- Wiadomości
Kissinger: Czas na rewizję celów i metod działania NATO
”W dzisiejszym szybko zmieniającym się świecie, NATO musi zaangażować się w stałe rewidowanie swoich celów i możliwości” - powiedział Henry Kissinger podczas tegorocznej Margaret Thatcher Conference on Security. W przemówieniu otwierającym sekretarz stanu podczas prezydentury Richarda Nixona i Geralda Forda odniósł się do wyzwań kształtujących współczesny ład międzynarodowy.

Pierwszym z nich jest polityka Rosji oraz to, jak w obecnej sytuacji Zachód powinien formułować swoje działania względem Kremla. W tym aspekcie Kissinger zwraca uwagę na kwestie, które wymagają "systematycznej refleksji": czy należy traktować granicę z Rosją jako linię konfrontacji, a może jako obszar, na którym istniałaby możliwość podjęcia współpracy i jakie warunki miałyby o tym decydować.
Kissinger zastanawia się również, czy najlepszą metodą jest poddawanie Rosji naciskom, tak aby zaakceptowała zachodnią wizję porządku międzynarodowego. W obliczu tych wątpliwości zaznacza jednak, że Zachód musi posiadać odpowiednie zdolności militarne, które powstrzymałby Rosję przed wykorzystaniem swojego potencjału wojskowego jako narzędzia nacisku.
Były doradca ds. bezpieczeństwa międzynarodowego zwrócił również uwagę na rolę Chin, szczególnie w kontekście wielowymiarowej "Inicjatywy Pasa i Szlaku". Jej celem jest wzmocnienie współpracy gospodarczej wzdłuż szlaków łączących Państwo Środka z Europą, a przecinających Bliski Wschód, tereny Rosji oraz Europy Środkowowschodniej. Inicjatywa wykracza jednak poza wymiar gospodarczy i ma konsekwencje polityczne oraz kulturowe, a także dotyka kwestii bezpieczeństwa.
Kissinger podkreśla, że Pekin będzie chciał dostosować ład międzynarodowy ukształtowany przez Zachód tak aby uwzględniał wielowiekową tradycję Chin, ich status gospodarczy oraz wizję rozwoju. Wyzwaniem, bodaj najważniejszym dla współczesnych, będzie wypracowanie konsensusu w relacjach między dwoma najpotężniejszymi państwami – Chinami i USA, które mają odmienną wizję swojej roli w polityce międzynarodowej. Pozostaje także pytanie o rolę i miejsce Europy w tym układzie sił.
W przemówienia Kissingera nie zabrakło odniesienia do sytuacji na Bliskim Wschodzie.
W tych okolicznościach, tradycyjna maksyma, że wróg twojego wroga jest twoim przyjacielem nie obowiązuje. Na współczesnym Bliskim Wschodzie wróg twojego wroga może również być twoim wrogiem.
Jak twierdzi były sekretarz stanu USA, zarysowuje się kilka scenariuszy rozwoju sytuacji na w regionie, zdobycie przewagi przez Iran i opanowanie terenów od Bejrutu do Teheranu przez siły szyickie doprowadzi do powstania "irańskiego radykalnego imperium".
W kontekście Rosji współpraca z Kremlem na Bliskim Wschodzie zależy od celów jakie jej przyświecają – jeśli jest to zniszczenie ISIS i dążenie do zapobiegania powstaniu podobnych podmiotów, współpraca Rosji i Zachodu jest możliwa. Jeśli jednak chodzi o interesy strategiczne, niewykluczony jest powrót do "zimnowojennych wzorców”.
W przypadku Zachodu strategia wobec Bliskiego Wschodu powinna być długoterminowa i nie kierować się realizacją tymczasowych interesów. Konieczne jest wypracowanie koncepcji zarówno walki z ISIS, jak i zagospodarowania regionu po wyeliminowaniu tzw. Państwa Islamskiego. W przeciwnym razie chaos będzie się powiększał. Z kolei w przypadku gdyby Zachód zdecydował się wycofać z Bliskiego Wschodu, jego miejsce zajmą Rosja, Chiny i Indie, które zdaniem Kissingera nie mogą pozwolić sobie na destabilizację sąsiadujących z nimi terenów.
Jak w związku z tym powinien zachować się Zachód?
Artykuł V Traktatu NATO definiuje co musi być chronione; nie może on być produktem końcowym polityki transatlantyckiej.
Przede wszystkim potrzebna jest uzgodniona wspólnie koncepcja polityczna i strategiczna bez której Europa i USA nie będą mogły zagwarantować sobie kluczowej roli w globalnej polityce mimo posiadania niezbędnych do tego zasobów ludzkich, gospodarczych i technologicznych. Nadszedł zatem czas na rewizję celów NATO oraz metod, które mają posłużyć do ich realizacji.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]