Reklama

Geopolityka

DeSantis rezygnuje. Zostają Haley i Trump

Biały Dom / fot. 12019 / Pixabay
Biały Dom / fot. 12019 / Pixabay

Ron DeSantis zrezygnował z wyścigu o fotel prezydencki. Oznacza to, że walka w Partii Republikańskiej rozstrzygnie się pomiędzy Nikki Haley a Donaldem Trumpem.

Gubernator Florydy Ron DeSantis postanowił wycofać się z prawyborów i poprzeć Donalda Trumpa w dalszej kampanii wewnątrz partii. Swojej kandydatury nie wycofała Nikki Haley. Co więcej zapowiedziała, że nie będzie chciała się ubiegać o stanowisko wiceprezydenta w przypadku, gdyby Donald Trump uzyskał nominację ze strony republikanów.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Jak wynika z sondażu CNN/University of New Hampshire, były prezydent jest pierwszym wyborem dla 50 proc. prawdopodobnych wyborców Partii Republikańskiej w prawyborach, co zwiększa jego przewagę nad Nikki Haley, która obecnie ma poparcie 39 proc. DeSantis dostał w tym sondażu tylko 6 proc. głosów.

Sondaż pokazał, że Trump zyskał zwolenników od początku stycznia, kiedy 39 proc. ankietowanych stwierdziło, że oddałoby na niego głos. Poziom poparcia dla Haley również wzrósł – z 32 proc. we wcześniejszym sondażu, po tym jak inni republikanie odpadli z wyścigu.

Czytaj też

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. rwd

    I oni chcieli rywalizować z Trumpem, marzyciele. Zmiotły ich prawybory w pierwszym stanie, Amerykanie chcą zmian i Trump jest gwarantem nadchodzącego tsunami.

  2. bezreklam

    Wierze ze i tk jak zechcaca to zalatwi trmpa - jak nie prawinie to jak Keneddego - na ulicy