Reklama
  • Wiadomości

Rosyjska broń jądrowa koło Gotlandii?

Dwa rosyjskie bombowce frontowe Su-24M naruszyły szwedzką przestrzeń powietrzną Szwecji w rejonie Gotlandii. Eskortowały je dwa myśliwce Su-27, a same bombowce miały podwieszone bomby atomowe – donosi szwedzka telewizja TV4.

Przelot dwóch samolotów Su-24 nad amerykańskim niszczycielem USS „Donald Cook” 12 kwietnia 2016 r. Fot. US Navy
Przelot dwóch samolotów Su-24 nad amerykańskim niszczycielem USS „Donald Cook” 12 kwietnia 2016 r. Fot. US Navy
Reklama

Rosyjskie samoloty z bronią jądrową naruszyły szwedzką przestrzeń powietrzną na początku marca, po czym zostały przechwycone przez parę samolotów wielozadaniowych JAS-39 Gripen. Rosjanie dali się sfotografować, a po analizie miało okazać się, że pod Su-24M były podwieszone bomby atomowe. Niezależnie od tego czy były to prawdziwe ładunki czy też ich makiety, to Szwedzi uważają, że pojawienie się takich maszyn w rejonie szwedzkiej przestrzeni powietrznej nie jest przypadkiem i raczej nie należy liczyć się z błędem nawigacyjnym Rosjan.

Reklama
Reklama
  • Przeanalizowaliśmy incydent i choć nie mogę wykluczyć błędnej nawigacji, wszystko wskazuje na to, że było to celowe działanie. Że naruszyli granice Szwecji, mówi szef szwedzkich sił powietrznych Carl-Johan Edström. Samego uzbrojenia bombowców w ładunki Su-24M siły powietrzne nie potwierdziły jednak wprost.
Reklama

Sam fakt wykonania lotów przez bombowce zdolne do przenoszenia broni jądrowej (bo taką możliwość Su-24M mają bez wątpliwości) to prawdopodobnie sygnał dla Szwecji, że mają broń jądrową i mogą również rozważyć jej użycie.

W obliczu wojny na Ukrainie Szwecja i Finlandia zaczęły bardzo poważnie rozważać wejście w skład struktur Sojuszu Północnoatlantyckiego. Rosja groziła im w tym kontekście „poważnymi konsekwencjami".

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama