Geopolityka
Macedonia z nową nazwą państwa. Krok do integracji z NATO i UE
Grecja zgodziła się uznać Macedonię pod nazwą Republika Macedonii Północnej (Republika Sewerna Makedonija). Osiągnięcie porozumienia w tej sprawie otwiera drogę do wstąpienia bałkańskiego państwa do UE i NATO, co do tej pory było blokowane przez kolejne rządy w Atenach.
Osiągnięcie porozumienia ws. tej nazwy, mającego zakończyć długoletni spór, potwierdzili premierzy obu krajów - Aleksis Cipras i Zoran Zaew.
Premier Grecji powiadomił o tym prezydenta Grecji Prokopisa Pawlopulosa. "Mamy dobre porozumienie - powiedział - które spełnia wszystkie warunki wstępne postawione przez stronę grecką". Przypomniał, że Ateny domagały się, by była to "złożona" nazwa z kwalifikatorem geograficznym. Zaakcentował, że nowa nazwa będzie używana zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej. Wskazał, że porozumienie przewiduje zmianę macedońskiej konstytucji. Zaakcentował, że porozumienie oznacza, iż Macedonia Północna nie ma żadnego związku z greckim dziedzictwem kulturowym.
Nową nazwę ma przy tym uznać 140 krajów, które do tej pory używały nazwy Macedonia.
Rząd Macedonii zobowiązał się do modyfikacji nazwy kraju w związku zarzutami Grecji, że obecna implikuje roszczenia do greckiej prowincji o tej samej nazwie. W zamian Ateny obiecują wycofanie obiekcji do członkostwa Macedonii w NATO i Unii Europejskiej. Grecja na forum UE przeforsowała oficjalną nazwę: Była Jugosłowiańska Republika Macedonii (akronim angielski - FYROM) i od lat blokowała wysiłki Macedonii, by wstąpić do Sojuszu Północnoatlantyckiego i Unii.
Zaew podkreślił, że rozwiązanie kwestii nazwy otworzy Macedonii drogę do członkostwa w NATO i w Unii Europejskiej. Zaapelował do macedońskiej opozycji o poparcie tego porozumienia. Wskazał, że zachowuje ono macedońską tożsamość etniczną i kulturową.
W końcu maja premier Macedonii zapowiedział, że jakakolwiek nowa nazwa tego kraju, która zostanie uzgodniona z Grecją, będzie poddana pod referendum i że odbędzie się ono we wrześniu lub w październiku.
Premier Cipras powiedział we wtorek, że porozumienie ws. nazwy będzie przedłożone greckiemu parlamentowi do ratyfikacji, pod warunkiem, że strona macedońska dotrzyma swoich zobowiązań.
Zgodnie z porozumieniem obywatelstwo kraju będzie w oficjalnych dokumentach opisywane jako "Macedończyk/obywatel Republiki Północnej Macedonii".
Polska zadowolona z kompromisu. Otwarcie drogi do rozszerzenia NATO i UE
Do porozumienia odniosło się także polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które z zadowoleniem przyjęło zakończenie sporu między Skopje i Atenami.
Oczekujemy [...], że to historyczne wydarzenie otworzy Skopje drogę do członkostwa w Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckim. Uważamy, iż rozpoczęcie w bieżącym roku negocjacji w sprawie akcesji do UE, a także wyraźny sygnał ze strony NATO o gotowości przyjęcia w poczet państw członkowskich przyczynią się do wzrostu bezpieczeństwa i stabilności całego regionu Bałkanów Zachodnich.
Porozumienie pozytywnie ocenił także sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. W jego ocenie otworzy ono drogę do przystąpienia Macedonii do Paktu oraz stworzenia w regionie strefy pokoju i stabilizacji.
Spór o nazwę państwa
Spór o nazwę datuje się od czasu, gdy Macedonia uzyskała w 1991 roku niepodległość. Proponowano różne rozwiązania, m.in. dodanie do nazwy Republiki Macedonii określenia "nowa" lub właśnie "północna" czy też przyjęcie nazwy Republika Macedonii Ilindeńskiej.
Ilinden to w języku macedońskim dzień św. Eliasza, święto obchodzone w Macedonii 2 sierpnia. Dzień ten jest dla Macedonii ważny z dwóch powodów - wiąże się z tzw. powstaniem ilindeńskim, które wybuchło 2 sierpnia 1903 roku przeciw imperium osmańskiemu w należących wówczas do niego regionach Macedonia i Tracja, oraz z datą 2 sierpnia 1944 roku, gdy w monastyrze Prohora Pczinjskiego na terenie dzisiejszej Serbii ogłoszono państwowość Macedonii.
PAP/MSZ/AH
mixereck
A zatem Aleksander Macedoński był północnym Macedończykiem
Skopiniec
No właśnie nie północnym. Ci północni Macedończycy to znacznie puzniejszy napływ słowiański.
Buba
Czyli następne państwo wybrało dobrobyt ,demokrację,wolność jednostki i wolne media.
Gekon
Grecy popełnili błąd. Nowa nazwa będzie wskazywać na podzielone państwo w konsekwencji powstanie twór separatystyczny i mamy kolejny konflikt. Kolejny punkt zapalny na Bałkanach.
dim
Cytuję oryginalny tekst, fragmenty: ***** Nazwy Macedonia, Republika Macedonii i Była Jugosławiańska Republika Macedonii, zarówno w użytku wewnętrznym jak i międzynarodowym, także prywatnym albo w wykonaniu aktorów, nie będą mogły być używane w kontekście wiążącym je z państwowością Północnej Macedonii. **** Obowiązek poinformowania o tym wszelkich międzynarodowych instytucji i forów ciąży na władzach Północnej Macedonii. **** Obywatele Północnej Macedonii będą mogli deklarować narodowość Macedończyk i określać swój język, jako macedoński. W dokumentach podróży nazwani zostaną \"Macedończyk - Obywatel Północnej Macedonii\". **** Północna Macedonia, w ciągu 6 miesięcy, usunie ze wszystkich miejsc publicznych, poza obiektami stricte archeologicznymi, symbole macedońskiej państwowości okresu antycznego. **** Strony wzajemnie uznają swe granice państwowe... **** Wprowadzane zmiany mają charakter nieodwracalny (oryginał: irrevocable). **** Wprowadzane zmiany potwierdzone być muszą najpierw w Północnej Macedonii, w referendum i konstytucji, następnie wprowadzone w życie w przez Północną Macedonię, a dopiero w wypadku pomyślnego przebiegu tych procesów przedstawione zostaną pod głosowanie także w greckim parlamencie. ****
dim
korekta błędu tłumaczenia. Słowo aktor: z tekstu greckiego wynika, że chodzi o wszelkie byty (organizacje i osoby prywatne), nie o osoby wykonujące zawód aktora. Po prostu powszechny ban na powiązanie nazwy własnej Macedonia z państwowością Macedonia Północna.
dim
Chyba jednak przekłamania w edycji ? Właśnie Grecy nigdy nie zgodzą się na, cytuję Wasz artykuł: Zgodnie z porozumieniem obywatelstwo kraju będzie w oficjalnych dokumentach opisywane jako \"macedońskie/obywatel Republiki Macedonii\". - właśnie ma być dla każdego użytku północnomacedońskie, nie po prostu macedońskie. I obywatel Północnej Macedonii, nie Macedonii. Tak poza tym, gdyby tylko o nazwę szło... nie byłoby 27 lat niezgody, ani kilkudziesięciu rund negocjacji. Skopie muszą się oczywiście wyrzeć wszelkich odniesień do historii starożytnej i także zakończyć prania mózgów w programach szkolnych. Choćby na temat rzekomego składu narodowościowego regionu Macedonia. Czyli obszaru kilkakrotnie większego i kilkakrotnie ludniejszego niż sama FYROM. Przy tym zamieszkiwanego przez wiele narodów, nie jeden, przy tym wszystkie pozostałe mieszkają tam dłużej, niż naród ze stolicą w Skopiu.