Geopolityka

Prezydent Iranu: na najmniejszą agresję Izraela odpowiemy "potężnym ciosem"

Autor. Fot. H. Malekpour, Tasnim

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi oświadczył w środę z okazji święta sił zbrojnych, że na „najmniejszą agresję” Izraela jego kraj odpowie „potężnym i brutalnym ciosem”. Według prezydenta „armia broni ojczyzny, integralności terytorialnej i wartości Rewolucji Islamskiej”.

W ramach obchodów święta odbyła się parada wojskowa na terenie koszar położonych w północnej części Teheranu. Przeniesiono ją tam z placu, na którym odbywała się w poprzednich latach - zauważyła agencja AP. Nie podano przyczyny i nie wyjaśniono również, dlaczego tym razem telewizja nie transmitowała uroczystości na żywo, co czyniła w latach poprzednich.

W nocy z soboty na niedzielę Iran wypuścił setki dronów i rakiet na Izrael, po raz pierwszy otwarcie atakując państwo żydowskie. Dotychczas akty agresji wykonywały zbrojne ugrupowania islamistyczne finansowane i wspierane przez Teheran jak Hezbollah, Huti, Hamas czy Palestyński Islamski Dżihad. Atak był odpowiedzią na ostrzał irańskiego konsulatu w stolicy Syrii, w wyniku którego zginęło siedmiu wysokich rangą oficerów irańskich, w tym dwóch generałów.

Czytaj też

Od czasu obalenia szacha i przejęcia władzy przez szyickich duchownych w 1979 roku, Iran prezentuje niezmiennie antyizraelskie stanowisko. Choć kraje te nie mają wspólnych granic, nigdy nie toczyły wojen, ani nie mają wobec siebie żadnych roszczeń terytorialnych, Iran odmawia Izraelowi prawa do istnienia, niezależnie od posiadanego przezeń terytorium czy prowadzonej polityki. Dla obecnego najwyższego przywódcy duchowo-politycznego Iranu Alego Chameneia, Izrael jest nie tylko sojusznikiem USA, winnym ucisku arabskiej muzułmańskiej ludności palestyńskiej, ale też frontem walki islamu ze światem niewiernych - zwraca uwagę amerykańskie Wilson Centre.

Źródło:PAP

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Ech,

    Jest ta histria Dawida i Gilaita - skoro Izralici przez 5000 lat wychdzili z kazdej wojny zwyciskao - a przpmneymieli przciwko sobie potengi kadych czasow od Hitrela po Farana, od Fenicjan po Rzym. Obecie z koleii zjednali sobie inna ptenge - USA- a i z ROSJA tez - to moze jednak czas przyznac ze to Natod wybrany na tej nasej Ziemi....? T

  2. Jerzy

    Abstrahując od rakiet i innych środków konwencjonalnych, zastanawiam się czy kiedykolwiek adwersarzom Izraela przyszło do głowy, że jego obywatele żywią się przecież specyficzną żywnością odmienną od reszty świata, którą sprowadzają często spoza kraju - w dobie rozwoju inżynierii genetycznej opracowanie prionów niewykrywalnych dla aktualnych testów i o odpowiednio długim okresie wylęgania (w chorobie szalonych krów okres inkubacji to nawet kilka-kilkanaście lat) dałoby relację koszt/efekt większą niż 1000 rakiet, a nawet broń atomowa.