Reklama
  • Wiadomości

Biden w Polsce: Rosja poniesie cenę swojej agresji

- Rosja i prezydent Putin poniosą cenę swojej agresji, jeśli będą chcieli wstąpić na drogę roszczeń terytorialnych wobec Ukrainy - oświadczył wiceprezydent USA Joe Biden, na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Bronisławem Komorowskim. - Mamy absolutnie zbieżny pogląd i ocenę rozwoju sytuacji na Krymie - mówił Prezydent RP Bronisław Komorowski - Demonstrując solidarność całego świata zachodniego zdołamy powstrzymać bieg spraw zachodzących za wschodnią granicą NATO i UE. Wiceprezydent Biden zapewniał, że zobowiązania USA w ramach art.5 Traktatu Waszyngtońskiego są nienaruszalne.

fot. prezydent.pl
fot. prezydent.pl

- Zgadzamy się, że istnieje potrzeba, jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, Polskę i UE, żeby popierać Ukrainę w jej integralności terytorialnej. Trzeba bronić granic uznanych przez społeczność międzynarodową i chronić Ukrainę przed absolutnie nieuzasadnionymi roszczeniami terytorialnymi Rosji - podkreślił wiceprezydent USA. Dodał, że Rosja i prezydent Putin poniosą cenę swojej agresji, jeśli będą chcieli na tę drogę wstąpić. - Będziemy pomagać Ukrainie i jej narodowi w tworzeniu własnej przyszłości – zapewnił Joe Biden. 

Wiceprezydent USA oświadczył, że zobowiązania Stanów Zjednoczonych jeśli chodzi o wspólną obronność w ramach art.5 Traktatu Waszyngtońskiego są nienaruszalne, żelazne, nie mogą być kwestionowane.

Poinformował też, że z prezydentem Komorowskim rozmawiali o możliwości wspólnych ćwiczeń wojskowych na terenie Polski. - Nasza obrona przeciwrakietowa jest budowana zgodnie z harmonogramem, wykonamy nasze zobowiązanie do umieszczenia jej m.in. w Polsce do roku 2018 – zadeklarował. 

- Z USA wiąże nas bardzo wiele, a chcielibyśmy, żeby wiązało jeszcze więcej, zarówno w obszarze polityki bezpieczeństwa, jak i bezpośrednich relacjach polsko-amerykańskich - podkreślił Bronisław Komorowski na spotkaniu z mediami.  - Mamy absolutnie zbieżny pogląd i ocenę rozwoju sytuacji na Krymie, także w relacjach ukraińsko-rosyjskich. Podzielamy te same obawy – mówił. - Podzielamy również te same nadzieje, że demonstrując solidarność całego świata zachodniego zdołamy powstrzymać bieg spraw zachodzących za wschodnią granicą NATO i wschodnią granicą UE - podkreślił.

Zapowiedział, że Polska popierała stanowisko Stanów Zjednoczonych dla twardej postawy w obliczu rysującego zagrożenia i także dzisiaj będzie konsekwentnie prezentować stanowisko podobnego zdecydowania jak USA, także na forum europejskim.

- Słowa o gotowości do wspólnego umacniania roli art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, jako fundamentu NATO, odpowiadają w pełni polskim potrzebom, polskiemu punktowi widzenia na przyszłość Sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział prezydent. - Liczę bardzo na to, że znajdziemy wspólny głos i wspólne stanowisko na czas zbliżającego się szczytu NATO w Walii – dodał. 

Polski prezydent podziękował Stanom Zjednoczonym za jednoznaczność w kwestiach bezpieczeństwa całego Sojuszu Północnoatlantyckiego, ze szczególnym uwzględnieniem tego szczególnego regionu. 

Prezydent.pl

 

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama