Geopolityka
Tajwan demonstruje gotowość F-16 w obliczu gróźb Chin
W bazie lotniczej na Tajwanie władze zaprezentowały mediom zdolności obsługi technicznej i pilotów myśliwców F-16, by zademonstrować gotowość do obrony wyspy związku z napięciem na linii Tajwan-Chiny. Tajwan chce pokazać, że jego siły są gotowe do działania 24 godziny na dobę – Informuje agencja Reuters.
W tajwańskiej bazie lotniczej Hualien władze zorganizowały pokaz dla mediów. Reporterzy obserwowali, jak załoga naziemna demonstruje, jak szybko ładuje broń na F-16, w tym pociski przeciwokrętowe Harpoon firmy Boeing. Następnie myśliwce wzbiły się niebo w pokazie demonstracyjnym przed mediami. – relacjonuje agencja. W czasie „wycieczki" mediów siły powietrzne pokazały swoje systemy przeciwlotnicze, w tym opracowane w kraju pociski ziemia-powietrze Sky Bow III. Wystawiono również 35 mm działo przeciwlotnicze Oerlikon GDF-006 oraz przedstawiono jak się z niego korzysta.
Czytaj też
Rzecznik ministerstwa obrony Sun Li-fang powiedział dziennikarzom w bazie, że podczas gdy wyspa potępia działania Chin, jest to dobra okazja dla sił Tajwanu, aby doskonalić swoje umiejętności. Rzecznik podkreślił, że Siły Republiki Chińskiej są zdeterminowane do obrony swojego kraju.
Od początku miesiąca tajwańskie myśliwce, w tym F-16, wielokrotnie startowały w związku z działaniami chińskimi, jednak jak podkreśla ministerstwo, Tajwan zachowuje spokój, by nie doszło do starcia.
Czytaj też
Tajwan modernizuje 141 odrzutowców F-16A/B do wersji F-16V, a dodatkowo zamówił 66 nowych F-16V, które mają nową awionikę, broń i systemy radarowe, aby lepiej stawić czoła chińskim siłom powietrznym, które już dysponują myśliwcami stealth J-20, ponoć prowadzącymi operacje w rejonie wyspy. F-16V mogą również przenosić zaawansowane rakiety powietrze-powietrze AIM-9X Sidewinder i AIM-120 AMRAAM w najnowszych wersjach.
Wizyta Pelosi zdenerwowała Chiny, które odpowiedziały po raz pierwszy próbnymi wystrzeleniami rakiet balistycznych nad Tajpej oraz wysłaniem okrętów wojennych i samolotów bojowych w pobliże Tajwanu, choć skala tych działań została już znacznie ograniczona.
Czytaj też
Mimo tego, że napięcie wokół Tajwanu nieco się zmniejszyło i uwaga mediów skoncentrowała się na innych sprawach, to jednak - jak przewidują dyplomaci amerykańscy - Chiny nadal będą kontynuować naciski na Tajwan co będzie destabilizująco wpływać na region. Pojawiły się informacje, że Chiny stanowczo sprzeciwiają się kwestii rozmów handlowych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Tajwanem i ogłosiły, że podejmą wszelkie konieczne środki, by chronić swoją suwerenność, bezpieczeństwo oraz interesy rozwojowe.
Dodatkowo na Tajwan ma zamiar polecieć grupa kanadyjskich parlamentarzystów. Ich wizyta jest planowana na październik. W 2014 r., doszło do podobnej wizyty kanadyjskich parlamentarzystów na Tajwanie. Dodatkowo,jak informuje litewskie ministerstwo gospodarki i innowacji Litwa we wrześniu otworzy swoje przedstawicielstwo na Tajwanie . Litewski resort gospodarki wyraża oczekiwania, że „przedstawicielstwo handlowe w Tajpej pomoże rozwinąć reprezentację gospodarczą Litwy w regionie Azji Południowo-Wschodniej i przyspieszy realizację wspólnych projektów z Tajwanem". Na Tajwan wybiera się również japoński parlamentarzysta Keiji Furuya, który planuje odwiedzić Tajwan w przyszłym tygodniu. Ma się tam spotkać z prezydent Tsai Ing-wen i tajwańskimi urzędnikami odpowiedzialnymi za obronność.
Czytaj też
Na Tajwanie odbywa się coraz więcej wizyt delegacji władz (na przykład parlamentów), zacieśniane są też relacje, także przez państwa, które formalnie uznają wyłącznie ChRL i politykę "jednych Chin", jak USA i zdecydowana większość sojuszników. To może wywoływać agresywną reakcję Pekinu. Amerykańska administracja uważa jednak, że atak na wyspę jest mało prawdopodobny w ciągu dwóch najbliższych lat, jego prawdopodobieństwo wzrośnie natomiast w późniejszym okresie tej dekady.
Czytaj też
W nowej białej księdze Chin,przedstawia się wizję Tajwanu po „zjednoczeniu" – jak pisze The Diplomat. W dokumencie jest napisane, że USA wykorzystują Tajwan do powstrzymywania Chin i podważają ich rozwój i postęp. Co ciekawe, biała księga utrzymuje, że Chiny preferują „pokojowe zjednoczenie" z Tajwanem. W dokumencie jest nawet mowa o tym, że istnieje możliwość stworzenia „jednego kraju i dwóch systemów", by zjednoczyć się z wyspą co ma sprawić, że Tajwan będzie mógł kontynuować swój obecny system społeczny i cieszyć się wysokim stopniem autonomii.
Należy jednak domniemywać, że jest to zabieg propagandowy, zwłaszcza kiedy przeanalizuje się działania wymierzone w Hong Kong. Jeśli popatrzymy na wcześniejsze "białe księgi" Chin z 1993, jak i 2000 r. i zamieszczone w nich zapisy dotyczące Tajwanu, to w kolejnych dokumentach coraz rzadziej mowa o autonomii wyspy. Wcześniej zresztą wyraźnie twierdzono, że po zjednoczeniu Chiny nie wyślą żołnierzy ani personelu administracyjnego w celu stacjonowania na Tajwanie, ale dziś ta obietnica jest już nieobecna.
Echo
Ciekawe ze teraz partia Kuomintang jest za zjednoczniem