Siły zbrojne
Blue Angels przesiądą się na Super Hornety
Blue Angels, słynny zespół akrobacyjny Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, wkrótce wymieni swoje F/A-18C Hornet na młodsze myśliwce F/A-18E/F Super Hornet. Będzie to pierwsza zmiana wyposażenia tej eskadry od 35 lat.
Blue Angels to eskadra pokazowa US Navy, która tradycyjnie używa samolotów pokładowych powszechnie służących w tej formacji. Historia grupy sięga 1947 roku, kiedy jednostka używała myśliwców F6F-5 Hellcat. Później nastąpiło kilkanaście przesiadek, m.in. na Bearcaty, Panthery, F-11 Tiger, F-4J Phantom II i A-4F Skyhawk II. Przesiadka na F/A-18 Hornet nastąpiła w 1986 roku i wtedy rozpoczął się najbardziej stabilny rozdział jeżeli chodzi o użytkowany sprzęt.
Obecna zmiana podyktowana jest względami praktycznymi, ale także i faktem, że F/A-18 starszych wersji odchodzą ze służby, a Super Hornety – będące pomimo nazwy i oznaczenia praktycznie odrębnym typem samolotu – bezwzględnie panują na pokładach lotniskowców i będzie to normą przynajmniej do lat 30.
Blue Angels pozyskają 11 maszyn – dziewięć jednomiejscowych F/A-18E i dwa dwumiejscowe F/A-18F, w miejsce użytkowanych obecnie siedmiu samolotów. Wersje dwumiejscowe mają być wykorzystywane m.in. do okazyjnego przewożenia VIP-ów i dziennikarzy.
Samoloty zostaną przejęte z rezerwy Marynarki Wojennej i należą do wczesnych serii produkcyjnych. Część z nich służyła wcześniej jako maszyny testowe, inne zostały wycofane po znacznym zużyciu w służbie liniowej. Nowe życie w eskadrze pokazowej ma im zapewnić inwestycja niemal 90 mln USD (łącznie za wszystkie samoloty). Za te pieniądze, poza przywróceniem do lotów, ma zostać zamontowane specjalistyczne wyposażenie: generatory dymu, zmodyfikowane oprogramowanie systemu kontroli lotu. Zmiany obejmą także kokpity, dzięki czemu ma wzrosnąć świadomość sytuacyjna pilota. Przejście na nowy typ samolotu ma nastąpić przed sezonem pokazowym na rok 2021, ale personel techniczny i latający zapoznaje się z nowym sprzętem już teraz.
Paradoksalnie przeniesienie do Blue Angels 11 Super Hornetów nie zmniejszy, ale zwiększy siłę US Navy. Zmagazynowane dotąd maszyny tradycyjnie nie zostaną bowiem pozbawione zdolności do prowadzenia walki. W razie potrzeby w ciągu zaledwie 72 godzin eskadra może być gotowa do podjęcia działań bojowych.
Polska Potęga Lotnicza
Amerykanie nawet samoloty pokazowe mogą wysłać do boju, ale dla naszych polityków to zbytek. Mając maszyn tyle "co kot napłakał", nasze M346 ( nie mówiąc juz o starych Iskrach) możemy co najwyżej ewakuować ( jeśli zdążymy), by przydały się komuś innemu...