Geopolityka
Tańsza, lepsza, bardziej wydajna: Europejska polityka obrony na miarę XXI wieku
Wiodący członkowie Grupy EPL w podkomisji bezpieczeństwa i obrony (SEDE) w Parlamencie Europejskim wezwali dziś do całkowitej rewizji polityki bezpieczeństwa i obrony UE.  
We wspólnym dokumencie politycznym upublicznionym dzisiaj, koordynator Grupy EPL w komisji SEDE i sprawozdawca Parlamentu Europejskiego nt. polityki obrony Michael Gahler (Niemcy), przewodniczący podkomisji Arnaud Danjean (Francja) i wiceprzewodniczący Krzysztof Lisek zażądali kompleksowego przeglądu polityki bezpieczeństwa i obrony na szczeblu UE, w celu połączenia kluczowych zamówień państw członkowskich w dziedzinie obronności oraz utworzenia stałego sztabu wojskowego i cywilnego Unii Europejskiej z własnym dowództwem. Wezwali również do opublikowania Białej Księgi UE definiującej priorytety Unii w zakresie bezpieczeństwa i obronności, oraz do utworzenia wspólnego rynku dla zamówień w tej dziedzinie. Dokument zaprezentowany przez trzech europosłów stanowi ważny wkład Parlamentu do toczącej się debaty nt. przyszłości europejskiej polityki bezpieczeństwa i obrony, która będzie głównym tematem grudniowego posiedzenia Rady Europejskiej.
Cele i kroki polityczne sformułowane w dzisiejszym dokumencie są następujące:
- Kompleksowy przegląd polityki obrony w celu przedstawienia ogólnego zarysu narodowych zdolności obronnych i przyszłych projektów;
- Lepsza artykulacja między zasobami cywilnymi i wojskowymi a osobami pracującymi na misjach UE;
- Utworzenie stałego sztabu Unii Europejskiej dla misji cywilnych i wojskowych;
- Zdefiniowanie priorytetów Unii w zakresie bezpieczeństwa i obronności poprzez opublikowanie Białej Księgi;
- Stworzenie prawdziwego rynku sprzętu obronnego poprzez likwidację zwolnień od przepisów rynku wewnętrznego.
Cały tekst dokumentu można znaleźć tutaj.
krzysztoflisek.pl
Michu
Czy oni już do reszty upadli na głowę ??
Mirosław Znamirowski
Jeżeli ten chory plan zostanie zrealizowany, to prawdopodobnie oznaczać będzie upadek przemysłu obronnego w państwach, które w UE mają słabą pozycję. I Rzeczpospolita Polska jest takim państwem wbrew temu co się wydaje "euroentuzjastom".