Geopolityka
Rząd popiera nowe zasady rejestracji na granicy strefy Schengen
Jak poinformował w środę na posiedzeniu sejmowej komisji ds. UE wiceszef MSWiA Sebastian Chwałek, polski rząd popiera inicjatywę powołania nowego systemu rejestracji wjazdu i wyjazdu oraz pobytu obywateli państw trzecich w strefie Schengen. Jest również zgoda na przyznanie dostępu do tych danych policji i Europolowi.
System zaproponowany przez KE w ramach tzw. pakietu inteligentnych granic, ma - jak tłumaczył wiceminister - poprawić sytuację w zakresie opóźnień w odprawie granicznej, służyć poprawie jakości tej odprawy prowadzonej wobec obywateli państw trzecich, zapewnić systematyczną i wiarygodną identyfikację osób z przeterminowanym pobytem, czy wreszcie wzmocnić bezpieczeństwo wewnętrzne. "Jest też narzędziem w walce z terroryzmem i poważnymi przestępstwami" - podkreślił Chwałek.
Wiceminister wyjaśnił, że system - w oparciu o dane alfanumeryczne i biometryczne - będzie odnotowywał przekroczenie granic zewnętrznych państw członkowskich przez osoby pochodzące spoza UE i planujące krótki pobyt w Strefie Schengen, a także rejestrował dane dotyczące odmowy wjazdu.
"Rząd RP ogólnie popiera (...) ustanowienie takiego systemu wjazdu i wyjazdu, jako unijnego scentralizowanego systemu rejestrującego zdarzenia dotyczące obywateli państw trzecich" - powiedział wiceminister. "Popiera również przyznanie od początku działania systemu dostępu wyznaczonych organów ścigania państw członkowskich i Europejskiego Urzędu Policji (Europolu) do danych zgromadzonych w systemie wjazdu i wyjazdu, a także wprowadzenie pięcioletniego okresu przechowywania tych danych, jak również interoperacyjności tego systemu z wizowym systemem informacyjnym" - dodał Chwałek.
Jak zaznaczył, według rządu wciąż jednak istnieje potrzeba zapewnienia dotychczasowych gwarancji dotyczących ochrony danych osobowych, zarówno ich bezpieczeństwa fizycznego, jak i przepisów gwarantujących skuteczny nadzór nad tymi danymi. Potrzebne są też przepisy, które uprawnią Europejską Agencję ds. Zarządzania Operacyjnego Wielkoskalowymi Systemami Informatycznymi w Przestrzeni Wolności, Bezpieczeństwa i Sprawiedliwości (eu-LISA) do przygotowywania szczegółowych statystyk - wskazał.
Poseł-sprawozdawca Krzysztof Lipiec zaznaczył, że wprowadzenie na poziomie UE ogólnoeuropejskiego systemu rejestracji wjazdu i wyjazdu obywateli państw trzecich "jest niezbędne dla zapewnienia państwom członkowskim możliwości ustalenia długości okresu pobytu danego podróżnego na etapie odprawy granicznej lub podczas jego kontroli na terytorium Unii Europejskiej". Jego zdaniem będzie również pomocne dla przeciwdziałania działalności przestępczej i terrorystycznej.
Dzisiaj nie jest do przyjęcia taki system ewidencjonowania tych podróżnych, którzy przekraczają granicę Schengen, z czasów jeszcze bardzo zamierzchłych, gdzie jedynym dowodem potwierdzającym wjazd na teren Schengen, bądź też wyjazd, będzie pieczątka stemplowana.
Sejmowa komisja ds. Unii Europejskiej podzieliła stanowisko rządu w sprawie powołania nowego systemu.
Nowe zasady w Schengen
System rejestracji wjazdu i wyjazdu, który zaproponowała na początku kwietnia Komisja Europejska, ma zastąpić obecną praktykę ręcznego stemplowania paszportów. Według KE obecne kontrole są czasochłonne, nie dostarczają wiarygodnych danych dotyczących przekraczania granicy i nie umożliwiają wykrywania osób nielegalnie przedłużających pobyt, ani zapobiegania problemom związanym z przypadkami utraty lub niszczenia dokumentów podróży.
Nowy system będzie rejestrować więc nazwę i rodzaj dokumentu podróży, dane biometryczne oraz datę i miejsce wjazdu i wyjazdu. Zdaniem KE ułatwi to przekraczanie granic przez osoby podróżujące legalnie, wykrywanie osób nielegalnie przedłużających pobyt, a także identyfikację osób przebywających w strefie Schengen bez dokumentów. System ten będzie również rejestrować odmowy wjazdu.
Komisja chce ponadto poprawić funkcjonowanie obecnych informatycznych systemów zarządzania granicami i baz danych - przede wszystkim poprzez zapewnienie ich interoperacyjności. To jedno z najważniejszych narzędzi w walce z terroryzmem i tropieniu tzw. zagranicznych bojowników, czyli obywateli UE, którzy przyłączają się do szeregów Państwa Islamskiego w Syrii czy Iraku, a po powrocie mogą planować zamachy w Unii.
Tzw. zagraniczni bojownicy byli wśród sprawców marcowych zamachów w Brukseli i ubiegłorocznych ataków terrorystycznych w Paryżu, w których zginęło w sumie około 160 osób.