Technologie
Jamał dotarł na wyznaczoną orbitę
Operacja osiągnięcia przez satelitę telekomunikacyjnego Jamał-402 orbity geostacjonarnej zakończyła się z powodzeniem 15 grudnia br. ok. 2.00 czasu moskiewskiego (MSK), podały rosyjskie media.
Jak informowaliśmy poprzednio, jego wyniesienie na orbitę zakończyło się jedynie częściowym powodzeniem. Według planu miał znaleźć się na docelowej orbicie 9 grudnia o 2.28 MSK. W efekcie przedwczesnego oddzielenia od bloku napędowego Briz-M, co jak pokazała wstępna analiza danych telemetrycznych było spowodowane niewłaściwą pracą silnika, Jamał-402 znalazł się na niższej orbicie niż planowano. Dotarcie na właściwa orbitę geostacjonarną wymagało czterokrotnego użycia głównego silnika napędowego satelity. Pierwsze odbyło się 10 grudnia ok. 2.00 MSK i trwało ok. 1,5 h. Dwie następne korekty trwały po ok. godzinę i miały miejsce 11 grudnia ok. 3.00 MSK i 12 grudnia ok. 12.00 MSK. Czwarta i ostateczna zmiana orbity miała miejsce 15 grudnia ok. 2.00 MSK i trwała już tylko 20 min.
Obecnie rozpoczęły się testy sprawności wszystkich urządzeń pokładowych oraz pełne rozwinięcie baterii słonecznych. Przed wejściem Jamała-402 do służby konieczne będzie jeszcze przesunięcie go na docelowe położenie - 55° E.
Nadprogramowe manewry spowodowały dodatkowe zużycie zgromadzonego na pokładzie paliwa. Obecnie szacuje się, że spowoduje to skrócenie czasu pracy satelity na orbicie z planowanych ok. 15 do ok. 11 lat.
(PG)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie