Reklama

Geopolityka

Ukraina wzywa UE do nałożenia sankcji na Rosję

Fot. Ministry of Defense of Ukraine/Facebook
Fot. Ministry of Defense of Ukraine/Facebook

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli, że UE powinna rozpocząć prace nad kolejnymi sankcjami wobec Rosji w związku z jej agresywną polityką wobec Ukrainy.

Kułeba wziął udział w spotkaniu zorganizowanym w Stałym Przedstawicielstwie RP przy UE z inicjatywy Polski z ministrami unijnej "27", na którym przedstawił informacje dotyczące sytuacji bezpieczeństwa Ukrainy.

"Nie powinniśmy traktować rosyjskiej rozbudowy sił zbrojnych i agresywnych intencji wobec Ukrainy w oderwaniu od innych elementów rosyjskiej strategii w Europie, w tym sztucznego kryzysu migracyjnego na granicach z Polską i Litwą, rosnącego wykorzystania dostaw gazu jako broni wobec UE i dużej kampanii dezinformacyjnej w krajach UE, która ma budować podziały wewnątrz społeczeństw Unii, a także pomiędzy społeczeństwami i rządami" - powiedział dziennikarzom.

Dodał, że na te wyzwania ze strony Rosji trzeba odpowiedzieć. "Wszyscy ministrowie UE wyrazili pełne poparcie i solidarność z Ukrainą. Zaproponowałem szereg kroków, które UE może przedsięwziąć, aby zaoferować praktyczną pomoc Ukrainie" - powiedział podkreślając, że przekazał unijnym ministrom, że UE powinna działać i że będzie to najlepszy przekaz wobec Moskwy.

"Jeśli zaczniecie UE przygotowywać działania, jak np. nowe sankcje wobec Rosji, to będzie wiadomość dla nich tj. strony rosyjskiej, że jeśli będą chcieli posunąć się do przodu, będziecie natychmiast gotowi podjąć decyzje, które będą dla Rosji kosztowne" - powiedział.

"Pierwsza rzecz to sankcje, druga to dostarczenie Ukrainie pomocy, która będzie niezbędna, aby ją wzmocnić. UE nie jest sojuszem wojskowym, ale jest mnóstwo rzeczy, które może zrobić" - podkreślił.

Pytany, jak zabezpieczona jest granica białorusko-ukraińska, Kułeba odpowiedział, że Ukraina obecnie ją wzmacnia. "Jak dotąd nie zaobserwowaliśmy napływu migrantów do naszego kraju, co pokazuje, że to jest kryzys wywołany sztucznie, skierowany wobec Polski i Litwy. Jest to próba sprowokowania tych krajów, wytworzenia presji na UE, tworzenia podziałów wewnątrz unijnych społeczeństw" - wskazał.

Podkreślił, że ani Polska, ani Ukraina nie są atrakcyjne dla migrantów jako potencjalne kraje osiedlenia się. Jak wskazał, chodzi o wykorzystanie tych krajów jako dróg tranzytu migrantów w głąb Unii Europejskiej.

W poniedziałek w Brukseli odbywa się spotkanie ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej. Rano przyjęli oni nowe kryteria dotyczące sankcji wobec Białorusi w związku z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej. Lista osób i podmiotów objętych sankcjami ma zostać przyjęta później. Mają się na niej znaleźć osoby i podmioty odpowiedzialne za kryzys na granicy polsko-białoruskiej.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że sankcje mają być nałożone na ok. 30 osób i podmiotów zaangażowanych w sprowadzanie migrantów na Białoruś. W Brukseli pojawił się także postulat, aby sankcjami zostało objęte lotnisko w Mińsku, na które przylatują samoloty z migrantami.

W poniedziałek w Brukseli szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas powiedział, że nie można wykluczyć wprowadzenia zakazów korzystania z europejskiej przestrzeni powietrznej dla linii lotniczych, które biorą udział w transporcie migrantów na Białoruś.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że UE w tym tygodniu ustali nowe sankcje przeciwko Białorusi, które dotkną zarówno osoby związane z reżimem, jak i przedsiębiorstwa. "Ważne jest, by reżim Łukaszenki zrozumiał, że jego zachowanie ma swoją cenę" - podkreśliła szefowa Komisji. Dodała, że amerykańskie sankcje wobec władz w Mińsku wejdą w życie w grudniu.

 

image
Reklama
Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (10)

  1. amerykański stek bzdur

    Rosja ma wszystko co potrzeba: ziemię, surowce i armię do obrony taką, że każdy natowski ratlerek może zostać ubity 15 razy. UE i USA mogą Rosję jak sie to mówi na wschodzie - w zopu pocałować z tymi srankcjami :)

    1. Eder

      Owszem ma, ale co z tego jak nie potrafią wykorzystać tego co mają. Powinni być najbogatsi na świecie z takimi zasobami. A mają nędzę.

    2. Davien

      Ech wy w Rosji zdecydowanie chcecie wygrać Nagrodę Darwina.

    3. Mavien

      To już niemożliwe bo już ją w styczniu dostałeś a przyznawana jest tylko raz w w roku.

  2. Eliash

    W sumie zbyt silna Ukraina nie leży w Polskiej racji stanu. Powinna mieć systemy żeby się bronić, ale nie powinna być silniejsza od Polski co obecnie chyba się obserwuje i nie powinna być tak duża. Okręg Ługański 26684, Doniecki 26517, Charkowski 31418, Zaporoski 27183. Daje to ok 112.000km. Tam w połowie i większej połowie ludzie mówią po rosyjsku.

  3. Palmel

    Rosja nie musi być w Unii aby się z nią liczyć

  4. loonks

    A od kiedy dzicz z Ukrainy jest w Unii Europejskiej?

    1. GB

      Nie jest. Chce być. Za to wyszła z Wspólnoty Niepodległych Państw i z roku na rok oddala się od Rosji.

    2. Będą tam szybciej niz zdziczałe bestie z Rosji.

    3. Palmel

      Rosja nie musi być w Unii żeby się z nią liczyć

  5. Fanklub Daviena i GB

    Takim drobiazgiem jak prawo międzynarodowe (WTO zabrania nakładania sankcji niezatwierdzonych przez RB ONZ i sankcji z przyczyn politycznych) junta z Kijowa oczywiście się nie przejmuje. UE również. Prawo, oczywiście tylko w zakresie obowiązków a nie uprawnień, jest tylko dla małych i słabych... :D

    1. Ja Sam

      Czyli dla Rosji tak?

    2. Wania

      To niech Rosja się nie stosuje do sankcji, skoro nielegalne. To takie proste. Napisz jeszcze o sankcjach Kremla na polskie jabłka i mięso. Też były nielegalne?

    3. spoko

      smieszne jest jak kremloboty pisza cos o prawie miedzynarodowym

  6. Realista66

    Kurcze czy coś przespałem? Ukraina jest w eu?

  7. Hanys

    Ukraina niech sobie wezwie swoich przyjaciół z Polski i Litwy, niech im wyrównają za "tranzyt gazu". Poz a tym, do końca roku Ukrainy już może nie być, to brzmi jak jęki jakiegoś trupa. A i 835 runda sankcji na Rosję które nie odnoszą żadnego skutku, to wyłącznie objaw bezsilności dzikiego zachodu. Dziki zachód do budy, póki ta wasza buda jeszcze stoi.

    1. GB

      Skoro sankcje nie przynoszą skutku to czemu błagacie o ich zniesienie?

    2. Yriy z Lvova

      Rosja stworzyła problem dla Polaków na granicy białorusko-polskiej.Na granicy ukraińsko-polskiej jest pokój. Jeśli nie chcesz pokoju, powiedz to. Ukraina otworzy granicę dla migrantów i zarobi na niej pieniądze, a Polacy będą mieli problem. Myślę, że lepiej, żeby Polacy poparli Ukrainę i nałożyli sankcje na Rosję

  8. ccc

    Tak długo jak będzie panować Giedrojićowski debilizm, zamiast Piłsudczykowsko -Dmowskiego polsko - centryzmu, nic się nie zmieni. Ludzie chyba do tej pory nie rozumieją o co chodziło zarówno w jednej, jak i w drugiej koncepcji. Większość osób ani nie czytało Piłsudskiego ani tym bardziej Dmowskiego. Teza jakoby Dmowski był prorosyjski, a Piłsudski antyrosyjski czy o zgrozo, pro ukraiński jest po prostu tak debilna, że trudno to w ogóle tłumaczyć. Obaj byli propolscy i nic więcej. Z tym niestety Polacy do tej pory mają problem. Z nacjonalizmem. Rządzi u nas jakieś karykaturalne połączenie liberalizmu czy raczej libertarianizmu z patriotyzmem. I to jest problem dla Polski, numer jeden. To połączenie zresztą występuje i na Wschodzie, na Ukrainie. To libertarianizm i dosłownie, sranie na własny naród, doprowadziło Ukrainę do upadku. Tak jak doprowadza Polskę. Można się śmiać z Rosjan, ale oni, kwestie państwa i władzy stawiają wyżej niż własne, prywatne dobro. U nas jest na odwrót. A nacjonalizm polega na stawianiu interesu narodu ponad własne dobro, jako jednostki. Po prostu, jeśli całemu narodowi, żyje się dobrze i mi, jako członkowi tegoż narodu, również żyje się dobrze. Wszystkie państwa, z Polską na czele mają z tym problem, choć Zachód przynajmniej miał to w przeszłości. Tak długo jak Polacy, Ukraińcy czy Rosjanie, będą stawiać interes własny, własnego tyłka niż interes kraju i narodu, wspólnoty, tak długo będzie u nas syf, kiła i mogiła. O tym właśnie pisali zarówno Dmowski jak i Piłsudski, a nie o tym, komu trzeba laskę robić czy Ukraińcom czy Rosjanom, a może Zachodowi czy innej żydowskiej kloace.

    1. GB

      Rosja to nie państwo, to stan umysłu...

  9. Gruszwik

    Nie wiem skad ta krytyka nawoływania Ukrainy. Przecież wszyscy wschodni komentatorzy tak bardzo chwalili sankcje bo dzieki nim wzrosła produkcja jablek i pomidorów w Rosji. I cała Rosja miała sie rozwinąć i dogonic w 5 lat resztę swiata. Czyżbyście się mylili?

    1. a

      A poczytaj jak Rosja zastępuje import własnymi produktami, a produkcja jabłek wzrosła i to bardzo i niestety za parę lat nas wyprzedzą - poczytaj ile Rosja produkuje żywności i ile jej eksportuje

    2. Taka prawda

      Po prostu nadinterpretujesz nieliczne komentarza poniżej

    3. GB

      Właśnie czytam jak miała zastąpić kompozyty dla MC-21 i okazuje się że błaga ZEA o ich produkcję.

  10. w.

    Może Ukraina zaapeluje o zwrot przez USA Teksasu Meksykowi?

Reklama