- Wiadomości
NATO publikuje satelitarne zdjęcia rosyjskich wojsk w pobliżu Ukrainy
NATO zdecydowało się opublikować ponad 20 zdjęć satelitarnych, które w połączeniu z załączonymi mapami pokazują rosyjskie wojska grupujące się na granicy z Ukrainą.
Według specjalistów taka prezentacja miała pokazać, że dowództwo Sojuszu bardzo poważnie rozważa możliwość rosyjskiej interwencji zbrojnej przeciwko Ukrainie. Opublikowane zdjęcia pochodzą z końca marca i początku kwietnia, a więc już z okresu po zagarnięciu przez Moskwę Krymu.
Dodatkowo dowództwo sił sojuszniczych w Europie SHAPE (Supreme Headquarters Allied Powers Europe) stanowczo potwierdza prawdziwość tych zdjęć informując jednocześnie i że nie były one w jakikolwiek sposób przerabiane przez specjalistów NATO. Poinformowano, że zostały one zrobione przez komercyjnego satelitę obserwacyjnego DigitalGlobe „Constellation”, są jawne i dostępne w publicznym archiwum DigitalGlobe. Tymczasem Rosjanie uparcie twierdzą, że były one robione w sierpniu 2013 r. i przedstawiają realizowane wtedy ćwiczenia wojskowe, zupełnie niezwiązane z obecnymi wydarzeniami.
By udowodnić nieprawdziwość takich tłumaczeń dowództwo NATO nakazało, by opublikować więcej wcześniejszych fotografii, również pochodzących z jawnych zasobów komercyjnych DigitalGlobe. Widać na nich wyraźnie, że tereny zajmowane w marcu 2014 r. przez rosyjskie wojska były puste w 2013 r. Na zdjęciach sprzed roku (a także z początku 2014 r.) widać ponadto, że wtedy w ogóle nie było jakichkolwiek dowodów na aktywność wojskową w tamtym obszarze.
W oficjalnym komunikacie opublikowanym przez SHAPE ocenia się, że „siły rosyjskie w pobliżu granicy z Ukrainą liczą obecnie od 35 000 do 40 000 żołnierzy i są wyposażone w bojowych wozy piechoty, czołgi, samoloty bojowe, systemy wsparcia logistycznego i artylerii. Siły te destabilizują sytuację w regionie, dlatego Rada Północnoatlantycka wielokrotnie wzywała Rosję do deeskalacji sytuacji poprzez wycofanie wojsk z granicy z Ukrainą”.
Opublikowane i udostępnione (przez Airbus Defence and Space) fotografie i mapy obrazują pięć miejsc, leżących w pasie obszaru na wschód od Krymu do południowo – wschodniej Ukrainy. Zdjęcia dotyczą okolic Primorsko – Ahtarska, Belgogrodu, Jejska, Kuźminki i Nowoczerkaska.
Na zdjęciach widać wyraźnie rozmieszczone koło Belgorodu na doraźnym lądowisku śmigłowce transportowe Mi-8 i bojowe typu Mi-24 oraz miejsce postoju niezidentyfikowanego pułku zmechanizowanego z bojowymi wozami piechoty oraz rozwiniętym zapleczem logistycznym (cysterny, kuchnie polowe, namioty itd.).
NATO zwróciło również uwagę na uruchomienie formalnie nieczynnego, wojskowego lotniska rosyjskiego w Buturlinowce wraz z całą bazą. Na zdjęciach widać bowiem nie tylko statki powietrzne, ale również pojazdy zabezpieczenia i dużą ilość żołnierzy. Lotnisko to niepokoi, ponieważ rozpoznano na nim zarówno samoloty myśliwskie Su-27 jak i bombowce szturmowe typu Su-24, służące m.in. do bezpośredniego wsparcia atakujących wojsk.
Koło Kuźminki zlokalizowano na fotografii miejsce postoju dużej ilości czołgów i pojazdów opancerzonych, które uznano za element rozwiniętej brygady pancernej (zdjęcia z 27 marca 2014 r.). Z tego samego dnia pochodzi również zdjęcie miejsca dyslokacji pododdziałów pułku zmechanizowanego koło Nowoczerkaska, z ogromnym zgrupowaniem w jednym miejscu pojazdów i wozów bojowych. Zaraz obok wykryto pozycję batalionu artylerii ulokowaną obok bazy wojskowej niedaleko Czerkaska.
Największe zaniepokojenie wzbudzają jednak rozwinięte 20 km od granicy ukraińskiej (niedaleko Jejska) pozycje brygady wojsk specjalnych, prawdopodobnie przerzuconych w tamten region spod Kaukazu (obwód Południowy). Na zdjęciu lotniska w Jejsku z 22 marca br. rozpoznano również rosyjski samolot wczesnego ostrzegania Beriew A-50.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]