Reklama

Geopolityka

Erdogan odwiedza Węgry i wzmacnia izolowanego Orbana

Prezydent Turcji Recepa Tayyipa Erdogana i premier Węgier Victor Orban
Prezydent Turcji Recepa Tayyipa Erdogana i premier Węgier Victor Orban
Autor. Orbán Viktor/X

Niedzielna wizyta prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana w Budapeszcie to gest względem izolowanego premiera Węgier Viktora Orbana, z którym łączą go bliskie relacje osobiste – twierdzą w rozmowie z PAP analitycy specjalizujący się w tematyce tureckiej i węgierskiej. Oba państwa wciąż nie ratyfikowały akcesji Szwecji do NATO.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Spotkanie dwóch polityków odbyło się 20 sierpnia, czyli w Dzień Świętego Stefana. Jest to najważniejsze święto narodowe Węgier, upamiętniające założenie państwa w 1000 roku. Według rzecznika premiera Orbana tematami rozmów miały być kwestie bezpieczeństwa, przemysł obronny oraz współpraca gospodarcza.

Czytaj też

Prasa węgierska komentuje wizytę głównie w kontekście sprzeciwu, jaki podnosiły Turcja i Węgry wobec akcesji do NATO najpierw Finlandii, a następnie wobec Szwecji. Są to jedyne państwa Sojuszu, których parlamenty nie zagłosowały jeszcze za przyjęciem nordyckiego kraju do bloku militarnego, choć według zapowiedzi głosowania takie powinny odbyć się na jesieni.

Reklama

W Turcji wizyta Erdogana w Budapeszcie została zauważona przez tamtejsze media, choć cytują one głównie tureckie wydanie rosyjskiego portalu propagandowego Sputnik – zauważa analityczka Karolina Wanda Olszowska z Instytutu Badań nad Turcją.

„Według tych materiałów, stosunki turecko-węgierskie od lat wzrastają na sile. Budapeszt wspiera aspiracje Ankary w kwestii wejścia do Unii Europejskiej. Ponadto rząd węgierski docenia rolę Turcji w bezpieczeństwie energetycznym oraz w zatrzymywaniu napływu migrantów do Europy" – dodaje Olszowska.

Choć niektóre gazety węgierskie podkreślają, że w przeciwieństwie do Ankary Budapeszt nic nie ugrał na swoim sprzeciwie wobec akcesji najpierw Finlandii, a teraz Szwecji do NATO, to zdaniem Olszowskiej w Turcji ta postawa została dostrzeżona. „W mediach tureckich podkreślano, że Węgry rozumieją obawy Turcji w kwestii bezpieczeństwa" – zauważa analityczka.

Czytaj też

Według mediów i analityków, premiera Węgier i prezydenta Turcji łączą bliskie relacje osobiste.

„Za tym argumentem przemawia fakt, że żaden z nich nie jest entuzjastą zachodniego liberalizmu i podzielają pogląd o schyłku zachodniocentrycznego porządku międzynarodowego" – twierdzi Aleksandra Maria Spancerska, analityczka ds. tureckich z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM). „W mniejszym lub większym stopniu prowadzą też politykę balansowania względem Rosji" – dodaje.

Przed majowymi wyborami prezydenckimi w Turcji Orban publicznie poparł Erdogana. Jak zauważa Spancerska, węgierski polityk przyznał nawet w jednej z publicznych wypowiedzi, że „szczególnie mocno modlił się za jego zwycięstwo", bo gdyby przegrał, to „do władzy w Turcji doszedłby człowiek George'a Sorosa".

W piątek minister spraw zagranicznych i handlu Węgier Peter Szijjarto zapowiedział, że w czasie mistrzostw świata w lekkoatletyce, które rozpoczęły się w Budapeszcie w sobotę i potrwają do 27 sierpnia, Węgry odwiedzą obecni i byli liderzy kilku państw. Wśród nich są przywódcy Serbii, Azerbejdżanu, Kirgistanu, Uzbekistanu, Turkmenistanu, emir Kataru, a także byli premierzy Czech, Austrii i Słowenii. W tym gronie prezydent Turcji jest zdecydowanie najpoważniejszym politykiem.

Czytaj też

„Jego wizyta ma stworzyć wrażenie, że Viktor Orban uczestniczy w wielkiej polityce" – twierdzi Veronika Jóźwiak, analityczka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. „Niewielu przywódców znaczących państw dałoby się namówić w chwili obecnej na wizytę na Węgrzech, więc to bardzo wartościowy gość" – dodaje.

Według tureckich mediów wizyta Erdogana na Węgrzech może być spowodowana chęcią wykonania przez tureckiego prezydenta gestu wobec Węgier i węgierskiego rządu.

Jak podkreśla Olszowska, Budapeszt to jedynie pierwszy zagraniczny przystanek tureckiego prezydenta, który następnie uda się do Indii na szczyt G-20 (9-10 września), a następnie będzie przemawiał podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku (17-21 września) i być może spotka się również z prezydentem USA Joe Bidenem.

Czytaj też

Po raz ostatni Erdogan odwiedził Budapeszt w 2019 roku. Z kolei Orban spotykał się z tureckim prezydentem kilkukrotnie w ostatnich latach – ostatni raz w marcu w Ankarze podczas szczytu Organizacji Państw Tureckich. W czerwcu Orban wziął również udział w inauguracji kolejnej kadencji Erdogana na stanowisku prezydenta Turcji.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (8)

  1. Andrzej 2022

    Dzień dobry Panowie. Po węgiersku znam tylko : „haz elado”. Ale nie o tym. Panowie, podobno na Via Carpatia, pojawiła się bardzo ładna maszyna. Będzie drążyła tunel (2 km). Mam pytanie, które dotyczy istniejącego tunelu o dł. 600 metrów. Chodzi o to, żeby go poszerzyć (przerobić na drogowy, kolejowo-drogowy). Dzięki temu droga z Nowego Łupkowa do Satu Mare (RP, Słowacja, Węgry, Rumunia) mogłaby ulec znacznemu skróceniu. Ps., Największy problem to most na rzece Tisza. Ps.2 Panowie, czy ktoś może pytał, czy można by było wypożyczyć PZL -24 do Muzeum w Krakowie. Serdecznie Wszystkich pozdrawiam.

  2. bezreklam

    Ostatni niezalezny polityk Europy. Wojna przszlosci to ani falszym ani komuynizm - tylko wladza Korporacji. Inni politycy w Europie juz kupini robia co USa kaze, W Europie ostati Wegry w USa Trump - ale posadza go. Cala wladza w rece tych co kieruja swiatem z tylu. A dla niehch niesty liudzie nie licza sie- stad loiczne wojny proxy

    1. Davien3

      @bezreklam Taak Orban jest tak niezależny na ile mu Putin smycz popusci:) ale wiadomo ze lepsza dla Rosjan marionetka jak Orban czy Trump od niezaleznych polityków:)

    2. Rusmongol

      Dla ciebie definicja niezależny to taki który staje za Rosją. Ciekawy punkt widzenia niezależności. Wiesz ja uważam że gdyby USA ma świecie nie było to masa krajów i tak zbroila by Ukrainę bo wiedzą z doświadczenia 100x bardziej niż USA, że Rosja to bandyci i złodzieje. A orban to błazen jak i kalaszenka. Widać to było po tym blokowaniu wejścia szwecji do NATO. Dziecinada....

    3. wojghan

      Władza korporacji to właśnie neo-komunizm. Właścicielami najważniejszych światowych korporacji są te same rody, które sponsorowały rewolucję bolszewicką. Ich cele się nie zmieniły. W sumie środki też się nie zmieniły tylko metody udoskonalono.

  3. Rusmongol

    @bez reklam. Wolę korporacje niż cyrk jak w Rosji gdzie 50 osób ma kasę wielkości rocznego budżetu tego państwa. Tam nie ma korporacji. Tam jest mafijny układ powiązany z władzami państwa, które wyprowadzają z kraju niewyobrażalne pieniądze.

    1. wojghan

      A ja jednak - pomimo całej biedy i zacofania - wolę Rosję niż korp. Rosyjscy oligarchowie są pod kontrolą państwa (FSB) a korporacyjni bilionerzy kontrolują swoje państwa. Wolę tą pierwszą wersję.

  4. wojghan

    Erdogan nie jest głupi, dobrze widzi że potęga brytyjskich (Rothschild) i amerykańskich (Rockefeller) żydów się kruszy. Na czas ich upadku trzeba mieć jak najwięcej sojuszników a nie tak jak Polska, tylko jedna, żydowska opcja.

  5. Monkey

    Wizyty wizytami, a zobaczymy jak zagłosują parlamenty na Węgrzech i w Turcji w sprawie przyjęcia Szwecji do NATO. Ciekawe też, co jeszcze między sobą obaj panowie uzgodnili

    1. Davien3

      @Monkey zagłosuja tak jak im poleca Erdogan i Orban tylko tyle i aż tyle.

    2. Monkey

      @Davien3: Właśnie, święta racja. Dlatego też napisałem: ciekawe, co jeszcze obaj panowie między sobą uzgodnili. Okaże się na jesień.

  6. rwd

    Najwyższy czas by ktoś z naszych odwiedził Budapeszt, konfliktu między nami nie ma są jedynie różnice zdań co do wojny na Ukrainie. Współpraca z Węgrami jest potrzebna w kontekście naszych działań unijnych i wojny jaką nam Bruksela wypowiedziała.

    1. Monkey

      rwd: Współpraca z Orbanem? Już to przerabialiśmy chociażby przy (nie)sławnym głosowaniu 27:1. Ten facet stoi kilka poziomów wyżej niż nasi politykierzy, jest lisem kutym na cztery łapy i potrafi pomimo kłopotów z UE i członkostwa w NATO utrzymać balans pomiędzy tymi dwoma organizacjami oraz Niemcami i Rosją. Gra na interes Węgier bez zbytniego pokrzykiwania i machania szabelką jak robią to nasi „żondzoncy”.

  7. GB

    Odnośnie ataku na lotnisko Szejkowo to jest potwierdzenie od ruskich. Z tym jedni mówią że strat nie było inni że uszkodzony został samolot wycofany z eksploatacji. Na tym lotnisku stacjonują Tu-22M3 dokonujące ataków na Ukrainę. Czyżby już drugi pułk na Tu-22M3 będzie uciekać na północ?

  8. GB

    O. Kaługa na lotnisku Szejkowo spadł dron, który wywołał pożar. Jeden ruski samolot miał zostać uszkodzony.

Reklama