Władze Korei Północnej zapowiedziały „rozszerzenie i intensyfikację” ćwiczeń wojskowych, aby „rygorystycznie doskonalić gotowość do wojny” – przekazała we wtorek państwowa północnokoreańska agencja prasowa KCNA po posiedzeniu naczelnego organu wojskowego.
Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un przewodniczył w poniedziałek posiedzeniu Centralnej Komisji Wojskowej rządzącej Partii Pracy Korei w rozszerzonym składzie. Przeprowadzono „dogłębne dyskusje na temat zadań politycznych na 2023 rok i długoterminowych kwestii dotyczących kierunku rozbudowy armii" – podała KCNA.
Czytaj też
Wśród tematów znalazła się „kwestia ciągłego rozszerzania i intensyfikacji działań i ćwiczeń bojowych Koreańskiej Armii Ludowej, by radzić sobie z utrzymującą się sytuacją i bardziej rygorystycznie doskonalić gotowość do wojny" – zaznaczyła północnokoreańska agencja.
Agencja Yonhap podkreśla, że opisywane przez KCNA posiedzenie było pierwszym od około 40 dni publicznym wystąpieniem Kim Dzong Una. Południowokoreańskie ministerstwo ds. zjednoczenia oceniło, że miało ono prawdopodobnie na celu wzmocnienie jedności wewnątrz sił zbrojnych KRLD.
Czytaj też
Obserwatorzy spodziewają się, że Pjongjang szykuje paradę wojskową z okazji przypadającej w środę 75. rocznicy utworzenia Koreańskiej Armii Ludowej. Nad stolicą już zaobserwowano samoloty ćwiczące nocą, które szykują się na paradę 8 lutego. Agencja NK News opublikowała film gdzie widać podświetlone samoloty, które wystrzeliwują podczas nocnych ćwiczeń flary. Oczekuje się, że armia będzie chciała się pochwalić nowymi bezzałogowcami oraz systemami rakiet.
Czytaj też
Yonhap zwraca uwagę, że na zdjęciach opublikowanych przez KCNA widoczna jest flaga z napisem „Generalny Urząd ds. Pocisków" i symbol odpalanej rakiety. Północnokoreańskie media nie informowały o utworzeniu takiej agencji, ale eksperci spekulują, że Pjongjang mógł stworzyć osobny wydział zajmujący się zbrojeniami rakietowymi i nuklearnymi.
W ubiegłym roku Korea Płn. przeprowadziła rekordową liczbę prób rakietowych, wystrzeliwując około 70 pocisków balistycznych. Kim zapowiedział „wykładnicze zwiększenie" arsenału nuklearnego, a obserwatorzy obawiają się, że reżim dokona wkrótce swojej siódmej próby broni jądrowej.
Czytaj też
Eksperci spodziewają się, że Korea Północna będzie w tym roku kontynuowała prowokacyjne działania. Pjongjang zagroził „najostrzejszą reakcją" na zapowiedź powiększenia skali wspólnych ćwiczeń wojskowych USA i Korei Płd. Waszyngton potwierdził natomiast swoje zobowiązanie do „rozszerzonego odstraszania" przeciwko Korei Płn.
Kiedy Korea Północna zapowiada nasilenie ćwiczeń wojskowych, to samo kilka dni wcześniej zapowiedziała Republika Korei razem z USA. Jest to reakcja na rosnące zagrożenie ze strony Korei Płn. i próba wzmocnienia zaufania do zobowiązań sojuszniczych Waszyngtonu wobec Seulu. Szef Pentagonu zapewnił na konferencji prasowej z przedstawicielem Republiki Korei, że Stany Zjednoczone niezachwianie podtrzymują zobowiązanie do „rozszerzonego odstraszania", które zakłada użycie „pełnego zakresu amerykańskich zdolności obronnych, w tym konwencjonalnych, nuklearnych i rakietowych".
Czytaj też
Dziennik „Korea Times" ocenia, że zapowiedź zwiększenia skali wspólnych ćwiczeń jest próbą rozwiania rosnącego w Korei Południowej sceptycyzmu co do zobowiązań USA. Za oznakę braku zaufania gazeta odebrała opublikowane w poniedziałek wyniki sondażu, które wskazują, że ponad 76 proc. mieszkańców Korei Płd. chce, by ich kraj rozwijał własny arsenał nuklearny.
Yonhap News Agency informowała na początku lutego bieżącego roku, że obydwa kraje przeprowadziły wspólne ćwiczenia lotnicze z udziałem bombowców strategicznych B-1B oraz samolotów F-22 i F-35B z Sił Powietrznych USA, jako pokaz "woli i możliwości" Waszyngtonu wobec zagrożeń ze strony Korei Północnej. Ćwiczenia zostały przeprowadzone nad Morzem Żółtym. W ćwiczeniu uczestniczyły także samoloty F-35A z sił powietrznych Korei Południowej. Manewry miały miejsce po tym, gdy sekretarz obrony USA Lloyd Austin zapowiedział, że USA będzie rozmieszczać więcej samolotów F-22 i F-35 w rejonie aby zapewnić wiarygodność rozszerzonego odstraszania USA.
Był czas_3 dekady
Niech się szkolą i przygotowują do parad. Ta masa chłopstwa musi mieć jakieś zajęcie, by im nie przyszła do głowy jakaś wojenka ;-(