Reklama

Geopolityka

USA zapraszają Nową Zelandię do AUKUS

Okręt desantowy – dok USS „Wasp” na Morzu Śródziemnym 15 sierpnia 2016 r. Na zdjęcie widoczny jeden przygotowany do startu śmigłowiec bojowy AH-1W Cobra. Fot. US Navy
Okręt desantowy – dok USS „Wasp” na Morzu Śródziemnym 15 sierpnia 2016 r. Na zdjęcie widoczny jeden przygotowany do startu śmigłowiec bojowy AH-1W Cobra. Fot. US Navy

Nowa Zelandia i inni partnerzy mogą się zaangażować w projekt zbrojeniowy AUKUS, łączący USA, Wielką Brytanię i Australią; będzie tam bardzo mile widziana - ogłosił amerykański sekretarz stanu Antony Blinken w czwartek w stolicy Nowej Zelandii, Wellington.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Bardzo chętnie powitamy Nową Zelandię i innych partnerów, którzy mogą się zaangażować, jeśli uznają to za stosowne" - powiedział Blinken na konferencji prasowej.

Podczas jednodniowej wizyty w Wellington szef amerykańskiej dyplomacji spotkał się z premierem Nowej Zelandii Chrisem Hipkinsem i minister spraw zagranicznych Nanaią Mahutą.

Reklama

"Od dawna współpracujemy w najważniejszych kwestiach bezpieczeństwa narodowego. Więc w miarę jak rozwijamy AUKUS, drzwi pozostają otwarte dla wszystkich" - dodał Blinken.

    Kilkuetapowy projekt AUKUS to porozumienie w zakresie wymiany technologii zbrojeniowych, którego głównym celem jest zbudowanie przez Australię i Wielką Brytanię nowego okrętu podwodnego o napędzie nuklearnym. Nowe jednostki mają wykorzystywać również technologię amerykańską i wejść do służby pod koniec lat 30. Wcześniej Australia ma kupić co najmniej trzy nuklearne okręty podwodne od USA.

    Czytaj też

    Mahuta zapewniła, że jest otwarta na współpracę wojskową w ramach AUKUS, ale nie jest gotowa na kompromis czy dyskusję wokół zmiany stanowiska Nowej Zelandii, jako państwa "wolnego od atomu". Dodała, że jej rozmowy z Blinkenem dotyczyły m.in. wyzwań związanych ze zmianami geopolitycznymi i klimatycznymi. Szefowa nowozelandzkiej dyplomacji podkreśliła przywiązanie obu państw do wartości demokratycznych i praw człowieka.

    Czytaj też

    Źródło:PAP
    Reklama

    "Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

    Komentarze (1)

    1. bezreklam

      Wladze w Europie sa juz calkowicie zdominwane przez USa. Mysle ze podbne akcje (przekupnie, wplywu CIA) sa na calym swiecie i juz nie ma niezalznych myslacych preierow itp. Moze Orban czy Trmp - reszta w rece koroarcj (Prezdenci tylko kukielkowi) Tak duzo sie mowi o proagandzie Rosjskiej - a gdzie analiza np akcji CIa - jak Swonden pisal - nasze smartfony nas szpieguja. Nasi poslowie sa w kieszni obcych itp Rosanie to dzieci przy amerkanach. Moze byc juz za pozno na nieznosc.

    Reklama