Reklama
  • Wiadomości

Chorwacja nie kupi izraelskich F-16. Amerykanie zablokowali umowę

Izrael nie będzie w stanie zrealizować wartej 500 mln dolarów dostawy 12 używanych samolotów F-16C/D Barak dla Chorwacji. Kontrakt zablokował Waszyngton, nie zgadzając się na przekazanie maszyn ze zmodernizowanymi przez Izraelczyków systemami walki elektronicznej.

Fot. Israel Air Force
Fot. Israel Air Force

Jak donosi dziennik Yedioth Ahronoth, w najbliższych dniach do Chorwacji wybiera się dyrektor generalny Ministerstwa Obrony Izraela Udi Adam oraz Michel Ben-Baruch, szef SIBAT (Dyrektoriatu Ministerstwa Obrony Izraela ds. Współpracy Międzynarodowej). Maja oni oficjalnie poinformować rząd Chorwacji o anulowaniu umowy.

Chorwacja od kilku miesięcy informowała o zniecierpliwieniu przeciągającą się sytuacją, w której wprawdzie przetarg został rozstrzygnięty w marcu 2018 roku, to nie można było zawrzeć umowy. Postawiono nawet ultimatum, aby decyzja zapadła do 11 stycznia 2019. Sytuacja jest o tyle nagląca, że pierwsze samoloty F-16 być dostarczone w 2020 roku. Mają one zastąpić wiekowe MiGi-21bis-D/MUD zmodyfikowane do standardu częściowo zgodnego z NATO w stopniu zbliżonym do rumuńskich samolotów MiG-21 Lancer-R. Maszyny te powinny jednak zakończyć służbę w 2024 roku.

Umowę na zakup ex-izraelskich F-16 zablokowała amerykańska administracja, której zgoda jest niezbędna w przypadku eksportu amerykańskiego sprzętu wojskowego do krajów trzecich. Negocjacje w tej kwestii trwały od wielu miesięcy. Izraelczycy twierdzą, że Amerykanom nie przypadło do gustu zaproponowane przez Izrael wyposażenie F-16 w zaawansowane systemy elektroniczne, które miały skusić Chorwatów do wybrania bliskowschodnich maszyn, zamiast konkurencyjnej, ale droższej oferty maszyn Lockheed Martin F-16V czy Saab JAS39 Gripen. F-16C/D Barak posiadają bowiem systemy pokładowe zmodernizowane przez izraelskie firmy na potrzeby lokalnych operacji bojowych i są to rozwiązania znacznie nowocześniejsze niż pierwotnie stosowane w tych maszynach.

Zerwanie negocjacji w sprawie zakupu izraelskich F-16 stawia Zagrzeb w bardzo trudnej sytuacji. Może to być szansa dla Szwecji, która zarówno Chorwacji, jak i Bułgarii proponowała szybką dostawę samolotów Saab JAS39 Gripen, w odróżnieniu od amerykanów, którzy potrzebują 3-4 lat na dostarczenie samolotów, ze względu na obłożenie zamówieniami bieżącymi.

Impulsem dla szybkiego procesu zakupu myśliwców przez Chorwację jest nie tylko nagląca potrzeba zastąpienia MiGów-21, ale również ostatnie wzmocnienie lotnictwa Serbii. Belgrad otrzymał w 2017 roku 6 używanych myśliwców MiG-29 z Rosji, a kolejne 4 maszyny tego typu w 2018 roku dostarczyła Białoruś. 

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama