Znaczna część bojowników tzw. Państwa Islamskiego wywodzi się z Europy i w nadchodzących latach będą oni dążyć do powrotu z Bliskiego Wschodu na Stary Kontynent. Zagrożenie powodowane przez „europejskich” terrorystów ISIS, jak i strukturę współczesnego dżihadu opisuje w analizie dla Defence24.pl Jakub Górniak.
Powracający bojownicy ISIS jako zagrożenie
Państwo Islamskie jako organizacja bojowa powstało w wyniku rozbicia grupy bojowej jordańczyka Abu Musaba az-Zarkawiego, znanej jako Dżama’at at-Tauhid wa-al-Dżihad lub Al-Ka’ida w Iraku. Grupa od swojego początku charakteryzowała się dużą brutalnością działań, radykalizmem, strategią atakowania przeważnie ludności cywilnej (szyitów) oraz specyficznym składem – przyjmowała w swoje szeregi ekstremistów islamskich spoza Iraku. W następnych latach, po śmierci założyciela grupa przyjęła nazwę Islamskie Państwo w Iraku, a po wybuchu wojny domowej w Syrii Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie. Jednocześnie organizacja wypowiedziała oficjalnie posłuszeństwo następcy Usamy ibn Ladena, Ajmanowi az-Zawahiri.
Wykorzystując chaos rewolucji i polityczną próżnię, organizacji udało się opanować znaczne terytorium na obszarze Syrii i Iraku, sięgające od granicy tureckiej do przedmieść Bagdadu. Metody prowadzenia działań pozostały takie same jak na etapie irackim – głównym celem ataków była ludność cywilna, chrześcijanie i szyici. Epatowanie okrucieństwem za pośrednictwem Internetu stało się nie tylko bronią psychologiczną, ale też narzędziem rekrutacji. Podobnie jak wcześniej organizacja przyciągała setki zagranicznych ochotników za pomocą wyrafinowanej machiny propagandowej, Al-Hayat Media Center, publikującej w czterech językach (francuski, niemiecki, angielski i arabski) dostosowanej do odbiorców z zachodniego kręgu kulturowego. W imieniu Państwa Islamskiego filmy publikuje także al-Furāt Media Foundation oraz Maktabah al-Himmah, odpowiedzialne również za wydawanie książek i czasopism. Ajnad Media i Asedaa Foundation (sympatyzująca z ISIS) specjalizuje się w nagrywaniu piosenek (tzw. nasheed). 5 kwietnia 2016 zostało ogłoszone powstanie grupy hakerów, czyli UCC (United Cyber Caliphate).
Czytaj też: Akcja promocyjna rosyjskich „Kornetów” w Syrii
Pomimo szybkiej ekspansji Państwo Islamskie pozostało jednak tworem o charakterze sezonowym. Oprócz wprowadzania własnej interpretacji szariatu i kolejnych krwawych mordów kierownictwo organizacji nie było w stanie stworzyć trwałych struktur na zajmowanych przez siebie terenach. Zastraszanie miejscowej ludności, będące podstawowym narzędziem działania zarówno radykałów islamskich jak i weteranów służb specjalnych Saddama, połączone z destrukcją oraz rabunkiem na przemysłową skalę, nie przyczyniło się do zbudowania poparcia będącego kluczem do prowadzenia działań asymetrycznych. Rozpoczęte w 2014 roku działania przeciwko IS przyniosły efekty w postaci szybkiego zepchnięcia bojowników samozwańczego kalifatu do defensywy. Z uwagi na specyfikę terenu działań, najbardziej zażarte walki toczyły się o ośrodki miejskie. W 2016 roku armia iracka wraz z kurdyjskimi rozpoczęła wyzwalanie Mosulu, 23 marca 2019 roku ostatni bastion na pograniczu Syrii i Iraku, wioska Baguz została zdobyta przez siły Syryjskie (SDF).
W casie swojego istnienia przez bezpośrednio szeregi bojowników przewinęło się 40 tysięcy ludzi pochodzących ze 110 krajów świata. Napływ ochotników rozpoczął się jeszcze przed ogłoszeniem kalifatu w czerwcu 2014 roku. W trakcie trwania walk do końca 2017 roku, do swoich krajów pochodzenia powróciło 5600 z 33 krajów świata, z czego 30% z 5000 bojowników z krajów Unii Europejskiej i 10% z ok. 9000 ochotników z Rosji. Na przestrzeni od 2014 do 2019 roku swoją działalność rozpoczęły również organizacje nawiązujące do IS takie jak:
- Front Al-Shabaab działający w Somalii, założony przez Somalijczyków posiadająych brytyjskie obywatelstwo, w 2015 roku ogłosił przynależność do Kalifatu. Organizacja, wspierana przez somalijską diasporę, rozpoczęła rekrutację bojowników z Jemenu, Kenii, Somalii i Tanzanii.
- W Centralnej Azji IS uruchomiło swoje komórki w Afganistanie, gdzie tradycyjnie prowadzi działania przeciwko mniejszości szyickiej. Skrzydło afgańskie orgazniacji przyjęło nazwę „Państwo Islamskie Iraku i Lewantu – prowincja Khorsam” w skrócie ISIL-Khorsan. Grupa ta przyciąga bojowników z centralnej Azji oraz zachodnich Chin, zwłaszcza po przejściu Kalifatu do działania w podziemiu.
- 7 marca 2015 r. przywódca Boko Haram — Abubakar Shekau złożył przysięgę wierności Państwu Islamskiemu. Działająca na terenie Nigerii od 2002 roku organizacja została przyjęta do „światowego kalilfatu” jako „Prowincja Zachodnioafrykańska” (w skrócie ISWA.)
- Z toczącego się od wielu lat konfliktu ze społecznością muzułmańską na filipińskiej wyspie Moro w 1989 roku wyłoniła się wahabistyczna organizacja terrorystycza Abu Sayyaf, trudniąca się również piractwem, której przywódca Isnilon Hapilon przysiągł wierność ISIS w 2014 roku. Na mocy porozumienia organizacja została wcielona do Państwa Islamskiego jako „Prowincja Wschodnioazjatycka”.
- Państwo Islamskie utworzyło również swoje filie nazywane prowincjami na obszarze Kaukazu, targanej konfliktem wewnętrznym Libii, Algierii, Kaukazu, półwysku Synaj, Strefy Gazy, Jemenu oraz Konga i Mozambiku.
Koniec istnienia IS jako organizacji o charakterze para-państwowym nie przyniósł jednak końca organizacji o charakterze terrorystycznym. Utrata terytorium skutkowała dotąd intensyfikacją akcji terrorystycznych prowadzonych na całym świecie i wspieranych przez dobrze działającą machinę propagandową organizacji. W 2014 roku rzecznik IS Abu Muhammad al-Adnani wezwał sympatyków IS, którzy nie mogą dotrzeć na terytorium Kalifatu do atakowania wroga w każdy dostępny sposób i za pomocą wszelkich środków bez oczekiwania na instrukcje.
Dotychczas IS przyznało się do inspiracji około 143 zamachów, w 20 krajach świata zabijając ponad 2000 ludzi. i raniąc wielu innych. Dotychczas jednak większy udział w inspirowaniu zamachów miała machina propagandowa IS niż powracający bojownicy, choć ich udział jest zauważalny. Norweski uczony Thomas Hegghammer oszacował, że dwukrotnie więcej przedsięwzięć mających na celu przeprowadzanie ataku powstało z inspiracji sympatyków ISIS (22) niż z inicjatywy powracających z Syrii bojowników (9). Jednak działania doświadczonych bojowników zazwyczaj są bardziej skuteczne tak jak przykładowo atak na koncercie w Manchesterze (por. tab. 1 pozycja 28.) przeprowadzony przez Salmana Abedi, wyszkolonego przez ISIS i wspieranego przez libijskie komórki organizacji.
Czytaj też: Niepewna przyszłość Iraku [OPINIA]
Również grupa, której nie udało się dotrzeć do Syrii lub innych obszarów opanowanych przez siły Kalifatu stanowią istotne zagrożenie. Od 2013 do 2017 roku władze Turcji zatrzymały bądź zawróciły 53781 ludzi z 146 krajów. Wielu z nich za zachętą ze strony IS wybrało własną drogę do osiągnięcia celów – przykładowo jeden z zamachowców biorących udział w ataku na redakcję Charlie Hebdo został powtrzymany przed wjazdem do Syrii.
Zasadniczo innym problemem jest duża liczba kobiet i dzieci bojowników ISIS przebywających w obozach dla uchodźców na terenie Syrii, Turcji Iraku i Libanu. Rodzinne zaangażowanie w dżihad jest już znanym zjawiskiem a chęć zemsty jest motorem do włączenia się w działalność terrorystyczną, dlatego tak istotnym elementem jest zwrócenie uwagi zawczasu na to zjawisko i wdrożenie działań mających na celu minimalizację ryzyka radykalizacji w przyszłości.
Wraz postępującą degradacją Kalifatu ilość bojowników powracających do krajów pochodzenia wzrasta. Większość z nich nie odnajdzie się na powrót w swoich społecznościach i w normalnym „cywilnym” życiu co pogłębi jeszcze dodatkowo ich alienację. Miejscowe komórki organizacji będą dążyć do nawiązania kontaktu i rekrutacji tej grupy, choćby pod pozorem wsparcia od byłych towarzyszy broni. Wydaje się prawdopodobne, że z czasem wpływ i zaangażowanie powracających bojowników będzie rosnąć w miarę zwiększania się ich liczby.
Struktura Dżihadu
Trajektoria rozwoju działań wojennych V generacji (uwzględniających obok klasycznych działań nieregularnych także operacje informatyczne i cybernetyczne) widoczna jest na przykładzie rozwoju organizacji dżihadystycznych. Zbrojne organizacje islamskie funkcjonują już od wielu lat jako regionalne „teatry działań”, a nie scentralizowane, monolityczne organizacje. Teatry to regiony, w których poszczególne komórki działające na obszarze jednego kraju współpracują z komórkami z krajów sąsiednich, lub też prowadzą własne działania na ich terenie. Grupy na danym teatrze podążają za wytycznymi ideologicznymi propagowanymi przez kierownictwo ideologiczne organizacji, jak i również stosują się do określonych zasad strategicznych, współdzielą podobny wachlarz standardowych procedur i taktyk.
Relacje pomiędzy teatrami działań mają krytyczne znaczenie dla zrozumienia globalnego procesu „świętej wojny”. Globalny dżihad opiera się nie na grupach a na relacjach pomiędzy nimi. Istnieje osiem podstawowych rodzajów połączeń pomiędzy teatrami i grupami spinający system poszczególnych komórek w sieć o zasięgu międzynarodowym:
- Więzy ideologiczne – spójna religijnie doktryna salaficka lub wahabistyczna. Oprócz wpływów islamskich grupy stosują również dobre znane metody wywodzące się z praktyki komunistycznych rewolucjonistów (taktyka partyzancka, partyzantka miejska), anarchistycznych bojowników (propaganda czynu) oraz prawicowych ekstremistów (opór bez przywódcy), skutecznie wykorzystując je jako narzędzia do osiągania własnych celów.
- Połączenia lingwistyczne i kulturalne. Większość wyznawców islamu współdzieli zarówno język (klasyczny arabski) jak i pewne podstawy wspólnej kultury. Z tej przyczyny współpraca i koordynacja działań jest bardzo ułatwiona, nawet pomiędzy bardzo odległymi geograficznie grupami. Dodatkowo grupy bojowe tworzą własną subkulturę „bojowników” mającą własne miejsce w społecznościach muzułmańskich.
- Historie osobiste – sieć osobistych kontaktów, powiązań i zależności łączących różne elementy organizacji. Duża część inicjatywnych członków organizacji wywodzi się od czasów wspólnej walki przeciwko inwazji sowieckiej w Afganistanie lub działalności opozycyjnej w Arabii Saudyjskiej, lub Egipcie. Do tego doliczyć można sporą grupę pozostałych po reżymie Saddama funkcjonariuszy partii Baas i Al-Muchabarat, którzy odnaleźli się w ramach nowej rzeczywistości[i]. Młodsza generacja kierownictwa ma za sobą doświadczenia Iraku, Afganistanu, Syrii lub Libii.
- Powiązania rodzinne – dzięki wspólnej historii, wielu ludzi z grup inicjatywnych jest ze sobą powiązanych również rodzinnymi więzami, zarówno przez małżeństwo w starszych pokoleniach jak i przez urodzenie w młodszych. Małżeństwo w społecznościach muzułmańskich jest sposobem na scementowanie przyjaźni (lub innych więzów), przez co funkcjonuje również w społecznościach „zawodowych bojowników”. Ponadto model rodzinny dżihadu powoduje również zaangażowanie kobiet w działania bojowe, czego przykładem są „czarne wdowy”[ii] mszczące się za śmierć swoich braci i mężów.
- Powiązania finansowe – system finansowania dżihadu opiera się na tradycyjnym, nieformalnym systemie transakcji finansowych [iii] (hawala) opierającym się na zasadzie poręczenia. Ponadto od wielu lat istnieje system organizacji pozarządowych niemal jawnie wspierających poszczególne organizacje działające na rzecz organizacji bojowych. Uzupełnieniem dla tej struktury jest sieć prywatnych powiązań z poszczególnymi figurami w świecie islamskim, dysponującymi zasobami finansowymi, oraz sieć indywidualnych zależności, należności i składek zbieranych od sympatyków ruchu.
- Organizacja i planowanie – System inspirowania, planowania i przygotowania konkretnych operacji opiera się na powiązaniach finansowych i systemie sponsorowania poszczególnych komórek organizacji. Nie istnieje jako takie scentralizowane dowództwo i kierownictwo organizacji – pod jednolitym szyldem dostarczane jest doradztwo i materiały instruktażowe, ale nie bezpośrednie rozkazy.
- Propaganda – działania propagandowe „cyfrowego kalifatu” stanowią prawdopodobnie jego największy sukces. Znaczenie informacji w przestrzeni globalnej i w świecie zostało dostrzeżone i wprowadzone w życie bardzo szybko przez pierwsze generacje przywódców ruchów dżihadystycznych, a kolejne pokolenia, wykorzystując rozwój technologii, rozwinęły ten obszar działań, nadając mu priorytetowe znaczenie. Internet pozwolił na stworzenie globalnej świadomości wśród islamskich grup zbrojnych. ISIS dostosowuje swoją komunikację do odbiorcy współczesnego, znajdującego się w orbicie zachodniego kręgu kulturowego.
- Doktryny, procedury i techniki – Niewątpliwym osiągnięciem w obszarze budowy organizacji jest dla organizacji takich jak Al-Kaida i ISIS realne zbudowanie terrorystycznego modelu „franczyzy” w ostatecznym rozrachunku będącego ucieleśnieniem wizji autonomicznych grup bojowych Carlosa Marighelii oraz amerykańskiej [iv] koncepcji oporu niekierowanego. Metody prowadzenia działań bojowych rozprzestrzeniają się po świecie – wszędzie tam, gdzie istnieją duże społeczności muzułmańskie. Centrum aktywności stanowią kraje zatoki Perskiej, Arabia Saudyjska oraz coraz mocniej wybijająca się na arenie międzynarodowej Turcja
Jakub Górniak
[i] Assessing the Islamic State’s Commitment to Attacking the West [online] http://www.terrorismanalysts.com/pt/index.php/pot/article/view/440/html (dostęp 21 kwietnia 2020)
[ii] Kilcullen David, “Couterinsurgency”, str. 175-181, Oxford University Press 2010 ISBN: 978-0199737499
[iii] Saddam's Ex-Officer: We've Played Key Role In Helping Militants [online] https://www.npr.org/sections/parallels/2014/06/19/323691052/saddams-ex-officer-weve-played-key-role-in-helping-militants?t=1587974140375 (dostęp 20 marca 2020)
[iv] Adamczuk M., „Czeczeńskie kobiety w strategii działania bojowników kaukaskich” w PRZEGLĄD BEZPIECZEŃSTWA WEWNĘTRZNEGO nr. 8/13
[v] SYSTEM HAWALA I FINANSOWANIE TERRORYZMU [online] http://www.nowastrategia.org.pl/system-hawala-i-finansowanie-terroryzmu/ (dostęp 27 marca 2020)
No skąd
Wyszkolili ich, teraz mają problem
Nikt
Mieszkańcy stolicy nie powinni obawiać się bojowników Państwa Islamskiego, którzy wracają do Szwecji. Osoby te chcą znów żyć w ciszy, w kraju wolnym od przestępczości. Należy dać im spokój” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu
Jabadabadu
In pace. Tak się to nazywało w renesansowej Italii, a polegało na tym, że delikwenta ładowało się do lochu, a wejście do lochu zamurowywało. Tym sposobem pozwalano mu "zażyć pokoju". Praktyczne i humanitarne.
Kot nr 398
Na razie nie ma się (zbytnio) czego obawiać. Przejmują kolejne kraje całkowicie pokojowo, jeszcze dostają socjale, mieszkania, opiekę zdrowotną. Po co by mieli robić jakieś zamachy? To że od czasu do czasu do nich dochodzi, świadczy tylko o ich wewnętrznych podziałach. Przekroczą 30% w społeczeństwie i wtedy się zacznie...
easyrider
Naprawdę ktoś uwierzył, że ci ludzie, z kompletnie odmiennych kręgów kulturowych, zintegrują się z konsumpcyjnym, materialistycznymi społeczeństwami europejskimi czy amerykańskimi? Gigantyczne konflikty społeczne przed nami. Niektórzy nazywają je wojnami domowymi.
Derwisz
Zachód teraz sie obawia ze zbrodniarze ISIS będą gwałcic nordyckie panienki A to prawda Zgwałcili przecież 6tys kobiet Jazydow I TUTAJ ZACHÓD NIE PROTESTOWAŁ
fifi
E,to w Europie,nie u nas.U nas nawet Czeczeni długo nie wytrzymali :).
Sprawdź ilu Czeczeńców jest na Podlasiu to zmienisz zdanie ..Spytaj tamtejszych mieszkańców co sadza o Czeczeńcach .. Spytaj o Czerwony Bór .. Tomek
tyle
Mam krótkie pytanie. Z jakiego powodu tych terrorystów, morderców, sadystów i bandytów nazywa się bojownikami?
Xd
Przypomnę zapomnianego dr szewko który to na antenie tvn po zamachu we francji stwierdził że francuskie służby szkoliły i uzbrajały bojowników islamskich i wysyłały do syrii i byli zadowoleni jak oni mordowali tam ludność cywilną a teraz płaczą jak to im wróciło no i po tych słowach pomimo swojej szczerej rusofobii (jedynym kryterium oceny poziomu eksperckiego) zniknął pan dr z salonów rtv
facetoface
Jak to klasyk powiedział,,kto nie przyjmuje ten w UE poniesie konsekwencje,,
Zakaz wjazdu
Należałeś do ISIS jesteś wrogiem Europy. Skazać ich w krajach arabskich tam czeka ich wyrok śmierci za wszystkie mordy których się dopuścili.
Cao Bang
Im szybciej Polska wyjdzie z UE, tym lepiej.
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
Im szybciej Polska przejmie kontrole nad UE tym dużo lepiej.
Marek1
Jasne, lepiej być "suwerenną" Białorusią niż niesamodzielna Polską w UE. Sugeruję rozpęd i z barana w kaloryfer. Może pomoże, choć mocno wątpię ...
Mieciu
O to to
Strusiu
No jak mógł auror tak napisać.To nie będą nas ubogacać swoją kulturą i religią pokoju.
spoko
Widze ze ty juz jestes ubogacony Straszyc Europa i mowic zarazem ze nadzieja tylko w Rosji Typowa demagogia kremlowskiej propagandy
Derwisz
Jeszcze Kaska z Arabii Saudyjskiej nie wyschla? Czy tez jest dostarczena na bieżąco
Stary Grzyb
Paru plutonów nie da się skompletować, czy amunicji karabinowej brakuje?
JSM
W 2015 też zabrakło amunicji i kto chciał łaził po europejskich granicach.
Stary Grzyb
Na szczęście nie po wszystkich, ale co do istoty masz rację - też zabrakło amunicji.
Krzusztof
Kraje EU same je na sile sciagaja, daja social, mieszkania, zasilki i jeszcze uposarzenie na wszystkie 4 zony z dziecmi... a jak ktos ma krytyke to moze stracic prace. Taka mamy demokracje w EU
plusik
dokładnie taka jest obecna Europa @ Strusiu Logistyk mobilny Marek zgoda pełna chłopaki
Marek
Chcieli, to mają.
Logistyk
Tak się kończy krótkowzroczność, bezmyślność i otwieranie granic. Mamy to czego chcieli politycy. Zapłaci za to i będzie cierpiał przeciętny Kowalski.
mobilny
No nie zgadzam się. Największym zagrożeniem dla Europy są rządy Europejskie tworzące socjalistyczne Republiki Europy. Szkoda że społeczeństwo na zachodzie jest tak zmanipulowane że tego nie dostrzega.
Artykuł na kolanie pisanyUpadek kultury murowany
"Wraz z postępującą degradacją Kalifornijskie ilości bojowników powracających do krajów objętych ograniczeniami." Czy ktoś może to objaśnić?