Reklama

Geopolityka

Fot. mil.ru

Rosja naciska na Norwegię ws. archpelagu Svalbard

Moskwa oskarża Oslo o dyskryminowanie rosyjskiej aktywności na archipelagu Svalbard. Siergiej Ławrow wysłał w tej sprawie list do szefowej MSZ Norwegii i oczekuje spotkania. Rosjanie podkreślają, że zamierzają intensyfikować działalność na wyspach leżących ponad 800 km na północ od Skandynawii. Archipelag nie przedstawia wielkiej gospodarczej wartości, ale dla rosyjskich wojskowych to ważny punkt na mapie Arktyki, intensywnie militaryzowanej przez Moskwę.

Svalbard należy do Norwegii, ale od równo stu lat ma też specyficzny status, określony w Traktacie Spitsbergeńskim. Zgodnie z nim jest to strefa zdemilitaryzowana, do której swobody dostęp – dla prowadzenia działalności gospodarczej – mają wszystkie strony traktatu. Jedną z nich jest Rosja – i jako jedyna faktycznie jest na Svalbardzie obecna. Niewielka społeczność rosyjska koncentruje się w miasteczku Barentsburg, tutaj też działa ostatnia czynna kopalnia węgla kamiennego na archipelagu. Moskwa usiłuje wykorzystać status Svalbardu, by zwiększać tu swoją obecność. To bowiem w razie konfliktu zbrojnego z NATO ułatwiłoby Rosji przejęcie kontroli nad wyspami. Instalując na nich radary i systemy rakietowe Rosjanie wzmocniliby strefę antydostępową i ograniczyli pole manewru sił NATO na Morzu Barentsa, w pobliżu głównych baz Floty Północnej.

4 lutego Siergiej Ławrow stwierdził, że Oslo próbuje ograniczać działalność rosyjską w rejonie archipelagu, co stoi w sprzeczności z traktatowymi gwarancjami „równego dostępu”. Według szefa dyplomacji Rosji antyrosyjska działalność Norwegii polega m.in. na ustanawianiu stref ochronnych ryb oraz innych proekologicznych działaniach ograniczających działalność gospodarczą. Według Moskwy Norwegowie mają też utrudniać swobodne przeloty rosyjskich helikopterów nad regionem. Ławrow oznajmił, że wysłał w tej sprawie list do Oslo i oczekuje szybkiej odpowiedzi. Rosja chce rozmów z Norwegią w sprawie Svalbardu. Ławrow zapowiedział, że Rosja ma długoterminowe plany wzmocnienia, dywersyfikacji i modernizacji działań na archipelagu. Trudno się domyślić o co konkretnie chodzi. Złoża węgla się wyczerpują, więc być może chodzi o chęć eksploatacji szelfu pod kątem poszukiwania gazu i ropy. Na to jednak zdecydowanie nie zgadza się Norwegia, podkreślając, że ustalenia traktatowe mówiące o aktywności gospodarczej innych państw odnoszą się tylko do lądu i wód terytorialnych Svalbardu.

Dyplomatyczna prowokacja Moskwy budzi niepokój w Oslo. Norwegia z rosnącym zaniepokojeniem obserwują rozbudowę potencjału militarnego Rosji w Arktyce. Niepokój podsycają prowokacje wojskowe Rosjan – choćby na jesieni 2019 roku pojawienie się na krótko pod osłoną nocy specnazu na Svalbardzie. Do tego dochodzą regularne ćwiczenia morskie Rosji w tym regionie. Napięcie może jeszcze bardziej wzrosnąć, gdy w marcu w Norwegii odbywać się będą ćwiczenia NATO Cold Response. Już w poprzednich latach Rosjanie próbowali zakłócać tutaj takie przedsięwzięcia Sojuszu.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (17)

  1. Ciekawy

    Zaraz tutaj wpadnie "Rozbawiony", "Fanklub Daviena" czy jak mu tam faktycznie jest i będzie opowiadał, że Norwegia nielegalnie zajmuje Svalbard, który od eonów jest własnością Rosji.

    1. rodax

      Tak jak ostatnio opowiadał, że to Ukraina okupuje Rosję poprzez nielegalny rząd w Kijowie.

    2. Wania

      Fanklub już pisze swoje kłamstwa jak to w czasie stanu wojennego spożycie ryb było 10 razy większe niż obecnie (choć było dwa razy niższe), i jak to w Rosji jest 10 razy wyższe, choć w rzeczywistości jest wyższe o kilkanaście procent. Nijak to ma się do długości życia. Fanklub będzie żył na emeryturze statystycznie ok 1 roku, bo Putin podniósł wiek emerytalny do 65 lat.

    3. Bond

      Co jest szczególnie zabawne zważywszy, że średnia długość życia mężczyzny w Rosji obecnie mieści się pomiędzy 64-66 lat. Więc 1 rok w dobrym układzie.

  2. Trzcina

    Naciskać to sobie mogą starą w domu. Wszelkim żądaniom stanowczo nie!

  3. Smiechow

    Bardzo proszę o zacytowanie punktu owego traktatu ,z którego czarno na białym wynika ,ze aktywności gospodarcze innych państw na tym terenie odnoszą się tylko i wyłącznie do lądu i wód terytorialnych Svalbardu. Pozostawienie mi wyboru "wierzę" ,"nie wierzę" anonimowemu autorowi w tak decydującej kwestii uwłacza mojej inteligencji. Oczywiście piszę to z pełnym szacunkiem do poglądów religijnych innych czytelników.

    1. Uranowiec

      Ruska geologia odkryla złoża uranu na archipelagu. Noto teraz czas na ruską kopalnię

  4. Sławek.

    Sowiety czuja się silne, zaczepiają wszystkich sąsiadów.

    1. Najgłośniej szczeka pies który najmniej gryzie. To wszystko gra pozorów mająca wzbudzać strach.

  5. Cynik

    Rosji ciągle jest za wąsko... Ciągle za mało... Sama pcha się w kłopoty a pazerność może wyjść jej mocno bokiem. Hitler też był taki pazerny na nowe terytoria. Wiadomo jak skończył...

    1. Olo

      nie jesteś obiektywny. A Anglua, USA, Francja, Niemcy, Belgia, Holandia, Hiszoania, Portugalia, Włochy to aby nie były nigdy pazerne na nowe terytoria (kolonie czy placòwki dla wojsk)?

    2. mac

      a co to ma do rzeczy w kontekście pazerności Moskwy?

    3. rohask

      Były, w średniowieczu. A Rosja przeżywa swoje średniowiecze właśnie dziś.

  6. Adam S.

    Rozwiązanie jest takie: sygnatariusze Traktatu Spitzbergeńskiego z 1920 roku ( Rosji tam nie ma, dołączyła w 1925 roku) powinni podpisać aneks do traktatu zobowiązujący do uzyskania zgody Norwegii na działalność innych krajów na archipelagu. Jak dotąd inne kraje nie prowadzą tam działalności, więc powinny się bez problemu zgodzić na aneks. Wtedy Norwegowie nie udzielają Rosji zgody i nakazują opuścić archipelag. A gdyby się jakaś Francja chciała Rosji przypodobać i nie podpisze aneksu - po prostu Norwegia wycofuje się z traktatu i robi na swoim suwerennym terytorium co chce. Czytaj: deportuje Rosjan z wysp.

    1. Fanklub Daviena

      Zapomniałeś "znafco" o jednym: umowy MIĘDZYNARODOWE wymagają zgody KAŻDEGO (każdy ma prawo weta!). Dlatego po Traktacie z Lizbony UE to nie "Europa Ojczyzn" tylko FEDERACJA (w federacji nie ma weta tylko większość) i dlatego po podpisaniu Traktatu z Lizbony Polska, wbrew kłamstwom kolejnych rządów, utraciła niepodległość. A w przedmiotowym konflikcie, gdyby Polska kierowała się swoim interesem a nie rusofobią, to popierałaby Rosję, bo jedziemy na tym samym wózku - tak jak Norwegia nielegalnie zakazuje połowów Rosjanom tak może zakazać Polaków. Na razie tam nie łowimy, bo UE nakazała likwidację naszej floty rybackiej - kiedyś jednej z największych na świecie, więc spożycie ryb w Polsce na osobę jest 10x mniejsze niż w czasach Stanu Wojennego i 10x mniejsze niż w Rosji. I jak będziemy popierać Norwegię a nie Rosję, to tak pozostanie...

    2. Olo

      teoretycznie możesz mieć rację. Ale praktycznie to Norwegia powinna suwerennie rządzić na tym terenie i udziekać zgód komu chce i jakich chce.

    3. He he

      "Zapomniałeś" że Rosji przecież żadne traktaty nie interesują?! Że Rosja łamie wszystkie niewygodne dla watażki Putina traktaty? O nie, ty nie zapominasz ty po prostu uprawiasz amoralną jak zawsze propagandę!!

  7. Borys Godunoww vel Jerzak

    Po wybuchu atomówki w archangielsku ruscy szukają tematu zastępczego A toza karę ze materiały skażone dotarły do archilepagu

  8. oberstleutnant

    Niedługo Rosja zażąda kontroli Bosforu i Dardaneli, bo do Syrii żegluga musi być bezpieczna.

  9. Grzyb

    Dlatego właśnie NATO musi być silne i mówić jednym głosem. Niestety tak nie jest bo Niemcy i Francja wyłamują. I tu jest największe zagrożenie. Niemcy chcą robić interesy a Francuzom się wydaje, że tkwią w epoce napoleońskiej i wiele znaczą. Chcieliby pozbyć się wpływów USA w Europie i Unię zamienić na państwo Karolingów. I za plecami innych narodów rządzić i dzielić wg własnego uznania. Polska musi budować sojusze lokalne, bo w razie W szybciej możemy liczyć na Rumunię i Szwecję niż na Niemcy i Francję .

    1. Trzcina

      Fakt nr1......NATO jest słabe, Politycznie będąc podporządkowanym politykom w UE< i wszystko w temacie resztę sobie dopowiedz

    2. Piotr

      O jakim NATO ty piszesz myślę że nie w obecnej formie gdyż na tę chwilę jest ono tylko na papierku gdyby doszło do konfliktu z Rosją jestem pewien że nic by nie zrobili

    3. Anonim

      NATO od wielu lat ma charakter ofensywny i co gorsza bardziej sluży jako przykrywka dla zbrodni usa niz faktyczny sojusz obronny. Francuzi i niemcy nie chca zwyczajnie partycypowac w tym cyrku. Polska rowniez nie powinna w ty uczstniczyc, ale do tego potrzebny jest niezalezny rzad czego nie mamy.

  10. mm

    Norwedzy powinni ustanowić tam silnie wyposażoną jednostkę policyjną, w zgodzie z traktatem.

    1. ppp

      Działania Norwegii nie do końca są zgodne z traktatem , w którym w momencie podpisywania nie istniały jeszcze strefy ekonomiczne . Jeżeli strefy ekonomiczne są rozszerzeniem wód terytorialnych Norwegia nie może dyskryminować żadnych zagranicznych podmiotów gospodarczych w tej strefie ze wszystkich państw sygnatariuszy traktatu i mają prawo do zasobów naturalnych Spitzbergenu wokół archipelagu w tym i Polska . Do wykorzystywania złóż ropy i gazu w strefie 200 milowej w takim przypadku mamy również i my . Norwegia swoją interpretację do strefy ekonomicznej chce narzucić innym swoje wyłączne prawa do tych zasobów lecz nadal te wody mają status wód międzynarodowych i nie ma tam ograniczeń dla przebywania flot wojennych i tym bardziej nie mają do nich wyłącznych praw floty państw NATO . Natomiast na wodach terytorialnych archipelagu Spitsbergenu i na Spitsbergenie nie mogą istnieć żadne instalacje militarne , których istnienie jest łamaniem traktatu . Ten spór głównie o prawa połowowe nie jest nowy i trwa od lat 70-tych XXw . W sporze tym do zasobów naturalnych nie ma jednoznacznego poparcia dla Norwegii . Prawo do korzystania z nieograniczonego transportu lotniczego nad tym terytorium mają wszyscy , lecz Norwegom nie pasuje obecność innych a przynależność do Norwegii z punktu widzenia historycznego nie jest takie jednoznaczne . Pierwsze osady na tym obszarze były holenderskie i rosyjskie ale też istniały francuskie i angielskie . Status Spitsbergenu to wynik kompromisu aby nie dopuścić do konfliktu o te terytorium spowodowanych tzw. aspektami historycznymi

    2. Sowa bez przyjaciół

      Piękny pomysł, można powiedzieć, że godny Wowy Putina. Ale Norwedzy są za uczciwi i będą mieć opory. Jak już im wjadą żeby "chronić" rosyjską ludność to będzie za poźno.

    3. Marcinn

      Svalbard nie należy do Norwegii. Jest zarządzany przez Norwegię nic mniej nic wiecej

  11. Kiks

    Powiedzieć ruskim NIE i dać po łapach. To terytorium Norwegii. Zaryzykują? Wątpię.

    1. Are

      Jak w piosence: Nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by gonić go. Rosyjskim decydentom nie chodzi o gospodarkę, tylko o temat zastępczy, przesłaniający gospodarcze kłopoty i istnienie noworuskich pałaców kremlowskiej elity. Im potrzebny jest konflikt, taka proxy-war. I takie NIE i dawanie po łapach to granie w ich scenariuszu. Jak dla mnie, niech budują nierentowne kopalnie, byleby nie militaryzowali tych terenów. Kłopot w tym, że nie da się rozdzielić jednego od drugiego.

    2. ppp

      To nie takie samo terytorium jak reszta Norwegii .

    3. Sowa bez przyjaciół

      Z przyjaciółmi ze Wschodu się nie dyskutuje. Norwedzy nawet nie powinni potwierdzić otrzymania listu od Ławrowa - "List? Jaki list? Może trzeba wysłać jeszcze raz bo wiecie towarzysze, nasza poczta gubi rzeczy". Rosyjscy sąsiedzi rozumieją tylko siłę i metodę faktów dokonanych.

  12. Kapustin

    Pasy minowe przeciw ruskim łodziom podwodym na archipelagu maja się dobrze

  13. Bosmanz Pucka

    Svalbard to taki parking dla atomowek I każdy o tym wie Strategiczny punkt

  14. mc.

    No i szlag trafił budżet Rosji. Muszą zapłacić 50 miliardów dolarów, za przejęcie Jukosu.

    1. makjs

      już to widzę jak zapłacą, nie ma szans, nawet na dokończenie NS2 nie mają bo wszystko leci w zbrojenia

    2. mm

      jeśli orzeczenie się uprawomocni to zapłata będzie banalnie prosta, przez zajęcie aktywów

    3. Davien

      To bedzie zgodne z prawem zajmowanie rosyjskich nieruchomosci itd.

  15. Fanklub FR

    Kolejny kraj po Gruzji i Ukrainie , który stosuje politykę agresji wobec pokojowi nastawionej Rosji.

  16. d

    Wyścig zbrojeń, skoro USA chcą stawiać swoje instalacje na Grenlandii to Rosjanie próbują militaryzować Spitzbergen, jakiś Woroneż pewnie im by się tam przydał :)

  17. As

    Za mało tam rosyjskich rakiet

Reklama