Geopolityka
Wzajemny ostrzał rakietowy Izraela i Libanu
W nocy 26 marca Izrael przeprowadził atak rakietowy na terytorium południowego Libanu. W odwecie Hezbollah wystrzelił 30 rakiet w kierunku przygranicznego miasta w Izraelu. Nie żyje około 10 osób.
Izraelski ostrzał najprawdopodobniej był odpowiedzią na przyłączenie się do konfliktu libańskiej frakcji Dżamaa Islamija. We wtorek szef ugrupowania, szejk Mohammed Takkusz powiedział agencji AP, że jego organizacja zdecydowała się przyłączyć do walk wzdłuż granicy libańsko-izraelskiej, ponieważ był to ich „obowiązek narodowy, religijny i moralny”.
Według AFP atak wymierzony był w należące do Dżamaa Islamija „centrum ratownictwa” w wiosce Hebarija. Przedstawiciel tej organizacji oświadczył, że w czasie ostrzału w ośrodku pomocy doraźnej przebywało około 10 osób. Co najmniej siedem osób zginęło w izraelskim ostrzale, poinformowały w środę rano dwa źródła w libańskich siłach bezpieczeństwa, cytowane przez agencję Reutera.
W ataku odwetowym Hezbollah wystrzelił co najmniej 30 rakiet w kierunku przygranicznego izraelskiego miasta Kirjat Szemona. Jedna osoba zginęła pod gruzami budynku w strefie przemysłowej - podał portal Times of Izrael.
Czytaj też
Od rozpoczęcia wojny 7 października pomiędzy Izraelem a terrorystyczną organizacją Hamas, sojusznicy palestyńskiego ruchu islamistycznego, w szczególności libański Hezbollah, ostrzeliwują niemal codziennie izraelskie posterunki położone wzdłuż granicy z południowym Libanem. Wzajemny ostrzał Hezbollahu i Izraela przyniósł już wiele ofiar śmiertelnych zarówno wśród cywilów, jak i wrogich oddziałów.
Sorien
Bibi robi bajzel by pomóc Trampowi wygrać by potem wziąć się za Iran