie pomoże więcej niż przynależność do NATO (chyba że nie mamy przekonania do jego siły). Sojuszu bezpośrednio z USA nie mamy, więc nowa baza nie będzie niczym innym jak kolejnym sposobem na wyprowadzenie pieniędzy. Chyba, że mamy taką mentalność ?

  17. Józuś

    Obecność Amerykanów na naszym terytorium to dla nas kwestia naszej racji stanu. Kolejnym krokiem powinna być broń jądrowa. Bez względu na to, co i jak mocno będą ujadać nasi dawni przyjaciele i ich lokalne sługusy z minionej epoki.

  18. Michnik

    Pole manewru Łukaszence się powoli, ale drastycznie zawęża. Coraz trudniej będzie mu lawirować pomiędzy Putinem, a UE. Co by się teraz nie stało, czy będą bazy czy nie to już właściwie po nim. Kwestia czy zniknie, czy uda mu się zachować odrobinę władzy...

  19. WW1

    A co pan Łukaszenka może innego powiedzieć,to Rosja zareaguje a nie Białoruś bo Białoruś nie będzie miała nic do gadania.Wystarczy że ruscy postraszą podniesieniem ceny za gaz i Łukaszenka będzie tańczył jak mu na Kremlu zagrają

  20. KrzysiekS

    Myślę że Łukaszenka i tak boi się o siebie. Działania Rosji już od jakiegoś czasu idą w stronę aneksji Białorusi a pretekst i tak znajdą. Rosja postanowiła odtworzyć (wchłonąć) dawne strefy wpływów i konsekwentnie to realizuje.

  21. filip z ...

    Niestety, moi drodzy od tej wypowiedzi możecie traktować granice z Białorusią, tak samo jak z obwodem Królewieckim... I powtarzam : czołgi (jakiekolwiek) nie obronią nas przed armią Rosji . Rakiety, drony , miny, lotnictwo oraz bronie mentalne i elektromagnetyczne ... oraz przygotowane do wojny społeczeństwo od lat pięciu do stu pięciu . Wtedy nie będzie wojny , bo im wyższa do niej u nas gotowość tym mniejsze szanse ataku ze wschodu, to jest wprost proporcjonalne . I pamiętajcie ich władze i naczelni dowódcy nienawidzą nas, jak nikogo na Świecie, za 1920, za 1980, i kolejny upadek ich imperium przez Polaków. NIE MA INNEJ DROGI JAK STALOWO - GRANITOWO - TYTANOWO - OGNIOWA KURTYNA NA CAŁĄ WSCHODNIĄ GRANICĘ plus oczywiście Redzikowo od nieba,/ ruszą na zachód niezależnie od wszelkich okoliczności JAK ZABRAKNIE IM CHLEBA ! [(wtedy powitać ich chlebem i solą ...i rozbroić bez walki , jak ? ... cdn.

  22. tut

    Osobiście wolał bym aby wojska amerykańskie nie stacjonowały w Polsce. Prawda jest taka, że my nie mamy nic do gadania czy one będą czy nie. Nie jesteśmy krajem wolnym żeby mieć wpływ na tego typu decyzję. Wolał bym żeby pieniądze które mają pójść do amerykanów zostały przeznaczone na wojsko polskie. Na zwiększenie jego ukompletowania i podniesienie gotowości bojowej. W następnej kolejności na modernizacje. Być może Chińczycy zmuszą amerykanów do udzielenia Polsce większej swobody.

  23. Zbig gniew

    Obywatel RP - Wschód. Ty tak chłopie na poważnie?

  24. Janusz

    Do "Obywatel RP - Wschód": Ty to masz wyobraźnię, Polska to nie Gruza, nie da się na nas tak "po prostu" uderzyć, a już na pewno zająć tak duży kraj w tydzień. Jeśli chodzi o następne ćwiczenia "Zapad" - tacy jak ty już wieszczyli, że podczas ubiegłych manewrów Putin pozostanie na Białorusi, albo wręcz, że wojska FR zaatakują Ukrainę i w kilka dni zajmą Kijów. No i gdzie te wojska, gdzie ta aneksja Ukrainy? Putin jest piekielnie dalekowzroczny i inteligenty, doskonale wie, że atak na państwa bałtyckie (o Polsce nawet nie wspominając) będzie początkiem jego końca, a być może nawet FR. Dlatego właśnie cierpliwie czeka na ruch z naszej (szerzej - "Zachodu") strony, aby zdobyć legitymację potrzebną mu do prowadzenia jeszcze agresywniejszej polityki zagranicznej. Przykłady? Proszę bardzo, można je mnożyć: - Polska wybrała system Patriot w programie "Wisła"? - to my sprzedajemy S-400 Turcji, łamiąc w ten sposób integralność NATO na jego kluczowej (oprócz wschodniej oczywiście) południowej flance, i jako bonus śmiejąc się z tego powodu Amerykanom w twarz, - Polska zabiega o stałą bazę wojsk amerykańskich nad Wisłą? - to my "w odpowiedzi" umieszczamy na Białorusi tak ze dwie nasze dywizje, pancerną i wojsk rakietowych, bo bazy to my już tam mamy, USA wycofują się z traktatu INF? - super, wreszcie jawnie możemy doposażyć Iskandery rozmieszczone w Kaliningradzie w broń jądrową, w dodatku oskarżając Amerykanów o agresywną, ekspansywną politykę zagraniczną i legalnie (w wyniku faktycznego rozkładu tej umowy) rozpocząć produkcję jeszcze wczoraj zakazanych rakiet... itd, itd... To już się dzieje, ale jaka wojna? Jaka znów napaść na Polskę? Człowieku, nie pisz głupot, Władimir Putin jest zbyt cwany i zbyt doświadczony na to, aby ryzykować pełnoskalowy konflikt zbrojny, w dodatku potencjalnie z użyciem broni jądrowej.

  25. Harry 2

    "Jeśli w Polsce powstaną nowe bazy, Białoruś i Rosja będą musiały zareagować" W Rosji powstają nowe bazy, a stare są modernizowane. Polska musi zareagować i budować swoje.

Reklama