Reklama

Geopolityka

Rosyjscy żołnierze i sprzęt wojskowy w Libii

Okręt desantowy Iwan Gren
Okręt desantowy Iwan Gren
Autor. mil.ru

Rosja przetransportowała sprzęt wojskowy z bazy morskiej w Tartusie w Syrii do portu w Tobruku we wschodniej Libii. Kreml przeniósł też 1-1,5 tys. żołnierzy drogą lotniczą do bazy lotniczej w Braq al-Shati.

Wydarzenia te nie zwróciły dużej uwagi mediów ze względu na napięcia na Bliskim Wschodzie. Sprzęt był przewożony od 4 do prawdopodobnie 14 kwietnia na dwóch okrętach desantowych rosyjskiej marynarki wojennej Floty Północnej: „Iwan Gren” i „Aleksandr Otrakowski”, które dwa tygodnie wcześniej wpłynęły na morze Śródziemne. W skład rozładowanego w porcie sprzętu zauważono lekkie i ciężkie pojazdy, takie jak pick-upy, samochody GAZ i KAMAZ, a także przeciwlotnicze zestawy artyleryjskie ZU-23-2, które widać na nagraniu.

Reklama

Dostawy mają umożliwić utworzenie Rosyjskiego Legionu Afrykańskiego na podstawie wcześniejszych struktur Grupy Wagnera. Nowe siły w regionie miałyby być gotowe do lata br., a także zyskać większe możliwości wpływania na Libię i inne kraje regionu takie jak: Sudan, Burkina Faso, Mali, Republikę Środkowoafrykańską i Niger.

Strategicznym celem Kremla jest wzmocnienie wpływów na kontynencie afrykańskim poprzez popieranie lokalnych junt wojskowych i szkolenie ich żołnierzy. W zamian Rosjanie uzyskują korzyści ekonomiczne poprzez kontrolę nad kopalniami diamentów i złożami ropy naftowej oraz minerałów. Rosjanie wykorzystują siłę militarną do zabezpieczania i rozszerzania interesów w Afryce, która jest obszarem coraz większej aktywności Kremla.

Czytaj też

Jak widać, Rosjanie są w stanie rozszerzać wpływy w innych częściach świata, jednocześnie prowadząc pełnowymiarową wojnę na Ukrainie. W Afryce przynosi im to coraz większe zyski, choć strefy wpływów Kremla ścierają się z francuskimi i chińskimi. Tylko czy Moskwa wobec długotrwałej wojny będzie w stanie utrzymać ten poziom aktywności w długim terminie?

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Ech,

    Artykul napisany tak jaky Rosjanie mieli swoje biznsy w Afryce, a USa nie.

  2. Monkey

    Skubani, nie rezygnują. A mieli już się rozpaść kako państwo tyle razy…

    1. skition

      A pytają się czego Hiszpania się boi.. A ta Hiszpania to nie jest blisko Afryki? Na dodatek Libia to też Afryka.

  3. Tani2

    W lutym dostarczono czołgi BTRy,Grady i armaty m-56 kal 130mm Czołgi to Teciaki 72A,72ABi 72B

Reklama