Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

Pierwsze ofiary walk o Karabach. „Używają artylerii, samolotów i dronów”

Azerbejdżan używa artylerii, samolotów i dronów w ataku na Górski Karabach; zginęło co najmniej pięć osób, a 80 zostało rannych - poinformowały we wtorek po południu armeńskie władze Górskiego Karabachu.

Fot. MO Azerbejdżanu
Fot. MO Azerbejdżanu
Reklama

Wśród rannych jest 15 cywilów - poinformowały władze Górskiego Karabachu cytowane przez agencję Reutera.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Reuters cytuje również Hikmeta Hadżijewa, doradcę prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa, który powiedział, że wojska Azerbejdżanu przełamały linię sił Armenii w Górskim Karabachu w kilku miejscach i są zdeterminowane, aby osiągnąć swoje strategiczne cele. Dodał, że władze w Baku będą gotowe do rozmów z Ormianami jedynie w przypadku, gdy ci się poddadzą i złożą broń w spornej enklawie. Zaznaczył, że Azerbejdżan nie ma celów wojskowych w samej Armenii, a jego jedynym celem jest przywrócenie kontroli nad całym swoim terytorium.

Zobacz też

Agencja poinformowała też w oparciu o rosyjskie media, że przebywający w Teheranie rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu omówił sytuację z szefem irańskiego sztabu generalnego, a Rosjanie zaczęli ewakuować z obszaru walk ludność cywilną.

Reklama

Zobacz też

Reklama

We wtorek ministerstwo obrony Azerbejdżanu poinformowało, że siły zbrojne tego kraju rozpoczęły "operację antyterrorystyczną" w separatystycznym regionie Górskiego Karabachu, zamieszkanym głównie przez ludność ormiańską.

Działania mają być podyktowane "koniecznością przywrócenia porządku konstytucyjnego, wyparcia sił zbrojnych Armenii z terytorium Azerbejdżanu, stłumienia prowokacji na dużą skalę, a także ochrony ludności cywilnej, szczególnie Azerów, którzy w ostatnich latach osiedlili się na odzyskanych w 2020 roku terenach sąsiadujących z Górskim Karabachem".

Reklama
Reklama

W ocenie strony azerbejdżańskiej decyzja o rozpoczęciu operacji została podjęta w odpowiedzi na wrogie działania przeciwnika. Ministerstwo powiadomiło, że wcześniej we wtorek armeńskie wojska zaminowały drogę wiodącą do miasta Szusza, kontrolowanego od blisko trzech lat przez Azerbejdżan. W wyniku podłożenia ładunków wybuchowych na trasie zginęli cywile. Ponadto kilku azerbejdżańskich wojskowych z jednostek MSW miało we wtorek ponieść śmierć w konsekwencji ataku na ich samochód dokonanego przez Ormian.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama