Geopolityka
Azerbejdżan użył śmigłowców szturmowych w Górskim Karabachu
Azerbejdżańskie siły zbrojne oprócz bezzałogowców zaczęły używać również śmigłowców szturmowych Mi-35M lub Mi-24G w Górskim Karabachu. Maszyny przeprowadziły kilka ataków z wykorzystaniem niekierowanych pocisków rakietowych i działek na pozycje Republiki Acach.
Informacje o użyciu maszyn Mi-35M, którymi w liczbie ponad 20 egzemplarzy dysponują siły zbrojne Azerbejdżanu, pojawiły się w rosyjskojęzycznych portalach społecznościowych jednak nie zostały oficjalnie potwierdzone przez żadną ze stron. Obecnie trwają próby potwierdzenia autentyczności nagrań, na których widać śmigłowce atakujące rakietami cel na szczytach wzgórz.
Azerbejdżan dotąd unikał wykorzystania maszyn załogowych w bezpośredniej strefie działań, polegając na artylerii i bezzałogowcach uderzeniowych oraz rozpoznawczych. Wykorzystanie śmigłowców szturmowych może wskazywać na przejście działań do kolejnej fazy, po tym jak uznano, że obrona przeciwlotnicza strony armeńskiej została obezwładniona.
Azerbejdżan dysponuje ponad 20 rosyjskimi śmigłowcami Mi-35M, które są najnowszym wariantem znanego rosyjskiego Mi-24, oraz 12 maszynami zmodernizowanymi wspólnie przez Ukrainę i RPA do standardu Mi-24G Super Hind III. Zmiany objęły układ napędowy, łączność, awionikę i uzbrojenie, które wzbogacono o 20 mm działko Vector GI-2 firmy IST Dynamics oraz pociski kierowane Barier-W Biura Konskstrukcyjnego „Łucz”. Jest to najbardziej zaawansowana modernizacja jaka została zrealizowana na maszynach Mi-24.
Natomiast Mi-35M to nowy wariant produkcyjny tej maszyny przystosowany do działań w każdych warunkach pogodowych, wykorzystujący m.in. układ napędowy i wiele systemów pokładowych ze śmigłowca Mi-28N. Jest to między innymi napęd z nowym wirnikiem i śmigłem ogonowym w układzie „X”. Wyposażenie pokładowe obejmuje m.in. dostosowany do użycia gogli noktowizyjnych kokpit, nowy optoelektroniczny układ celowniczy i nawigację GLONASS/GPS.
Uzbrojenie wieżyczki nosowej stanowi dwulufowe działko lotnicze kalibru 23 mm. Pod skróconymi skrzydłami można podwieszać pociski kierowane Szturm i Ataka oraz pełny asortyment bomb i zasobników z pociskami niekierowanymi i bronią lufową. Na zakup maszyn tego typu, oprócz Azerbejdżanu zdecydowały się m.in. Brazylia, Irak, Indonezja, Mali, Nigeria, Pakistan, Uzbekistan i Wenezuela. Również Rosja kupuje te maszyny ze względu na ograniczone możliwości produkcji Mi-28 i Ka-52.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie