Reklama

Geopolityka

Minister Sikorski na Kaukazie. Nie tylko w sprawie Partnerstwa Wschodniego...

Szefowie MSZ Polski i Szwecji Radosław Sikorski i Carl Bildt podczas wrześniowej wizyty w Gruzji- fot. msz.gov.pl
Szefowie MSZ Polski i Szwecji Radosław Sikorski i Carl Bildt podczas wrześniowej wizyty w Gruzji- fot. msz.gov.pl

Minister Radosław Sikorski oraz Szef Kancelarii Prezydenta RP Jacek Michałowski wraz z ministrami spraw zagranicznych Bułgarii i Szwecji złożą wizytę w Azerbejdżanie, Gruzji oraz Armenii.


„Pierwszy plan” tej podróży to oczywiście kwestie polsko- szwedzkiej inicjatywy, która na obszarze byłego ZSRS wkracza w decydującą fazę. Polskie władze, w tym m.in. prezydent Bronisław Komorowski bardzo silnie akcentują nadzieje na podpisanie umów stowarzyszeniowych Mołdawii i właśnie Gruzji z Unią Europejską przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Wilnie (koniec 2013 roku). Zresztą Bildt i Sikorski przyglądali się ekipie Saakaszwilego w przededniu wyborów parlamentarnych, a dziś w symboliczny sposób spinają ten okres klamrą. Ich obawy pozostają niezmienne i dotyczą stanu demokracji w Gruzji. Szef polskiego MSZ ma jednak do zrealizowania i inny cel w rozmowach z Bidziną Iwaniszwilim i jego ministrami. Jest nim projekt Sarmatia tzn. dostaw ropy naftowej z Azerbejdżanu przez terytorium gruzińskie i dalej morzem na Ukrainę, z której surowiec popłynąłby ropociągiem Odessa- Brody do Płocka i Gdańska. Tak się składa, że azerski minister ds energii i przemysłu Natiq Alijew przebywał niedawno w Polsce i prowadził z władzami w Warszawie rozmowy na ten temat. Wiemy, że sporządzono studium wykonalności Sarmatii, że Polska i Ukraina prowadzi na jej temat rozmowy z UE a wszystkie zaangażowane w nią strony są zainteresowane szybką realizacją Euro-Azjatyckiego Korytarza Transportu Ropy Naftowej. Czy aby na pewno wszystkie? Wizyta jest doskonałą okazję ku temu, by wysondować stronę gruzińską i przeprowadzić konsultacje z Azerbejdżanem. Tak właśnie rozumiem wzmiankę z depeszy polskiego MSZ, które poinformowało o „ważnym temacie rozmów dotyczącym współpracy energetycznej” w kontekście podróży Radosława Sikorskiego na Kaukaz Południowy.


W Baku oprócz spraw energetycznych szef polskiej dyplomacji omówi zapewne pełne spektrum naszych relacji gospodarczych z Azerbejdżanem. Po niedawnym V posiedzeniu Polsko-Azerbejdżańskiej Komisji Międzyrządowej do spraw Współpracy Gospodarczej w Warszawie pojawiły się liczne doniesienia prasowe o zwiększonej dynamice projektów bilateralnych. Dyrektor Grupy Lotos ds. eksportu Cezary Kogucik komentując dla agencji Trend Kwestię eksportu oleju oraz smarów polskiej firmy do Azerbejdżanu poinformował, że w chwili obecnej udział Lotosu w tamtejszym rynku wynosi 10-15% i szybko rośnie. „Akkord, Azenco i SOCAR są głównymi odbiorcami naszych produktów”- dodał podkreślając jednocześnie, że „firma widzi dobre perspektywy w dostawie olejów do azerskich oddziałów KIA i Hyundai”.Z kolei polska firma Tines wyraziła zainteresowanie udziałem w projekcie budowy nowych linii metra w Baku. Spółka Tines specjalizuje się w dostarczaniu bezpiecznych i charakteryzujących się niskim poziomem hałasu konstrukcji kolejowych. Wdrożyła szereg dużych projektów w Polsce, na Ukrainie, w Rosji i Kazachstanie. Partnerów w Azerbejdżanie szuka również Agencja Rozwoju Regionalnego województwa małopolskiego. Polski MSZ włączył Azerbejdżan na listę krajów, z którymi należy priorytetowo rozwijać współpracę gospodarczą, w związku z tym mieszane projekty na terytorium kraju mogą być objęte wsparciem finansowym ze strony rządu RP. Takich przykładów będzie zapewne o wiele więcej, można spodziewać się, że część z nich będzie tematem rozmów ministra Sikorskiego z partnerami w Baku.


Opisując wspomnianą wizytę z perspektywy polskich interesów trzeba wspomnieć również o Armenii. Oprócz kwestii Partnerstwa Wschodniego strona polska może próbować przy okazji realizować własne interesy gospodarcze w tym kraju. Swego czasu podczas wizyty Komorowskiego w Erywaniu udało się podpisać umowę z tamtejszymi władzami na produkcję dowodów osobistych i paszportów w Polsce (Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych). Czy tym razem Rzeczpospolita będzie miała w zanadrzu kolejny kontrakt? Warto mieć na uwadze, że ze względu na powiązania Armenii z separatystycznym Górskim Karabachem kraj ten jest atrakcyjnym terenem dla produktów rodzimego przemysłu obronnego. A skoro już o Karabachu mowa, to osobistym przedstawicielem przewodniczącego OBWE ds. tego konfliktu jest Polak, Andrzej Kasprzyk, co otwiera dla polskiej dyplomacji kolejne możliwości...


Piotr A. Maciążek


Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama