Reklama

Geopolityka

Fot. Francuskie Siły Powietrzne

Francja modernizuje myśliwce Mirage 2000

Francuska Dyrekcja Generalna ds. Uzbrojenia DGA podpisała przetarg z koncernem Dassault Aviations na remont 55 sztuk samolotów Mirage 2000D będących w służbie francuskich sił powietrznych.

Decyzja o przekazaniu odpowiedzialności za modernizację 55 sztuk samolotów Mirage 2000D koncernowi Dassault Aviations zapadła 19 lipca. Samoloty mają być modernizowane w taki sposób, by zapewnić im możliwość wypełniania zadań na współczesnym polu walki jeszcze po 2030 roku. Zmiany nastawione są przede wszystkim na zwiększenie wielozadaniowości konstrukcji poprzez zintegrowanie jej z pociskami powietrze-powietrze MICA (prawdopodobnie tylko w wersji MICA-IR), integrację zasobnika z działkiem oraz modernizację awioniki, w tym radaru i systemu identyfikacji swój-obcy. 

Producentem samolotów Mirage 2000 jest francuski koncern Dassault Aviations, który od kilkudziesięciu lat zaopatruje francuskie siły powietrzne w swoje produkty. Historia samolotu związana jest z drugą połową lat 70. XX wieku, gdy został oblatany pierwszy jego prototyp. Przez kilkadziesiąt lat francuski koncern wyprodukował kilka wersji seryjnych egzemplarzy Mirage 2000 - jedno- i dwumiejscowych samolotów różnego przeznaczenia. Łącznie Siły Powietrzne Francji eksploatowały 315 egzemplarzy wszystkich wersji Mirage 2000.

Czytaj także: Mirage 2000 – Długowieczny myśliwiec z Francji

Samolot Mirage 2000 należy do najdłużej eksploatowanych maszyn we francuskim lotnictwie. Wersja 2000D, która ma być w najbliższym czasie przedmiotem modernizacji, służy w lotnictwie od 1993 roku. Jest to dwumiejscowa wersja maszyny przeznaczona do działań szturmowych, w związku z tym wyposażona w kierowane bomby AASM i GBU, a także pociski AS30L, Apache, SCALP EG. Na dzień dzisiejszy w Armée de l'air użytkowane jest około 60 Mirage 2000D.

Modernizacja i kolejne przedłużenie żywotności użytkowanych od kilkunastu lat samolotów Mirage 2000 pokazuje zmianę priorytetów francuskiego systemu obronnego. W 2013 roku została podjęta decyzja o zmniejszeniu zamówienia na kupno samolotów Dassault Rafale z 286 na 180 sztuk, które od 2001 roku powoli zastępują maszyny Mirage. Zgodnie z francuską Białą Księgą bezpieczeństwa flota myśliwców należących do francuskich sił zbrojnych powinna oscylować ok. 225 samolotów Rafale oraz Mirage 2000. W związku z tym, zmodernizowane Mirage 2000 wraz z Dasault Rafale nadal pozostaną symbolem francuskich sił powietrznych przez przynajmniej kilkanaście kolejnych lat.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. ito

    Następni biedni, którym opłaca się modernizować. Tylko w bogatej Polsce sprzęt w wersji podstawowej funkcjonuje od wprowadzenia do wymiany- znacznie szybszej niż gdyby służył w którymkolwiek z państw starej Unii MiGów nie opłaca się, Su- nie opłacało się (teraz to już chyba rzeczywiście nie ma czego remontować i modernizować, czołgów nie opłaca się, bwpów nie opłaca się, nawet karabinów nie warto- a patrzcie- Amerykanie potrafią reanimować porażki (ideologiczne, nie techniczne) w stylu M 14- i i się opłaca.

  2. Plush*

    Daviem&Chorąży mają racje. To ich samolot poza tym mogą sobie na to pozwolić. Na ich misje niosące demokrację wystarczy. Niestety ale modernizujmy co się da, kupujmy to co najlepiej wypada w stosunku cena do offsetu bo zaniedbań i braków zbyt wiele a kasy za mało.

    1. Davien

      Chyba cena do mozliwości bo jeżeli uważasz offset za podstawę zakupów to tylko ci współczuć można.

  3. Mig-29

    czyli samoloty wyprodukowane na początku lat 90-tych opłaca się modernizować. a u nas zamiast przeprowadzić porządną modernizację wszystkich 32 Mig-29 z wymianą radaru i może silników robi się jakieś pozory i nazywa samolot Mig-29M

    1. Davien

      Francuzi produkuja wszystko co potrzebne do modernizacji mirage,a i jest to ich samolot, nasze MiG-i sa produkcji rosyjskiej i nie produkujemy nic by je zmodernizować, tak,że jest to po prostu nieopłacalne.

    2. chorąży

      @Mig-29 Za dużo rusofobów, za mało pragmatyków. Izraelowi nie przeszkadzał tiran równolegle z m60 Poza tym Nas "stać" kupimy se ze 400 F-22 i z 700 F35. Poza tym Amerykanie dają nam linię produkcyjną abramsów, bo sami zamykają. To po co nam modernizacja mig-29 ;) (oczywiście sarkazm) Pozostała cześć komentarza pominę z powodu cenzury.

    3. karo

      MiG-ów 29-tych nie opłaca się modernizować w zakresie szerszym niż to zostało już zrobione. Co najwyżej można im jeszcze dokupić system samoobrony - np. ten reklamowany ostatnio od SAABa oraz Link-16 do usprawnienia komunikacji z AWACS-em. Ten samolot ma zbyt poważne ograniczenia w zasięgu i ilości pobieranego paliwa, aby zrobić z niego rasowy WSB. Tego nie da się przeskoczyć poprzez montaż zbiorników podskrzydłowych. On został zaprojektowany jako myśliwiec frontowy i do tego się świetnie nadaje, ale warunkach niebojowych misje typu AirPolicing to szczyt jego możliwości. Temat Malborskich samolotów pomińmy, bo one są już tak zajechane że powinny zostać natychmiast wymienione na nowe WSB. Zaprzyjaźnione wróbelki ćwierkają, że na żadnym z nich stacja radiolokacyjna nie jest już w zasadzie sprawna!!! Oczywiście dyletanci lotniczy tacy jak ty będą "mielić" swoje "racje" bez opamiętania. Całe szcęście to jednak nie wy podejmujecie decyzje :))))

  4. dkdjddjdfj

    A jednak przeprosili się z Mirage2000 :D EF2000,Rafale, F35, F22, to drogie zabawki :D

    1. Davien

      To jest wersja szturmowa, nie myśliwiec więc z niczym nie musieli sie przepraszać. Po prostu do tych celów wystarczy Mirage 2000D nie potrzeba droższych maszyn.

Reklama