Geopolityka
Rosyjscy żołnierze i sprzęt wojskowy w Libii
Rosja przetransportowała sprzęt wojskowy z bazy morskiej w Tartusie w Syrii do portu w Tobruku we wschodniej Libii. Kreml przeniósł też 1-1,5 tys. żołnierzy drogą lotniczą do bazy lotniczej w Braq al-Shati.
Wydarzenia te nie zwróciły dużej uwagi mediów ze względu na napięcia na Bliskim Wschodzie. Sprzęt był przewożony od 4 do prawdopodobnie 14 kwietnia na dwóch okrętach desantowych rosyjskiej marynarki wojennej Floty Północnej: „Iwan Gren” i „Aleksandr Otrakowski”, które dwa tygodnie wcześniej wpłynęły na morze Śródziemne. W skład rozładowanego w porcie sprzętu zauważono lekkie i ciężkie pojazdy, takie jak pick-upy, samochody GAZ i KAMAZ, a także przeciwlotnicze zestawy artyleryjskie ZU-23-2, które widać na nagraniu.
Dostawy mają umożliwić utworzenie Rosyjskiego Legionu Afrykańskiego na podstawie wcześniejszych struktur Grupy Wagnera. Nowe siły w regionie miałyby być gotowe do lata br., a także zyskać większe możliwości wpływania na Libię i inne kraje regionu takie jak: Sudan, Burkina Faso, Mali, Republikę Środkowoafrykańską i Niger.
#Russia's #AfricanCorps is expecting new military equipment. According to Telegram, a Ropucha-class landing ship of the Russian Navy arrived in the Libyan port of Tobruk with a cargo of military equipment for the Russian PMC. pic.twitter.com/q8RJ92cEP3
— Stop Wagner (@stopwagnergroup) April 18, 2024
Strategicznym celem Kremla jest wzmocnienie wpływów na kontynencie afrykańskim poprzez popieranie lokalnych junt wojskowych i szkolenie ich żołnierzy. W zamian Rosjanie uzyskują korzyści ekonomiczne poprzez kontrolę nad kopalniami diamentów i złożami ropy naftowej oraz minerałów. Rosjanie wykorzystują siłę militarną do zabezpieczania i rozszerzania interesów w Afryce, która jest obszarem coraz większej aktywności Kremla.
Czytaj też
Jak widać, Rosjanie są w stanie rozszerzać wpływy w innych częściach świata, jednocześnie prowadząc pełnowymiarową wojnę na Ukrainie. W Afryce przynosi im to coraz większe zyski, choć strefy wpływów Kremla ścierają się z francuskimi i chińskimi. Tylko czy Moskwa wobec długotrwałej wojny będzie w stanie utrzymać ten poziom aktywności w długim terminie?
Ech,
Artykul napisany tak jaky Rosjanie mieli swoje biznsy w Afryce, a USa nie.
Monkey
Skubani, nie rezygnują. A mieli już się rozpaść kako państwo tyle razy…
skition
A pytają się czego Hiszpania się boi.. A ta Hiszpania to nie jest blisko Afryki? Na dodatek Libia to też Afryka.
Tani2
W lutym dostarczono czołgi BTRy,Grady i armaty m-56 kal 130mm Czołgi to Teciaki 72A,72ABi 72B