Reklama

Siły zbrojne

Pożar na pokładzie Kuzniecowa [AKTUALIZACJA]

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Rosyjskie agencje informacyjne donoszą o pożarze, do jakiego doszło na pokładzie remontowanego lotniskowca „Admirał Kuzniecow”. Rosyjska jednostka naprawiana jest w stoczni remontowej w Murmańsku.

Rosyjskie agencje prasowe, w tym RIA Novosti, informują o pożarze, jaki wybuchł na pokładzie rosyjskiego lotniskowca "Admirał Kuzniecow", remontowanego w 35. stoczni remontowej w Murmańsku. Do pożaru mialo dojść w trakcie prac spawalniczych prowadzonych w maszynowni jednostki. Ogień objął ok. 120 metrów kwadratowych, w wyniku pożaru rany odniosły trzy osoby, dwie są uznawane za zaginione, ratownicy kontynuują ich poszukiwania.

Aktualizacja: rosyjskie służby ratownicze poinformowały, że dotychczas hospitalizowano 12 osób poszkodowanych w trakcie pożaru, większość z nich zatruła się dymem. Sześciu poszkodowanych znajduje się na oddziale intensywnej terapii. Los trzech osób pozostaje nieznany, ratownicy kontynuują poszukiwania. Ewakuowano załogę i pracowników stoczni pracujących na okręcie, nie ma na nim też amunicji. Według niepotwierdzonych informacji pożar objął ok. 600 metrów kwadratowych pomieszczeń okrętu na różnych poziomach.

Lotniskowiec "Admirał Kuzniecow" jest remontowany od września 2018 r., prace wykonywano początkowo w doku pływającym PD-50 w rejonie Murmańska. W październiku 2018 r., wskutek awarii zasilania, dok z umieszczonym w nim lotniskowcem zatonął po napełnieniu się zbiorników wodą. Przewrócony żuraw dźwigowy o masie 70 ton uszkodził wówczas fragment pokładu okrętu, wybijając dziurę o wielkości ok. 20 metrów kwadratowych. W wypadku zginęła jedna osoba, dwie zostały poważnie ranne.

Okręt przeholowano wówczas do 35. stoczni remontowej w Murmańsku, gdzie kontynuowano prace naprawcze i modernizacyjne. W ich ramach zaplanowano wymianę i naprawę elementów głównej elektrowni jednostki, modernizację systemu elektrycznego, systemów obrony powietrznej i - jak to określają Rosjanie - "urządzeń zapewniających funkcjonowanie grupy lotniczej", stacjonującej na pokładzie Kuzniecowa. Źródła rosyjskie podają, że szacowany koszt naprawy i modernizacji wynosi ok. 70 mln rubli (1,1 mln USD). Jak się wydaje, z uwagi na charakter jednostki i prowadzonych na niej prac remontowo-modernizacyjnych, koszt ten jest znacznie zaniżony wobec rzeczywistego.

Po zatonięciu doku PD-50 pojawiało się wiele informacji, część z nich wzajemnie sprzecznych, związanych zarówno ze znacznie szerszym zakresem planowanych prac modernizacyjno-remontowych, niż te wymienione powyżej, jak i ogólnie, z przyszłością samej jednostki. Obecnie brak informacji oficjalnych, na podstawie których możliwe byłoby określenie zarówno zakresu prowadzonych w Murmańsku prac, jak i ich charakteru. Wiadomo jedynie, że okręt pozbawiony jest napędu, a przeprowadzenie dokładnych oględzin i całości zapowiadanych wcześniej prac w stoczni remontowej nr 35 nie jest możliwe ze względu na wymiary rosyjskiego lotniskowca.

Reklama

Komentarze (65)

  1. fryz5

    Jeśli Rosja będzie chciała spisać na straty Kuźniecowa, to powinniśmy wydać aktualizację naszego PMT o utworzenie floty oceanicznej z budową na czele grupy uderzeniowej... lotniskowca. Sprawę nagłaśniać we wszystkich mediach, bo papier jest tańszy od stali. No, to zapewni na 100%, że Kuźniecow będzie w służbie floty FR ;).

    1. noityle

      Żeby być pośmiewiskiem(większym niż jesteśmy)? Korwety nie umieliśmy zbudować przez 12 lat, a na lotniskowiec nas nie stać i tak... (poza tym mamy "ważniejsze" wydatki jak remontowanie złomu t72 ze stanu nieużytecznego do stanu nieużytecznego...)

    2. mnm

      Lotniskowca nie potrzebujemy, ale gdybyśmy chcieli to nas stać. Wystarczy kupić "Mistrala" lub inny śmigłowcowiec i kilka myśliwców pionowego startu. Mieści się to w naszych możliwościach budżetowych, ale nie jest potrzebne.

    3. Roman

      No właśnie, może Egipt będzie chciał pozbyć się (sprzedać) jednego ze swoich Mistrali w cenie 1 euro czy 1 USD (wszystko jedno która z walut). Przecież miał ich sprzedać w tej cenie, jak mówił to oficjalnie w Sejmie 20 października 2016 r.ówczesny minister obrony narodowej. Transakcja ostatecznie nie doszła do skutku, najpewniej wskutek jej przedwczesnego ujawnienia przez naszego ministra. Ale może teraz Egipt byłby skłonny sprzedać jeden ze swoich śmigłowcowców za wym. cenę wyrażoną w dolarach lub euro - bez różnicy.

  2. Woit

    W ramach testu, na pokładzie, wypróbowali nową broń, bombę ekologiczną. Test przeszedł najśmielsze oczekiwania więc naprędce wymyślono, że niby pożar...

  3. Szach mat w jednym ruchu.

    Chciałem coś napisać w tym temacie. Jednak w zaistniałej sytuacji to bez sensu. Nie kopie się leżącego!

  4. Historyk

    To już tradycja :)

    1. bender

      Cykliczna :-D

  5. SK

    Dziwię się Rosjanom, na ich miejscu dawno pociąłbym ten okręt na żyletki, po co im taki okręt ? Kuzniecow na sukcesy w Syrii też nie miał żadnego wpływu, raczej więcej było strat niż zysków z tej wyprawy, a mimo to uparcie go remontują, nie znam sie, może taki okręt sie przyda jako baza dla śmigłowców ZOP ? Bo jako klasyczny lotniskowiec sie raczej nie sprawdzi. W każdym razie wiadomo od dawna że to jest przestarzały okręt z niewielką siłą uderzeniową, gdyby zjarał się do reszty, to Rosja nic by prawie nie straciła jeżeli chodzi o siłę militarną. Co innego gdyby zjarał im sie do reszty nowy okręt atomowy z 16 pociskami na pokładzie, to byłby poważny cios.

    1. Aerlin

      Słowo-klucz: prestiż. Nie ma kraju, który chciałby aspirować do miana mocarstwa z ogólnoświatowymi interesami bez lotniskowca. Mają Chiny, USA to już w ogóle. Ma parę krajów w Europie, jak doliczyć wszelkie "pseudo-lotniskowce" w postaci okrętów desantowych czy śmigłowcowców to już robi się mały tłok. A jak to potężna Federacja Rosyjska, dumny spadkobierca Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich miałby nie mieć swojego lotniskowca? Prestiż i kompleksy będą trzymały Kuźniecowa w składzie MW FR jak długo się da. Osobiście mam nadzieję, że "jak długo się da" okaże się raczej niezbyt długim okresem czasu.

    2. SK

      To ten okręt ma jeszcze jakikolwiek prestiż ? Nawet rosyjska marynarka go nie chce, wcale bym sie nie zdziwił gdyby ten pożar to była celowa robota, podobnie jak i wcześniejsze wypadki...

    3. Aerlin

      Pamiętaj, że rosyjska propaganda tak samo, a nawet bardziej co na zewnątrz działa do środka. To, że na świecie zasadniczo Kuzniecow jest bardziej celem żartów niż zaawansowanych systemów obronnych, nie znaczy, że na potrzeby wewnętrzne jest tak samo. Jeśli przeciętny "homo sovieticus" nie ma problemu z przyjęciem na wiarę, że w 1939 r. Rosjanie nie zaatakowali Polski, a w 1941 r. bronili się przed Niemcami w do niedawna polskich miastach, to tym bardziej nie będą mieli problemu łyknąć czegokolwiek propaganda im nie zaserwuje w przypadku Kuzniecowa. A najprostsza logika wygląda tak: jest Kuzniecow, znaczy jest lotniskowiec, znaczy Rosja jest potęgą jak Ameryka czy Chiny. A że stary? Że gorszy? Że ledwo zipie (czy już w sumie prawie w ogóle nie zipie)? Oj tam, oj tam...

  6. mlas

    To są wszystko kłamstwa. Mają mało kasy na remont to kombinują żeby było jak najtaniej. I ryzykują bo BHP i przygotowania przy takich robotach kosztuje dużo drożej niż praca spawacza.

    1. rED

      A pożar tanio wychodzi?

    2. W Rosji zawsze najważniejsza jest propaganda a tej jak wiadomo nigdy nie jest po drodze z kosztami czy jakimikolwiek innymi przejawami racjonalnego podejścia (wystarczy zobaczyć jak ten kraj wygląda żeby się o tym przekonać)

    3. prawieanonim

      W Rosji jedynymi skrupulatnie pilnowanymi pieniędzmi są pieniądze oligarchów z FSB reszta może stanąć w płomieniach. Propaganda znowu wypierze mózgi że ten pożar to robota CIA i łatwopalnej czekolady od Poroszenki i wszystko wróci do "rosyjskiej normy".

  7. gosl

    I co sie stało, nic, pozar ugaszą odremontuja i bedzie dalej pływał, lepiej niz jakis amerykanski ford.

    1. Patryk

      Tak czystej ciekawości: na czym ma polegać to "lepsze pływanie" Kuzniecowa, niż "jakiegoś amerykańskiego Forda"?

    2. Aerlin

      A to bardzo proste: jak szczupak jest królem wód, tak Passat 1.9 TDI jest królem polskich dróg. A diesel to musi kopcić. Tesla np. nie kopci, więc i korona jej nie przypadnie. Per analogiam- Kuzniecow kopci, Ford nie kopci. Szach-mat ;)

    3. CdM

      Masz rację, nic się nie stało. Bo czy ten okręt jest, czy go nie ma, to praktycznie bez znaczenia - tak przestarzała, zawodna i o tak nikłym potencjale jest to jednostka.

  8. Roman

    Niestety ten lotniskowiec (ros. akronim TAWKR) Kuzniecow to rzeczywiście okręt, którego prześladuje jakieś fatum chyba jeszcze po b. CCCP. Najpierw miał nosić nazwę Riga, potem Breżniew Leonid, a po nastaniu pierestrojki znowu mu zmieniono nazwę na Tbilisi, ale po gwałtownych rozruchach w Tbilisi jeszcze w końcówce ZSRR nazwę tego przemianowano po raz czwarty (!) na Admirał Fłota Sowieckowo Sojuza Kuzniecow N.G. Nazwa tego ostatniego patrona okrętu też chyba nie była najszczęśliwsza, bowiem temu zasłużonemu admirałowi w trakcie jego służby dwu, a może trzykrotnie obniżano stopień służbowy, a ostatecznie najwyższy możliwy stopień czyli admirał fłota CCCP przywrócono mu już pośmiertnie w czasach pierestrojki. Po zwodowaniu Kuzniecowa i wprowadzenia go do służby w ówczesnym już upadającym ZSRR krążyły prześmiewcze opinie na temat tego okrętu i jego załogi. Bowiem po zwodowaniu i nadaniu mu ostatecznej nazwy stwierdzono, że należało dodatkowo wzmocnić rufę okrętu ze względu na olbrzymi ciężar umieszczonych tam wielkich liter z pełną nazwą okrętu wykonaną z brązu w trzech rzędach: ADMIRAŁ FLOTA - SOWIETSKOGO SOJUZA - KUZNIECOW N.G.. Po zainstalowaniu nazwy Kuzniecow miał zaś pływać z wyraźnym przegłębieniem na rufę. Ale to nie koniec prześmiewczych stwierdzeń kursujących w ówczesnym późnym ZSRR. Dla marynarzy Kuzniecowa miano też zaprojektować specjalnie nowe marynarskie czapki z podwyższonym znacznie otokiem aby mogła zmieścić się tam pełna nazwa okrętu w trzech rzędach.

  9. dropik

    pan Smok wyzionął ducha . Oby nikt nie reanimował. za chwilę Rosja zostanie bez lotniskowców , a chiny zaczną budować lotniskowiec bojowy.

    1. GB

      Nie, niech go remontują w nieskończoność i topią w nim pieniądze, za które mogliby kupić coś przydatnego. Poza tym jak go dalej będą remontować to jeszcze będzie zabawnie.

    2. smok to raczej ogniem zionie niż dymem.

  10. Jacek

    Ten okręt faktycznie jest niezatapialny. Żaden inny by tego nie przetrzymał.

    1. Racja. Jest niezatapialny bo stoi na dnie.

  11. dywersant

    To już chyba jakieś fatum, ale i symboliczny znak jeśli chodzi o rosyjską marynarkę wojenną. Możliwości ofensywnego działania rosyjskiej floty na światowych oceanach nieporównywalnie spadają porównując do czasów ZSRR. Co więcej Rosja raczej stawia na małe jednostki, czy okręty podwodne pozwalające działać w rejonie Eurazji. Wniosek z tego, że geopolitycznie Rosja nie ma zamiaru ścigać się z USA o dominacje na oceanach, a wszelkie operacje ekspedycyjne wykonuje raczej w kooperacji z zaprzyjaźnionymi rządami- np.: w Syria. USA obrało inny kierunek i do obalania rządów lotniskowce potrzebuje. Co może niepokoić Chiny idą ich śladem i za 15 lat mogą być naprawdę problematyczne jeśli chodzi o geopolitykę, niczym USA dzisiaj.

    1. Robert Ex.

      Wg raportu bodajże Rand.corp. do 2030 r. Musza rozjechac Chiny i Rosje . Bo potem nie beda mialy US zdolnosci do walki poza granicami USA ze wzgledu na zawalenie sie systemu ubezpieczen w zwiazku z extremalnymi tornadami.huraganami.powodziami.suszami czyli zmianami klimatu a w 2034 zawali im sie emerytalny systemik powiazany finansowo z ubezpieczycielami bankrutujacymi. Czyli impreza musi byc w 10 lat.

  12. Tatoo

    Uuuu. Sami fachowcy tutaj się wypowiadają. Szkoda słów.

    1. Właśnie się do nich zaliczyłeś nic nie wnosząc. My tylko zacieszamy jak dzieci, w końcu gwiazdka blisko;)))

  13. tak pytam

    Może dowiemy się czegoś więcej na temat utajnionej kolizji okrętu podwodnego ORP „Orzeł” z pływającym dokiem w 2015 roku oraz pożaru, który wybuchł na tej jednostce w 2017 roku?

    1. Hawkfan

      Nic nie było utajnione, o wszystkim można było przeczytać, min. na tym portalu. Tylko zamiast pisać androny i "tak pytać", trzeba szukać i czytać.

  14. BUBA

    "Kuzniecow" to nie łajba pasażerska a okręt wojenny, zaprojektowany tak by płynął z dużymi uszkodzeniami i był odporny na pożary. To nie era HMS Sheffielda gdzie okręty płonęły jak pochodnie po trafieniu Exocetami........................................................................................................................................................ .......................................................................................................................................................................... Niemniej jest to okręt przestarzały koncepcyjnie i utrzymanie go w flocie może wynikać jedynie z położenia większego nacisku na modernizację floty okrętów podwodnych. One są bardziej efektywne jeżeli nie napada się na całym świecie inne państwa jak USA. Wtedy potrzebne są lotniskowce. Przeciwko NATO wystarczą okręty podwodne. Dönitzowi prawie się udało z jego U-botami typ VII i Typ IX...................................... ........................................................................................................................................................................... Stąd Rosja stawia na siły podwodne.

    1. GB

      Donitzowi nic się nie udało, a stracił w czasie DWS z 1000 Op. Nie istniało zagrożenie przerwania dostaw z USA do Europy. Rosja posiada dziś kilka SSN i SSGN które może wysłać na Atlantyk, a one w tej liczbie stanowią nikłe zagrożenie. Budowa nowych idzie bardzo powoli, wejście do służby budowanego od 2009 roku Kazania została przeniesiona na następny rok, a miał wejść do służby bodajże w 2017 roku.

    2. Matros

      Kuzniecow to juz tylko sztuczna rafa..

    3. BG

      Nie pleć andronów, właśnie, że istniało zagrożenie przerwania dostaw, dopiero zmiana koncepcji i położenie nacisku na nowe technologie pozwoliło opanować sytuację .... uczyć się historii a dopiero potem wypowiadać ...

  15. Bonifacy

    Oby więcej.

  16. Ein

    Wincyj, wincyj, winnnncyj. Jakże cieszą takie wiadomości (pomijając śmierć stoczniowców ofc). FR musi chlubę fłota remontować do końca świata i jeden dzień dłużej. Trzymamy kciuki za kopciucha, jedyny "współczesny" okręt co się wyspom nie kłania, nawiązując do chlubnej tradycji taranowania tego, co przed dziobem. Wiiiincyj!

  17. ito

    Podobno pożar rozlanego paliwa. Mnie się wydawało, ze pierwszym ruchem przy dużym remoncie okrętu jest usunięcie materiałów eksploatacyjnych, ale nie znam się na zasadach panujących w rosyjskich stoczniach. Pojawiła się informacja o pożarze kabli- czyżby nie wyciągnęli wniosków z brytyjskich doświadczeń z Wojny Falklandzkiej? Jeśli tak to może lepiej dla nich, ze zapalił się w stoczni a nie na morzu.

  18. -CB-

    "w suchym doku PD-50" - w doku PŁYWAJĄCYM. Suchy dok nie mógłby zatonąć...

    1. mick8791

      Ależ mógłby! To był suchy dok pływający. Żadne rocket science - normalne urządzenie w stoczniach.

    2. -CB-

      Kolego, "suchy dok", to budowla w porcie/stoczni, czyli stały dok wybudowany na lądzie. "Dok pływający", to jednostka pływająca z możliwością przemieszczania. Nawet w artykule już poprawiono ten ewidentny błąd.

  19. Ukulele

    A więc jednak. Nie wiedziałem że ten okręt jednak będzie remontowany. To wprost niebywałe co się dzieje wokół niego. Chyba chodzi o prestiż bo trzeba sobie zdać sprawę że posiadanie lotniskowca a nie posiadanie to olbrzymia różnica. To tak jak z lotami zalogowymi w kosmos. Niby USA latało niby wszystko ok ale jednak prestiż mocno cierpiał. To była gigantyczna porażka propagandowa z której wielu nie zdawało sobie sprawy choć przecież mogli wybrać niezależność tyle że to by kosztowało trochę kasy. Rosja najwidoczniej musi mieć ten lotniskowiec bowiem inaczej de facto w oczach wielu spada do drugiej ligi a chce być postrzegana jako mocarstwo światowe.

  20. Smuteczek

    I tak zaraz przyjdą ruskie trole i powiedzą że nic sie nie stało. Putin pewnie specjalnie zapalił opony na pokładzie dla zmyłki. Zaraz wymyśla retorykę że Niech świat myśli że mają niedolezna armie, a jak przyjdzie co do czego to nawet Usa rozstawia po kątach. Lekko to pocieszające w obliczu naszych "osiągnięć". Chociaż i tak możemy im pięty lizać i jeśli nic sie szybko nie zmieni w naszym wojsku to nawet taka podpalona krypa kuzniecow podbije nasz kraj w kilka godzin. Smuteczek.

    1. bender

      Dawniej wygrażaliby brytyjskiemu lotniskowcowi czy fantazjowali o przewadze Kuzniecowa w starciu amerykańską LGU, ale obecnie będą cicho, bo niesamowite przygody Kuzniecowa są tak wielką wtopą wizerunkową, że nawet zawodowi piewcy ruskiego mira mogą jedynie smutno zwiesić głowę. Za to nie rozumiem o co Ci chodzi z tym lizaniem pięt? Czytałeś już o długach nierestrukturyzowanej od upadku komuny zbrojeniówki w Rosji? Są w głębokiej czarnej dziurze, tylko na zewnątrz starają się udawać, że jest nieźle. Ja tam nawet na sekundę bym nie zamienił naszej rzeczywistości na ich.

    2. Davien

      Bender mnie ciekawi czy jest jakiś inny duzy okret wojskowy który w czasie pokoju w ciągu ostatnich powiedzmy 50 lat palił sie czterokrotnie.? Bo kuzniecowowi sie to uało.

    3. Lord Godar

      W obecnym stanie Kuzniecow i tak jest ogromnym zagrożeniem dla państw zachodnich . Jak przepływa w pobliżu któregoś , to od razu stawiane w trybie alarmowym na nogi są wszystkie służby ratunkowe i usuwania wszelkich zagrożeń ekologicznych .

  21. Gargulec

    Po przebiegu służby tego okrętu można by spokojnie nakręcić dwa odcinki filmu Oszukać przeznaczenie

  22. ZZZZ

    Pewnie się im spirytus zapalił podczas spawania. A poza tym to dramat, to jedyny rosyjski lotniskowiec. Jeśli pożar go strawi to Rosja będzie mieć tyle lotniskowców co Czechy czy Austria.

    1. zeus89

      i Polska :)

    2. Zgadza się , my jako mocarstwo oceaniczne , porównywalne z Rosja i jej aspiracjami do pływania np. aż do Syrii , mamy aktualnie tyle samo sprawnych lotniskowców co "malutka" Rosja!!! "Doskonałe" odniesienie!!

    3. zeus89

      Nie nie uważam, że musimy mieć lotniskowiec. Tylko autor komentarza śmieje się, że Rosja będzie miała tyle co Czechy i Austria bo wiesz oni nie mają dostępu do morza ;) ale jakby mieli tak jak Polska to wychodzi, że musieliby mieć a my nie mamy przecież :)

  23. John Rolf

    No to załatwieni, ciaptaki i niechluje. Od razu jesteśmy bezpieczni. A z brygadą US Army i zmodyfikowanymi T-72 to już absolutna radość i wielki spokój.

  24. Pirat

    Rosja stawia na małe jednostki... Problem z tym jest że w razie wojny te jednostki nie będą mogły być bezpiecznie przerzucone z jednej floty do drugiej. Zostaną rozstrzelani jak kaczki bez możliwości obrony lub wsparcia.

  25. FR technologiczne imperium

    Jak znam życie towarzyszę zabronią nam się wypowiadać na tym forum bo Polska nawet nie ma lotniskowca .

    1. Mało tego, dodadzą, że Zumwalty też mają problemy, a

    2. Tak. I jeszcze

Reklama