Reklama

Geopolityka

Szef MON na Warsaw Security Forum o strategicznej adaptacji NATO

Fot. mjr Robert Siemaszko/DKS MON.
Fot. mjr Robert Siemaszko/DKS MON.

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak zaapelował podczas Warsaw Security Forum o trwałą adaptację NATO do „nowych” zagrożeń (w tym ze strony Rosji) podczas przyszłorocznego szczytu Sojuszu w Warszawie.

Minister obrony narodowej stwierdził, że uzasadnione są oczekiwania, że szczyt warszawski będzie bardzo ważnym spotkaniem, być może najważniejszym po zakończeniu zimnej wojny, a na pewno od wejścia Polski do NATO w 1999 r. – informuje MON.

Niemniej jednak nasza polska ocena jest taka, że zagrożenia, które się pojawiły na wschodzie Europy, nie są zagrożeniami, które łatwo przeminą, że mamy do czynienia z tendencją bardzo trwałą. W związku z tym decyzje szczytu warszawskiego powinny adaptować NATO do tych nowych zagrożeń w sposób strategiczny

szef MON Tomasz Siemoniak

Według szefa resortu obrony podjęte decyzje powinny uwzględniać całość niebezpieczeństw. Tomasz Siemoniak przestrzegł przed tworzeniem „rankingu” zagrożeń, wskazując na konieczność posiadania zdolności NATO do działania w pełnym spektrum, przeciwko wszystkim ich rodzajom.

Czytaj więcej: Siemoniak: Wzmocnić zdolność odstraszania konwencjonalnego NATO

Minister obrony spotkał się przed rozpoczęciem obrad Warsaw Security Forum z zastępcą sekretarza generalnego NATO Alexandrem Wershbowem. W trakcie przemówienia podkreślił także znaczenie obecności wojskowej USA w Polsce (w tym planowanej bazy systemu przeciwrakietowego w Redzikowie) oraz współpracy z europejskimi sojusznikami – Wielką Brytanią, Niemcami i Francją.

Tomasz Siemoniak zwrócił też uwagę na relacje regionalne – w tym w ramach Grupy Wyszehradzkiej, z krajami bałtyckimi, Rumunią i Bułgarią. Podkreślił zaangażowanie prezydenta Andrzeja Dudy, który był współinicjatorem środowego spotkania przywódców państw regionu w Bukareszcie. Wyraził przekonanie, że rezultaty tego spotkania będą widoczne na szczycie NATO w Warszawie – informuje MON.

Czytaj więcej: Duda na szczycie państw Europy Środkowo-Wschodniej. "Wspólny głos ws. wzmocnienia NATO"

 

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. pacodegen

    A to tylko walka o pieniądze na zbrojenia, trzeba napinać muskuły, trzeba dążyć do napięć, budować zagrożenia, by przemysł zbrojeniowy USA i Rosji, także UE mógł dalej funkcjonować, przynosząc zyski. By taki kraj jak Polska kupował u nich i utrzymywał ich wojska u siebie, proste jak budowa cepa! Wkręcamy się w tę propagandę, dajemy się ograć i oddajemy naszą kasę! Gratuluję naszym"politykom" wizji i zrozumienia spraw!

Reklama