Czarne Pantery z Gliwic idą do wojska. K2PL podpisany

Szef Agencji Uzbrojenia gen. bryg. Artur Kuptel podpisał umowę na dostawę czołgów K2 i K2PL. Pojazdy w zmodernizowanej wersji będą produkowane w zakładach Bumar-Łabędy należących do PGZ.
Ze strony Hyundai Rotem umowę podpisał Yongbae Lee, prezes zarządu południowokoreańskiego koncernu. Podpisanie odbyło się w obecności wicepremiera i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, ministra obrony Republiki Korei Gyu-Back Ahn, ambasadora Republiki Korei w Polsce Jun Youl Tae, sekretarza stanu w MON Pawła Bejdy oraz podsekretarza stanu w MAP Konrada Gołoty w gliwickich zakładach Bumar-Łabędy. To tam powstanie zdecydowana większość czołgów w wersji produkowanej na licencji, tam też będą produkowane wozy wsparcia. Umowa obejmuje dostawę 180 czołgów w wersji K2GF i K2PL, a także 81 pojazdów wsparcia na bazie czołgu K2 - 25 pojazdów inżynieryjnych, 25 mostów samobieżnych i 31 wozów zabezpieczenia technicznego, pakiet logistyczny i szkoleniowy oraz amunicję i szeroki transfer technologii.
Umowa podpisana pic.twitter.com/svlsPBNlrD
— Jędrzej Graf (@Jedrzej_Graf) August 1, 2025
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w przemówieniu nawiązał do rocznicy Powstania Warszawskiego i podpisania umowy w dniu rocznicy Powstania Warszawskiego. Odniósł się też do transferu technologii „budujemy zakłady zbrojeniowe w całej Polsce”, a „transfer technologii dotyczy wszystkich”. „Polska zyskuje zdolności do produkcji czołgów dzięki tej umowie” - dodał wicepremier, wskazując że 61 z czołgów w spolonizowanej wersji, która będzie „bogatsza i lepsza” od wersji GF, która jest obecnie dostarczana.
Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że warunki finansowe umowy są lepsze, niż gdyby zawarto ją jeszcze rok temu. Podkreślił też znaczenie strategicznego partnerstwa z Republiką Korei. Szef MON stwierdził też, że zdolności wojsk lądowych i wojsk pancernych są jednym z priorytetów, jeśli chodzi o potencjał jaki jest oczekiwany przez NATO w ramach wspólnego planowania obronnego.

Autor. Defence24.pl
Minister osobiście podziękował też płk. Piotrowi Paluchowi, wiceszefowi Agencji Uzbrojenia zaangażowanemu w negocjowanie umowy wraz z całym zespołem AU, oraz władzom i przedstawicielom PGZ, Hyundai Rotem i Bumaru-Łabędy.
Ta umowa jest niezwykle ważna, albowiem to nie tylko zakup czołgów. Dotyczy także zakupu 31 WZT, 25 mostów towarzyszących, 25 wozów inżynieryjnych. Ze 180 czołgów, 64 będą w wersji K2PL z czego 61 wyprodukowanych zostanie w Zakładach Mechanicznych Bumar Łabędy. pic.twitter.com/qSxWVUvzbN
— Defence24 (@Defence24pl) August 1, 2025
Z kolei minister obrony Republiki Korei Republiki Korei Gyu-Back Ahn, który złożył w Polsce swoją pierwszą zagraniczną wizytę, podziękował wicepremierowi Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi za umożliwienie wynegocjowania umowy pomimo trudnego otoczenia. Dodał, że zarówno Polska jak i Korea, choć są położone w innych regionach świata, borykają się z podobnymi wyzwaniami w zakresie bezpieczeństwa. Oba państwa mają też historię związaną z agresją wrogich mocarstw.

Autor. Defence24.pl
Prezes Hyundai Rotem Lee Yong-Bae powiedział: „jestem szczerze zaszczycony mogąc dziś podpisać drugą umowę wykonawczą na czołgi K2 dla Polski razem z ministrami obrony obu naszych krajów. Wierzę, że ta umowa stanie się istotnym kamieniem milowym dalszego wzmacniania współpracy obronnej pomiędzy Koreą i Polską. My, Hyundai Rotem, będziemy nadal dokładać wszelkich starań, aby jako zaufany partner przyczyniać się do wzmacniania bezpieczeństwa i współpracy obronnej obu krajów.”
Wartość umowy to około 6,5 mld USD, a dostawy rozpoczną się w 2026 roku, co pozwoli na zachowanie ciągłości dostaw czołgów K2PL do Sił Zbrojnych RP. 116 czołgów K2GF będzie dostarczonych w latach 2026-2027, a 64 w wariancie K2PL - w latach 2028-2030. Pojazdy wsparcia będą natomiast dostarczane przez polski przemysł w latach 2029-2031, zostaną też opracowane z jego udziałem .Umowa jest bardzo szczegółowa, ma około 1200 stron i była negocjowana przez 1,5 roku. Kluczowym elementem jest też transfer technologii produkcji czołgu i jego wybranych elementów, a także napraw, konserwacji i remontów oraz modernizacji.
Na tej podstawie w polskim przemyśle - w tym Bumarze-Łabędy - utworzony zostanie potencjał do produkcji czołgów i pojazdów wsparcia, ale też wsparcia ich eksploatacji w całym cyklu życia, włącznie z ich modernizacją. Zakres transferu wiedzy i technologii obejmuje między innymi zawieszenie hydropneumatyczne, automat ładowania, zespół armaty oraz spawanie korpusów kadłubów i wież.
Jak powiedział wiceszef MON Paweł Bejda, w Polsce będzie też wyprodukowanych 81 pojazdów towarzyszących. Zachęcił też prezesa PGZ Adama Leszkiewicza do zawierania kolejnych umów biznesowych, by wykorzystywać technologię uzyskaną w kontrakcie.

Autor. Hyundai Rotem
Czołgi w wersji K2PL będą się istotnie różnić od obecnych K2 i będą dysponować usprawnieniami w zakresie ochrony pancernej (w tym systemu ochrony aktywnej), siły ognia (m.in. poprzez dodanie zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia) oraz świadomości sytuacyjnej. Będą też pierwszymi od wielu lat czołgami wyprodukowanymi w Bumarze i pierwszymi w historii spełniającymi nowoczesne standardy NATO.
Czytaj też
To druga umowa wykonawcza do umowy ramowej na 1000 czołgów K2 i K2PL, podpisanej w lipcu 2022 roku przez MON. Pierwszą, na 180 czołgów w wersji K2GF, podpisano w sierpniu 2022 roku, a do chwili obecnej dostarczono już ponad 130 z 180 zamówionych czołgów. Wszystkie pozostałe powinny trafiać do służby w tym roku. K2GF z pierwszej umowy są dostarczane do jednostek 16 Dywizji Zmechanizowanej: 20 Brygady Zmechanizowanej, 9 Brygady Kawalerii Pancernej oraz 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
O planowanym na 1 sierpnia podpisaniu umowy na czołgi K2PL Defence24.pl informował jako pierwszy..
K2 Black Panther to czołg podstawowy z Republiki Korei produkowany przez Hyundai Rotem Company. Pojazd ma trzyosobową załogę: kierowcę, działonowego i dowódcę. Uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa CN08 kalibru 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów (6,6 metra). Zapas amunicji wynosi 40 naboi 120 x 570 mm, z których 16 znajduje się w automacie ładowania w tylnej niszy wieży, a 24 ulokowano w kadłubowym magazynie po prawej stronie stanowiska kierowcy. Czołg jest wyposażony w zaawansowany system kierowania ogniem ze zdolnością do działania na zasadzie hunter-killer/killer-killer i systemem automatycznego śledzenia celów (autotracker). Z armatą sprzężono uniwersalny karabin maszynowy M60E2 kal. 7,62 mm. Uzupełnienie stanowi umieszczony na stropie wieży wielkokalibrowy karabin maszynowy K6 (licencyjny M2 Browning) kal. 12,7 mm. Napęd stanowi 1500-konny silnik, wspierany przez nowoczesną przekładnię. Czołg cechuje się bardzo dobrą mobilnością i ma hydropneumatyczne zawieszenie typu in-arm. Ma również otwartą architekturę.
patriota39
"Wartość umowy to około 6,5 mld USD". Lekką ręką wydane, ale już przy zakupie okrętów podwodnych każdy dolar wielokrotnie liczony. W dodatku od 15-16 lat... Wczytajcie się w artykuły branżowe czasopism i portali europejskich. Jest zdziwienie dlaczego tak dużo Polska kupuje (docelowo najwięcej w europejskich państwach NATO), dlaczego bez inwestowania we własną gospodarkę i dlaczego bez własnych prac badawczo-rozwojowych. Zmienia się przyszłe pole walki, zmienia się rola i zadania jakie czołg będzie na nim realizował. Zdolność do samodzielnego przetrwania spadnie do zera, co zauważają też w Izraelu. Rośnie znaczenie rozpoznania, systemów ochrony (w tym maskowania), współpracy z bsl, oraz autonomicznymi pojazdami. Tracą na znaczeniu duże związki pancerne. Takie zakupy to 20-25 lat temu!
Paweł P.
Fajnie ale nie ufam totalsom. Wole aby dopinała ZP. Powodzenia :)
Takijeden
Bardzo dziwny sposób myślenia, biorąc, że ZP wojsko aż do wybuchu wojny w 2022 wojsko zaniedbywała. Dla mnie nie ma znaczenia kto podpisał kontrakt, ważne, że jest.
Nico44
ZP niczego nie potrafiło dopiąć ,, kupili 32 f 35 be offsetu , uzbrojenia, remontu w Polsce , tak samo f50 bez uzbrojenia .. nawet remontu Abramsów remontu nie potrafili dopiąć aby był w Polsce więc daruj ale ZP nic nie dopina do końca
Myślenie ma przyszłość
ZP dopięła Abramsy, a teraz silniki od śmigłowców jadą, płyną do USA na remont. Głupota idzie przed upadkiem. Jakby ktoś nie wiedział Amerykanie wsadzili turbiny ze śmigłowców do najwspanialszych czołgów świata Abrams tylko złych dla Polski. W Polsce nikt takich silników turbin nie robi więc ... . Błaszczak z Dudą i Kaczyńskim powinni je we trzech naprawiać. Zaćmienie umysłowe. 5 miliardów dolarów poszło na biednych Amerykanów. Teraz kolejne 20 miliardów na naprawy, też do USA bez żadnych korzyści dla Polaków. Polacy się cieszą, że mają Kaczyńskiego ale wnuki będą mogły tylko marzyć o najlepszym okresie rozwoju Polski, który zaprzepaścił PiS. A trzeba było te pieniądze zainwestować w BWP Borsuka i CBWP ponieważ transporterów potrzeba więcej niż czołgów. Teraz mamy 10 czołgów i 1 BWP. Czy oni pisowcy mieli jakiekolwiek pojęcie o modernizacji wojska? Najmniejszego!!!! Panie Błaszczak!
szczebelek
W artykułach było pisane, że wszystkie czołgi będą we wariancie K2PL natomiast teraz jest napisane wprost, że kolejne 116 czołgów dostarczonych po zakończeniu realizacji pierwszej umowy będą tożsame z pierwszymi 180 czołgami czyli GF. Twierdzenie, że większość czołgów będzie w wersji K2PL , bo do liczby czołgów dodaje się pojazdy wsparcia, które czołgami nie są jest po prostu pijarową zagrywką. I ostatnia sprawa podpisano umowę tylko dlatego, że uzyskano kolejny kredyt na 5 mld USD od koreańskiego rządu. Autor artykułu ma nadzieje, że dojdzie do zamówień kolejnych K2PL.
user_1049870
Mam tylko nadzieję że nie będą tych 60 szt produkować następne 15lat tak jak to ma miejsce z modernizacją leopardów do wersji pl .Zarządzanie i gospodarność w tym zakładzie jest na bardzo niskim poziomie ale widać że komuś bardzo zależało żeby to był Bumar.Chciałbym się mylić.
Granat
Ktoś powinien powiadomić tygryska że umowy ramowe Błaszczaka były próbą wygrania zbliżających się wyborów. Tak naprawdę to nie ma sensu dla nas utrzymywać drogiego sprzętu jak AH-64 w dużych ilościach. Niemcy rozdawali czołgi po zakończeniu zimnej wojny i upadku ZSRR bo trzymanie na stanie tysięcy czołgów jest bardzo kosztowne. Utrzymanie dużej armii zawodowej też kosztuje. Przy braku inżynierów afrykańskich i przyrostu naturalnego kto będzie spłacał te długi które z taką ochotą MON teraz zaciąga?
ja!
60 czołgów w Gliwicach. OK. Jednak pytam co dalej. By mówić o powrocie Polski do wytwarzania czołgów 60 szt to jednak mało i wielkie nic później?
prezes85
Dlaczego K2pl kosztuje 36 000 000 usd, a abrams 19 000 000 usd?
rwd
Ciekawe czy Koreańczycy z K2 wykiwają nas podobnie jak Finowie z Rosomakiem? Za kilka lat dowiemy się gdzie był haczyk.
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Wyprowadzana ciężkich miliardów dolarów z Polski na rozwój cudzego przemysłu - ciąg dalszy. Zyskamy bardzo ograniczone zdolności na produkcję pewnych elementów [NIE produktu całościowego OEM] pod szyldem K2PL - gdzie to "PL" jest zwykłą ściemą. Co gorsza - owe czołgi nie spełniają wymagań NASZEGO AKTUALNEGO i PRZYSZŁEGO teatru wojny pełnoskalowej. ASOP nie pomoże ani na pocisk 152 mm - ani na rój dronów atakujących z martwych stref - ani nawet na pojedyńczego drona z rgppanc z prekursorem. Brak chronionego magazynu amunicji. Lecz najważniejsze - K2/K2PL to dalej DOHORYZONTALNY ogień - gdy tymczasem wróg będzie za horyzontem - i to coraz dalej - DLATEGO te K2/K2PL są już teraz CAŁKOWICIE BEZUŻYTECZNE - bo w nowoczesnej wojnie rządzi POZAHORYZONTALNA projekcja siły - rojów dronów światłowodowych na 20+ km, artylerii dalekiego zasięgu pozycjonowanej/korygowanej dronami czy kppanc NLOS "fire-and-forget".
DanielZakupowy
Tadeusz Bajarz Systemowy Tadziu ale to będą czołgi pozahoryzontalne i do tego AI!
ZMECHOL91
@Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy Żołnierzy też masz pozahoryzontalnych?? A jakoś wszyscy ich używają. Pewnie jeszcze nie słyszeli Twoich bajek.
Takijeden
To duża inwestycja również dla naszego przemysłu, z produkcją ważnych elementów, a czołgi są ciągle opracowywane przez wszystkich liczących się graczy. To jest wciąż niezbędna broń. Akurat na ochronę przeciwko dronom w czołgu K2PL nie możemy narzekać, tutaj jest dobrze.
Paszczur Maruda
Transfer technologii nie powala. Wszystkie jego elementy potrafimy już robić sami albo nie stanowiłyby większego problemu do opracowania w krótkim czasie. Jak zwykle sprawa zespołu napędowego będzie w lesie a my zależni od dostaw z zagranicy. A fakt, że nie ma nawet demonstratorów K2PL i pojazdu technicznego na nim opartego a podpisują umowę to jakaś kpina. Ale tak się kończą wieloletnie zaniedbania i bolesne obudzenie się z ręką w nocniku.
Eee tam
Do 3 wojny w 2027 ile u nas zbudują ? Z siedem ?
Jankesd
Dzień dobry Państwu Zakres transferu wiedzy i technologii obejmuje między innymi zawieszenie hydropneumatyczne, automat ładowania, zespół armaty oraz spawanie korpusów. Mam nadzieje, że jest to tylko początek tzw. offsetu. Pytanie z mojej strony po zakończeniu nowej umowy 180 szt. czołgów nie licząc maszyn towarzyszących, która się zakończy 2030 roku co dalej będzie i jak będzie wyglądać polonizacja w tej kwestii w ciągu 5 lat nie zapominając o powerpack?
Edmund
Zakres polonizacji będzie się sukcesywnie zwiększał. Obecnie było to trudne, bo komponenty koreańskie w czołgu to najwyższa czołówka światowa. Elektronika w K2 jest nowsza ze wszystkich czołgów podstawowych na świecie i stale unowocześniana.
Edmund
Chcę przypomnieć, że dzięki transferowi technologii do Kraba od Koreańczyków, mogliśmy zaprojektować zawieszenie do Borsuka.
user_1085301
Chętnie bym przeczytał artykuł o rywalizacji Gliwic z Poznaniem. Co się stało że z faworyzowanego Poznania K2 trafiły do Gliwic
ryba1
To przecież widzisz konkurencje ,Gliwice w niej wygrały.Niestety w kuluarach !
w-t
Jak to co się stało? Wielki zakład który jedyne co robił to remonty teciaków, bez roboty. Proste. Nie ma polityka, który nie przeniesie kontraktu, byle nie mieć pod domem i gabinetem kilku tysięcy wściekłych związkowców. Koszty pracy pewnie też były lepsze niż w dużym ośrodku jak Poznań.
Takijeden
Ponoć Poznań nie leżał Koreańczykom, bo obecni tam są Amerykanie. Czy to prawda - nie wiem.
w-t
Chciałbym więcej szczegółów o mostach towarzyszących. Czy zintegrują przęsło z krajowych mostów MS-20? Konstrukcja planowana przez koreańczyków, bo w metalu jeszcze nie istnieje, to taki sam most nożycowy jak nasza, robiona właśnie w Bumarze, "Daglezja". Wymienność przęsła między gąsienicowymi a kołowymi mostami, też byłaby sporą zaletą.
Orangutan
No w końcu, dobra wiadomość!
user_1076044
Tylko 61 czołgów będzie wyprodukowanych w Polsce w wersji PL a reszte 100 w Korei....co za genialna umowa
Edmund
W następnej umowie numer 3 wszystkie czołgi K2PL będą produkowane w Polsce.
Szwejk85/87
Bardzo dobra proporcja, 100 z Koreii, 61 z Polski. Dużo lepsza niż przy poprzedniej umowie : 180 z Koreii.
Takijeden
Co w tym dziwnego? Zanim zacznie się produkować czołgi trzeba uzyskać do tego zdolności.
Lord of Cumshot
Zaraz... ale przecież te czołgi miały być bez automatu ładowania! Przez ostatnie 3 lata oglądamy jak T-72 i pochodne wyposażone w automat ładowania wysyłają swoje wieże na orbitę a teraz my robimy to samo, tylko "w pełni zgodne z NATO". Kto będzie miał odwagę służyć na czymś takim wiedząc, że dron za 50 dolarów może sprawić, że w ułamku sekundy wyparuje.
Edmund
Czołgi posiadają ochronę antydronową.
Szwejk85/87
Latające wieże nie mają wiele wspólnego z automatem ładowania. Latające wieże są związane z beztroskim rozmieszczeniem amunicji.
skition
Nie wiesz o czym piszesz.W K2 nie ma karuzeli.