Reklama

Geopolityka

Członkostwo w NATO i UE pozostaje priorytetem Ukrainy

Fot. nato.inc
Autor. nato.int

Aspiracje wejścia do NATO i do UE pozostają dla Ukrainy priorytetem - oświadczył w poniedziałek rzecznik prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Serhij Nykyforow. Zaznaczył, że euroatlantyckie ambicje są zapisane w ukraińskiej konstytucji.

Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Rzecznik odniósł się w ten sposób do wypowiedzi ambasadora Ukrainy w Wielkiej Brytanii i byłego szefa ukraińskiego MSZ Wadyma Prystajki. Dyplomata w rozmowie z BBC nie wykluczył, że jego kraj może zrezygnować z ambicji wejścia do NATO, by uniknąć wojny z Rosją.

Czytaj też

Prystajko powiedział, że Ukraina może być "elastyczna", jeśli chodzi o cel wejścia do NATO - podaje w poniedziałek Reuters. "Możemy - szczególnie będąc traktowanym w ten sposób, szantażowanym i popychanym do tego" - oświadczył Prystajko, pytany o to, czy Kijów może zmienić swoje stanowisko względem członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim.

Reklama

Rzecznik prezydenta Zełenskiego podkreślił, że Prystajko powinien mieć możliwość wyjaśnienia, co miał na myśli, mówiąc o członkostwie Ukrainy w NATO. Oznajmił, że aspiracje wejścia do NATO i do UE pozostają dla Ukrainy priorytetem. Ukraińskie MSZ z kolei stwierdziło, że słowa Prystajki zostały wyrwane z kontekstu.

Czytaj też

Później Prystajko wyjaśnił swoje słowa i zapewnił, że Kijów jest gotowy do wielu ustępstw, ale nie w sprawie członkostwa w NATO. Zaznaczył, że jego kraj nie zamierza rewidować swojego stanowiska wobec dołączenia do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

"Nie jesteśmy teraz członkiem NATO i żeby uniknąć wojny jesteśmy gotowi do wielu ustępstw i to jest to, co robimy w rozmowach z Rosjanami" - powiedział. "Nie ma to nic wspólnego z NATO, które jest zapisane w konstytucji" Ukrainy - dodał.

Czytaj też

"To nie jest opóźnienie naszych ambicji członkostwa w NATO - mówimy o tym, że nie jesteśmy w rodzinie, więc musimy szukać czegoś innego, np. dwustronnych porozumień z Wielką Brytanią, z z USA" - kontynuował. Zagwarantował, że Ukraina nie porzuca ambicji członkostwa w NATO.

W grudniu Rosja ogłosiła żądania, nazywane przez nią gwarancjami bezpieczeństwa, których spełnienia domaga się od państw zachodnich. Chodzi m.in. o gwarancje nierozszerzania NATO na wschód, w tym o Ukrainę, oraz o wycofanie sił NATO z krajów wschodniej flanki Sojuszu.

Czytaj też

Wielka Brytania popiera aspirację Ukrainy do NATO

Bryyjski wicepremier oborny Wielkiej Brytanii poinformował, że Wielka Brytania poprze każdą decyzję Ukrainy w sprawie wstapoienia Ukrainy do NATO

"Jeśli Ukraina zdecyduje się zaoferować, że nie zostanie członkiem NATO, popieramy to - decyzja należy do Ukraińców. Podobnie, jeśli Ukraina chciałaby zastrzec swoje stanowisko i powiedzieć, że w przyszłości może chcieć wstąpić do NATO, również byśmy to poparli, ponieważ tym jest suwerenność i to właśnie popieramy" - powiedział Heappey w stacji Sky News, zapytany o wypowiedź ukraińskiego ambasadora w Wielkiej Brytanii Wadyma Prystajki, który zasugerował, że jego kraj mógłby zrezygnować z wejścia do NATO, by uniknąć rosyjskiej inwazji.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (5)

  1. Wicher99

    Czyli Ukraina mięknie. W sumie ma rację, państwo upada, a wojna by je dobiła

    1. Sarmata

      Ukraina nie ma nic do gadania w tym temacie a większość państw z NATO nie chce ich. Nikt nie będzie walczył z Rosją o Kijów. Nawet ukraińcy nie będą walczyć. Ukraińcy nigdy nie walczą. Zawsze uciekają.

    2. fifi

      Wzloty i upadki.Krótki wzlot,długi upadek.

    3. Valdore

      Jak widać trzy rustrolle, Wicher, Sarmata i fifik robia pod siebie ze strachu że Putin pogoni ichna pierwszą linię:)

  2. Buczacza

    Ciekawe jest to, że dzięki "katastrofie" zsrr tyle państw odzyskało niepodległość... Mogę podróżować po Europie przynajmniej tej cywilizowanej bez paszportu. Polska w NATO i UE. Moja pierwsza wypłata w latach 80 tych to równowartość 14$ ...A dziś bardzo często tyle się płaci za 1-godz... Mogę powiedzieć to co myślę i to co uważam za słusznie. I w przeciwieństwie do np rosji putina nikt mnie nie zlikwiduje... Więc nie dziwi mnie, że tak wiele państw chce tego samego. To znaczy być członkiem NATO i UE.... Czy coś w tym złego...Ba nigdy nie przypuszczałbym że cała klasa polityczna w Polsce popiera integralność Ukrainy. Nawet ci którzy do końca byli w pzpr... Jedno się tylko nie zmieniło. Niechęć Polaków do wszystkiego co rosyjskie. Ostatnie badania to ponad 80 % na nie .

  3. Buczacza

    W 86 nigdy bym nie przypuszczał, że zsrr upadnie. Bo przegra zimną wojnę.. A średnia pensja w rosji będzie na poziomie zasiłku dla bezrobotnych w Polsce.... Więc nigdy nie mów nigdy...

  4. seb2303

    Jakoś trudno mi sobie wyobrazić Ukrainę w UE z tym ich całym banderyzmem. Niby Unia miałaby zaakceptować tą ich nie trafiona politykę historyczną? Twierdzą, że chcą do Unii a robią wszystko żeby nie wejść w jej skład.

  5. JAGODA

    Dla faszyzującej UPAiny nie ma miejsca w NATO i UE i tyle w temacie. Węgry i Holandia ich zablokują i mam nadzieję, że MY w końcu też się ogarniemy, a nie bezwarunkowo wspieramy banderowców. UPAina nie chce się odciąć od swojej nazistowskiej przeszłości z okresu II Wojny Światowej. Jak wielki to był problem niech powie kilka cyfr. W niemieckich formacjach służyło wtedy ponad 300 tysięcy Ukraińców. Szkołę SS w Trawnikach pod Lublinem ukończyło ponad 15 tysięcy Ukraińców. W niemieckich obozach śmierci takich jak Treblinka , Bełżec, Sobibór i kilku innych ukraińskich strażników było trzy razy więcej niż niemieckich. UPA to była organizacja nazistowska . Ukraińcy z braku innych bohaterów stawiają tych bandytów na cokołach. Dopóki tak będzie porozumienie polsko- ukraińskie jest niemożliwe !!! Szósty Apelacyjny Sąd Administracyjny utrzymał w mocy decyzję Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej (UINP), zgodnie z którą symbolika 14. Dywizji Grenadierów SS „Hałyczyna” nie jest nazistowską.

Reklama