- Wiadomości
Amerykański Apache rozbił się w Teksasie
Śmigłowiec bojowy AH-64 Apache rozbił się w Teksasie. Na pokładzie było dwóch członków załogi, którzy zginęli w katastrofie.

28 grudnia ok. godz 15 czasu lokalnego śmigłowiec AH-64 Apache należący do Lotnictwa Gwardii Narodowej spadł do wody w pobliżu Bayport Cruise Terminal w Seabrook w Teksasie. Zgodnie z pojawiającymi się informacjami na pokładzie było dwóch pilotów, którzy zginęli w katastrofie.
Śmigłowiec lecący do bazy lotniczej Ellington Pole w Houston, zdaniem świadków, miał rozpaść się w powietrzu a następnie wpaść do zatoki w pobliżu plaży El Jardin. Na razie nie jest znana przyczyna katastrofy. Do zdarzenia doszło zaledwie ok. 40 km od centrum Houston - największego miasta w Teksasie.
Boeing AH-64E Apache Guardian bierze udział w rywalizacji w programie Kruk, który ma na celu wyłonienie następcy Mi-24 w Wojsku Polskim. Jego rywalami są AH-1Z Viper proponowany przez Bell Helicopter, Tiger oferowany przez Airbus Helicopters oraz T-129, proponowany przez Turkish Aerospace Industries.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS