Indie i Rosja postanowiły wzmocnić partnerstwo obronne, w tym więzi wojskowe, jak również partnerstwo przemysłowe – informuje Reuters.
28 kwietnia doszło do spotkania ministra obrony Indii Rajnathema Singa z Siergiejem Szojgu. Do rozmów doszło przy okazji spotkania ministrów obrony Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO) w New Delhi. W trakcie spotkania zgodzono się na wzmocnienie partnerstwa obronnego miedzy krajami. Omówiono także więzi wojskowe oraz partnerstwo przemysłowe, które jest dla Indii szczególnie ważne w świetle inicjatywy "Make in India". Podczas spotkania omówiono także sprawy związane z pokojem i bezpieczeństwem w regionie.
Czytaj też
W trakcie rozmowy minister Szojgu potępił USA i ugrupowanie QUAD. Indie są częścią tego paktu, który obejmuje również Australię, Japonię i USA. Rosyjski minister obrony powiedział, że "tworzony jest front, aby powstrzymać Chiny". Powiedział też, że napięcia wokół kwestii Tajwanu stworzono celowo.
Spotkanie było o tyle interesujące, że w czasie wydarzenia postanowiono rozwinąć kwestię zakupów wojskowych. Singh i Szojgu omówili poparcie Rosji dla planów Indii, aby pozyskać 3,8 mld euro od zagranicznych inwestorów dla sektora przemysłu obronnego do 2025 r.
Dodatkowo udało się porozumieć w kwestii opóźnień w płatnościach związanych z kontraktami pomiędzy państwami. Stan należności za kwiecień bieżącego roku wynosi około 3 miliardów dolarów, jak pisze Defense News, powołując się na źródła rządowe w Indiach.Pod koniec minionego miesiąca informowaliśmy, że Nowe Delhi zawiesiło transakcję zakupu systemów obrony powietrznej S-400 o wartości ponad 2 mld dolarów. Rosły też obawy związane z dostawami z Rosji części zamiennych do indyjskich czołgów, śmigłowców, samolotów i okrętów podwodnych.
Indie nie są w stanie uregulować rachunku w dolarach amerykańskich z powodu obaw o wtórne sankcje. Nowe Delhi nie chce również sfinalizować transakcji w rosyjskich rublach z powodu niepewności co do możliwości zakupu wystarczającej ilości rubli na wolnym rynku po odpowiedniej cenie. Rosja konsekwentnie nie chce przyjmować rupii ze względu na zmienność kursów tej waluty. Moskiewskie banki obawiają się, że będzie to niekorzystne dla nich.
Czytaj też
Jednak w końcu udało się dojść do porozumienia. W ramach nowego planu Ministerstwo Obrony Indii będzie dokonywać płatności za pośrednictwem Systemu Komunikatów Finansowych Banku Rosji. SPFS (ros. "Sistiema pieriedaczi finansowych soobszczenij", ang. "Financial Messaging System of the Bank of Russia") jest alternatywą dla systemu Swift, który obsługuje międzynarodowe transfery finansowe. Wskazane przez rząd indyjskie banki mają dokonywać oczekujących płatności za podpisane kontrakty obronne między Indiami a rosyjską agencją eksportu broni Rosoboronexport. Jeśli transakcje w rosyjskich rublach zostaną zablokowane, rozliczenia handlowe będą wykonywane w indyjskich rupiach.
Jak już wspomniano, Rosja zgodziła się również wspierać indyjski przemysł obronny poprzez inicjatywę "Make in India". Portal Defense News poinformował, powołując się na anonimowe źródła, że rosyjscy producenci sprzętu wojskowego mają tworzyć spółki joint venture z prywatnymi przedsiębiorstwami obronnymi w Indiach. Wszystko po to, by części zamienne, systemy i podzespoły były produkowane na miejscu, a także by zwiększony został zakres prac konserwacyjnych, naprawczych, remontowych i modernizacyjnych, aby rosyjski sprzęt w Indiach był tak sprawny, jak to tylko możliwe.
Jest to bardzo interesująca informacja, ponieważ pokazuje, że Indie nadal chcą utrzymywać posiadany sprzęt wojskowy pochodzenia rosyjskiego. Obecnie przeszło 60% wyposażenia indyjskich sił zbrojnych pochodzi z Rosji. Z drugiej strony, sankcje i utrudnienia związane z pozyskiwaniem od Moskwy nowego sprzętu, a nawet części zamiennych, wymuszają na Indiach podjęcie produkcji w kraju.
W kwietniu na podstawie doniesień z Indyjskich Sił Powietrznych informowaliśmy, że Rosja nie jest w stanie wypełnić swoich zobowiązań w zakresie dostaw broni z powodu trwającej inwazji na Ukrainę. Oświadczenie to przekazano podczas posiedzenia komisji parlamentarnej pod koniec marca. Było to pierwsze oficjalne potwierdzenie, że po stronie Rosji pojawiają się poważne problemy. Indie w tym roku planowały odbiór znaczącej partii uzbrojenia, ale z nieujawnionych przyczyn najprawdopodobniej do tego nie dojdzie. Kreml miał wysłać do Nowego Delhi dokument, że nie jest w stanie zrealizować zamówień.
Czytaj też
Indie stoją przed poważnym wyzwaniem, a nawet kilkoma. Po pierwsze, wciąż muszą pozyskiwać części do posiadanego sprzętu o radziecko-rosyjskiej proweniencji. Z drugiej strony, Nowe Delhi zdaje sobie sprawę o, że powinno stać się bardziej niezależne w sprawach związanych z własną obronnością. Jednocześnie poważnie rozważa pozyskiwanie sprzętu nowszego, skuteczniejszego, najlepiej produkcji zachodniej, np. francuskiego czy amerykańskiego, który sprawdził się na Ukrainie. Indie są w posiadaniu siedmiu okrętów podwodnych rosyjskiej produkcji, przeszło 250 samolotów wielozadaniowych Su-30MKI, podobnej liczby śmigłowców Mi-8/17, niemal 70 myśliwców MiG-29 oraz ponad 1200 czołgów T-90. Do tego należy dodać ogromne ilości rosyjskiej broni strzeleckiej, pocisków przeciwpancernych oraz przeciwlotniczych, jak również systemów obrony powietrznej.
Ale też Indie nie mogą pozwolić sobie na utratę więzów z Rosją z powodu napiętych relacji z Chinami. W Nowym Delhi istnieje świadomość, że Rosja jest obecnie skazana na partnerstwo z Chinami, a oba państwa ściśle współpracują. Ale w ewentualnym konflikcie Indie potrzebowałyby Rosji. Pytaniem otwartym pozostaje, czy Rosja to wiarygodny partner dla Indii pod kątem pomocy wojskowej lub politycznej.
Indie muszą poważnie zastanowić się, czy nadal chcą zacieśniać relację z Rosją, w ramach ratowania istniejącego sprzętu, a przy tym zastanawiać się, że Moskwa pomoże Nowemu Delhi w napięciach z Chinami. Alternatywą są bliższe stosunki z Zachodem, lecz nie ulega wątpliwości, że zmiana wektora współpracy międzynarodowej byłaby wyjściem kosztownym i obliczonym na wiele lat.
szczebelek
W Indiach to mają swoich odpowiedników Merkel, Sakozych, Macronów i Scholtów.... FR ma bronić Indii przed Chinami, a telutubisue istnieją naprawdę.
Rusmongol
Tzn Rosja będzie bronić indi przed napascią Chin?
ostatni
Rusmongol Tobie wszystko sie miesza. Mysle ze Chinom teraz zalezy na pokoju z Indiami, wiec wieksze prawdopobistwo ze chciac wykzstac sytacjie Indie zaatakuja Chiny. A najpewiej ani jedno ani drugie. Dlatego walczyli na kijki na granicy. bez broni. A przy okazji skad Twoj nick?Dobrze pamitam ze uwazales ze Rosjanie pochodza z Mongolii a Mongoczycy z JAponii? Cos takego pisaes?