Reklama

Geopolityka

Chiny: bezterminowo zawieszono dialog gospodarczy z Australią

Ambasada Chin w Canberze, fot. Nick-D/Wikimedia/CC BY-SA 3.0
Ambasada Chin w Canberze, fot. Nick-D/Wikimedia/CC BY-SA 3.0

Władze Chin ogłosiły w czwartek bezterminowe zawieszenie strategicznego dialogu gospodarczego z Australią w związku z „obecną postawą” i „zimnowojennym sposobem myślenia” jej rządu. Decyzja wpisuje się w narastające napięcia polityczne na linii Pekin-Canberra.

„Ostatnio niektórzy urzędnicy Związku Australijskiego uruchomili szereg środków, by zakłócić normalną wymianę i współpracę pomiędzy Chinami a Australią, co wynika z zimnowojennego sposobu myślenia i dyskryminacji ideologicznej” – napisano w komunikacie Państwowej Komisji Rozwoju i Reform (NDRC), naczelnego organu gospodarczego Chin.

Decyzję o „bezterminowym zawieszeniu wszelkich działań w ramach chińsko-australijskiego strategicznego dialogu gospodarczego” podjęto „w oparciu o obecną postawę rządu Związku Australijskiego wobec współpracy chińsko-australijskiej” – dodała NDRC.

Zawieszenie dialogu wpisuje się w narastające tarcia w relacjach Canberry z Pekinem. Rząd Australii unieważnił niedawno dwie umowy zawarte przez australijski stan Wiktoria w ramach lansowanej przez władze ChRL Inicjatywy Pasa i Szlaku, której głównym założeniem jest budowa i modernizacja korytarzy logistycznych łączących Chiny z innymi krajami.

Wcześniej chińskie władze sięgnęły już po gospodarcze środki nacisku wobec Australii, gdy rząd tego kraju nawoływał do niezależnego dochodzenia w sprawie genezy koronawirusa wywołującego Covid-19. Pekin wprowadził szereg formalnych i nieformalnych restrykcji dotyczących importu australijskich towarów, w tym wina, wołowiny, drewna i jęczmienia.

Reklama
Reklama

Chińskie MSZ przedstawiło pod koniec ubiegłego roku długą listę zarzutów pod adresem władz Australii. Znalazły się na niej rzekome „błędy w sprawach dotyczących kluczowych interesów Chin, takich jak Hongkong, Sinciang czy Tajwan”, w tym działania podejmowane w Radzie Praw Człowieka ONZ oraz wsparcie dla idei członkostwa Tajwanu w Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

W odpowiedzi na te zarzuty premier Australii Scott Morrison podkreślił, że jego kraj ma wolne media, wybranych demokratycznie posłów i zabiera głos na temat praw człowieka na forum międzynarodowym. „Jeśli to jest przyczyną napięć w tych relacjach (z Chinami), to wydaje się, że te napięcia wynikają po prostu z tego, że Australia jest Australią” – powiedział.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama