Reklama

Siły zbrojne

Izraelski Barak przeciwko Iskanderowi na wojnie w Górskim Karabachu?

Próbne strzelanie pociskiem Barak-8 w Azerbejdżanie, 2016 rok. Fot. Ministerstwo obrony Azerbejdżanu/Youtube.
Próbne strzelanie pociskiem Barak-8 w Azerbejdżanie, 2016 rok. Fot. Ministerstwo obrony Azerbejdżanu/Youtube.

Izraelski system przeciwrakietowy Barak-8/Barak-MX miał zostać skutecznie użyty przeciwko pociskowi Iskander-E podczas konfliktu w Górskim Karabachu – pisze portal Middle East Eye.

Jak pisze portal Middle East Eye, w listopadzie 2020 roku, na kilka dni przed podpisaniem porozumienia o zawieszeniu broni, armeńskie siły zbrojne wystrzeliły co najmniej jeden pocisk balistyczny systemu Iskander-E w kierunku stolicy Azerbejdżanu, Baku. Według portalu został on jednak zestrzelony przez izraelski system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy Barak-8, jaki znajduje się na wyposażeniu azerskich sił zbrojnych.

Middle East Eye podaje też, że wsparcia technicznego w procesie odpalenia Iskandera-E armeńskiej armii udzieliła strona rosyjska. Atak rakietowy na stolicę Azerbejdżanu miał zostać przeprowadzony w celu zmuszenia władz w Baku do podpisania zawieszenia broni. Ostatecznie miało to miejsce w nocy z 9 na 10 listopada, przy czym warunki porozumienia były korzystne dla strony azerskiej, bo oprócz zajętych przez wojsko terytoriów w Górskim Karabachu przejęła ona kontrolę nad kilkoma innymi obszarami. Do Górskiego Karabachu wprowadzono też siły rosyjskie.

Informacje o wykorzystaniu bojowym Iskanderów w konflikcie w Górskim Karabachu pojawiają się już od pewnego czasu. Ich potwierdzeniem mają być filmy, zamieszczone w mediach społecznościowych jeszcze w listopadzie 2020 roku.

Kilka dni temu, w rozmowie z portalem 1in.am, premier Armenii Nikola Paszynian powiedział, że skuteczność Iskanderów wynosiła 10 proc., bo ich głowice bojowe nie wybuchały. To spotkało się z ostrą krytyką armii, której szef sztabu – wspierany przez część opozycji – zażądał krytyki Paszyniana.

Z kolei rosyjskie ministerstwo obrony w opublikowanym oświadczeniu poinformowało, że strona armeńska nie wykorzystała żadnego z pocisków systemu Iskander-E w trakcie działań w Górskim Karabachu, co zostało potwierdzone przez system obiektowej kontroli, a wszystkie pociski są nadal magazynowane przez siły zbrojne Armenii. Przeczą temu jednak wspomniane wcześniej nagrania pojawiające się w mediach społecznościowych. Ze swojej strony rosyjski resort obrony opublikował natomiast również, udostępnione przez agencję RIA Novosti, nagrania z odpaleń Iskanderów w Syrii oraz trafień w cele w trakcie działań.

Armeńska armia ma na wyposażeniu od 4 do 8 wyrzutni pocisków 9K720 Iskander-E, jest ich pierwszym użytkownikiem eksportowym. W służbie Ormian pozostają też inne, starsze systemy rakiet balistycznych – Scud/Elbrus (co najmniej jedna wyrzutnia miała zostać zniszczona w trakcie konfliktu) oraz Toczka-U.

Siły zbrojne Azerbejdżanu dysponują od kilku lat izraelskim systemem obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Barak-8, używanym też m.in. w Indiach oraz przez izraelską marynarkę wojenną, na korwetach Saar 6, opracowanym i produkowanym przez Israel Aerospace Industries (IAI). Próbne strzelania systemu Barak-8 prowadzono w Azerbejdżanie m.in. w 2016 roku. Podstawowa wersja pocisków Barak-8 ma zasięg określany na około 70 km. 

Barak-8 jest jednak cały czas rozwijany. Na jego podstawie opracowano modułowy system obrony powietrznej Barak-MX, dysponujący także lżejszymi pociskami o zasięgu 35 km (Barak MRAD) oraz cięższymi o zasięgu 150 km (Barak ERAD), natomiast pocisk o zasięgu 70 km jest w ramach Barak-MX oznaczany Barak LRAD. Wszystkie te pociski mają aktywne głowice radarowe i mogą być integrowane z różnymi systemami dowodzenia, a Barak-MX jest oferowany w polskim programie obrony powietrznej Narew.

Według oficjalnych informacji producenta pociski Barak LRAD, czyli o zasięgu 70 km, takie jak te używane w podstawowej wersji Barak 8, mają możliwość zwalczania pocisków balistycznych, natomiast w wypadku pocisków Barak ERAD o zasięgu 150 km te zdolności są „rozszerzone”. Serwis Forecast International informował w 2018 roku, że Azerbejdżan ma również na wyposażeniu pociski „Barak-8ER”, o zasięgu 150 km (w praktyce prawdopodobnie analogiczne do Barak ERAD). Baku wykorzystuje również izraelskie pociski ziemia-ziemia, w tym modułowy system Lynx, dysponujący m.in. pociskami kierowanymi Extra, a także rakiety balistyczne LORA.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze

    Reklama