Geopolityka
Turecki MSZ: świat powinien poważnie wziąć pod uwagę ryzyko III wojny światowej
„Świat powinien poważnie wziąć pod uwagę ryzyko III wojny światowej” - ostrzegł minister spraw zagranicznych Turcji Hakan Fidan. Ocenił też, że Cypr stał się „bazą operacyjną” Izraela.
„Myślę, że świat musi traktować ten scenariusz, to ryzyko poważnie” - powiedział Fidan, pytany o to, czy świat powinien spodziewać się dużej wojny na tle sytuacji w Ukrainie i Strefie Gazy.
Minister dodał, że Turcja prowadzi rozmowy ze wszystkimi stronami w sprawie wojny w Ukrainie - napisał w poniedziałek wieczorem portal Daily Sabah. Niedawno Fidan złożył wizytę w Rosji, gdzie spotkał się m.in. z Władimirem Putinem.
Szef MSZ poinformował, że przekazał stronie rosyjskiej stanowisko Ankary względem wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Jak zaznaczył, wojna może dużo kosztować region i świat w związku z ryzykiem jej rozlania się i ryzykiem wykorzystania broni nuklearnej.
Czytaj też
„Powiedzieliśmy naszym odpowiednikom, że pokój jest fundamentalny, jeśli chodzi o sprawę Ukrainy i że Rosja musi określić swoje stanowisko” - oznajmił Fidan. Zaznaczył, że wkrótce po spotkaniu Putin ogłosił listę warunków pokojowych. Szef MSZ Turcji ocenił, że „zawsze jest pole do negocjacji”, a rozmowy należy „wesprzeć”. Według niego proces ten jest opóźniony ze względu na wybory w Europie i USA.
Minister ostrzegł przed ryzykiem zastosowania broni nuklearnej w razie kontynuacji wojny. Zwrócił też uwagę, że Turcja ze względu na swoje położenie mierzy się z zagrożeniem związanym z wojną w Ukrainie - w akwenie Morza Czarnego - i wojną Izraela z Hamasem - w akwenie Morza Śródziemnego.
Fidan ocenił też, że władze Cypru pozwoliły Izraelowi na przekształcenie części wyspy w „bazę operacyjną” - podał Daily Sabah. „Regionalni gracze muszą zobaczyć militaryzację wyspy i zapobiec temu” - powiedział minister.
Czytaj też
W ubiegłym tygodniu przywódca libańskiego Hezbollahu, Hasan Nasrallah zagroził Cyprowi, że jeśli pozwoli Izraelowi na wykorzystywanie swoich lotnisk i baz do ćwiczeń wojskowych, Hezbollah może uznać to za „część wojny” między Izraelem a palestyńskim Hamasem w Strefie Gazy. Władze Cypru podkreśliły, że kraj nie jest zaangażowany w żadne konflikty zbrojne.