W rozmowie z Defence24 TV Chaim Moryia, IAI Air and Missile Defence mówi o możliwościach systemu Barak-MX, oferowanego Polsce w programie Narew. Zestaw ten jest oparty na elastycznej architekturze i wykorzystuje trzy typy pocisków, o zasięgach maksymalnych 35, 70 i 150 km. Izraelski koncern jest gotowy do szerokiego transferu technologii, włącznie z powierzeniem roli lidera programu polskiemu przemysłowi i integracji systemu Barak-MX z krajowym systemem dowodzenia i kierowania walką.
Powonien byc w PL ustawowy zakaz kupowania jakiegokolwiek uzbrojenia od israela. Po tym jak w czasie wojny w gruzji udostapnili rosjii kody zrodlowe gruzinskich dronow nie w9pno od nich niczego kupowac bo skonczymy tak samo
Tylko 100% polska, bezdyskusyjnie
pamiętajmy - w Syrii karty rozdaje Rosja, ....jeśli Izraelczycy będą mieli do wyboru bezpieczeństwo swojego kraju kontra - parametry systemu który sprzedali Polsce - wybór będzie prosty i zrozumiały ...
A czym się wtedy sami będą bronić? Starym Patriotem którego Rosja zna na wylot do takiego stopnia że może przeszkolić Polaków w obsłudze starszych wersji Patriota?............................................................. .............................................................................................................................................................................. Po wizycie w Turcji Niemcy zdecydowali się...na wymianę software i modernizację po ataku hakerów i włamaniu do softu wyrzutni i radaru................................................................................................................
Z pewnością nie jest to Skyceptor, ani CAMM, ale jest to jakieś rozwiązanie. Z całą pewnością lepsze niż w ogóle brak Narwii. A Barak MX ER, to może nie alternatywa dla PAC 3MSE, ale tańsze uzupelnienie Wisły, owszem. No i co ważne, możliwość rozsądnego offsetu i pozyskania technologii, której tak bardzo nam brak.
Z Wisły będzie tylko kadłubek z 4 bateriami z sektorowymi radarami. Przydałoby się uzupełnić jej możliwości zestawami, które będą miały choć zbliżone możliwości zwalczania celów lotniczych i jakiekolwiek w zakresie zwalczanie celów balistycznych. Camm nie zapewnia takich możliwości bo to lekka rakieta 99-160 kg. Barak Mx wydaj sie być lepszym wyborem.
Założenie zakupu CAMM-ów dla Narwi raczej chyba MON będzie kontynuował... z zakładanym początkowo transferem technologi byłby to słuszny kierunek. Z Izraelczykami o współpracy myślałbym w II fazie Wisły, gdyż z amerykanami nie dość że różnie to może wychodzić to i drogo. Skyceptor w końcu to amerykańska wersja Stunera, a same efektory z Baraka-MX o zasięgu 70 km i 150 km też są konkurencyjne do efektorów Patriot.
Nie porównuj efektorów z Baraka-MX do PAC -3 MSE ...
stawiam na POLSKIE POMYSŁY I WYKONASTWO , względy BEZPIECZEŃSTWA I PEWNOŚĆ
czyli jak dobrze pojdzie 5 lat na opracowanie rakiety która i tak nie będzie szałowa :P
Jakie pomysly...?
Spokojnie Samuraju, przypomnij sobie projekt Irydy nielota, pierwszą wersję podwozia do Kraba i odyseję Gawron/Ślązak. Flyeye i Warmate nie sprawdziły się w Donbasie. Najpierw musimy się trochę nauczyć.
Nie mamy nowoczesnej technologii, bo kupujemy broń z półki bez dostępu do takowych. Nie mamy więc szans na własny system plot, pomijam już kwestię kosztów opracowania takowego.
Zatem preferujesz brak Narwi , brak dronow, brak skutecznej amunicji, brak skutecznego systemu BMS, brak zdolności satelitarnych. Stawiasz na p e w n o s c braku tych systemów w polskim wojsku.
Zatem Jaśmin jest twoim zdaniem z kosmosu. Warmate, Warmate II, Warmate TL są z kosmosu. FlyEye, Manta, Łoś i XL-27 także są z kosmosu? Nie gratuluję lekceważenia możliwości polskich inżynierów.
ILX-27 nie istnieje obecnie, skończył jako demonstrator technologii,o Mancie brak nowych informacji, Łoś i FlyEye to drony krótkiego zasięgu, Warmate II i TL zdaje sie nie kupilismy, wiec mimo ze mamy własne konstrukcje to z ich uzyciem tak rózowo juz niestety nie jest.
No właśnie, konkretnie i na temat!
Tylko że jakie mamy WLASNE technologie rakietowe?
Ale to prywatna firma i z tym rządem zamówień dostanie mało na BMS raczej nie a szkoda
Transfer technologi, pewnie taki jak w Spike. Sami możemy swojej farby użyć do jego malowania.
to niech negocjuja dobrze. A spike to były inne czasy. teraz mozemy być wiarygodniejszym kontrahentem
I tak większy niż w przypadku Javelina , który kupiono z półki . I na pewno większy niż w przypadku wyboru NASAMS z AMRAAM , gdzie też pewnie wspaniałomyślnie pozwolą nam tylko pospawać i pomalować kontenery wyrzutni .
I skuteczność jako narwi sporo mniejsza od NASAMS-2/3 z uwagi na powolne efektory,
Komentowałem opinię na temat transferu technologii nie efektory . Są wolniejsze to fakt.
Godar, a co ci da transfer technologii jak pocisk do naziemnej OPL/OPRAK zwyczajnie sie nie nadaje? Mógłbys go wykorzystać na okrętach, tylko jakich?
Transferu technologii Spika , a nie rakiet do Baraka , bo o nich pisał Darek S ...
Ale gorszy od mbda
Też tak sądzę .
balbym sie od izreala cos kupowac , juz sprzedawali dane swojego sprzetu .
POLSKA posiada wszelkie składowe , ażeby samodzielnie zrobić NAREW jako całość , dlaczego wciskamy kasę obcym , nawet wymianę silników na ORKANACH
zdenej wymiany silników w orkanach nie będzie. pojdą na złom
Gdzie technologia rakietowa? Silniki? Paliwo?
To nieprawda - nie mamy tej technologi na wystarczającym poziomie niestety musimy się wspierać zakupem
Słowa, słowa, słowa, .... Pretensji do skrzydeł wiele, więc się na pretensjach kończy, a nie kończ się w kościele. To z Wyspiańskiego. Polecam lekturę Wesela. Szczególnie tekstu piosenki granej do tańca chochołów. Taką mamy rzeczywistość.
A jaki to problem - ogłosić PRZETARG i zastrzec sobie 100% transferu technologii i kody dostępu?
sża a taki że może się nikt nie zgłosić takie warunki są długo negocjowane i zależne od różnych uwarunkowań np. politycznych.
No to sobie popatrz jak przetargi i wybór uzbrojenia robi się np w Finlandii czy Australii . A uwarunkowania polityczne to były ważne za czasów Układu Warszawskiego .
Oj naiwny naiwny - twraz są tak samo ważne
Może tak, a może nie. To by się dopiero okazało po ogłoszeniu przetargu. Nic do stracenia, a ewentualnie bardzo dużo do zyskania.
UE POWINNA PRZESTAĆ SPONSOROWAĆ ruskie zbrojenia.kupujac w rosji dajemy im kase na nowe systemy uzbrojenia ,i sami musimy inwestować w nową broń. lobby zbrojeniowe w UE nie bedzie ZACHWYCONE.Moga produkowac co innego zamiast broni np; wiatraki,panele słoneczne,elementy elektrowni jadrowych i termojadrowych,ekologiczne statki pasazerskie i handlowe.
niech Polska pierwsza przestanie kupować ;)
Europejska Wspólnota Węgla i Stali powstała po to by zapobiec kolejnej wojnie pomiędzy Francją i Niemcami. Ten cel udało się zrealizować. Nie wiem czy wśród celów obecnych europejskich elit jest obrona przed Rosją państw które same nie potrafią zadbać o swoją przyszłość i którym w UE duszno.
dajmy sobie spokój z nimi... sami zrobimy lepszą i naszą, to za poważna sprawa żeby im ufać
Barak MX 2 Ma, CAMM 3 Ma. Na dodatek CAMM zintegrowany z IBCS Barak MX nie. Lepszy CAMM.
10 km pułapu to słaby wynik. Rakieta jest lekka i dość powolna. A Barak oferuje bardziej kompleksowe rozwiązanie (różne rakiety) . Uzupełni szkieletową wisłę która już raczej nie będzie większa.
CAMM ma t y l k o lepsze parametry, ale nie koniecznie jest lepszą ofertą!! A to nie jest to samo! Decyzja o zakupie oparta wyłącznie na podstawie prędkości byłaby dowodem skrajnej płytkości rozumowania. Tygrys był bardzo mocnym czołgiem, Yamato miał najpotezniejsze działa okrętowe w historii i nieprzebijalny pancerz wież. I co? Myślisz coś?
CAMM ma lepsze osiągi. Nadaje się do IBCS. Przewidziana jest pełna polonizacja. Jest prawie 100% pewności, że Anglicy nie podsuną niczego Rosjanom. Tak. To jest lepsza oferta.
Przypomnę tylko, że już drugi rok MBDA... zamilkł w sprawie jakiegokolwiek transferu technologii. Oni BYLI kiedyś gotowi i deklarowali kontrakt na polonizację, ale DZIŚ trwa już głęboka cisza. Jak dla mnie, to albo to ktoś w MON celowo rozmydla, opóźnia i sabotuje w ten sposób całą Narew, wzorem np. ówczesnych sabotażowych decyzji rządu PO ws. gazu łupkowego, by nas jak najdłużej osłabiać, albo to już Amerykanie blokują w MON alternatywę w postaci CAMM, celowo przy tym opóźniajac i blokując swoje decyzje ws. Skyceptora/Stunnera by np. wymusić na nas realizację "pobocznej" koncepcji Narwi/ICBS poprzez "wciśnięcie" nam zamiast spolonizowanego SkyCeptora - sprzedaży po "atrakcyjnie obniżonej cenie" gotowego, już nie podlegającego żadnej polonizacji.. Patriota GEM-T! Wiem, że były takie półoficjalne propozycje wyrzucenia w ogóle z Wisły rakiet klasy CAMM czy SkyCeptor. Obie wersje są tragicznie groźne dla naszej obrony powietrznej. Uważam tak dlatego, że w sposób dla mnie całkowicie nielogiczny, niezrozumiały, nieracjonalny i niewytłumaczalny, ten kluczowy program oplot wlecze się bez jakiegokolwiek widocznego postępu już kolejny rok.
Pełna zgoda .Do tego jeszcze niech dołożą brimstone za free do niszczenia czołgów.
Brimstone to i tak warto by kupić nie patrząc na okazję . Ale fakt , że takie kompleksowe zakupy w MBDA dają dobra pozycję w rozmowach o transferze technologii i warunkach finansowych .
z Izraelem? Tak, ale w pełnym transferze technologii uniemożliwiającej sprzedanie kodów i unieszkodliwienie sprzętu przez Rosjan.. a niestety Izrael sprzedał w ten sposób Gruzję...
Firmie IAI z państwa leżącego w Palestynie dziękujemy.
Niektórym tzw komentatorom, antysemityzm chyba wyssany z mlekiem matki, całkowicie zaślepił oczy i odebrał zdolność racjonalnego myslenia
Po wymianie - jaka nastąpiła pomiędzy Izraelem, a Rosją - kodów do rakiet Tor-M1 w Iranie i dronów izraleskich dla Gruzji, ta transakcja pokazuje, że kupowanie jakiegoś uzbrojenia, czy elektroniki od tych dwóch krajów, jest jak proszenie się o wbicie noża w plecy.
Powtarzasz bzury, prawdopodobnie za ruska propaganda. Gdyby tak było to Gruzini nie podpisaliby z Izraelem umowy na modernizację ich obrony przeciwlotniczej. A taka umowę podpisali we wrześniu 2020. Gruzja to mały kraj z małym budżetem. A uzbrojenie kosztuje. Kupili trochę sprzętu z Francji, Izraela, Polski (Gromy). Ale większość sprzętu to postradziecki.
I dlatego mamy wsiąść od nich okrętowy system, który na Narew nadaje się, że tak powiem średnio?
Za to innych poprawność polityczna zaślepia do tego stopnia, że nie są w stanie doczytać jaka jest prędkość oferowanych rakiet i do czego w Izraelu służą.
Zaczmijmy od tego znawco, że ten system miał być zakupiony przez jeden kraj w Azji. Piękne broszurki i obietnice ich skusiły i po zaawansowanych testach sie wycofali bo ocenili, że to straszne dziadostwo. A jak byś wiedział to średnio Natanjahu jest od 1 do 2 razy na miesiąc u Putina a czym między sobą handlują nie trudno zgadnąć. Podpowiem na pewno nie swoimi pieniędzmi. Jeden sprzedaje Iran, drugi jak będzie miał możliwość Polskę. Tylko cena jeszcze nie ustalona.
Jakbyś nie wiedział, że Barak jest zamontowany na izraelskich okrętach? Bo lubią mieć na swoich okrętach "straszne dziadostwo"? Nie ośmieszaj się!
zerknij co się zadziało w konflikcie Gruzja - Rosja.
nie tylko fakty a fakty są takie że Gruzini korzystali z sprzętu i efekty zadziwiły ich śmiertelnie
Po czym kupili od... Izraela kolejne systemy plot!!
Ze szczególnym podkreśleniem słowa ŚMIERTELNIE - ciekawe dlaczego dopiero po rozpoczęciu konfliktu a nie wcześniej (wtedy wszystko działało na "cacy")?
Gnomku, tych samych dronów co Gruzja uzywa tez Izrael wieć trzeba być niespełna rozumu by wierzyć że przekazali kody dla Rosji, czyli państwa zaopatrującego terrorystów arabskich w broń:)
A to już zależy od rodzaju interesu. Na przykład za kody do irańskich systemów rosyjskiego pochodzenia taka wymiana się opłaca.
Doprawdy?? Opłaca się też zadarcie z USA które też tych dronów uzywa czy narażenei własnych wojsk na zagrożenie ze strony terrorystów z Hamasu, Hezbollahu itp?? Zwłaszcza że z irańską przestarzałą OPL radzi sobie IAF bez problemu:)
Prawdziwe, choć niepoprawne politycznie. Dlatego właśnie wolałbym zmodyfikowanego przez Anglików Watchkeepera od oryginała.
Watchkeeper to wspólne dzieło UK I Izraela wiec może się zdecyduj:)
Faktycznie, Anglicy nigdy nas nikomu nie sprzedali...
Bardzo dobra oferta, mam nadzieje, że polski rząd ją dostrzeże i kupi ten system
Oferta jest dobra jedynie z daleka. Jeśli się podejdzie bliżej traci na uroku.
Wcale nie potrzeba się długo przyglądać aby zobaczyć co to za badziew
Najwyraźniej Marynarka Izraela wcale się nie przyglądała, i dlatego "ten badziew" montuje u sobie na wszystkich wiejszych okrętach?
A zauważyłeś że chcący strącić rakietę lecącą w stronę okrętu będziesz ją miał na kursie kolizyjnym a nie pościgowym? Taka mała różnica między opl na okrętach a na lądzie gdzie ochraniasz duży obszar. Do kursu kolizyjnego nie potrzebujesz szybkich rakiet i takie wolne baraki się nadają. Na lądzie już nie mają racji bytu.
System pewnie niezły i dobrze sprawdzony ale "współpraca" praktycznie niemożliwa.
Zakup czegokolwiek od Izraela po tym co stało się podczas wojny rosyjsko gruzińskiej pachnie skandalem i trybunałem dla tych co się do tego przyczynią.
A ja tu zaobserwowałem w komentarzach straszną negatywną nagonkę na ofertę z Izraela . Czyżby komuś bardzo zależało aby jej nie wybrać ?
BO są zwyczajnie lepsze systemy na Narew od Barak-MX który akurat tu byłby kiepskim wyborem. Nawet sam Izrael nie używa go na lądzie.
Zgadza się Davien , ale od razu rzuca się w oczy dużo negatywnych komentarzy na D24 jak chodzi o propozycje z Izraela i to nie tylko w przypadku tego systemu . Nawet potencjalny zakup nowych ppk od nich jest od razu mocno krytykowany . To nie jest przypadek , że komuś się nudzi i takie komentarze pisze . I tylko o to mi chodziło .
A to norma i nie tylko tu. Choc jakby chodziło o system pokładowy to akurat tu Barak MX nadaje się b.dobrze.
Zgadza się , ale jak dla nas ekonomiczniej będzie mieć wspólny efektor i na lądzie i na okrętach , a w tym przypadku na lądzie Barak słabo wychodzi . No a u nas MW to tylko dodatek do reszty armii więc Barak nie podchodzi pod Narew.
W tej ofercie tylko zasięgi pocisków są interesujące. "Szeroki transfer technologii" ale bez jakiegoś drogiego kluczowego elementu, jak przy Spike.
Na pewno przy takim CAMMie to nam oddadzą w s z y s t k o.... Przestań bajdurzyc! Bez porównania szczegółów nie masz p r a w a krytykować ż a d n e j oferty. Jako logistyk powinieneś wiedzieć, że w szczególności, gdy towar - a tu konkretnie cały ten Barak - sprzedaje się słabo, to ze 100% pewnością można negocjować k a ż d e warunki zakupu. Jak tego nie wiesz, to raczej nie masz pojęcia o... logistyce?
Poczytaj o warunkach na CAMM. Było na ten temat sporo. Zakładana jest pełna polonizacja systemu. Nie wykluczam oczywiście, że coś tam zostało dopisane drobnym druczkiem, bo tak zwykle jest. A tą ofertę każdy ma prawo krytykować. Choćby tylko dlatego, że dotyczy okrętowego systemu z powolnymi efektorami, który na Narew nadaje się, że tak powiem średnio.
To już przeszłość. Zakładana była polonizacja, ale już dziś to : b y ł a!! Sprawdźdz sobie, kiedy były ostatnie oficjalne deklaracje MBDA. Sprzed DWÓCH LAT? Najmarniej!!
Nikt nam nie sprzeda w 100% licencji, jednak mamy doświadczenia ze współpracy z Izraelem przy pociskach Spike i dlatego byłbym ostrożny przy zakupie choćby samych pocisków do Narwi. Z Brytyjczykami takich doświadczeń nie mamy i warto spróbować dogadać się. Byłby to prztyk w nos dla firm izraelskich, a gdybyśmy rozwijali nasz p/panc Moskit ze skutkiem pozytywnym, byłby drugi. Ponadto naszej armii nie jest potrzebny sprzęt gorszy, a lepszy więc należałoby szukać innego sprzętu co najmniej porównywalnego do CAMM, CAMM-ER. Myśl, to nie boli.
Nic z Izraela dopóki drugim językiem jest tam rosyjski
Brak wiedzy, płytkie uprzedzenia, brak orientacji, brak zmysłu do interesów, czegoś jeszcze w twoim charakterze nie znalazłem?
Względy naszego bezpieczeństwa przemawiają za opinią Kowalskiadam154.
Względy naszego bezpieczeństwa oraz perspektywy pozyskania technologii, o którym to przekazaniu MBDA już od dawna NIE wspomina, przemawiają by propozycje Baraka głęboko rozważyć.
Rosyjski jest czwartym jezykiem, drugi jest arabski, trzeci jest polski
W zasadzie pierwszym. To litwacy de facto rządzą Izraelem. I rosyjscy przestępcy.
Co to znaczy szeroki zakres technologii. Czy tak jaki w Wiśle do zestawów plot. będziemy produkować Jelcze i to samodzielnie? Jeżeli możemy sami wyprodukować Narew a tak deklaruje polski przemysł. To dziękujemy oferentom zagranicznym, kto by to nie był, nawet jeśli początkowo produkowalibyśmy jeden rodzaj pocisku, ale ze 100 % przekazem technologii. Nie chcemy żadnych zagranicznych "dokładek" bez których sprzęt nie działa. Jak uchronimy się przed "przyjaciółmi" to z wrogami sobie poradzimy!
Wyślij swoje dziecko do walki używając Polską myśl techniczna! To powinno zawsze leżeć u podnóża aby sprzęt był dobry i skuteczny a nie Polski czy tani.
A może, rozroznisz jednak polskie technologie np. Warmate TL, czy radary RM70, od tego czym DYSPONOWAŁOBY twoje dziecko po dotychczasowych mikro zakupach przez MON? Bo dla mnie to dwa różne tematy do dyskusji.
jestem za wszak wszelkie możliwości posiadamy
W zakresie Narwi polski przemysł może samodzieknie wyprodukować to samo co w zajresie Wisły, czyli jakieś pojazdy. A i to z trudem. Przestańmy ooowiadać bajki. I wszystkiego lepszego w 2021 roku. Mniej bełkotluwej i zakłamują ej stan faktyczny propagandy a więcej realiów, wtedy mniej będzie bolało.
Do "Narwi" samo możemy wyprodukować prawie wszystko- bez pocisków. Tutaj musimy się oprzeć na licencji. Transfer technologii po izraelsku widzimy przy produkcji Spike. Zaczynaliśmy od ok 30% częci produkowanych w kraju, by w kilka lat dojść do obecnych ok 70%. IMO opcja warta rozważenia, be zapewne tańsza niż CAMM, kosztujący 4-5mln zł za rakietę.
Tanie mięso psi jedzą. CAMM to Mach 3. Barak to Mach 2. Czujesz różnicę?
Pablo, tańsza nie będzie, a i sam pocisk kiepsko nadaje sie na Narew z uwagi na V max równa Ma 2,1.
Jaki MACH "nadaje" się do Narwi, a jaki nie? Są na to jakieś normy światowe, a może ktoś np w NATO określił minimalne parametry? Ja o żadnych takich "wymogach" jak dotąd nie słyszałem! Ale Ty pewnie zaraz przytoczysz mi nr tych NATO-wskich WTT??
Jasne. Tylko że Narew bez pocisków to taka Szwajcaria bez Alp.
Z tymi pociskami Narew wyglądałaby tak jak Szwajcaria z Bieszczadami zamiast Alp.
Gruzini też współpracowali z Izraelem, ale jakoś podczas działań wojennych z Rosją im się to nie opłacało. Czy nie jest to sygnał i dla nas?
Jak Rosjanie ruszyli na pomoc Osetii Pd i weszli na terytorium Gruzji to gruzińskie wojska na sam ich widok uciekali zostawiając cenny sprzed w tym izraelskie drony jak i polskie (MANPADS) Gromy.
Tyle że Gruzini wykazali się naiwnością kupując elektronikę i oprogramowanie jako czarne skrzynki. My tylko ze Stanów tak kupujemy uzbrojenie, z pewnych specyficznych dosadnie opisanych kiedyś przez Sikorskiego powodów. Można jednak kupić coś od Izraela ponieważ ich broń jest bardzo dobra, ale pod warunkiem pełnej polonizacji elektroniki i oprogramowania. Bez tego w dzisiejszym świecie, z takim obrotowym politycznie partnerem jak Izrael bym nie ryzykował.
Tak , tylko że trzeba umieć przeprowadzić przetarg , postawić warunki , postraszyć konkurencją i umieć negocjować . Przy takim "kalibrze" przetargu jakim jest Narew czy np duże zamówienie na PPK Spike można żądać konkretów i twardo obstawiać przy swoim . Inna sprawa , że póki tam stery trzyma w rękach Netanjahu to wiatr nam nie sprzyja .
W tym problem bo od Izraela mimo bezczelnych zapewnień nigdy nie dostaniesz 100 % technologi, zawsze jest jakaś magiczna skrzynka od nich co sprawia, że nic nie wyprodukujesz więcej w razie czego jak oni się nie zgodzą, nie wiadomo czy w godzinie "w" bedzie działać, a dodatkowo są takie ograniczenia eksportowe, że zarzną każdą myśl o sprzedaży innym co wyprodukujemy, taka eliminacja konkurencji. Właśnie dlatego nie warto się pchać w takie idealne deale prosto z reklamy biedronki.
Misiaczku, jeżeli myślisz, że ktokolwiek na świecie "da" ci 100% technologii, to "nie chce mi się z tobą gadać".
Jakie doświadczenia mamy poza Spike? Wyjaśnisz?
A wierzysz w to co piszesz o przekazaniu jawnie kodów oprogramowania?
I to jest sensowny komentarz, bez głupawego zacietrzewienia.
I to jest konkret!
Tyle ze w uzyciu ladowym wada sa jednak powolne efektory( maks Ma2,1) Natomiast na okręty idealny i tam własnei go izrael jedynie uzywa.
Coś mi się widzi, że Hindusi postawili na ten system głównie ze względu na flotę.
Maja go też na ladzie , ale patrząc na stan ich OPL to się wcale nei dziwię.
Wiem, że mają. Ale zauważ, że medialnie eksponują go we flocie.
Bo jedynie tam się nadaje, nie muszą gonic celów bo te same do nich przylecą.
A co znaczy się konkret ? Integracja z polską ciężarówką ? Odbiór danych z polskiego radaru ?
To o ten kontrakt chodzi na początku przyszłego roku?
Chodzi oczywiście o NAREW, a z kim podpiszemy umowę to się okaże.
Dokładnie
Kupno czegokolwiek od Izraela i "transfer technologii" skonczy sie tak samo jak ze Spike i "złotymi śróbkami" za dziesiątki tysięcy USD na jeden pocisk.
Ze Spike to trochę sami daliśmy ciała odpuszczając. Pierwotnie przecież miała nastąpić pełna polonizacja tego pocisku. Mam nadzieję że Moskit w specyficzny sposób, ale jednak w końcu to nadrobi. Można kupować od Izraela bo mają bardzo dobrą broń i są elastyczni, ale nie bez przekazania do kraju technologii przynajmniej elektroniki i software. Bo dziś brak możliwości modyfikacji systemów to wiązanie sobie rąk i proszenie się o kłopoty.
Bardzo bym sobie życzył żeby polski przemysł pozyskał licencję na rakietę do "Narwi" na takich warunkach jak Spike, który obecnie powstaje w 70% w Polsce.
Gdyby nie postawa rządu AWS powstawałby w 100% i to z wyłącznością na Europę i parę innych rejonów.
Akurat warunki Spike, to żaden cud miód malina.
skoro SPIKE to nie miód malina, to dlaczego pół świata na nim polega?
A czy ten pół świata też go produkuje u siebie , czy tylko kupiło ?
Niemcy produkują reszta zwyczajnie zdaje się kupiła.
A umiesz czytać słowo pisane? Nigdzie nie pisałem, że Spike jest zły. Pisałem o warunkach na jakich go produkujemy.
Dodaj, że te słabsze warunki mamy na własne życzenie, a właściwie dzięki rządowi z AWS który zerwał parafowany kontrakt na Spike (z wyłącznością) i Huzara.
Dodaj też ze tamten kontrakt dotyczył nie Spike-LR ale wersji Spike-ER( NT-D)
Powstaje 70% tego co nieistotne czyli elaboracja głowicy, silnik i jego paliwo. Żadnej elektroniki, optyki ani softu czyli tego co ważne.
Lepiej kupić jak Javeliny czyli dwa razy drożej i bez transferu technologii
Lepiej nie kupować ani tak jak kupilismy Spiki ani tak jak Javeliny tylko kupić licencję -jeśli sami nie możemy czegoś wymyśleć, jak np. naprowadzania radarowego rakiet - i w 100% spolonizować. Czy to takie trudne do zrozumienia?
Niektórzy to dobrze rozumieją , nawet rozumieją tego konsekwencje i dlatego piszą aby nie produkować w kraju na licencji i nie pozyskiwać technologii bo się nie opłaca .
Po pierwsze ktoś musiałby w rządzie przeanalizować co w Polsce jest dostępne a czego brakuje. Dopiero wtedy co należy kupić i kto to zaoferuje. Wierzysz, że tzw. polski rząd (a szczególnie IC MON) zrealizuje taką analizę?
Dla niektórych tak.
ale w razie ataku zadziałają w przeciwieństwie do sprzętu z Telawiwu- bo dogadali sie z Ruskami
A moze rozwijac wlasny ppk i dawać zatrudnienie w Polsce? Mamy już system ppanc podobny do Javelina skonstruowany przez WiT u w Zielonce
A niby jaki to system?? Bo Pirat to lekki ppk z archaicznym SACLOS a Moskit to taki Spike-LR sprzed 23 lat.
Ale taki SACLOS nadal jest używany na Hellfire, także w USA. Podobnie Spike LR jest skuteczny pomimo lat. Zatem to nic złego. A ponieważ byłoby to własne i tańsze to produkujmy jak najszybciej.
Gnomie Hellfire obecnie to głównie AGM-114L Longbow Hellfire z głowicą aktywna. Wersji AGM-114R uzywa głównie USMC co wynika ze świadomego wyboru, zobacz sobie dlaczego. Spike LR nie ma SACLOS, na zachodzie w ppk juz praktycznie sie tego nie uzywa, dominuje IIR czy głowice milimetrowe. A juz SACLOS w ppk o zasięgu 2,5km z wiatrem z tyłu to dość ciężka pomyłka , no ale tak jest jak się bazuje na wschodnich ppk jak z Piratem. jakoś z Moskitem nie zrobilismy tego błedu, ma też głowicę tandemową czego brakuje Piratowi.
Ciekawe, że teraz wg ciebie Moskit już istnieje (może jeszcze lata), gdy w innych dyskusjach wskazujesz (i słusznie) na stan zaawansowania prac nad nim. A inne kraje nie używają wersji laserowej Hellfire i czyżby USMC nie było częścią Sił Zbrojnych USA (pisałem także w USA? Rzeczywistość walki jest warunkowa bardzo silnie ekonomią i nawet USA nie posiadają tylko sprzętu z produkcji 2020 r.
Moskit latał jako makieta i jak mi się zdaje prac nad nim nie przerwano:) Pirata tez nie ma jeszcze w metalu ani w produkcji . USA Gnomie uzywa wyłacznie AGM-114L i R, do wersji R zmodernizowano wszystkie wcześneijsze Hellfire II. Wersji z ostrzami nie liczę. To czy jakiś kraj uzywa przestarzałych AGM-114 to ich problem, jak nie stać ich na wymianę czy modernizację. A USMC uzywa pocików naprowadzanych na plamkę lasera z własnego, swiadomego wyboru by uniknać friendly fire w walkach w zwarciu jakie ta formacja prowadzi. Także dlatego JAGM ma kanał półaktywny.
Nie tylko to. Ważniejsze jest, że własny produkt utrudnia zrobienie brzydkiego numeru.
Marek, a niby jaki numer ci wytnie izrael przy Spike-ach?? Bo chyba nie wierzysz jak płaskoziemcy w te bajki o Gruzji? Po drugie Pirat to nie własny produkt ale przerobiony licencyjny Pirat ze zmienionym naprowadzaniem i znacznie słąbszą głowica bojową powstający ciągle przy współpracy z Ukrainą( autopilot) Czysto własny jest jedynie Moskit czyli wsteczna inzynieria Spike-LR.
Po pierwsze Gruzja to żadne bajki a generała Skrzypczaka, który wyraźnie oświadczył, że ruscy dysponują kodami źródłowymi do żydowskich dronów nie uważam za płaskoziemca, który opiera się na informacjach z sufitu. Po drugie mało mnie obchodzi, że Pirat opiera się na ukraińskim Korsarzu. Dla mnie istotne jest to, że docelowo wyleci z niego każda robiona w tym kraju śrubka. Po trzecie Izraelici przy Spikach mogą nam wyciąć taki numer, że jeśli będą mieli w tym interes, to na prośbę Rosji nie dostarczą tu komponentów, których nie produkujemy.
Marek, Gruzja to rosyjskie bajki a generał Skrzypczak mógł mówić o dronach Searcher II które Rosjanie kupili z licencja i kodami. Tyle ze Gruzja ich nie uzywa a Izrael wycofał:) Przy Piracie, KB Łucz rezygnuje z pomocy Polsce i lezymy bo autopilota niet I nic nie wkazuje że Łucz wyleci z tych prac. A docelowo otrzymaliśmy ppk gorszy od Korsara. Co do Spike-a to Izrael robiąc taki numer sam sobie stzrela juz nawet nie w stopę a między oczy, ale i tak tego nie zrozumiesz
A tu Pan Adam dostanie pełny transfer technologii, ale tej jak postawić ich sprzęt na naszej ciężarówce. Albo jak włączyć do ich sprzętu nasz radar. I nic więcej ten pan Chaim Moryia nawet wstępnie nie obiecuje. Czyli jeśli jednak wytargujesz i da, to znaczyć będzie, że da przestarzałe. Że da coś o czym chytrusy świetnie wiedzą, że to był ślepy zaułek, że tego nie da się dalej rozwinąć, gdyż napotkali na przeszkodę, a omijają ją już inną drogą...
Co z kodami źródłowymi i czarnymi skrzynkami? Transfer technologii - tylko w 100%. Nawet 99,99% nie jest OK.
Dalej patrząc. Sulik i jeszcze kilku zwolenników teorii spiskowych. Kody źródłowe nawet w łopacie widzicie.
Jak rzadko kiedy, mamy możliwość uczyć się na cudzych błędach, powtarzam błędach Iranu i błędach Gruzji. Nie musimy już sprawdzać, czy się poparzymy, skoro przed nami już ktoś inny wsadził rękę do ogniska.
A czy myśmy sprzedali Gruzinom Gromy z "kodami" czy bez ? Nie mieli dostępu do tych kodów , a pociski okazały się skuteczne . W ostatnim konflikcie Azerbejdżan - Armenia używano pocisków Spike nie mając dostępu do ich "kodów" i jakoś skutecznie raziły cele ...
Mamy wspaniałą historię i należy z niej wyciągać wnioski, tak samo jak z tego co dzieje się wokół nas.Natanjahu na przestrzeni 2 ostatnich lat spotykał się 9 razy z Putinem.Handlowali ze sobą!My wam to,wy nam tamto.Na tym polegają te rozmowy.Polacy są obecnie jednym z najlepiej wykształconych narodów.Mało kto nie ma wyższego.Jak jeszcze będziemy rządzić u siebie to w ogóle będzie dobrze.Na razie pozytywną myśl widać po wpisach.Na razie.........
Widzisz, na tym polega prowadzenie polityki: dbałość o interesy WŁASNEGO KRAJU.
Koniecznie taki jak przy zakupie F-35..........................................................................................................
To że samoloty kupiliśmy z półki to nawet nie aż tak dziwne, no bo jak obecnie można było zrobić inaczej skoro cały przemysł lotniczy sami albo zaoraliśmy albo oddaliśmy w obce ręce? Ale że Homara, czyli w naszych warunkach najbardziej podstawową broń i to mając krajowych producentów, kupiono bez możliwości produkcji w kraju choćby najprostszego do niego pocisku nie mówiąc już o naszym systemie kontroli ognia, to jest dopiero dramat i porażka naszych decydentów.
Rację bytu na produkcja nowej generacji amunicji do Himarsa , a nie tej schodzącej . Taka prawda .
Tylko jedna sprawa. Kto ci do zakupu 20 wyrzutni dorzuci transfer technologii? Gdyby było 160, to inna rozmowa.
Zgadza się , ale transfer technologii może dotyczyć czegoś innego . Nie musi to być technologia produkcji wyrzutni z wyposażeniem w 100% . To akurat nam potrzebne nie jest.
Extern, a niby jakiego Homara moglismy w Polsce produkować?? BO w najsmielszych propozycjach to była licencyjna produkcja GMLRS z głównymi elementami jak GSN czy elektronika przyjeżdzającymi z USA Nawet jakbysmy mieli przemysł lotniczy tak rozwinięty jak za czasów produkcji Lim 5/6 to F-35 czy chocby F-16 byłyby daleko poza naszym zasiegiem
Ale mam nadzieję, że do ciebie dociera, że Homara kupiliśmy z półki i jesteśmy w tym temacie całkowicie zależni od USA? Jak jest dobrze, to nie ma tragedii. Na razie nic nie wskazuje, żeby miało się to zmienić. Ale nikt nie jest w stanie zagwarantować, że to się nie zmieni.
Marek, a do ciebie dociera ze do 20 wyrzutni nikt ci ni da licencji czy mitycznego offsetu?? nawet jakbyśmy jak było w planach sami produkowali pociski na licencji to GSN i elektronika byłaby w pudełkach z napisem Made in USA. Podobnie z Izraelem i jego EXTRA, tu bys miał produkcję za jakeiś min. 5 lat pocisków( bo zakłady tzreba wybudować, wyszkolić kadrę, kupic maszyny) i byłbys też całkiem zależny od Izraela( licencja i jej ograniczenia) a w razie konfliktu nie uzupełniłbyś zapasów z magazynów NATO.
Zapas amunicji zakupionej z pierwszą partią Himars i tak jest niedostateczna . Trzeba żyć nadzieją , że przy ewentualnym kolejnym zakupie większej ilości wyrzutni będziemy już negocjować i nie odpuścimy produkcji lub współprodukcji rakiet do nich. Bo jeśli nie uzyskamy jej , to Himars nie ma prawa i nigdy nie będzie mógł się stać podstawą i przyszłością naszej artylerii i to nieważne czy na składach NATO jest amunicja czy nie , bo ktoś po prostu może nam jej nie dać , bo będzie trzymał dla siebie i tyle. I wtedy zakup większej ilości tego systemu rakietowego nie ma sensu , wystarczy dokupić trochę więcej pocisków .
Święte słowa.
Amunicja do HIMARS jest w magazynach NATO, do tego przeszkolona obsługa moze przejąc wyrzutnie ostarczone przez NATO. Co do ilosci to np Francja ma całe 13 MLRS-ów wieć 20 to nie ilość defiladowa. Co do produkcji w Polsce pocisków GMLRS, to i tak najważniejsze komponenty będą z USA, podobnie jak masz ze Spike'ami z Izraela.
Tak prawdę mówiąc to te 13 wyrzutni MLRS ma większą siłę rażenia niż 20 Himars-ów , które mają o połowę rur na wyrzutni mniej . Fakt , że mozna je dzięki temu zadysponować w więcej miejsc , jest bardziej mobilna , ale jedna wyrzutnia MLRS jest w stanie zrobić większą zadymę niż wyrzutnia Himars . Co do produkcji efektorów to należy wejść i tak w nowe typy a nie stare , bo te stare jak piszesz leżą na składach . To jaki będzie zakres produkcji zależy od rozmów , natomiast są inni producenci ( Szwedzi) , którzy mogą też dostarczyć technologię produkcji i tutaj podejrzewam jest większe pole do popisu i możliwości transferu technologii. Powinniśmy mieć współudział w produkcji pocisków do Himars-a i co istotne docelowo powinniśmy nabyć prawa i kompetencje do tworzenia nowych głowic i zastosowań .
NIewiele, duzo zalezy od amunicji jakiej uzywają, co do amunicji do MLRS to tu bym zdecydoanie poczekał, kupił większą partię a licencje postarałsię zdobyc na nowe GMLRS-ER i PrSM a nie na stare pociski. Mozna tez spróbować z GLSDB. No ale do tego trzeba kupić więcej wyrzutni bo sama amunicja bez czegos z czego ją wystzrelisz nic nie znaczy. Aha Szwedzi nic nie dostarcza bo to spółka SAAB-Boeing więc bez USA oni nic nie mogą.
Dlatego ja bym uzależnił dalsze zakupy wyrzutni systemu Himars od dostępu do produkcji i technologii nowych typów efektorów i tyle . PrSM sobie kupimy ile trzeba , ale nowe efektory o zasięgu do 200 km jako podstawowe narzędzie do rzeźby pola walki musimy produkować lub współprodukować . I to powinien być warunek nie do ruszenia .
Davien, MiG-29 i Gripen były w zasięgu naszych możliwości. Lockheed Martin składa F-16 i F-35 z części z różnych fabryk i poddostawców. I tak jest z każdym samolotem. ..................................................................................................................................................
BUBA MiG-29 może i tak, byłby co prawda w cenie F-15SA ( bo musiałbys postawic zakłąd, kupić od Rosjan za grube pieniądze maszyny itd) a jakosciowo byłby gorszy od pierwszych F-16C, plus pełne uzaleznienie od Rosjan( silniki). Natomiast co do Gripena to masz awionikę z Zachodu, silnik na licencji USA produkowany w NEUTRALNEJ Szwecji) wieć nawet jakbys opanował produkcję tego słabego mysliwca to zapomnij o jakimkolwiek wsparciu SAAB-a w razie kryzysu czy konfliktu. Aha, dalej masz maszynę gorszą od naszych 20-sto letnich Jastrzębi.
20 milionów dolarów sztuka w 1997................................................. ............................................................................................................... Jak są uzależnieni Włosi z swoim Jakiem 130 czyli Masterem?...... ............................................................................................................... Jak są uzależnieni Polacy od USA - czas dostawy amunicji AIM-120 4 lata. Brak dokumentacji remontowo technicznej do F-35 jakiejkolwiek, do F-16 brak praw do modernizacji systemu uzbrojenia i samolotu, brak dokumentacji do remontu silników, awioniki, radarów, zasobników celowniczych i nawigacyjnych, brak rozbudowanych programów diagnostycznych i eksploatacyjnych do F-16 i F-35......................................................................................... ................................................................................................................. reasumując nie można powiedzieć że to są nasze samoloty.......... ................................................................................................................ Gdyby MiG-29 był zakupiony w 1997 Mielec produkował by go na licencji. Podobnie było by w wypadku Gripena. Była by możliwa zmiana napędu w MiGu-29 i awioniki co było celem programu M2000 z 1997 uwalonego przez Solidarność z Mielca. Teraz nawet Mielec nie jest polski a go sponsorował polski rząd.........................
Nie BUBA, 20mln usd to kosztowała rosyjska wersja tego MiG-29, nasza dostosowana do zachodniej awioniki i uzbrojenia ze 2x tyle. Teraz przelicz to na dzisiejsze:) Włosi nie są uzaleznieni z M-346, byłoby to dziwne bo to Jak -130 bazuje na włoskim Masterze, zapoznaj się z historią współpracy Włochów i Rosji:) Co do uzbrojenia: byłbyś podobnie, lub znacznie gorzej uzalezniowmy przy Gripenie czy miG-29. Nie było mozliwosci wymiany napedu w MiG-29 bo ten samolot może uzywać wyłacznie RD-33 i żadnych innych silników, to nie F-16C z uniwersalnym przedziałem silnikowym. Masz coś jeszcze do dodania?
Proponuję porównać przetarg fiński HX Fighter i polski "przetarg" Harpia pisany w USA....................................................................................................................................... .............................................................................................................................................. Jak chcesz zbudować kompetencje bez żadnego offsetu np w postaci dokumentacji remontowo technicznej F-35? O czego chcesz zacząć?...Podaj przykład po 15 latach eksploatacji F-16..................................................................................................................
BUBA, po pierwsze Finowie biorą 2x tyle mszyn co Polska, po drugie dla 32 samolotów nikt ci nie da dokumentacji remontowo-technicznej w offsecie a juz zwłąszcza takiej maszyny jak F-35. A co do F-16 to trzeba było kupić jak Turcja 200maszyn to byłby i serwis, i licencja.
1996: "W pierwszej połowie 1996 r. firma McDonnell Douglas złożyła ofertę dostawy dla Polskich Sił Powietrznych samolotów myśliwskich McDonnell Douglas (Boeing) F-18 ”Hornet”. W przypadku wyboru przez Polskie Siły Powietrzne samolotu ”Hornet”, jako podstawowej maszyny wielozadaniowej, Polska musiałaby zakupić tylko 20 gotowych maszyn, reszta mogłaby być produkowana w PZL Mielec, gdzie udział podzespołów polskiej produkcji sięgać mógłby aż 60%. Mielec stałby się tez centrum remontowym dla ”Hornetów” na Europę Środkową i Północną. Był to chyba najkorzystniejszy offset przemysłowy w dziedzinie sprzętu wojskowego jaki wówczas Polsce zaoferowano."...................................................................................................... ................................................................................................................................ To była propozycja Boeinga/Duglasa................................................................
BUBA w latach 90-tych planowano zakup 64-96 maszyn z zachodu, wieć nawet 2x tyle co pózniej. Tyle ze przejecie twoich"cudownych" MiG-29 uwaliło te plany:) Aha dostałbys przestarzałego juz nieco F-15C/D sporo gorszego od F-16 Advanced kiedy Boeing wprowadzał F-18E:))
Oferta offsetowa SAABa była rzetelna i prawdziwa. Widać o po Embraerze. ................................................................................................................................. F-16 Block 52 zakupiony 20 lat temu nie miał większej przewagi nad Gripenem. Nie miał Harpoonów, pocisków JASSM, HARM, jego radar naprowadzał taką samą głowice AIM-120 jak w AIM-120 C-5................... Więc w czym był lepszy? Że za wsparcie/gotowość wsparcia USA przez 15 lat zapłaciliśmy 1,5 milion dol? Że jest piekielnie drogi w eksploatacji?....... ......................................................................................................................... A może F-16 Block 52+ ma większe możliwości bojowe w 2001/3 niż Hornet Finów? Gdzie 2 Hornety wynoszą tyle amunicji pow-pow co 3 F-16? To tak jak porównanie radiolokatora F-15X do F-35. 6 celów kontra 2, 22 AIM-120 kontra 12 AIM-120 w F-35 BEZ STELTH, bo ze stelth 4/6............... ........................................................................................................................... Firma Lockheed Martin nigdy nie wywiązała się w pełni z offsetu więc oszukiwała w czasie przetargu za co powinna zapłacić potężną karę finansową........................................................................................................ .......................................................................................................................... Niemcy a konkretnie Luftwaffe posiadali 24 MiGi-29 i firma RSK udostępniła Niemcom pełną dokumentację eksploatacyjna dzięki której Niemcy przeszli na eksploatację według stanu technicznego z resursu czasowego. Te dokumentacje mamy teraz my. I opłacało się do 24 samolotów? .........................................................................................................................
BUBA sam chciałeś: Gripen nie dość ze nie mógł uzywać AIM-120C ajedynie AIM-120A i AIM-9L to porównujesz go do bl52 a Polska kupiła F-16C Bl 52+ Gripen nie mógł nawet uzywac pocisków p-z ale jedynie zwykłych bomb:) F-16C Bl 52+ ma znacznie większe możliwości bojowe od F-18C/D Hornet panie BUBA zabiera nie dość ze mniej rakiet p-p od F-16 Advanced to ma też mnijszy udżwig ogólny. A juz twoje porównanie F-15X i F-35 to taka żałosna manipulacja... Ale wyjaśnię ci: ten F-35 obładowany 14-16 pociskami p-p ma RCS wielokrotnie mniejsze niż ten F-15EX lećący w konfiguracji gładkiej, ma też znacznie lepsze sensory od F-15EX wiec skończ już panei BUBA jak zwyczajnie nie masz pojecia o temacie:)
jakby Polska miała bardzo dobry przemysł lotniczy, to nawet wtedy z produkcją własnego samolotu pokroju F-35 byłby problem. On jest jeden. Kraje znacznie bardziej zaawansowane technicznie od Polski nie mają odpowiedników. A przemysł lotniczy to kiedy miał się rozwinąć, bo chyba nie w czasach PRL-u? I nie cały przemysł jest zaorany, Polskie firmy produkują samoloty i helikoptery różnego typu, głównie te małe. Natomiast Homara zamówiono w ilości 1 dywizjonu, więc będą kolejne. I wtedy się okaże czy będzie jakiś transfer technologii lub współpraca z polskim przemysłem.
I co ci po transferze jakiejś odchodzącej technologii ? Który zmniejszy nasze zapóźnienie z 40 czy 50 lat do 10-15 ? Tej nowej nam nie dadzą, jestem o to zupełnie spokojny.
W taki właśnie sposób, poprzez licencje na nieco już przestarzałe produkty a następnie ich rozwój, powstał przemysł motoryzacyjny (i nie tylko) Korei Płd. Tylko że oni w przeciwieństwie do nas, od począku stawiali na rozwój produktu a nie klepanie go do us... śmierci, jak to robiło FSO...
Tylko, że obronność różni się od wożenia czterech liter samochodem starszej generacji. Tytułem przykładu co ci po licencji na system, który ma efektory średnio nadające się do Narwi? Chcesz ją kupić tylko po to, żeby mieć? A może uważasz, że stać nas na byle jaką Narew?
Żadnej Narwi z Izraela, oni już od Niemców i USA dostają pieniądze, nie dokarmiajmy ich.
a czy jakieś Baraki, z tych stanowisk opl, któryś z modeli... są w stanie obronić przed pociskami hipersonicznymi ? Nie ? Więc nie będzie to współpraca perspektywiczna. Już pomijam, że z mlekiem matki coś tam, dowiedziałem się o tym niedawno, ale zapewnili mnie o tym tak "poważni" publiczni oszuści, że sprawdzam już teraz jaki grejpfrut kupuję. Głupi grejfrut ! A co tu mówić o rakietach decydujących być może o istnieniu mojej Ojczyzny ?
Od hipersoników są PAC-3MSE a nie Narew czyli system czysto OPL . Masz w ogóle pojecie o czym piszesz?
Hahaha, dobre :D Te twoje paci to co najwyżej mogą próbować łapać sklejki dronów w Arabii Saudyjskiej, ale nawet to im się nie udało. Przestań śnić, obecnie nie ma żadnej skutecznej obrony przed pociskami hipersonicznymi i nie pal głupa.
Widocznie Rosjanie, którzy chwalą się, że ich nowy system potrafi zwalczać hipersoniczne pociski nie wiedzą o tym co wiesz ty.
Od tego są Patrioty i THAAD
To złom, który nie zestrzeli pocisków hipersonicznych typu Awangar !!!
Zachodnie systemy, które działają, mając odpowiednie efektory zestrzelą. Nowy system, którym chwalą się Rosjanie jeżeli już będzie działał ma szansę zestrzelić.
Nie dość ze zestzreli i to bez problemów to odpalenie Awangarda, zakłądając ze się UR-100nUTTCh nie rozleci przy odpaleniu( jedyny ich nosnik) oznacza że przeciwnik odpali swoje Minutemany, M5.1, Tridenty czy DF-41 na Rosje bo Awangard to broń strategiczna z głowicą jadrowa. Aha UR-100 jest jakies 7-8 sztuk:)
Od tego są dziś (... gdzieś tam) Patrioty i THAAD. Nim my dorobimy się Narwi i jeszcze także nim ją wszędzie wdrożymy, pociski hipersoniczne także zejdą pod strzechy. - Zapewne do szczebla rosyjskiej brygady. Jedna baza w Redzikowie niewiele będzie w tej sprawie mogła. Czyli to na Narew zakładać trzeba będzie, antyrakiety także i na pociski hipersoniczne. Czy też dokładać je do baterii Narwi. - to chyba jasne ??? Czyli potrzebny jest partner, który i tej technologii przed nami nie będzie ukrywać. Więc także i z tego względu widziałbym w Narwi partnerstwo europejskie niż... afrykańskie.
Czyli z partnerstwem dotyczącym Narwi masz podobnie jak ja. Choć nie patrzyłem na to pod kątem pocisków hipersonicznych, tylko kierowałem się czymś innym.
Dim ty jednak nie masz pojecia co bredzisz:) Patrioty w Polsce będa w 2022 , Narew nigdy nie miała ich zwalczać wiec nie masz pojęcia to zwyczajnie skończ z tymi fantazjami.
Co Narew miała zwalczać każdy wie. Ale czepiasz się gościa niesłusznie, bo dobrze myśli. Ruscy kombinują z Cyrkonami. Fakt, że dziś to pocisk przeciw okrętowy. Co jednak stoi na przeszkodzie, żeby na tej bazie zrobić odpalany z platformy lądowej pocisk służący do czegoś innego? Idziemy dalej. Amerykanie już testowali hipersoniczną amunicję HVP kalibru 127 mm na swoich okrętach. 155 mm do armatohaubic też będzie. Niechybnie więc z czasem hipersonika zacznie trafiać "pod strzechy". Także te rosyjskie. Dlatego też nawet krótki zasięg z czasem będzie musiał nauczyć się zwalczać takie zagrożenia.
Marek, wg Dim-a Narew ma zwalczać hiprsoniczne:)) No bez przesady i bajek. A teraz dalej.. Po kiego mają Rosjanie robic naziemne Cyrkony jak maja Iskandery o zasięgu min 500km( na tyle testowali) i z porządna głowicą bojową oraz optyczna korektą w fazie terminalnej?? I jeszzce jedno panie marek. Prosze nie mylic pocisków hipersonicznych z bronia hiperdzwiękowa bo to dwie rózne kategorie HVP ie jest pociskiem hipersonicznym, nie jest nim tez Iskander-M, Kinżał czy zwykła Toczka> Zaden z tych systemów nie spełnia definicji pocisku hipersonicznego. A krótki zasieg nie będzie ich zwalczał z uwagi na to że jest to nierealne, taki Cyrkon leci na pułapie 20+km, Awangard jeszcze wyzej wieć Narew mogłaby to zrobic jedynie w fazie terminalnej i jedynie jakby ten pocisk leciał prosto na wyrzutnię, bo inaczej go zwyczajnie nei dogoni. Choc jest jeden wyjatek, ale to \Narew trzeba by oprzec o skróconego Sky Ceptora a i to byłoby to bardzo cięzkie do wykonania. Aha te ograniczenia co podałem nie dotyczą okrętów bo tam pocisk leci z reguły prosto do ciebie.
HVP jest pociskiem hipersonicznym. Podczas prób ograniczono jego prędkość do hiperdźwiękowej. Moim zadaniem Amerykanie będą dążyli do tego, żeby wykorzystać jego potencjał. Zobaczymy co będzie dalej. Nie pisałem nic na temat wykorzystywania krótkiego zasięgu do zwalczania Awangardów. Chodzi mi o pociski takie jak Cyrkon. Wiadomo, że dziś byłoby to trudne. W przyszłości jednak odpowiednie rozwiązania powstaną, bo będą musiały powstać.
NIe, HVP to artyleryjski pocisk osiągający prędkość hiperdżwiękową. NIe jest to pocisk hipersoniczny bo nie spełnia definicji, to nie prędkość decyduje czy coś jest pociskiem hipersonicznym, jest tylko jednym z kryteriów bo jakby decydowałą to np Iskander byłby Hipersonikiem a nie jest , jest SRBM. Narew nigdy nie da rady zwalczać hipersoników, zwyczajnie sa za szybkie i lecą za wysoko( twój przykładowy Cyrkon leci na 20+km z prędkością 5-7Ma. Natomiast systemy pokładowe w fazie terminalnej jak najbardziej będą mogły je zwalczać, tam pocisk leci wprost na wyrzutnię.