Premier Mateusz Morawiecki podpisał zarządzenie w spawie powołania międzyresortowego zespołu, który będzie odpowiedzialny za opracowanie projektu Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z jego treścią projekt strategii ma trafić do Rady Ministrów do końca 2019 roku.
W Monitorze Polskim opublikowano zarządzenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie Międzyresortowego Zespołu do spraw Opracowania Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej. Zespół opracuje harmonogram prac, a następnie przygotuje projekt Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej i do 31 grudnia 2019 roku przedłoży go Radzie Ministrów.
Przewodniczący zespołu zostanie wyznaczony przez Ministra Obrony Narodowej, będzie to jeden z wiceszefów resortu (sekretarz lub podsekretarz stanu). W zespole będzie także dwóch wiceprzewodniczących – będą to wiceministrowie z resortu właściwego do spraw wewnętrznych (MSWiA) oraz resortu właściwego do spraw zagranicznych (MSZ), w randze sekretarzy lub podsekretarzy stanu.
Oprócz tego członków zespołu, w randze dyrektorów komórek organizacyjnych, wydelegują: minister właściwy do spraw wewnętrznych, minister właściwy do spraw oświaty i wychowania, minister właściwy do spraw budżetu, minister właściwy do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa, minister właściwy do spraw energii, minister właściwy do spraw gospodarki morskiej, minister właściwy do spraw kultury i dziedzictwa narodowego, minister właściwy do spraw informatyzacji, minister właściwy do spraw szkolnictwa wyższego i nauki, Minister Obrony Narodowej, minister właściwy do spraw pracy, minister właściwy do spraw rolnictwa, minister właściwy do spraw kultury fizycznej, minister właściwy do spraw zagranicznych, Minister Sprawiedliwości, minister właściwy do spraw środowiska, minister właściwy do spraw łączności, minister właściwy do spraw zdrowia, szefowie AW i ABW, Minister Członek Rady Ministrów – Koordynator Służb Specjalnych oraz Szef Kancelarii Prezesa RM.
W pracach zespołu jako członek będzie też uczestniczył Dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa oraz sekretarz – wyznaczony przez przewodniczącego pracownik Ministerstwa Obrony Narodowej. Reprezentanci poszczególnych resortów (poza wiceprzewodniczącymi) oraz dyrektor RCB mogą być zastępowani przez uprawnionych przedstawicieli.
Przewodniczący zespołu zaprosi także w celu realizacji jego zadań przedstawicieli Prezydenta RP. Będzie mógł również zapraszać, z własnej inicjatywy lub na wniosek członków zespołu, reprezentantów Sejmu i Senatu, a także innych instytucji, środowisk naukowych oraz eksperckich.
W ramach zespołu przewodniczący będzie mógł tworzyć grupy robocze, złożone z jego członków, osób zaproszonych, lub też osób wyznaczonych do prac w tych grupach na wniosek członków zespołu. Przewodniczący będzie mógł też zlecać wykonanie opracowań, analiz, raportów lub ekspertyz.
Opracowany przez zespół projekt Strategii ma zostać przedstawiony przez jej przewodniczącego Prezesowi Rady Ministrów do 31 grudnia 2019 roku. Natomiast w terminie do 30 dni po zatwierdzeniu Strategii przez Prezydenta RP, Rada Ministrów otrzyma końcowe sprawozdanie z realizacji zadań zespołu. Po jego zaakceptowaniu przez RM, zespół zostanie zniesiony.
Obecnie obowiązuje Strategia Bezpieczeństwa Narodowego RP zatwierdzona 5 listopada 2014 roku przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Ta strategia zastąpiła dokument wydany z 2007 roku. Zgodnie z ustawą o powszechnym obowiązku obrony strategię bezpieczeństwa narodowego zatwierdza Prezydent RP na wniosek Prezesa Rady Ministrów, natomiast opracowanie projektu dokumentów należy do zadań Rady Ministrów wykonywanych w ramach zapewniania zewnętrznego bezpieczeństwa państwa i sprawowania ogólnego kierownictwa w dziedzinie obronności kraju.
Zarządzenie w sprawie powołania zespołu do spraw opracowania nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego RP zostało ogłoszone w Monitorze Polskim 1 października i wejdzie w życie po upływie 7 dni od dnia ogłoszenia.
aaa
Drodzy dyskutanci ,to nie jest tak że wybrana grupa osób ,nawet specjalistów, zbierze się gdzieś w gabinecie i wymyśli strategię obrony państwa na której zostanie zbudowana doktryna wojenna. Taką doktrynę tworzy życie oraz różny splot okoliczności i uwarunkowań wewnętrznych i międzynarodowych. Podstawą takiej doktryny są zawsze realne uwarunkowania i położenie geograficzne państwa, sojusze międzynarodowe i gwarancje ich realizacji w sytuacji zagrożenia, siła ekonomiczna państwa ,jego potencjał demograficzny, możliwości narodowego przemysłu zbrojeniowego, struktura i organizacja sił zbrojnych ,posiadane rezerwy osobowe i materiałowe a także zdolność społeczeństwa do wspólnego działania w obliczu zagrożenia. Wydaje się,że wszystkie te elementy są w jakiś sposób wyartykułowane i z lepszymi czy gorszymi rezultatami realizowane. Jesteśmy na trwałe powiązani ekonomicznie, politycznie i militarnie z państwami tzw. zachodnich demokracji, rozwijamy potencjał militarny sił zbrojnych , rozwijamy własny przemysł zbrojeniowy, rozbudowujemy rezerwy. Czyli można powiedzieć , że doktrynę już mamy, trzeba tylko rozpisać wszystko na szczegóły, dodać odpowiedni plan finansowania i jego ramy czasowe i tyle. Wydaje się że po to powstał taki zespół żeby to właśnie zrobić. Doktryna to drogowskaz działania państwa na wiele lat i właśnie drogowskaz taki mamy i idziemy słuszną drogą.
j25
Bardzo dobry wykład wedle prawideł wschodnich. To tam przez dziesiątki lat mylono strategię z doktryną. Panie aaa, warto wiedzieć, że między strategią a doktryną jest jedna zasadnicza różnica. Po wykonaniu wszystkich słusznie wskazanych przez Pana badań, należy opracować dwa dokumenty - Strategię i wytyczne dla niższych szczebli, które właśnie mają opracować swoją doktryną. W skrócie i to dużym - Strategia musi odpowiedzieć na pytanie - CO TRZEBA ZROBIĆ, a doktryna - JAK TO TRZEBA ZROBIĆ. Natomiast szanowana kolega miesza startegię i doktrynę z planowaniem operacyjnym. Przypominam od 20 lat jesteśmy w NATO i w tym Sojuszu obowiązują trochę inne kwity, niż na akademii Woroszyłowa.
aaa
Panie j25,chyba coś pan pomylił, doktryna jest zawsze nadrzędna w stosunku do strategii, to właśnie z doktryny wyrasta strategia ,czyli mówiąc inaczej doktryna to idea a strategia to sposób jej realizacji. Jeszcze jedno strategia to sposób działania państwa jako całości i nie rozpisuje się jej na drobne w dół. Oczywiście na bazie strategii rozwija się sztuka operacyjna i taktyka działania wojsk. To tyle na ten temat, jeszcze jedno osobiście woroszyłówki nie kończyłem bo mi informacja wojskowa blokowała możliwość kształcenia, ale wstydzić się takiej akademii nie ma powodu.
bbbb
Ja też o wstydzie nie mówię, choć odzywam się ze sporym opóźnieniem. Mówię o zasadach myslenia wojskowego wedle reguł NATO, a Pańskie prywatne poglądy mnie nie interesują. To co szanowny pan tak wytrwale wyjaśnia, jest właśnie metodologią sowiecką przyjętą tam dość dawno na zasadzie przekory. Przecież to oni wymyslili ekonomię socjalistyczną, a istnieje zwykła ekonomia i wszyscy o tym wiedzą. Na tej zasadzie funkcjonuje także wyższość doktryny nad strategią i uczą tego m.in. na woroszyłówce. Natomiast na całym świecie uczą normoalnie. Strategia najpierw potem doktryna i to jest tak oczywiste, że szkoda gadać.
Analityk inż. MAZUR
Premier Mateusz Morawiecki podpisał zarządzenie w spawie powołania międzyresortowego zespołu, który będzie odpowiedzialny za opracowanie projektu Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z jego treścią projekt strategii ma trafić do Rady Ministrów do końca 2019 roku. TO JEST TO NOWY PROJEKT, BO JAK TO >>" do końca 2019 roku". A mamy 2020 zdziwiony nie jestem ale co Pan Premierze Podpisał? 25 lat jak mówią w USA za Afroamerykanami RP a tu tylko rok brawo, brawo.
andys
To będzie zgrana drużyna - jako szef Ociepa, przemysł -Sasin, a wywiad - Łapiński.
CodyBancks
Tylko nie budujcie wspólnej Armii Europejskiej , wtedy w dowództwie będą sami Niemcy i Francuzi i nasze granice będą otwarte na uchodźców !!
robson
przykro mi, ale to niemądry komentarz, chciałem CodyBancks-owi przypomnieć, że to koniec II dekady XXI wieku........
dim
A mnie jeszcze bardziej przykro, że komentarz @Codybanx jest taki na czasie i oczywisty. Właśnie oglądamy schyłek, liwidację drugiej wielkiej kulutry europejskiej. Pierwszą była grecko-rzymska, a jej likwidacja przebiegła całkiem podobnie, jak zaczyna się ta obecna. I też nikt z wtedy rządzących nie działał z perspektywą więcej niż pół pokolenia.
Jan GG
LIST INTENCYJNY DO PRZEWODNICZĄCEGO Międzyresortowego Zespołu do spraw Opracowania Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej Będąc doświadczonym oficerem w stanie spoczynku i autorem opracowań, które odegrały już ważna rolę w historii współczesnej Polski zgłaszam akces do uczestnictwa w Zespole do spraw Opracowania Strategii Bezpieczeństwa Narodowego RP. Miedzy innym „Powszechnego Uwłaszczenia”, jako metody przejścia z ustroju socjalistycznego w Kapitalizm Obywatelski przyjętej przez Kongres Solidarności w 1993 r. do programu NSZZ Solidarność. W wyniku czego odbyło się pierwsze Krajowe Referendum Uwłaszczeniowe 18 lutego 1996 r. oraz koncepcji Totalnej Obrony Narodowej, opublikowanej w 1989 r. , do dzisiaj potrzebnej i aktualizowanej do dnia dzisiejszego. Jestem oficerem WP, który przeszedł wszystkie szczeble dowodzenia na poziomie liniowym od dcy plutonu artylerii, do zastępcy Dcy Dywizji d/s Technicznych. Po ukończeniu z oceną bdb. WAT w 1977 r. zajmowałem się techniką w zakładach zbrojeniowych i jednostkach liniowych. Byłem twórcą ponad 30 wynalazków z różnych dziedzin technicznych i przez 7 lat był oficerem w dziale zaopatrzenia w sprzęt wojskowy w Szefostwie Uzbrojenia MON w Warszawie, Będąc twórcą i faktycznym liderem Stowarzyszenia VIRITIM: oficerów którzy nie ulegli sowieckiej indoktrynacji, a w 1988 r. opracowałem koncepcję, jak wolna Polska ma uchronić swoje bezpieczeństwo militarne, leżąc geograficznie między dwoma mocarstwami: Rosją i Niemcami, tzw. „Samoobrona Obywatelska”. Koncepcję tą od roku 2004 testuję będąc Komendantem Naczelnym organizacji patriotycznej o ponad 100 letniej tradycji Polskie Drużyny Strzeleckie(1911 r -2019). Byłem także w latach 1988 do 1994 r. czynnym członkiem Solidarności Walczącej, na co mam pisemne potwierdzenie od Kornela Morawieckiego z 2014 r. Uważam, że jestem kompetentny do udziału w Zespole opracowującym Strategię Bezpieczeństwa Narodowego, bo już od 1989 r. powstawało kilka rządowych opracowań dot. Bezpieczeństwa Narodowego, które w praktyce okazywały się tylko nie wiele wartymi dokumentami. Najwyższy czas aby stworzyć koncepcje Bezpieczeństwa Narodowego, która będzie przydatna Polsce przynajmniej na 30 lat.
Jan GG
Polska leży między dwoma mocarstwami Rosją i Niemcami, które zawsze marzyły o wspólnej granicy na Wiśle. Patrząc na historię, Polska nigdy nie wyzwoliła się samą Armią ale tylko wówczas gdy w Armię wszedł lud, czyli wyszkolony i uzbrojony Naród. Obecnie też brakuje takiego elementu przygotowania Narodu do wojny obronnej. Obecnie tylko koncepcja TOTALNEJ OBRONY NARODOWEJ wytworzona w 1988 r przez oficerów VIRITIM, i wchodząca w niej skład SAMOOBRONA OBYWATELSKA rozwiązuje ten problem. Oparta jest na tworzeniu ochotniczych oddziałów na poziomie gminy i plącze się już prawie 30 lat. W Armii powinien dominować zdrowy rozsądek i głębokie przemyślenie a nie, od kogo kupić aby dostać najwyższą łapówkę.(Pracowałem w MON i znam to od podszewki) Łapówkę za granica czy od swoich. Ma rację Arek 102. Koncepcja bezpieczeństwa wymaga mądrego przemyślenia i dobrze, że Premier postawił taki wymóg. Trzeba przyjąć pewne założenia dopasowane do obecnych warunków: Armia w czasie pokoju winna liczyć około 150 tys. żołnierzy, w czasie zagrożenia wojennego rozwinąć się do 250 tys. ludzi a przygotowana Samoobrona Obywatelska budowana na poziomie gmin do 400 tys. ludzi. Dopiero wówczas możemy się poczuć bezpiecznie i zadziała teoria STRATEGICZNEGO ODSTRASZANIA przed okupacją Polski. Takie założenia w VIRITIM zakładaliśmy już w 1989 r. i do dzisiaj są aktualne.
Jan GG
Do Redakcji Dziękuję że po kilku dniach wstrzymywania komentarza nareszcie go zamieściliście Pozdrawiam pułkownik Jan G Grudniewski Komendant PDS
SimonTemplar
Projekt, czyli jak zwykle: analizy, debaty, propozycje, plany, projekty, koncepcje....... Kilkaset milionów w błoto. A okaże się że: Odmalujemy Kobbeny, odmalujemy Orła, odmalujemy T-72, odrdzewimy Leo2A5, odrdzewimy SU-22. Zabraknie na: Narew, 2 część Wisły, nowe czołgi, nowe śmigłowce uderzeniowe, nowe okręty podwodne, korwety....... Aż mi się nie chce dalej pisać. Od 30 lat to samo: plany, miliardy w błoto i świeża farba....
Tomasz32
To nie jest artykuł o modernizacji. Polecam czytanie ze zrozumieniem. I zapomniałeś o tym co jednak Polska kupuje. Leo 2a5 to ciągle dobre czołgi, modernizowane 2a4 do 2PL również będą, oczywiście z odpowiednią amunicją. Na ewentualnego przeciwnika ze wschodu jak znalazł. Kraby, Raki, Poprady, Gromy, Pioruny, NSM, JASSM, Groty, 2 baterie Wisły(czekamy na 2 część umowy), 20 wyrzutni Homara(mało, i potrzeba więcej), 4 Black Hawki dla wojsk specjalnych, 4 AW101 dla marynarki. Różne mniejsze programy. Nie wszystko wymieniłem.
SimonTemplar
Tak, 4 BlackHawki, 4 AW101, 20 Homarów i 2 baterie Wisły. 0 tego co potrzebujemy jako podstawa. Leo2 w każdej wersji bez amunicji, Niemcy mają nowszą amunicję do Leo2A6 i A7 z armatą L55 i sami przyznają, że jest nieefektywna przeciwko T90 i najnowszym odmianom T72B3. Dalej: brak obrony p.lot średniego zasięgu. Całkowity brak Marynarki Wojennej, nie mamy ani jednego nowiczesnego okrętu do działań wojennych, o nieuzbrojonym Ślązaku nie warto wspominać. Kormoran to zwykły trałowiec. Brak OP. Wszystko co jest ok. i do wprowadzenia to jest w planach: Borsuk, Kryl, Tytan, Narew, Orka, Miecznik, Kruk, Wilk...... wielu nie wymieniłem.
RK53
Absolutnie zgadzam się z przedmócą
j25
Jeżeli w dniu 2 pażdziernika br. Pan Premier nakazuje wykonanie projektu Strategii Bezpieczeństwa Narodowego, to mnie nasuwają się następujące wnioski: 1. Brudnopis projektu jest już dawno opracowany i chodzi tylko o to, żeby go wygładzić i wydrukować. 2. Albo, nowy projekt będzie nieznacznie róznił się od poprzedniego, więc nie wymaga żadnych studiów. 3. Albo, możliwe jest i to, że ten projekt tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia i nie jest nikomu potrzebny, a w związku z tym nie jest ważne co tam będzie napisane. Ma formalnie być, więc będzie. Osobiście jestem za opcją nr 1 i bardzo bym chciał, żeby powstał poważny dokument, zawierający jasne wytyczne do planowania rozwoju sił zbrojnych, do opracowania doktryny wojskowej, czyli do planowania operacyjnego, organizowania szkolenia wojska i wytyczania kierunków badań naukowych. Bardzo bym chciał żeby tak było. Tylko, że taki projekt opracowuje się co najmniej 10 -12 miesięcy, a nie dwa.
wostan
j25 częściowo się z Tobą zgadzam. Bardzo nie poważne podejście aby w 3 m-ce "zrobić" projekt strategi bezpieczeństwa. Właściwie to raczej nie możliwe. Ktoś się obudził i na siłę będzie robiony. Na szybkiego i nie będzie przedstawiał większej wartości.
Arek102
No w końcu może się skończą nieprzemyślane zakupy dla WP i Pan min. M.Błaszczak będzie miał więcej czasu na swoje ulubione zajęcia czyli przemowy i defilady. A sprawami technicznymi zajmą się fachowcy, którzy nakreślą np. skoro modernizujemy T-72 w dużą ilość elektroniki i nowoczesnej optyki to zainstalujmy amortyzatory polimerowe i nakładki gumowe na gąsienice tak by zmniejszyć wibracje czołgu, a w konsekwencji wydłużymy czas pracy tych systemów. Skoro instalujemy na Leopardzie 2PL system IFF to zróbmy to na czołgu T-72 czy postsowieckich śmigłowcach tak by nie zestrzeliły je własne jednostki np WOT wyposażone w PPZR PIORUN czy ppk Javelin. To samo tyczy się wszystkich wyrzutni OPL używanych w WP. Czy po co nam stare Javeliny, lepiej kupmy trenażery do Spike LR i zmodernizujmy ten system do nowszej wer. Takich "kwiatków" w WP podnoszących ciśnienie jest mnóstwo. Może ten zespół wyleczy WP choć z części najbardziej rażących przykładów głupoty pokazując przeciętnemu Kowalskiemu iż faktycznie zachodzą tam zmiany, a nie istnieją tylko w głowach państwa ministrów.
robson
Zarządzenie standardowe jak zawsze, tylko obecni urzędnicy rządowi pozbyli się merytorycznych wyrobników - a to oni zapełniają myślami kartki Strategii.........
kołalsky
Czyli kolejne produkowanie dokumentów przez sztaby specjalistów.Forsa spływa, czas leci a armia dostanie 4-ry helikoptery które zastąpią wszystkie zdezelowane maszyny. Śmiać się czy płakać - sam nie wiem ...
fgh
Najpierw decydenci i armia musi się dowiedzieć co ma potrafić robić i ile ma jej być a dopiero potem kupować platformy a nie wymieniać sprzęt 1 za 1, może lepiej rosomaki i artylerie niż nowe helikoptery
dim
W Grecji jest właśnie pan Mike Pompeo (sekretarz stanu USA). A ponieważ sprawy są, jakie są, podczas spotkania w Fundacji Onasisa zadano mu pytania jak Stany Zjednoczone zareagują, jesli Turcja zaatakuje np. greckie wyspy. Zapytany uchylił się od odpowiedzi, wspomniał coś o praworządności, wartościach tudzież zapewnił, że USA zawsze zdecydowanie staną na stanowisku... ochrona własności prywatnej... bla bla bla... a Grecja, w sojuszu i współpracy z USA ma bright future (jasną przyszłość). Następnie zapytano go jak USA zamierzają reagować na aktualne wiercenia ropy i gazu, właśnie w tej chwili, w eskorcie tureckich fregat, dokonywane przez tureckie statki-wiertła, na wodach Republiki Cypru. Pan Pompeo wskazał, że USA są przeciwne rozwiązaniom militarnym i będą (dalej) cierpliwie wyjaśniać Turcji, że prowadzi to do sytuacji niekorzystnej dla wszystkich stron. Padło też pytanie o specjalną umowę o współpracy wojskowej Grecji z USA ? - pan Pompeo zapewnił, że strony trzecie nie mają tu nic do gadania, gdyż jest to wyraz przyjaźni między dwoma krajami i Grecję... czeka jasna przyszłość. - Od tego co miał do powiedzenia pan Pompeo (czyli nic), ciekawsze są jednak komentarze czytelników greckich. Wszyscy bez wyjątku odebrali to, jako brak nadziei na obronę ze strony USA. Coś na zasadzie "Niczego nam nie obiecano i USA zamierzają swej obietnicy dotrzymać". Otóż Grecja leży w punkcie dalece ważniejszym strategicznie, dla Zachodu, niż Polska. I na terenie Grecji znajdują się znacznie poważniejsze, amerykańskie bazy. Więc na co może liczyć Polska ? - Na co najwyżej to samo co Grecja - czyli że USA sprzedadzą jej broń. I Turcji też sprzedadzą taką samą broń. W każdym razie zawsze reagowali tak dotychczas.
Marcin
Brawo Panie Premierze! Tego własnie nam potrzeba ! Sprawnego i efektywnego działania !
fgh
Oby tylko efekt był jasny i konkretny jak strategia obronności z 2000r(do znalezienia w internecie)
Skitarii
A co to się stało że się nagle po tylu latach obudzili? No tak... wybory idą.